Skocz do zawartości

League of Legends v.3


Bethezer

Polecane posty

Ap Sion ma gankowac bot i top nie dlatego zeby wygrac przed 30 min, ale zeby byc prawdziwym carry. Każdy na midzie jesli da rade zcisnac wroga powinien gankowac zeby zyskac przewage, jest to zasada nie latwa ale skuteczna. Pozatym , malo ktora postac jest w stanie na midzie takiego Siona powstrzymac. AD jest latwy do skontrowania imo, bo ignite/exhoust , first targetowanie i Sion nie istnieje, dobry pick przeciw nieogarnietym druzynom :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Zakładając że "CC him and focus" to recepta na 100% postaci, a na exhaust jest cleanse/QSS to nie dam głowy, iż to całkowicie dyskredytuje AD Siona. Czeczen wspomina o GA, które jest bardzo rozsądnym itemem na Sionie - zwłaszcza zważywszy na to, że masywnie zwiększa potencjalne HP (które zdobywamy za darmo z E) i po wskrzeszeniu dzięki 100% ls z ulti mamy sporą szansę na przetrwanie jeśli coś z naszego teamu jeszcze pozostało.

A jak nie wygrasz AP Sionem przed 30 min, to zostajesz stun botem - shield po tym czasie tak łatwo załatwić, że to nawet nie jest zabawne :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 30 min. sionem sprzedajesz wszystko i kupujesz AD :D

Chociaż IMO sion AD w early też jest mocny. Dzięki E ma duży dmg i stuna, więc przy gankowaniu topa często jest już dużo CC, przyjmijmy, że na topie jest GP albo irelia, to mamy:

-Stun siona

-Slow z red

-Slow od GP lub Stun/slow od irelii

To już całkiem sporo.

Zaraz sprawdze jak zadziała Sion w dżungli, jak polecacie go robić (masterki itemy ) ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nah, odeszła za mężem, który dostał kilka razy lepiej opłacaną posadę gdzie indziej - rework stealtha poszedł do jakiegoś interna... A potem czekaaaaaaaaaaaali na particle przez parę miesięcy. Obecnie chyba nawet połowa Riotu nie wie co się z tym stało.

Może konsensus balancingu uznał, że nowa koncepcja jednak ssie i poszło do kosza? Nigdy nie wiadomo.

A BFF Sword był raczej... Teoretyzacją z rodzaju "Jak wzmocnić AD casterów bez wzmacniania AD carry" - bez skutku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakieś 850 rozegranych meczy i powoli zaczynam mieć dość tej gry. Po pierwsze to za dużo tu zależy od drużyny. Wystarczy najczęściej 1 troll idący afk albo zaczynający feedować i do widzenia meczyku. Ludzie mało co się uczą na błędach. Przed chwilą miałem wybór postaci: jeden wziął Koga, drugi Ashe a trzeci zastanawiał się nad wzięciem Ezreala. To jest 30 poziom przywoływacza. Wysszedłem na wybieraniu postaci bo nie chciałem tracić czasu na przegraną grę. Albo jak cała banda goni po jungli 1 przeciwnika a wrogowie robią 2 backdoory na raz bo oczywiście moja kochana drużyna jest tak pro, że nie potrzebuje wież żeby wygrać. Ciekawe, że zwykle moi przeciwnicy bronią swoich wież jak lwy. I weź tu człowieku coś zrób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

rozegrałem ponad 1000 gier. Muszę Ci napisać, że mam 2 takie wygrane, które zakończyły się sukcesem mimo tego, że u nas leżały wszystkie wieże. Jak chcesz zagrać sobie zgodnie z metą to idź na rankedy albo draft pick normale, bo obecnie prestiż jest ustawiony tak: custom<CO-OP<normal blind< normal draft<ranked. Poza tym dobry team i z trollem wygra ;p Jak chcesz żeby miej zależało od drużyny idź pograć w bierki, albo ułóż sobie pasjansa ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrą drużynę miałeś. Rankedów prawie nie gram więc mam jakieś średnie ELO. Może dlatego mi się tacy trafiają. Gram głównie normale blind pick. Na rankeda musiałbym grać naprawdę wyszlifowanymi postaciami a takich nie posiadam. Poza tym moje mam 2 strony z runami: AD i AP a nie osobną dla każdej ulubionej postaci. Jak postać polega głównie na mocy swoich umiejętności i zadaje obrażenia magiczne to wybieram AP. Jak na autoataku i zadaje głównie obrażenia fizyczne to biorę runy AD. Gram jeszcze w Fallouta Online: 2238. Nieoficjalny projekt na bazie F2. Ma jedną przewagę nad LOLem - da się tam grać całkowicie samemu. Jak dobrze nam idzie to jest nasza zasługa - jak źle to nasza wina. Wspomiałem o tej grze bo jest online i żeby pokazać, że nie trzeba grać tylko single player żeby mniej zależało od naszej drużyny. W LOL nie ma czegoś takiego jak jeden dobry gracz dzięki któremu wygrywa się mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nah, odeszła za mężem, który dostał kilka razy lepiej opłacaną posadę gdzie indziej - rework stealtha poszedł do jakiegoś interna... A potem czekaaaaaaaaaaaali na particle przez parę miesięcy. Obecnie chyba nawet połowa Riotu nie wie co się z tym stało.

Może konsensus balancingu uznał, że nowa koncepcja jednak ssie i poszło do kosza? Nigdy nie wiadomo.

To co zrobią w takim razie z Eve? Chyba nie powiecie, że tak ją zostawią...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up bo uwaga, może to będzie dla ciebie szok, ale.... LOL TO GRA DRUŻYNOWA. W GRACH DRUŻYNOWYCH CHODZI O WSPÓŁPRACE DRUŻYNY, A NIE UMIEJĘTNOŚCI JEDNOSTEK. I serio masz 800gier i 2 strony run? Ja mam 200winów(nie wiem ile gier w sumie,podejrzewam coś koło 450), a mógłbym złożyć przynajmniej 6 sensownych run(niestety nie dokupiłem dodatkowych stron ;/ ). Kilka porad jak wygrać w LoL'a. Wiem, że to żadne odkrycie, ale niektórzy może o tym nie wiedzą:

-Nie flamuj.

-Pisz GJ, nice, mia itd.

-Buduj przyjazną atmosfere

-"never give up, uhuhu uhu"

-Jak wygrywacie, to starajcie się "gnoić" dwóch, jednego przeciwników, żeby drużynie przeciwnej spadły morale.

-push>kill

-12CSów=1kill.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio znów - jak w sinusoidzie - postanowiłem grywać trochę częściej i nadal wyniki są bardzo różne ;] W każdym razie jednak kilka streamów dało parę przydatnych wskazówek jak grać (np. gdzie stawiać wardy) a co do buildów nadal nie chce mi się za bardzo zaglądać na jakieś zagraniczne strony to buduję w oparciu o featured items w grze plus coś we własnym zakresie... np. Amumu, którego gra generalnie poleca na tanka a jeśli już chcę AP to szukam sam ^_^ Z nowszych bohaterów miałem okazję zagrać Xerathem i był całkiem przyjemny aczkolwiek z początku robiłem niezły błąd używając W podczas ataku na co kontrował mnie Graves ze swoim granatem dymnym ;p Ostatnio jednak praktykuję rozgrywkę właśnie Smutną Mumią i muszę powiedzieć, że nie jest aż tak tragicznie jak mógłbym przypuszczać. Żeby nie umknął ten drobny szczegół - gram na linii. Tak, wiem, to jeden z topowych chyba junglerów, ale normale na poziomie na jakim jestem obecnie spokojnie nie przeszkadzają w takim zastosowaniu =) Chwilowo staty z wygranych meczów idą tak (tylko blind normal): 6/7/17, 9/3/7, 2/0/3 (ale to pierwszy raz zagrałem na Twisted Treeline), 7/3/7, 11/8/25 przy czym w jednym z dwóch ostatnich po swojej stronie miałem LeBlanc, która skończyła z trzydziestoma fragami a tym samym była strasznie nafeedowana. Wiadomo, cudów nie ma, ale nawet poczułem się zaskoczony, że tak nieźle mi idzie a tym samym pojawia się kolejna kwestia... zebrało się już trochę tysięcy IPków i mógłby ktoś rzucić paru herosów, których łatwo ogarnąć, mają normalne skille (a nie jak Twitch, który nie wiadomo do czego jest), sprawdzone buildy? Byłbym wdzięczny. Cenowo lećcie od dołu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Ci zestaw

AP Carry - Ryze + Annie = 900 IP

AD Carry - Tirstana + Sivir = 1800 IP

Bruiser - Nasus + Singed = 2700 IP

Jungler - Amumu + Tryndamere = 2700 IP

Support - Alistar + Soraka = 1800 IP

=

9900 IP

Za tyle IP masz praktycznie jedną z najtańszych kombinacji mocnych picków na każdą pozycję.

Z tanich championów powinieneś równiez posiadać

- Morgana

- Malphite

- Janna

- Taric

- Warwick

- Sion

- Garen

- Chogatch

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up bo uwaga, może to będzie dla ciebie szok, ale.... LOL TO GRA DRUŻYNOWA. W GRACH DRUŻYNOWYCH CHODZI O WSPÓŁPRACE DRUŻYNY, A NIE UMIEJĘTNOŚCI JEDNOSTEK.

No właśnie o to mi chodzi. Jak dostaniesz durną drużynę to masz problem. Przegrasz a potem będą ludzie od nabzów wyzywać. Może i mógłbym wygrać sam mecz, ale nie z innymi na 30 poziomie. Raczej ze wczesnymi poziomami gdzie zarówno moja drużyna jak przeciwnicy są na tym samym poziomie. Tylko ja nie wiem jakim cudem wśliznąłbym się na ich mecz. Tak teoretycznie. Też nie jestem perfekcyjny - zdaża mi się lamić. Czasem nie odstaję od ogólnego poziomu drużyny, czasem wybiję się znacząco na plus a czasem znacząco na minus.

I serio masz 800gier i 2 strony run? Ja mam 200winów(nie wiem ile gier w sumie,podejrzewam coś koło 450), a mógłbym złożyć przynajmniej 6 sensownych run(niestety nie dokupiłem dodatkowych stron ;/ ).

Ja też nie dokupiłem stron i o tym pisałem. Bym miał więcej stron to bym sobie ułożył runy bardziej wyprofilowane pod konkretne postacie bo mnie było na to stać. Jak na razie run nie kupuję bo nie mam po co. Przed meczem nie wiem czym będę grał a podczas wyboru postaci nie można układać stron z runami. Trzeba grać tym co się ma. A IP zbierałem raczej na postacie niż na następne strony z runami. Zwłaszcza jak miałem skompletowane obie.

-Nie flamuj.

Nie mam w zwyczaju flamować podczas meczy chyba, że zostanę doprowadzony do ostateczności. Co innego po.

-Pisz GJ, nice, mia itd.

Jak mam czas to piszę.

-Buduj przyjazną atmosfere

Nie wiem o co chodzi, ale też się cieszę.

-"never give up, uhuhu uhu"

Czasem poddanie się to jedyne sensowne rozwiązanie. Po co tracić więcej czasu na przegrany mecz?

-Jak wygrywacie, to starajcie się "gnoić" dwóch, jednego przeciwników, żeby drużynie przeciwnej spadły morale.

To robimy. Potem piszą "please report [imię postaci/nick gracza] for feeding!"

-push>kill

Toż to o tym właśnie pisałem! Moja drużyna najczęściej leje na wieże ciepłym moczem. Gonią jakiegoś jednego typa całą bandą albo wszyscy na raz idą na jednego (2 lub max 3 zwykle wystarcza - reszta bronić!) a przeciwnik robi backdoor albo i 2. A biedny Santus się nie rozerwie żeby ich odgonić.

-12CSów=1kill.

Tego nie rozumiem. Ale LOL to raczej gra typu tower defence. Jednak gracze bardzo często myślą, że grają w League of Quake i te kille są celem samym w sobie a nie mają pomóc rozwalić ostatecznie nexus. Raz dzięki temu wygrałem mecz bo przeciwnicy zapomieli w co grają.

Przypomiała mi się jeszcze jedna sytuacja z meczu. Bicie barona kiedy cała wroga drużyna wraz z nafeedowany Fiddlestickiem z gotowym do użycia ulti jeszcze żyje. Oczywiście wyrżnęli nas i zagarnęli barona. Mecz co prawda cudem wygraliśmy, ale samą akcję wspominam jak popis durnoty. Sam też się przyłączyłem do bicie bo w sumie nic innego nie mogłem zrobić. Po fakcie napisałem im, że najpierw trzeba wybić drużynę wroga a potem brać się za barona. "Good plan". Niestety nie zdążyłem tego napisać zanimrzucili się na barona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Niedługo będe mieć ~1000 RP

I mam dylemat między skinami.

Wybieram między:

-Urfrider Corki ( automatically trolls enemy team )

-Dragon Fist Lee Sin

-Alysum Shaco ( tutaj się waham,bo to 70 % ranked ban )

-Dragonslayer Vayne

-Warmonger Sion

-Ninja Rammus

-2x strona run ( póki co mam 2 : ap i ad )

Wiem,że sam powinienem wybrać,ale prosiłbym,żeby osoby posiadające dany skin powiedziały czy jest wart swojej ceny

Ja osobiście skłaniam się do Urfridera,ale słyszałem,że ma animacje utrudniająca last hity.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Black Shadow, do listy Kasahary dodałbym jeszcze Gangplanka - tak, wiem, 3150 IP, ale ta postać sprawdza się na wszystkich pozycjach (nawet na upartego jako AD carry, critplank). IMO warta rozważenia inwestycja.

I przyczepię się jeszcze do tej listy - nie wiem czy Ryze można zaliczyć do AP carry, skoro na nim nie ma sensu budować AP, tylko manę :) Tak, wiem, czepiam się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie dokupiłem stron i o tym pisałem. Bym miał więcej stron to bym sobie ułożył runy bardziej wyprofilowane pod konkretne postacie bo mnie było na to stać. Jak na razie run nie kupuję bo nie mam po co. Przed meczem nie wiem czym będę grał a podczas wyboru postaci nie można układać stron z runami. Trzeba grać tym co się ma. A IP zbierałem raczej na postacie niż na następne strony z runami. Zwłaszcza jak miałem skompletowane obie.

Domyślnie masz 3 darmowe strony z runami. Więc nie wiem dlaczego ty masz tylko 2 :).

Tego nie rozumiem. Ale LOL to raczej gra typu tower defence. Jednak gracze bardzo często myślą, że grają w League of Quake i te kille są celem samym w sobie a nie mają pomóc rozwalić ostatecznie nexus. Raz dzięki temu wygrałem mecz bo przeciwnicy zapomieli w co grają.

12CSów daje ci tyle samo golda co jeden kill. Co z tego, że nasza Akali z mida ma w 30minucie 5/0(i 20 csów) skoro Swain przeciwników ma 1/0 i 150CSów?

To takie przeliczniki żeby uświadomić ludziom jak ważne są last hity.

Te "zasady" nie były kierowane konkretnie do ciebie, a do "ogółu". Trzymanie się ich pozwala na przyjemniejszą rozgrywke i uniknięcie flejmu podczas gry(przed trolami i leaverami nie chroni. Ale lepszy rydz niż nic).

Ah, zapomniałbym.

Zastanawiam się nad kilkoma postaciami.

1-Ryze. Wydaje się dość ciekawy ale nie mam pojęcia co o nim myśleć. Jakieś opinie?

2-Sion(robiłbym go raczej na AD.).

3-Czekać na zbuffowanie Vlada(ktoś wie kiedy ma być? Za tydzień? Dwa? Miesiąc? Rok?)i go kupić(strasznie mi się podoba koncepcja postaci. No i jestem świeżo po Hellsingu(mniam <3) i chce wampiiiiraaaa ^^))

Mam obecnie 1800IP, ale idzie to to jak burza(codziennie wbijam 1st win'a+jeden mecz, w weekendy więcej).

Dawno żadnego czampa nie kupowałem, koncentrowałem się na runkach i pograłbym czymś nowym. Do tego czasu będe grał reworked Jax'em.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD Sion jest nędzny, na topie, w jungli, wszędzie. Szybko wypruwa się z many, ap ratio nie współgra z tym stylem gry, ogólnie bardzo łatwo go kontrować. Tak, ładnie to wygląda na papierze, atma+nabijanie sobie hp, kosmiczny lifesteal. W praktyce okazuje się że nie możesz nikogo złapać (nawet ze stunem, gdzie mana pozwoli ci na 2-3 strzały), postać ma dmg tylko i wyłącznie z autoattacku (i to melee) więc jakiekolwiek frozen heart, slow as wyłącza go z walki. Może da się coś tym ugrać, ale dopiero od ~40 minuty. Inni junglerzy może mają słabszy AA jednak nadrabiają to skillami.

Mogę się też pochwalić że udało mi się wyłapać pierwszego bana. Zabawne bo aż tak nie trollowałem w ostatnich meczach :[

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c00rtka

Zawsze rozbrajasz mnie swoimi wypowiedziami, które znazwyczaj są tak głupie, że aż mnie bawią (:) tylko mi się nie obrażaj)

1. Mniej istotna sprawa na początek. Domyślnie są 2 strony run, 3 stronę dostały osoby podczas wygrania przez LoL plebiscytu golden joistick. Jeśli ktoś rozpoczął grać po tym czasie w LoL to ma 2 strony run.

2. Bardziej istotna sprawa na koniec. Nie można przeliczać jakies liczby CS na killa, a z pewnością nie 12.

- Jesli zabijasz przeciwnika to traci on farmę.

A) Czas zgonu

B) Czas na dojście spowrotem na linnie

- Jeśli zabijesz przeciwnika masz wolną linnię i z pewnością mniej CS ci umknie

- Może stracić linnie, on traci czas na push, ty możesz pomóc na innych linniach

- Zyskujesz przewagę itemów, zatem zwiekszasz coraz bardziej szanse na powone ubice przeciwnika i zmiejszasz jego szanse na ubicie Ciebie

- Zyskujesz przewagę lv - zatem i hp i dmg i as i innych statystyk

- Możliwe, że przeciwnik pójdzie w defensywę najpierw (top, jungler), zacznie stackować Dorany (Nuker, Carry) co zmiejsza jego dmg output czyli równiez mniejszą szanse na snowballowanie

- Zabity 2,3 razy przeciwnik zacznie grać bardziej zachowawczo co wiąże się z mniejszym CS i brakiem harrashu

- Przeciwnik zgnojony przez nas dostaje flame od drużyny, co sprawia, że się on bardziej stresuje i spina co nie pomaga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...