Skocz do zawartości

League of Legends v.3


Bethezer

Polecane posty

@Professor00179

Jak jesteś dobrym graczem i tak się wydostaniesz. Poczytaj sobie blog Kasahary, ma tam wiele przydatnych uwag itp. Czasami tam zaglądam, ale najbardziej polecam ogarnąć po przegranych meczach, bo może to nie team robił wszystko źle, ale np. ty? Ja dzięki takim spostrzeżeniom, ogarnięciu co robię źle z 900 elo jestem na 1100, a staram się iść jeszcze wyżej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Znany truizm mówi, że jeśli jesteś dobry to na niższym ELO będziesz w stanie wycarrować zdecydowaną większość meczy, w których nie masz w teamie idioty. A takich meczy będzie więcej niż gier, których wygrać się nie da. Jeśli nie dasz rady, to raczej będzie znaczyło, że to ELO jest odpowiednikiem Twoich umiejętności.

Co do postaci to nie ma tu jakiejś zasady. Grasz champami, którymi najlepiej Ci idzie. Ja na swoje obecne 1650+ ELO wybiłem się grając głównie AD carry, bo po prostu granie nimi sprawia mi największą przyjemność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi na moje poprzednie pytanko ;) Kupiłem Skarnera, bo pomyślałem, ze fajny taki skorpionek. Nie zawiodłem się. Wydaje się być OP lub ludzie po prostu nie wiedzą jak go kontrować. Zagrałem nim 3 gry, a statystyki z nich są następujące:

1-11/2/9

2-10/2/9

3-17/4/26

Teraz mam dylemat zostać przy nim czy kupować Lee :D Raczej zostanę a kupię coś innego w to miejsce. Jak myślicie dostanie Skarner nerfa, bo biorąc pod uwagę, że nawet taki noobek jak ja potrafi się tak rozkręcić to...

Pewnie już do tego doszliście (a jak nie Wy to jacyś stream'erzy), ale jeśli zrobicie wraithy->blue->wilki->wraithy->golem->red to kończycie na 4 poziomie, a całą dżunglę kończycie całe 2s później (albo i nawet bez straty czasu). Zacząłem tak robić i dżungla wydaje się mieć znowu sens :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już do tego doszliście (a jak nie Wy to jacyś stream'erzy), ale jeśli zrobicie wraithy->blue->wilki->wraithy->golem->red to kończycie na 4 poziomie, a całą dżunglę kończycie całe 2s później (albo i nawet bez straty czasu). Zacząłem tak robić i dżungla wydaje się mieć znowu sens :D

Zależy od championa. Jeśli bierzesz pod uwage tylko Skarnera to możliwe. Ale generalnie większością championów pierwszą rundę kończę mając 3 lvl, reda zostawiam żeby cenny buff się nie marnował, kupuję buty i co tam jeszcze mogę, robię reda, wbijam szybko 4 lvl i gankuję.

Jak na razie to mogę stwierdzić że uwielbiam junglowanie Riven(2x life steal quint(btw, ktos wyżej wspomina o markach na life steal- nie ma takich) + doran's blade + masteries i jest zarówno bezpiecznie jak i szybko). Bardzo dobry dmg, dobre pushowanie jak trzeba, dwa mocne CC i dobra mobilność.

I generalnie jungla ma sens równie duży jak wcześniej. Nikim zdatnym do junglowania nie byłem jeszcze niżej z levelem od ludzi na duo nawet jeśli miałem ganki nie zakończone killem. A junglowałem takimi championami jak Singed, czy Renekton. Przy nieudanym ganku najwyżej mam odrobine mniej golda niż przeciwny jungler, ale to jest jak z gankowaniem z mida- albo pomożesz swoim i może zdobędziesz killa/asystę, albo stracisz trochę last-hitów. Ewentualnie padniesz na ganku :wink:.

Jungla to dopiero teraz jest prawdziwą czwartą "linią".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście nowa jungla podeszła, chociaż grałem nią jedynie Shyvaną i Skarnerem. Jest teraz łatwiejsza, szybsza, a i szybciej można z Redem zgankować linie. Jeszcze się chciałbym pochwalić, bo takiej gry rankingowej dawno nie grałem. Gra wydawała się z góry przegrana przez niewyobrażalnie wyfeedowanego Pantheona ( mimo, ze Wukong pisał na początku, że może mieć problemy z Pantheonem, to czegoś takiego się nie spodziewałem - Pantheon w w 15 minucie miał już bodajże 12/1 ... ) jednak udało nam się to wygrać, chociaż jedyne co nam zostało to Nexus ( trzeba było uważać na próby backdooru przez Twisted Fate'a ). Nie zbanowanie Kassadina to błąd, duży błąd.

dxfc5w.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem akurat zdziwiony faktem, że dżungla mimo wszystko wciąż pozostaje w tej samej postaci od momentu jej zmiany. Obecnie jest ona dobrym rozwiązaniem dla non-stop gankujących postaci stealth jak Shaco, ale wchodzenie do niej chociażby Warwickiem to katorga. To samo z nowymi masteries, których zwolennikiem na pewno nigdy nie zostanę. Co naprawdę jest fajnego w boostowaniu jakichś 90% championów masteriesami? Że sustain zmniejszył się postaciom w dużej mierze? Przecież jak się nie wystackuje hp, to nawet nieziemska ilość armora i resistów nam niewiele pomaga. Mi po tych paru zmianach sens grania niektórymi postaciami strasznie się zatracił, zdecydowanie tego stanu rzeczy nie lubię.

Jakies rady jak grac Caitlyn jako AD carry? Chodzi mi o sytuacje kiedy nie dostaje calej farmy, bo dziele lane z innym championem lub zostaje od niej odciety, przez silne early game picki (jak Galio).

Champion z którym dzielisz linię powinien prawie wszystkie zasoby golda w postaci minionsów oddawać, oraz zapobiegać właśnie "odcinaniu od farmy". Z tym że akurat jestem zaskoczony, iż masz z tym problem, bo patrząc na range z autoataku Caitlyn + jej q, to wystarczy tylko pozwolić sobie na last hitowanie i praktycznie mamy farmę zapewnioną. Ja jednak ogólnie preferuję brać Cait na mida, właśnie dlatego że strasznie ciężko ją skontrować i ma absurdalnie mocne early.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio nidalee super mi się grało na rankedach, 3wygrane pod rząd, a pierwszy raz postacią grałem. ogólnie to RIOT trochę przesadza z wydawaniem nowych postaci, co tydzień/dwa nowy champ? no bez przesady. co do Ahri, ostatniego wydanego przez nich championa to jest jedna z najbardziej denerwujących postaci z tymi swoimi dashami z ulti. ciekawie rozwiązali przyciąganie i fajnie to wygląda.

To nie miejsce na to. - Bethezer

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wam powiem ze trolle widac na west dopierow momencie full premade

Ostatnio gralismy ze zgrana ekipa i byla totalna miazga przeciwnika.... najpierw ludzie pokroju niektorych osobnikow z tego forum ktorzy twierdza ze ad carry+support to szit i trzeba lamac stereotypy zaciagniete z turniejow... ofc surrender at 20 :)

powiem Wam ze fajnie sie kara botow ^^

@kasahara

wszystko to co mowiles sie sprawdzilo, oracle jako 1 item na support r0x i zdecydowanie nie warto brc flasha tylko lepiej heala

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy item od razu na start gry? Tego jeszcze nie próbowałem, ale zgadzam się z healem. Nie sposób już policzyć ile razy uratowałem swojego carry właśnie healem ze skilla. A i w teamfighcie Sorakowe ulti + heal potrafią nieźle podleczyć drużynę. Wprawdzie to nie to samo co stara Soraka (1.3 AP ratio i nagle wszyscy zdrowi :trollface:), ale zawsze coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

tak, tylko musisz strasznie uwazac po zaaplikowaniu oracla,

jesli zawardowana jest tylko rzeka to grajac w blue teamie latwo sprowokowac tf, zreszta dzisiaj bede w domu to moge pokazac o co chodzi, w takim wypadku konczy sie albo

1. przeciwnicy nie maja wardow - giną

2. bronia wardow - giną 3v2 dosc czesto

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do Cait, nie chodzi mi o sytuacje, w ktorych mam do dyspozycji caly lane, chodzi mi o sytuacje z low ELO rankow, kiedy przewaznie dziele bota z Tristana lub free weekiem AD carry (zagralem 8 meczy dotychczas i 3x juz tak mialem- najczesciej przez goscia 'sorry i no speak english')

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko musisz strasznie uwazac po zaaplikowaniu oracla,

jesli zawardowana jest tylko rzeka to grajac w blue teamie latwo sprowokowac tf, zreszta dzisiaj bede w domu to moge pokazac o co chodzi, w takim wypadku konczy sie albo

1. przeciwnicy nie maja wardow - giną

2. bronia wardow - giną 3v2 dosc czesto

Kontra?

Zamiast na rozwidleniu stawiasz warda na smoku. Jak support pójdzie po niego to albo rzucasz się na zostawionego carry albo czekasz na supporta i zasadzasz się na niego (najlepiej z junglerem).

@Professor00179

Jak najwięcej AD i po prostu nie dajesz mu dobijać twoich creepów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Start z oraclem jest bez sensu, głównie dlatego, że zaczyna się z jednym wardem, co jest zdecydowanie za mało jak na początek (support musi zapewnić wardy w 2-3 miejscach, zależnie od koloru teamu). I żaden normalny AD carry nie będzie chodził co chwilę za tobą, żebyś wyczyścił rzekę, bo straciłby zbyt dużo farmy. Więc to co piszę Grzechus jest jak najbardziej realne + byłbyś focusowany po każdym ganku junglera, a te 400 golda to bardzo dużo i po wczesnej stracie oracla byłbyś bardzo w plecy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o zakup oracle po pierwszym powrocie do bazy i raczej wtedy to jest must have.

1) Czyścisz wardy przeciwnika - łatwiejszy gank Twojego junglera

2) Możliwość zrobienia ninja drake (jeśli nam się uda mamy 5x190 dla teamu co daje dużego kopa)

3) Pamiętajmy, że rozwalając warda przeciwnika dostajemy 25 g

4) Z pewnością go nie stracimy przed pierwszymi TF, bo nasza linia będzie niemalże nie do zgankowania.

I p.s nigdzie nie mówiłem, że oracle ma być itemem na start od 0:00, chyba ktoś mnie źle zrozumiał..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,właśnie kupiłem volibeara gdyż bardzo spodobał mi się gdy był w rotacji.

I mam takie kilka pytań.

Dopiero co ułożyłem 2 strony run,mimo tego,że gram już około rok.

Więc tak,runki pod ap to :

-Marki M.pen

-Seale M.regen/lvl

-Glyphy Flat Ap

-Quinty Flat Ap

Myśle,że takie zestawienie daje rade.

AD,i tu mam dylemat,bo mam 2k ip. I nie wiem czy zbierać dalej,czy kupić marki pod AD.

Lepiej wziąść marki pod AD czy A.PEN? ( Mam marki pod a.pen,myśle nad zmianą,mam QUINTY pod A.Pen )

Wtedy to wygląda tak:

-Marki Flat AD/A.pen

-Seale Flat Armor

-Glyphy mres/lvl

-Quinty A.Pen ( z świątecznej wyprzedaży)

Liczę na pomoc :)da

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o ArPen i AD na kwintach i markach, to AD bardziej opłaca się na kwintach, a ArPen na markach.

Mark na ArPen - 1,66

Kwinta na Arpen - 3,33 (2 razy więcej)

Mark na AD - 0,95

Kwinta na AD - 2,25 (2,36 raza więcej)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od championa. Jeśli bierzesz pod uwage tylko Skarnera to możliwe. Ale generalnie większością championów pierwszą rundę kończę mając 3 lvl, reda zostawiam żeby cenny buff się nie marnował, kupuję buty i co tam jeszcze mogę, robię reda, wbijam szybko 4 lvl i gankuję.

Pan mnie chyba nie zrozumiał. Chodzi mi o to, że kiedy zrobi się na początku wiedźmy, a potem zrobi normalną dróżkę (blue->wilczki->wiedźmy->golemy->red) wtedy kończy się na 4 poziomie. Wiedźmy, wilki i golem pojawiają się w 1:40, a blue i red 1:55. Po zniszczeniu wiedź i dotarciu do blue jest ~2:05. Mamy tylko 10s opóźnienia a imho jest to warte tych kilku punktów expa i skończenia pierwszej dżungli na 4 poziomie. To tak po mojemu ;)

Jakiego AD polecacie? Zależałoby mi, żeby był wytrzymały, ale potrafił zadać spory dmg no i najlepiej nadawał się dla kogoś, kto do tej pory głównie buszował lub grał AP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przekonac ludzi w lobby, zeby sie ODZYWALI?

Za kazdym razem jak gram na draftach, to zaraz po zbanowaniu Kassadina slysze ze ktos chcial nim grac... Za kazdym razem, kiedy to ja wybieram kogo banowac, pytam kim beda grali- i mam szczescie jesli odpowiada chociaz jedna osoba :(.

Co ciekawe, prawie nie ma tego problemu na blindach, tam mozna przedyskutowac cala taktyke i zdecydowac, jakim championem kto bedzie grac. A na draftach zawsze trafia sie 'cichociemny' ktory w ogole nie komunikuje sie z reszta druzyny i wybiera swojego ulubionego championa...

EDIT:

@up- Sprecyzuj czy ma byc ranged czy melee. Podejzewam, ze ranged wiec jezeli ma byc wytrzymaly to chyba tylko Urgot, ale wielu uwaza go za gorszego od innych ad carry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czeczen150 - o jakiego AD Ci chodzi? Ranged carry, czy AD bruiser? Z tego co wiem Graves ma niezle survive z ranged carry. Jesli chodzi o bruiserow to obecnie gram trundlem i na solo top spisuje sie swietnie. W dodatku jego pilar ratuje mniej inteligetnych ludzi w teamie. Attack dmg tez ma wysokie, a skille zwiekszaja mobilnosc i attack speed.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło by mi raczej o ranged lub ewentualnie jakiś solo top, bo postaci tego typu jakoś nie ogarniam. Mam Vayne i nie idzie mi nią. To samo z Ashe. Solo top mi się strasznie szybko nudzi. Grałem GP było fajnie, potem już mi się znudziło i zacząłem trollować. To samo Nasus czy Irelia. Szukam kogoś kto da dużo radości z grania, ale będzie jednocześnie dobrym pickiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz sprobowac Talona, ktory bardzo mi przypadl do gustu. Chociaz zeby faktycznie byl dobrym pickiem, bedziesz musial bardzo mocno cwiczyc, bo to nie jest latwa postac do grania nia efektywnie.

Ja postanowilem kupic Anivie, bo jest bardzo zadko banowana, a potrafi odrobic inne braki w teamie, co pomoze mi dostac sie do wyzszego ELO

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ze wszystkich AD carry to wlasnie Vayne jest najciekawsza.:D Jesli Ci nia nie idzie, to nie wiem, co poradzic. Z postaci solo top na dluzsza mete chyba wszystkie sie nudza, bo z reguly ten typ postaci zbyt ciekawy nie jest. Moze Yorick? Ma ghule i ciekawe ulti...? Dla mnie ciekawy wydaje sie trundle ze wzgledu na skille.

Z ranged carry moze MF? Nie jest to uber mocny carry, ale mechanika 'Q' sprawia, ze team fighty sa troszke ciekawsze. A jesli wszystko zdaje sie nudne... Byc moze to znak, ze czas przerzucic sie na HoNa?:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...