League of Legends v.3

[sUk]

Nie, to po Dreamhacku tak ludziom odbiło. Wszyscy nagle myślą, że są super hi helo graczami, support najlepiej niech stoi pod towerem (nie kradnie hripów i ekspa), biega po całej mapie i stawia wardy (nawet na topie), oracje od pierwszej minuty, nieskończone heale i w ogóle. Nie po to Riot w sierpniowym patchu znerfił sustain, żeby supporty siedział w krzakach jak Taric, ale walczyły na lane (albo jakoś pomagały swojemu carry).

Dlatego wszyscy tu piszący, że grając jako support nie kradnij hripów AD carry - czemu? Support to w dzisiejszej mecie najgorsze g do grania. Nie możesz robić dosłownie nic. I niech ludzie piszą, że AD carry lepiej skaluje się z itemami itp.. To nie Dreamhack, że klika golda decyduje o wygranej, a support to heal/wardbot.

Oczywiście taka Soraka z 200cs to terror, ale uważam, że nawet jakąś minimalną ich ilość powinna mieć, a nie "to co dla niej zostanie", bo potem widać gry, że supportowi pushują wierze, a ten stoi i patrzy na hripy jakby nie wiedział co to jest. Myślałem, że na IEM w Kijowie coś się w tej materii zmieni, ale jednak nie. Support to teraz najpodlejsza klasa do grania, bo na normalach znając życie ktoś Cie jeszcze obwini za przegraną ("omg no wards gg). No, ale z mentalnością nie wygrasz. Ja gram po swojemu i mam gdzieś jakichś płaczków, a jak widzę, że mój carry potrafi zginąć w głupi sposób 3 razy do 10 minuty, to zajmuje się farmieniem, bo w takim przypadku ad carry nie mamy. Naprawdę, teraz czekam na kolejną zmianę mety pt. roaming support - biegasz, leczysz, stawiasz wardy na każdym lanie (bez pushu i farmienia) itp..

[Felessan]

Była już taka meta, dość dawno temu. Została wyparta przez inną, bodajże właśnie obecną. Roamingiem zajmował się Alistar, Blitz, Taric, w meczach zdarzała się też biegająca między lane Soraka i healująca co wlezie:P Ogólnie wyszło jednak na to, że nie sprawdza się to przeciwko mecie europejskiej i gracze z US musieli się dostosować, jeśli chcieli mieć szanse wygrywać turnieje.

[Kasahara]

1. Przecież od dawna tak się grało pół roku przed dreamhackiem co najmnie, kiedy carry z szedł z mid lane na bot lane, więc nie wiem na jakiej podstawie wypisujesz takie głupotki.

2. Mylisz się, że kilka golda nie wpływa na to co sie stanie. Wpływa, to czy carry wróci na linnie z B.F Swordem i butami 1 czy też bez jednej z tych rzeczy ma diametralne skutki dla przebiegu rozgrywki. Gdyż z lepszymi itemami w każdej chwili może rozpocząć się jego snowballowanie.

3. Każdy na swoją rolę w teamie. Jeśli nie stawiasz wardów supportem, to jeśli obwiniają Cię za to, że dostaliście x3 ganki na bot i straciliście przez to wieżę i 2 smoki to mają rację, że w dużym stopniu przyczyniłeś się do przegranej.

4. Graj po swojemu i przegrywaj. Twój wybór, nikt tego nie broni, jednak jeśli ktoś ma mentalność zwycięscy będzie tak pickował/grał by wygrać za wszelką cenę.

[sUk]

1. Ja tam zawsze chodziłem na bot, dziś już nawet nie wiem jak wygląda top .

2. W dzisiejszej sytuacji tak, farmić już się nie można. Po jednej stronie mamy płączących carry, a po drugiej płaczące supporty. Mnie boli tylko to, że rola supporta została tak mocno ograniczona.

3. Jakby dziś było coś innego do roboty oprócz wariackiego nianczenia carry na dole . Nie stawiając wardów itp. nie wiem co bym na lanie robił. Patrzył?

4. Tu się nie rozumiemy. Nie mówię, że nie gram według obecnej mety. Płaczę, bo support stał się maszynką do wardowania,healbotem. Naprawdę, grając teraz głównie supportem można umrzeć z nudów w niektórych grach. A chciałbym robić więcej dla teamu.

No, wypłakałem się .

[Kasahara]

Narzekasz jak to support maja żle, to nimi nie graj proste, każdy, kto robi to z zamiłowania i innym podejściem będzie wykonywał to lepiej. Dla przykładu ja supportem gram w 5 % gier max, a jakoś zawsze w tych 95 % innych grach znajduje sie ktoś inny do supportowania.

[sUk]

Naah, lubie grać supportem, pod warunkiem, że mój carry jednak wie co robi, nawet w minimalnym stopniu. Mam załamkę po wczorajszej grze, gdzie Shyvana na topie miała 0:10:2, Trinda biegał po dźungli bez smite'a, Kennen na midzie dostawał baty od Vlada, a ja z Ezem na dole jakoś dawaliśmy radę. Co poradzę, że pomimo cv i zawardowanego smoka nasz Trynda 2 razy oddał go, bez smite'a, bo "exhaust is better at ganks". A jak Lee Sin z 9:0 przychodzi na ganka, to mało już można zrobić oprócz uciekania pod wieże. Boli mnie to, że na koniec Trynda powiedział, że support przegrał grę. Nikt nie zauważył non stop zawardowanego bota i smoka, prób namierzenia Lee Sina cv, 0:10 Shyvany. Najlepiej zwalić winę na supporta, bo z 2 deadami przegrałem grę.

Właśnie po takich grach zbiera mi się na płacz, bo co ja sam z Ezem zrobimy, jak zwala się na nas 4 chłopa? Pod towera uciekniemy, ale spokojnie nas pod nim zabiją. Nie wiem, może tak jest tylko na EU East.

[Kasahara]

Tu leży problem każdego gracza. Zawsze jest szansa, że masz trolla, no skilla, deal with it, nie ma co się nad tym rozczulać, bo nic tego nie zmieni. Wystarczy wygrywać 51 % gier by piąć się powoli, bo powoli w rankingu.

Sam kupuję konto na allegro na east, 30 lv bez gier rankingowych i zamierzam osobiście sprawdzić te plotki jakoby tam nie dało się wbijać ELO.

[Wosq]

Wbijać się da jest tylko jeden warunek: trafić na ludzi, którzy wybierają championów z głową a nie testują sobie co im się umyśli. Mnie osobiście nie bawi sytuacja, gdy team potrzebuje jednocześnie supporta,junglera, ap carry na mida i najlepiej jeszcze tanka, bo tak też mi się zdarzało, gdy wybierałem na końcu.

A reszta oczywiście wybrała sobie co im się podoba, czyli różnej maści AD lub twierdzili, że nie pójdą gdzie indziej niż bot, czy top i już. A potem po przegranej obwinianie tego kto pickował ostatni, bo nie było i tu wstawcie sobie dowolą istotną w teamie funkcje. Trochę gier przegrałem, bo tak się zdarza, czasami widząć dziwne zestawienia i kłótnie już w lobby wychodziłem. Spadłem do 900 i pewnie jeszcze wrócę, ale póki co więcej frajdy daje mi granie premade na normalach

Pewnie to kwestia też osobistych preferencji, tudzież uzdolnień do grania wszystkimi typami postaci. Sam na chwilę obecną z przyjemnością grywam na solo topie, tudzież support offtankiem na bocie. Jungla, ad carry itd też się zdarza, ale nie czuję się w tym jak by to ująć specjalistą i tyle.

A z zaobserwowanych ciekawostek ostatnio miąłem do czynienia z junglującą Leoną zbudowaną pod hybrydę tzn. Hextech, Latarnia, Trinity Force, Blood i Fon. Nie dość, że wyciągała niezły dmg, to z tym jej przyciągnięciem i ulti wygrywała po prostu team fighty.

Zastanawiam się nad uzupełnieniem 3 stronki typowo pod AD carry, mam marki pod arm pen, flat armor seale, ale nie jestem pewien co wstawić pod glyphy? Mam magic resist per lvl, ale czy nie byłby lepszy zestaw pod crit dmg, attack speed, cooldown? Quinty to 2 razy arm pen+ 1x mov speed.

[Kasahara]

Temat sto razy poruszany

Quninty flat AD

Marki apene

Flat Armor

Mres per lv

Może zamienić, że marki na AD i quinty na Apene lub all AD flat

Runy na AS, Critical, Mspeed są zbędniactwem na carry.

[Professor00179]

Wlasnie zobaczylem nowego skina dla Eza na twoim blogu i musze przyznac, ze robi wrazenie ^^.

Czy Ezreal faktycznie jest tak slabym pickiem jak uwazaja gracze? Kiedys sie nad nim zastanawialem, ale za kazdym razem, gdy widze go we wlasnej druzynie, na 90% nie mamy AD carry... Czy ten pick jest po prostu kiepski, czy moze ludzie nie wiedza jak nim grac?

[Kasahara]

Słabo snowballuje i jest cienki w late game. Nadrabia to early i mid game.

[BombMarley]

@Up

Chodzi o to ,że niezależnie jakich itemków byś nie składał,Late ma baaaardzo słabe.

Mocno bije z Q w early ale ktoś już pisal (bodajże Kasahara)W late bardziej się już opłaca walić z łapy niż używać jedynego physical damage skilla.

[Santus Faustus I]

A reszta oczywiście wybrała sobie co im się podoba, czyli różnej maści AD lub twierdzili, że nie pójdą gdzie indziej niż bot, czy top i już. A potem po przegranej obwinianie tego kto pickował ostatni, bo nie było i tu wstawcie sobie dowolą istotną w teamie funkcje.

Znam dobrze ten ból. Z tym, że po ostatnim rankedzie to wybierający ostatni klął na mnie choć wybierałem jako drugi. Ja wybrałem Pantheona. Gość beczał, że nie mamy tanka. Po czym widząc, że przed nim ktoś wziął Kannena i Lux typ bierze LeBlanc. Po czym po przegranym meczu wszystko zwala na mnie. Zgadnijcie kto przy okazji miał najlepsze staty w drużynie. I weź tu człowiecze takiego zrozum.

[EsDe]

@Up

Lux byla supportem? W innym wypadku raczej nie widze tu miejsca dla Pantheona ;| (LeBlanc oczywiscie tez).

[Santus Faustus I]

Zapoznaj się z zasadami cytowania. - Bethezer

Nie wiem czym w końcu była. Ja wybierałem jako drugi więc nie wiedziałem za bardzo co brać. Na wszelki wypadek wybrałem jakąś małpę (melee fighter w moim języku) bo to zwykle przydatny pick. Było AD carry, melee fighter/assasin i 3 casterów. Pewnie tak jak reszta starała się po prostu zdobywać kille. Chyba tylko mnie zależało na wieżach.

[Felessan]

@Up

Lux byla supportem? W innym wypadku raczej nie widze tu miejsca dla Pantheona ;| (LeBlanc oczywiscie tez).

Niby czemu? W ostatnich minutach Riot zlikwidował top i jungle, o czymś nie słyszałem? Zresztą i na midzie potrafi ostro dać w kość kilku casterom.

[EsDe]

My bad, zapomnialem ze Panth jest calkiem niezlym junglerem.

Jacy sa support-tanky junglerzy oprocz Skarnera, Mao, Alistara, Leony i Rammusa? Takich lubie najbardziej. Z lesiarzy dmg dealerow odpowiada mi jedynie Noc.

[Eoven]

Lee Sin i Amumu, jeszcze Blitz , ale tym ostatnim trzeba dobrze ogarnac bo mozna tylko jeszcze bardziej zepsuc gre

[Professor00179]

Teoretycznie jest jeszcze ww, ale ani to jungler (brak gankow przed 6lvl i najwolniejsza dzungla do zdobycia tego lvl...), ani support (jeden skill na AS boost). Pozostaje wiec tylko 'tanky', a to do dzungli troche za malo, szczegolnie majac takie alternatywy jak Lee Sin. Ja jeszcze Lee Sina do konca nie opanowalem (ale cwicze! ^^) wiec po dzungli nim nie latam, a ww wybieram tylko w ostatecznosci, kiedy w ogole nie mamy junglera i team potrzebuje tanka. W przeciwnym razie ide nim na solo top.

[Santus Faustus I]

Warwick to "małpa". Tak jak np. taki Olaf, Jax czy Wukong. Mandredy + Wit's End robią na nim fajne rzeczy. Do tego odpowiednie butki, może phantom dancer (choć niekoniecznie), IE lub BT i jedziemy. Nie łazimy do jungli chyba, że chcemy jakiegoś buffa. Bardzo fajna postać. Polecam sztuczkę z E skillem. To znaczy jak chcemy się zasadzić w krzakach na kogoś z małą ilością hp to wyłączamy go żeby nie zaalarmować. Jak już będziemy widoczni to dopiero włączamy, żeby szybciej dogonić ofiarę.

[Elfhelm]

Madredy na WW? Nope. Za drogie. Płacisz prawie 4k i dostajesz trochę dmg... Nic poza tym - zamiast tego lepiej szybciej złożyć Wit's Enda - śmieszne pieniądze, a dostajesz atk speed, dużo dmg i masę survi vs AP za grosze. Ogólnie jestem tu fanem buildu WW od GuardsmanBoba (żadnych PD, madredów, BT/IE) - tanky jak diabli, a dmg ma stosunkowo wysoki.

[Kibi17]

Nigdy nie budujcie WW pod AD. Marnowanie potencjału tej postaci.

[Santus Faustus I]

Staty 22/3 a w następnej 15/3 - tak naucz mnie grać WW mój mistrzu. Warwick może gankować również przed 6 poziomem. Wymaga to tylko drobnej współpracy z solo i rozwinięcia ze 2 poziomów E. Nasz "solista" musi pozwolić tylko zapędzić się przeciwnikowi za daleko pod naszą wieżę. Wtedy włazimy od tyłu i mamy zapewne jakiegoś killa lub asystę. Co prawda jest to manewr ryzykowny i średni z tego gank, ale jednak jakiś jest.

Nigdy nie budujcie WW pod AD. Marnowanie potencjału tej postaci.

Przez jakiś czas też go robiłem pod AP, ale zarzuciłem to. Choć jeśli lepiej idzie ci nim budując go pod AP to to rób. Ja za ciebie przecież nie będę grał.

[Elfhelm]

2 dobre gry = dobry build, najwyraźniej.

Więcej informacji o tym i o ataku marsjan o 11.

Ale patrząc po Twoich innych postach niczemu się już nie dziwię.

AP na WW jest idiotyzmem. Jego Q skaluje się %owo z HP - tego nie przebijesz bez glass cannon buildu.

Btw, ktoś wie dlaczego na forum nie ma opcji ignorowania postów?

[Zdenio]

Niedługo będę kupował pierwszego porządnego melee (do tej pory z postaci walczących na bliski dystans grałem raczej wyłącznie Warwickiem i czasami jako Taric, ewentualnie jeszcze Nid w formie pantery ), dlatego chciałem zapytać: Garen czy Panth? Który będzie łatwiejszy do ogarnięcia dla kogoś, kto chce się dobrze nauczyć grać w zwarciu?