Skocz do zawartości

League of Legends v.3


Bethezer

Polecane posty

Bruce Lee Sina mogę z całego serca polecić - o ile Riot wkręcił mnie trochę tym "Limited Edition... NOPE, Chuck Testa", o tyle zamierzam go zatrzymać, a nie wołać o refund :D

Jax traci dużo, dużo defensywnych statów - mam nadzieję, że dostanie w zamian nieco więcej dmg.

Co do Sejuani - ciekawa sprawa nawet, 99% obstawiam same AP - średnie ratiosy, a la Leona, akurat by pasowało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Dokładnie, też pierwsze co mi przyszło do głowy, to Leona na dziku. W takim razie jej miejscem może być support. Chociaż, kto wie, może będzie - w przeciwnieństwie do koleżanki - mogła tez pójść do jungli lub na solo top, Wyjdzie w praniu.

Ja po - kolejnej już - przerwie od Lola wróciłem i kupiłem Ahri. Rankedów nie gram, więc nie muszę się martwic o bany, a gra mi się wybornie :) Polecam lisicię każdemu, kto lubi dość wymagające champy, być w stale w ruchu, celować ze skillshotów i duże cycki :diabelek:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CriX

Nie ma żadnego kodu. Subskrybujesz i Cię przeżuca na jakieś linki, nie pamiętam dokładnie bo to dawno było. Więcej szczegółów tutaj: http://eune.leagueoflegends.com/pl/news/su...ionego-alistara

@Eoven

Co do nietypowych junglerów na mnie miłe zaskoczenie zrobił Sion. Koleś na prawdę rewelacyjnie nim junglował, gankował i w ogóle Sion w buszu wyszedł mu jako OP bestia. Kayle nie próbowałem i jakoś mnie nie ciągnie za specjalnie do niej.

@up

Jak chcesz porządnego buszmena zakup sobie Lee Sina. Gank na 2 poziomie jest po prostu rewelacyjny. Udyr mnie irytuje, bo nie ma niczego żeby podskoczyć do przeciwnika, musi sobie sam popylać. To podobnie jak Skarner w sumie, ale Skarner za to może sobie z pewnej odległości (małej to małej, ale zawsze coś) zrobić slow na przeciwniku. A jeżeli już chcesz dżunglować Udyrem to taka mała porada: phoenix+turtle daje Ci możliwość zrobienia dżungli praktycznie bez straty hp. No i tygrysek ładnie skaluje się z AD, ale za to feniks daje Ci za free AP i AD no i AoE dmg, co niewątpliwie ułatwia dżunglę. Q jest przeznaczone tylko na jeden cel, więc się schodzi trochę dłużej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up na Lee Sina zbieram :D Co do junglerów, to obecnie nie mam za dużego wyboru(Fiddle, Trynd, Udyr) ale staram się wszystkimi. Musze jeszcze opanować GP, ale jego jungla wydaje się mało zachęcająca i trudna ;/ Phnx Udyr jest wolniejszy bez ASrunek ;/, a jak pisałem, nie mam jeszcze takich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łapię tego. Po prostu jest to dla mnie niepojęte. Czy wszyscy ludzie na ziemi mający problemy psychiczne zbierają się i grają sobie w League of Legends ? Bo inaczej nie da się tego wytłumaczyć. W każdej grze ( zdarza się wyjątek, raz na 100 ) wszyscy, od początku gry do końca flamują wszystkich i wszystko. Co więcej, pojawiają się też tacy gracze, którzy, nie wiem czy sprawia im to przyjemność czy nie, SPECJALNIE starają się przegrać. Jak można w odpowiedzi, na załóżmy lekkie feedowanie sojusznika z drużyny, straszyć, że pójdzie się afk, skoro to właśnie takie zachowanie, a nie feedowaniu, sprawia że przegrywa się gry. Podczas wygrywającej gry solo toper wymyśla sobie, że przestanie grać i będzie tylko farmić, bo tak ! No kurcze pieczone ! Po prostu brak mi słów. I ciągle: ''noob'' ''idiot'' ''retard'', aż rzygać mi się od tego chce ...

Co śmieszniejsze, im wyższe ELO tym więcej znajduje takich ''graczy''. Wolałem chyba poziomy 1200-1300 ELO, gdzie mogli trafić się gracze słabi pod względem umiejętności, ale przynajmniej nikt nie wydziwiał, że nagle przestanie sobie grać, a i flamu było mnie ( takie mam wrażenie ).

FRUSTRATED MODE OFF

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phnx Udyr jest wolniejszy bez ASrunek ;/, a jak pisałem, nie mam jeszcze takich.

Nie jest. Z powodzeniem jungluje z nixem i runami na AD + armor penetration. Tzn., może jest wolniejszy od drugiego Udyra z runami na AS, ale Phoenix Udyr to dalej jeden z najszybszych junglerów. I nawet bez run na AS powinien byc szybszy od Udyra junglującego z tigerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi obecnie do dzungli brakuje tylko Skarnera i N octurna. Ten pierwszy jest imo op i bedzie moim kolejnym zakupem. Kayl mnie zaskoczyla pozytywnie, zagralem z nudow na midzie ( oczywiscie Kayl ad) bylem vs Ahri i po zakupie phantom dancera i bf sworda padl pierwszy kill ( gralism,y do 2 wiez lub zgonu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doswiadczenia wynia, ze Phoenix w jungli sprawdza sie znacznie lepiej. Sam mialem jednak dylemat, bo maksujac najpierw tigera mialem lepsze ganki. W chwili obecnej w ogole Udyra nie tykam, bo mi sie znudzil. Z tego co czytam, nowa jungla faworyzuje champow z AoE, wiec Phoenix najprawdopodobniej stal sie jeszcze silniejszy w wykanczaniu monsterow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artemis: po zagranych ponad 2000 rozgrywek muszę powiedzieć, że rzadko trafia się mecz bez jednej osoby która pójdzie afk, będzie chodzić 1vs5 żeby zginąć albo zacznie wyzywać. Nie jest jednak beznadziejnie, chociaż solo Q to istotnie zbrodnia przeciw ludzkości.

1. Negatywne zdarzenia łatwiej zapadają w pamięć.

2. W sieci wiele osób pozwala sobie na "zbyt wiele" ("Normal person + Anonymity + Audience = Total dickwad"), ponadto ciągle mówi się że "tak już jest", jeszcze bardziej przyzwalając na nieodpowiednie zachowania.

3. Riot banuje tylko najgorsze przypadki (co ostatnio oficjalnie potwierdzili).

4. Gra jest stresująca bo ma się tylko częściowy wpływ na ostateczny wynik. To, że "po x grach trafisz na swoje elo" nie zmienia, że mnóstwo porażek będzie frustrujących a i zwycięstw niezasłużonych - bez satysfakcji, czy to w drodze do elo, na tym poziomie czy na normalach.

5. Człowiek będzie zawsze najpierw zwalał winę na innych.

Często wystarczy właśnie jeden gość, zacznie się kłócić i wyzywać drugiego, zdenerwują się obaj, trzeci powie "shut up and play" to usłyszy "you noob" i ten trzeci pójdzie wtedy afk, czwarty nie widząc szans na wygraną będzie tylko farmił topa i dawał się zabijać. A my, piąty gracz, możemy sobie tylko strzelić w łeb. I tym optymistycznym akcentem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam radę Crixa - odstawić LoLa chociażby na parę dni, by od gry odpocząć, na chwilę o niej zapomnieć, skupić się na innej produkcji. Mi osobiście pomogło to już parokrotnie. Też miałem ostatnio serię gier, kiedy w 90% rozgrywek trafiali się idioci/first time pickerzy. Nic na to nie poradzimy. Dlatego też odpaliłem ostatnio dawno zapomnianego przeze mnie 1nsane, a w produkcję Riotu nie gram już prawie tydzień, i do "Lolowania" wrócę dopiero po reworku Jaxa, którym mam nadzieję, będzie mi się przyjemnie grało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio dla funu na normalach gram sobie Evelynn w dżungli - o dziwo sprawdza się naprawdę dobrze. Fakt, jest dosyć sytuacyjna (no dobra, bardzo sytuacyjna :P), więc przeciw niektórym teamom (chodzi tu i o picki, i o graczy którzy mogą sumiennie stawiać wardy i kupować oracle) po prostu mało zrobi. Na szczęście na normalach jest mnóstwo trolli i kretynów (na których Artemis wyżej narzeka :D), a Eve bardzo wykorzystuje brak skilla u przeciwników, więc może całkiem nieźle potyrać. Dosyć niedawno wziąłem ją nawet na rankeda (nie trollowałem, oczywiście spytałem teamu czy nie mają nic przeciwko żebym nią zagrał, zważając na to że wrogowie mieli dość mało cc i dużo squishów, więc Eve mogła całkiem nieźle się z nimi pobawić) i wycarrowałem grę z bodaj 18 killami, 2 deadami i ponad 20 asystami. Skoro Eve może wycarrować nawet niektóre rankedy, to na normale nadaje się tym bardziej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czeczen

Dzięki za radę odnośnie skórki Alistara za subskrypcję na YT. Pomogło i już ją mam :D

@Bleub

Ja też planuję wrócić właśnie dla tego reworka Jaxa. Wcześniej nim nie grałem a teraz naszła mnie chęć na zostanie junglerem.

Co do tymczasowego odstawienia to naprawdę polecam. Jest to najlepsza metoda na odstresowanie się. Gdy się już człowiek dobrze uspokoi to gra się dużo lepiej.

@Wardi

Obecnie Eve jest niedoceniona. Kilka razy już ja miałem i gdy team płakał z tego powodu, to koniec końców wygrywało się właśnie dzięki niej. Podobnie Twitch. Obecnie tymi postaciami gra się bardzo mało - przynajmniej ja rzadko się spotykam z tym. Dobry gracz skutecznie rozwala obrone przeciwnika i nie raz mecz jest już przesądzony na samym końcu.

@Artemis

A wy się śmialiście jak ja narzekałem... Sam widzisz - odechciewa się grać jak prawie każda gra tak wygląda. Co najlepsze coraz częściej nawet premade na TS ciągle narzeka i flejmi. Dlatego najlepiej jest zrobić jak radziłem - chwilę grę odstawić. Wrócisz - nabierzesz chęci na grę, a i flame nie będzie już taki denerwujący.

To że jest pełno flejmerów to wina tego że niektórzy grają w to bez przerwy i są już tak sfrustrowani, że nie umieją zrobić nić innego jak tylko narzekać. No bo w końcu każdy błąd popełniony po raz milionowy z rzędu doprowadza człowieka do szału.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Odnośnie osób które grają w to całymi dniami ostatnio grałem rankeda oczywiście ELO HELL z którego małymi krokami wychodzę i wszyscy pickowali poprawnie do ostatniego picku. Potrzebny był jungler albo support a on wybrał drugiego range i powiedział że jest "bored".. Ale jak to bywa na elo hell mimo takiego teamu całkiem nieźle nam szło i byśmy to wygrali lecz nagle jedna osoba disconnected i plecy -,-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też polecam sposób, który stosuje od kilku dni: ktoś flejmuje, ciągle narzeka, czepia się nie wiadomo czego i w inny sposób przeszkadza? od razu /ignore user. Nawet nie pytam, o co mu chodzi, nie piszę, żeby się przymknął, nic. Po prostu od razu go ignoruje i do końca rozrywki się nim nie przejmuje. Zresztą, nie mam już kilkunastu lat, nie chodzę do gimnazjum, żeby też pyskować i odpowiadać na takie zaczepki. Gram w LoLa dla zabawy, w wolnych chwilach i chcę mieć z tego dobrą rozrywkę. To tak, jakbyśmy siedzieli w kinie i ktoś nagle zaczął głośno gadać, przeklinać, śmiać się - tylko w LoLu można go bez problematycznie uciszyć ;)

I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?

Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Coma - Los, cebula i krokodyle łzy

że tak powiem: indeed

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest zły, aczkolwiek są dużo lepsi od niego junglerzy. Ganki ma też niezłe (spamowalny slow).

Mam pytanie, warto kupić Malzahara? Jak wygląda jego skuteczność na tle innych ap carry? Chcę wykorzystać początku gry na EU West i szybkiego zdobywania IP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Dzungla ww jest ok, tylko ze teraz masz x razy wiecej postaci nadajacych się do niej znacznie lepiepiej, nie tyle lepiej co maja lepsze ganki i ich dzungla ma sens. Oczywiscie ww da sie gankowac. Nie trzeba smite'a ( mowie ze sie da bez, ale smite jest potrzebny z innych powodow ofc) mozna wziac exhousta/flasha co chcemy, ale nadal to nie bedzie to co ma do zaoferowania shaco/lee/skarner/udyr/trundle. Juz lepiej z nim na solo top isc farmic duzo. Ciezko jest go 1 na 1 pokonac , chodz sie da z pomoca dzunglera latwo. Byl kiedys moim mainem, zastapilem innymi :)

Kontynuuje Kayl AD , w tier liscie Elementza ma tier 2, czyli da sie widocznie. Ganki ma imo fajne, bo hituje mocno, jak sie bije z 'e' dziala red wiec sie jest ranged junglerem. Heala ma ... co prawda żalosnego, ale speeda daje, kolejny + do gankow. Ulti do zabijania pod turretem jest przydatne, i irytuje wroga ( rzuca sie go na carry ktory jest first targetowany przez wroga i kilka sekund napierdzielania w "miniony" daje spora przewage. Ma swojego slowa ktory ma bonusy z AD. Na 'e' dziala lifesteal i spel vamp, ale lifesteal sie lepiej sprawdza. No i ma chory dmg. Gralem nia 7 gier poki co na dzungli i solo topie ( vs 2 nawet) w tym dwa rankedy. Staty raz 3:1:6, raz 7:7:16 ( przegrana), raz 25:4:x, glownie staty dodatnie. Radze ja wyprobowac bo kosztuje 450 ip , a jest naprawde mocna.

Nie raz bylem nazwany przez nia trollem a pozniej ludzie plakali ze jest op i ze ma chory dmg. Polecam ^^

Btw. Przez Kayl wlasnie jestem przez jakichs Czechow dodawany ciegle do gry :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jungle Kayle jest dosyć zabawna, sam wypróbowałem ją kilka dni temu z nudów. Dwa mecze, staty 9/1/x i 7/1/x (nie pamiętam już dokładnie), przegrałem dopiero trzeci mecz grany nią w ten sposób. Powód? Przeciwnik nie dość, że miał junglera, to jeszcze ich Shaco przez połowę czasu latał za mną po jungli, kradnąc potworki. Strasznie denerwujące, mieć z jednej strony koszącego wraithy Nunu a z drugiej przekonać się, że nie dość, że Shaco zrobił mojego lizarda, to jeszcze czeka na mnie przy wraithach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Kayle u Elementza jest tier 4 na solo Q i również tier 4 na liście premage QQ.

Jeśli patrzysz na jungle tier listę to muszę Cię zasmucić.

1) Jest ona Tier 3, ponieważ masz tam God Tier

2) Jest ona wymieniona jako jedna z ostatnich w tym Tierze

3) Jeśli jest ona jakimś ~20 junglerem jeśli chodzi o siłę, to jest naprawdę marnie

Moja Opinnia jest taka, że jest problemowa, mało kiedy gra się na x2 Carry (Bot i Top) nie ma brusta jaka Sivir/Vayne/Graves brak Dasha Tristana/Vayne/Graves/Corki/Ezreal, ma bardzo słabe CC i jest "E" oraz Pasiv steroid nie jest jakiś imponujący. Ulti słabe, krótkie, sytuacyjne. Przykładowe ulti Yoricka jest x5 razy lepsze. Lipa, coś muszą z nia zrobić. Jest grywalna, ale słaba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...