League of Legends v.3

[BombMarley]

ze wzgledu na sredni dmg z 'Q' i 'E' (a takze specyfike ulti) trudno jest zlapac jakiekolwiek kille.

Hmm,chyba się troszkę mylisz - wg mnie Xerath ma bardzo mocne skile,dodatkowo wzmocnione odpowiednio użytym W.A co do Teamfightów to chyba nie jest tak źle - Ulti ma spory obszar działania(po uderzeniu)a gdy się "wkręci" w ziemię to sporo można bić z Q.

[HaXiiT]

Xerath to obecnie tier1 i to zdecydowanie. Na lini combo Q,E,Q zabiera 3/4 hp na 5 lvlu. Na 6 lvlu mamy pewnego nuka za 600-800 dmg, bez ignite i podwójnego Q (zakładam, że przeciwnik się odflashuje po stunie, czyli dostanie E,R,Q,R,R) co zazwyczaj skutkuje killem. W przypadku teamfightów mamy Q co chwile, niemal true dmg dzięki boskiej penetracji i zawsze gotowe ulti (skalowanie 1.8 ?! Toć to najmocniejszy ult na casterach... Może nie licząc bardzo sytuacyjnego Morgany i Branda, rzucanego w 2 osoby) skutkuje masą dmg. W przypadku jakiejś walki bez ulta mamy czas na wsadzenie około 3/4 Q skilli. To wystarcza, żeby zadać ogromne obrażenia.

[czeczen150]

Co do Xeratha to się zgodzę z kolegą wyżej. Zagrałem nim tylko 3 mecze i nie wydaje mi się jakiś strasznie trudny (aczkolwiek do najprostszych też nie należy). Stun jest łatwy do zaaplikowania (na pewno łatwiejszy niż u Branda). Łatwo nim zdominować mida dzięki potwornemu zasięgowi (przy okazji trafiałem na nieogary, np. Ashe nietrafiająca ultem z odległości turret-> połowa mid'a kiedy ja sobie przeglądam zawartość zakładki sklepikowej xD).

Jednak na chwilkę obecną za najbardziej 'OP' postać uważam Tankplanka. Usiłowałem grać Critplankiem, ale jednak Tankplank jest dużo wytrzymalszy, a dmg ma porównywalny. Łatwo nim zdominować linię ("nice ult Skarner" ).

Teraz moja ogromna prośba. Kogo polecicie do dżungli? Grałem Udyrem, ale nie wychodzi mi to wcale, grałem Nocturnem, ale mi się znudził. Zastanawiam się nad Yi (póki mi nie oddadzą IP). No i którą dwójkę z tego zestawu warto kupić najbardziej: Lee, Skarner, Trundle?

[Eoven]

Trundlem musisz naprawde dobrze ogarnac zeby cos zdzialać, wymaga umiejetnosci i w zasadzie tyle , fajny pasyw ( ilestam % max hp zabitego kolo Ciebie bohatera), fajne ulti ( zabierasz mr i armor wrogowi i dodajesz sobie ) i jest przyjemnie. Dodatkowo stawiasz klocka jak aniwia tarcze tyle ze twoj slowuje, i masz zwiekszony speed na arenie ktora oznaczasz skillem. Jest fajny. Lee jest nadal op i chyba kazdy wie co on moze zrobic, skarnerem gralem dwa razy i nie czuje tej postaci calkowicie.

[KapitanRudobrody]

@2up Co do mastera mogę Ci powiedzieć:

-jungla szybka/średnia (w zależności od AS);

-ganki z redem są piękne

-skile dają dużo dmg a więc możesz się skupić na budowaniu defa - przynajmniej na początku (osobiście jestem zwolennikiem YI off-tanka)

-jeśli przeciwnicy nie mają jakiegoś silniejszego cc (np. stun, silence) to Meditate es OP

-gdyby dodali mu jakieś cc to z pewnością byłby OP (teraz tylko tego mu brakuje, a jak wiadomo cc daje duuuużą przewagę).

Innymi dawno nie gram więc nie moge się wypowiedzieć.

BTW. 450 IP to nie jest tak dużo więc IMO jest siebie wart .

[Urakabarameel]

Wszyscy ci junglerzy to tier1. Trundlem grałem tylko kilka gier, ale z dwójki Lee i Skarner zdecydowanie wolę tego drugiego. Mimo to, oboje mają duży burst w early, świetne ganki (Skarner-slow, speed buff, dmg, Lee-slow, dashe, dmg). Po 6 lvl ganki jeszcze bardziej skuteczne, Lee ma z niego większy dmg, ale nie zawsze można go uderzyć tak aby odnieść korzyść. Skarner natomiast ma speed buffa, z którym chasuje i podczas surpressu może używać skilli. Late Skarnera>late lee sina, szczególnie że ludzie nie zawsze zważają na pozycjonowanie, co może się źle skończyć. Skarner ma też szybszą junglę, po buffie nie jest już tak uzależniony od blue - właściwie po oddaniu 2 nie ma kłopotów z maną i mimo wszystko lepszy sustain w jungli.

[Quaku]

Gdyby ktoś chciał poprzeglądać wyniki swoich poprzednich gier, to dziś napisałem prosty program umożliwiający to. Chciałem stworzyć coś na wzór starego lolbase. zobaczcie jak Wam się podoba.

Download v 1.21

https://rapidshare.com/files/2716238456/Window_Log.exe

jak odpalić?

proste

program wrzucamy do folderu z logami LoLa

...\League of Legends\rads\projects\lol_air_client\releases\0.0.0.114\deploy\logs

a następnie wpisujemy/przekopiowujemy nazwę pliku z logiem (w kolejnej wersji będzie możliwość wyboru pliku) np.

LolClient.20111217.090332.log (nie zapominajcie o końcówce .log)

Klikamy ok, a poniżej po paru sekundach wyświetla nam się przerobiona treść naszego loga.

v 1.21

Jeśli macie jakieś pytania / sugestie piszcie

[Qrowsky]

A ja się zastanawiam nad kupnem jakiegoś championa. Głównie zależy mi na mobilności, bo takie postacie najbardziej lubię. Jakieś propozycję? Starczy mi na tier3. Najlepiej Carry / Mid / Solotop, bo Jungle nie potrafię grać, a do Supporta nie mam żadnego zadeklarowanego na stałe AD.

Wiecie, lubię skakać, flashować, unikać, być zawsze na miejscu itd. Najbardziej zachęca mnie Fizz. Mocno odczuwalny nerf?

[Kalma]

@Fizz - nerf niezbyt odczuwalny, ale też nigdy nie był on jakiś super mocny.

Jeśli chcesz coś naprawdę mobilnego - Kennen. Main champ mojej dziewczyny, którym gra niemal od roku i jej się nie znudził. Ten mały chomik, gdy zamienia się w bzyczący piorunek zasuwa po polu bitwy aż miło.

[Professor]

Hmm,chyba się troszkę mylisz

Mozliwe. Wszystko ocenialem bardziej na 'wyczucie' i to co obserwowalem w grze, a nie na podstawie liczb. Chociaz grajac taka Annie moje kombo zdawalo sie byc po prostu mocniejsze, a aplikacja stuna znacznie latwiejsza. Stun Xeratha nie jest 'trudny', ale w wielu sytuacjach jego uzycie jest niemozliwe lub zbyt wolne.

A co do Teamfightów to chyba nie jest tak źle

A piszesz o sytuacji na rankach, czy normalu? Ja Xerathem gram na normalu na blind picku (czesto z mlokosami na 13lvl, jak wczoraj) i bez ogarniajacego teamu ulti tego champa zdaje sie nie byc nawet w polowie tak efektywne, jakby bylo przy dobrym teamie. Jak juz pisalem, wiele jego ulomnosci wynika z tego, ze caly czas trafiam na team, ktory w team fight w ogole nie mysli o tym przeciwko komu i z kim gra.

Na 6 lvlu mamy pewnego nuka za 600-800 dmg

I teraz tylko trzeba liczyc, ze trafilismy na 'gamonia', ktory da sie trafic wszystkimi skillami. Owszem, stun na 1.5s pomoze, ale jesli tylko walczymy przeciwko ogarnietej osobie (ktora kupila buty, a nie dorans ringa), to praktycznie nie ma szans walniecia tych wszystkich skilli. A jak beda juz na cooldownie, to Xerath nie ma many i mozliwosci, zeby sie bronic, wiec albo sie wycofa, albo zginie. Nie powiem, zdobywalem kille w sposob, ktory opisujesz, jednak zeby bylo to mozlziwe potrzebny jest spory ubytek rozumu i przeciwnika. Ze wzgledu na duza przecene Xeratha sam stanalem przeciwko niemu na midzie dwa razy w ciagu ostatnich 2 dni. Nigdy nie mialem najmniejszych problemow z wymijaniem jego skillshotow i ulti. Po prostu trzeba pomyslec, gdzie biec, a nie uciekac prosto do swojego turreta myslac, ze to pomoze.

Bynajmniej nie pisze, ze jest slabym pickiem. Przeciwnie, zagralem nim juz kilka meczy i widze, ze ma potencjal. Moja wczesniejsza wypowiedz odnosi sie niemal w calosci do team fightow i ich postaci na takim poziomie gry (czyli typowo: normal, blind pick, gra z ludzmi na 20-25lvl). Postaci, w ktorej Xerath zdaje sie byc bardzo ograniczony. Co ztego, ze na dystans zadam nawet sporo dmg dla AD carry, kiedy moi wola wywalic wszystkie skille na gankplanka z warmogiem i frozen malletem...

@czeczen150

Lee, Skarner, Trundle?

Ja sam stanalem przed takim wyborem, bo znudzil mi sie troche Udyr, a chcialbym miec jakiegos junglera, bo czasami gram na draft pick (i wole nie oddawac jungli dla jakiegos WW, ktory siedzi tam do 8lvl, a zapytany o ganki wyznaje, ze to jego pierwszy raz w jungli...). W ten sposob przynajmniej troche sie upewnie, ze ludzie nie beda oslabiac mojego teamu juz od startu gry. Trundle zdaje sie miec bardzo bezpieczna jungle, szczegolnie po patchu. Na papierze wyglada na niezle 2lvl ganki, a takze team utility w late game. Ze wzgledu na pasyw powinien tez byc co najmniej znosny na solo top. Innym plusem jest to, ze malo ludzi nim gra.

[HaXiiT]

I teraz tylko trzeba liczyc, ze trafilismy na 'gamonia', ktory da sie trafic wszystkimi skillami. Owszem, stun na 1.5s pomoze, ale jesli tylko walczymy przeciwko ogarnietej osobie (ktora kupila buty, a nie dorans ringa), to praktycznie nie ma szans walniecia tych wszystkich skilli. A jak beda juz na cooldownie, to Xerath nie ma many i mozliwosci, zeby sie bronic, wiec albo sie wycofa, albo zginie. Nie powiem, zdobywalem kille w sposob, ktory opisujesz, jednak zeby bylo to mozlziwe potrzebny jest spory ubytek rozumu i przeciwnika.

A jak ma uniknąć comba ? Na rankedzie raz zdażyła mi się Anivia, która zrobiła na 6 lvlu flasha odrazu po otrzymaniu E skilla. I to jej uratowało życie. Reszta jest poprostu killami. Inna sprawa, że zazwyczaj mid się pilnuje i ma 3/4+ hp więc go nie zabijemy w taki sposób. Ale po stunie w 1,5s odpalam Q i R i drugie (czyli już trzecie użycie) R w końcówce stuna. Ograniczają mnie animacje.

[BombMarley]

A piszesz o sytuacji na rankach, czy normalu? Ja Xerathem gram na normalu na blind picku (czesto z mlokosami na 13lvl, jak wczoraj) i bez ogarniajacego teamu ulti tego champa zdaje sie nie byc nawet w polowie tak efektywne, jakby bylo przy dobrym teamie. Jak juz pisalem, wiele jego ulomnosci wynika z tego, ze caly czas trafiam na team, ktory w team fight w ogole nie mysli o tym przeciwko komu i z kim gra.

Bynajmniej nie pisze, ze jest slabym pickiem. Przeciwnie, zagralem nim juz kilka meczy i widze, ze ma potencjal. Moja wczesniejsza wypowiedz odnosi sie niemal w calosci do team fightow i ich postaci na takim poziomie gry (czyli typowo: normal, blind pick, gra z ludzmi na 20-25lvl). Postaci, w ktorej Xerath zdaje sie byc bardzo ograniczony. Co ztego, ze na dystans zadam nawet sporo dmg dla AD carry, kiedy moi wola wywalic wszystkie skille na gankplanka z warmogiem i frozen malletem...

Tak się składa że zagrałem nim póki co same normale (full Premade).Zawsze starałem się wchodzić w TF na końcu.Ogólnie nie jest źle.

Poza tym zdaję sobie sprawę że twój pogląd na temat Xeratha może być trochę wypaczony z ww. przez Ciebie powodów.

Niemniej jednak ,przekonasz się jeszcze,że Xerath jest dobry

[Professor]

@HaXiit - jak ma uniknac komba? A jak uniknac Q i 3x R? Flash, Ghost lub nawet zwykle bieganie, jesli champ ma dashe. Stun zapewni nam szybkie wwalenie dwoch lub trzech skillshotow. Co potem? Potem walniemy cala reszte, ale tylko jesli przeciwnik nie zmienia swojego kierunku biegu. W momencie, gdy widzimi, ze Xerath wykonuje kolejny ruch mamy wystarczajaco duzo czasu na unik. Poza tym, jak sam piszesz, zazwyczaj konczy sie to ucieczka z malym procentem HP.

Ograniczają mnie animacje.

Wlasnie to zdaje sie byc moim problemem w walce 1vs1.

@BombMarley

full Premade

I to ucina wszelka dyskusje. Grales na premade, a ja opisuje zupelnie inna sytuacje. Owszem, to nie rank, ale nijak sie to ma do tego, co przedstawilem. To sa dwa zupelnie rozne doswiadczenia. Jak juz napisalem, wierze, ze na rankach lub w ogarnietych teamach Xerath jest bardzo silnym pickiem. To widac juz po przeczytaniu samych danych na jego temat.

przekonasz się jeszcze,że Xerath jest dobry smile.gif

A gdzie ja napisalem, ze nie jest?O.o

Tak swoja droga - co polecacie na Xeratha? Wczesniej juz troszke mowilismy tutaj na ten temat, ale bardzo skrotowo. Wydaje mi sie, ze Morello jest bardzo dobrym wyborem, bo razem z Ionic boots daje cooldown i pozwala spamowac ulti nawet w okresach miedzy teamfightami bez ryzyka, ze nie bedziemy go mieli w najodpowiedniejszym momencie. Teraz zas sie zastanawiam nad Rod of Ages i Archangels Staff. Myslicie, ze warto budowac oba itemy jeden po drugim? Razem daja sporo many i ability power, co zdaje sie byc dobrym pomyslem na Xerathie. Jesli to sie moze sprawdzic, to co powinnismy budowac pierwsze?

[HaXiiT]

Comba NIE uniknie, bo po dostaniu E (które skillshotem nie jest) dostaje R, które wystarczy odpowiednio wycastować i na 100% trafimy. Poprostu ludzie spodziewają się błyskawicy z Q, a nie uderzenia ultem. Czyli mamy już E,R wsadzone. Teraz 1,5s na 3 skille. W czym problem ? Q,R,R i wyłączamy W, ewentualny flash i Q/ignite. Można też robić combo bez W, po stunie odpalając combo cały czas troszke podchodzimy (co prawda wtedy trzeci strzał z ulta już trzeba trafić, bo stun się kończy) i włączamy W. Daje nam to możliwość jednego pewnego Q jeszcze. Co do bulidu:

a) normale:

- doran's

- buty (zwykłe)

- meja

- buty (soccerki)

- rabdon

- rylai's

- sytuacyjnie. Albo robimy banshee/guardiana, albo void staffa, albo WotE. To są główne 3 itemy.

Czemu bez CDR ? Runki + masterki + blue = 37% jeśli dobrze pamiętam. 40% jest max. Nie chcemy więcej CDR.

b) rankedy:

- doran's/buty (buty na skillshoterów np. Brand, Anivia)

- dodatkowy doran, lub dwa + wardy

- rabdon

- rylai's

- void staff

- coś defensywnego, zależnie od teamu przeciwników

Dalej już gra się sytuacyjnie

[Wardi]

Na Xeratha rush Morello, potem Rabadon, Void, Rylai. Buty najlepiej jednak na CDR, a na koniec np. Zhonya do uzupełnienia armora z pasywa. Ale jak dla mnie Morello to must-have, Fiendish Codex na początek daje ładne efekty na midzie, ale jest to opcja bez survi i ci mniej ogarnięci (xd) lepiej niech kupią RoA zamiast Morello.

[Professor]

Ja wlasnie przetestowalem RoA i wydaje mi sie, ze sprawdza sie troche lepiej. Nie, zeby mi brakowalo zyc (przynajmniej na poczatku), ale bonusy HP przydaja sie w team fightach. Morello ostatnio w ogole nie kupowalem i jakos dosc dlugie cooldowny mi nie doskwierqaly. W praktyce i takzamiast nukowac bez opamietania przed atakiem wszystko sobie zaplanujemy (bo inaczej przeciwnik ucieknie). Morelloo bralbym na drugi lub wcale, bo majac jedynie 19% colldowna z butow i masterkow wciaz nie mialem problemow ladowaniem sie skilli. Jedyny problem to dluga animacja ulti, ale mowi sie trudno.

[Kasahara]

Ogólnie na nukerach nie składa się CDR... nuke to nuke, wchodzisz - boom taka Twoja robota, jeśli udało Ci się wsadzić pierwsze cooldowny w przeciwników poprawnie to zrobiłeś to co miałeś, nieistotne jest co dalej, gdy tak i tak ad carry i bruiserzy wytłuką się miedzy sobą, po wysraniu się przez castera z skillow

[Wardi]

I tu właśnie wychodzi "superowość" Xeratha, bo można go budować albo na nukera (czyli generalnie full AP, rush Rabadona itd.) albo bardziej na sustained dmg dealera, czyli CDR + AP. Jeszcze wypróbuję to RoA, ale jak na razie Morello sprawdza się świetnie.

[Echelon]

Dla zainteresowanych http://uk.ign.com/videos/2011/12/19/league...play-commentary

Pojawił się gameplay z gry Victorem.Ma dość ciekawe skille.

Tarczę,slowa,laser castowany jak ulti Rumbla.

Pasyw też jest oryginalny.Ulti mi coś przypomina.Ogólnie postać z fajną mechaniką.

[Professor]

@Echelon - przez Ciebie znowu nie wiem, co kupic. Mialem zbierac na trundla i juz prawie mam na niego kase (zaplacenie za Vayne i Xeratha w RP sprawilo, ze zaoszczedzilem kupe IP:D). A tutaj pokazuje sie tak [ciach] wygladajacy champ i mam dylemat. Potrzebuje jakiegos junglera oprocz Udyra, ktory mi sie nudzi, ale ten Viktor wyglada tak zarabiscie, ze Trundle chyba bedzie musial sobie poczekac.

EDIT: Od kiedy to same gwiazdki sa przeklenstwem?

[latas]

Postanowiłem, że w końcu zacznę co nieco grać magami i mam pytanie. Chcę dokończyć stronę run dla nich. Kwinty flat AP, marki na MPen. Żółte mam kupione na mana regen już od dawna i na razie ze względu na koszty nie zamierzam ich zmieniać. Problem mam tylko z niebieskimi. Czy bardziej opłacają się flaty na AP czy AP per level? Wiem, że skalujące się doganiają flaty już na 6lvl, ale zawsze gdy widzę, że ktoś startuje z ~35 AP(podobnie gdy postacie phys. startują z dodatkowym 20 AD) to ciężko się z nim rozprawić.

[Elfhelm]

Osobiście wolę flaty - nie widzę wielu postaci, która by wykorzystała w znaczącym stopniu te kilka punktów AP przewagi flatów na pierwszych kilku poziomach - a w momencie gdy mamy Deathcap, to ten 'nadmiar' ze skalujących się wypada dużo ładniej.

TL;DR - jeżeli nie robisz strony specjalnie pod jedną postać ze scalingiem min. 2.0++ z QWE, to nie ma najmniejszego sensu brać flatów.

[KMyL]

O kurtka - jakimś cudem mój monitor się "obudził" i po niecałych 2-óch tygodniach odpaliłem LoL'a - dziwne lagi: miałem ping ponad 170 na dominionie nie wiedzieć czemu ( nic się nie aktualizowało, a test pingu wskazywał na 100 % wolne łącze ), Ahri: pomimo niezłego wyglądu IMO posiada beznadziejne skórki, ( co według mnie skutkowało jej "większej" reklamie, w stosunku do innych czempionów), jednak gameplayowo wygląda niezwykle apetycznie, teraz znowu Victor i o dziwo akurat teraz można zobaczyć jego wstępny obraz dzięki IGN'owi...

No ale - teraz podglądając każdego czempiona można obejrzeć jego skille i od razu pokazane są rekomendowane itemy... WOW - duży plus za to. Jednak za tą stopniowość w usuwaniu dodge'a ode mnie duży minus - najpierw Sivir, potem Udyr, butki chyba dopiero będą zmieniane, ponieważ dziś kupiłem ninja tabi i wyświetlało mi info o dodge'u, a Jax czeka...

No i teraz po skończeniu spotkania wyskakuje mi okno, ze client nie odpowiada i trzeba go zamknąć, a i tak za chwilę się ukazuje...

Cholercia - nowe runka ( jak dla mnie najbardziej te na lifeSteal) wyglądają bardzo apetycznie - kupiłem sobie dwie świąteczne Quinty, zmiksowałem i dostałem Quintę na manę/lvl, za drugim razem dostałem już markę na cd.red Ech - czy takie "kombinowanie z runkami" jest zawsze nieopłacalne ?

I co powiecie o sealach na gold/sec. ? Jaki mniej więcej zestaw teraz oferujecie na supporta ? Bo w sumie support miałby teraz niezły dopływ kasy, tyle że nie wiem jakie mu marki zarzucić ( glyphy mam na mag.res./lvl) ?

[Professor]

Ja sie zastanawiam, czy runki gold/sec to dobry wybor dla junglerow. Dzungla zostala znerfiona i takim Trundlem z Vamp Scepter nie musze nawet z dzungli wychodzic, a caly czas mam powyzej 50%. W takiej sytuacji moze oplaca sie (zamiast runek z armorem) brac te na gold/sec, zeby zrekompensowac niska dochodowosc nowej dzungli. Jesli ktos ma problemy z sustainem, to moze dac marki na life steal.

[Professor00179]

Wlasnie mialem swoje pierwsze gry na rankach i sie zalamalem...

Gra nr1

Mielismy znakomity team- ja solo WW (build na tanka) Olaf jungler, Malz mid, Galio support, a Ezreal AD carry. Jakby tego bylo malo, caly przeciwny team poszedl na full AP, squishe i w dodatku bez AD. Jak wiec przegralismy? Poniewaz Ezreal w 20 minucie mial dopiero 13 (TRZYNASCIE) minionow! Caly team blagal go, zeby zaczal farmic (Galio odcinal przeciwnikow tak, ze nawet expa nie dostawali), a on lecial pod ich wieze...

Gra nr2

Nasz 'lider' lobby zbanowal Twicha, Morde i Talona... Przeciwny team wzial Kassadina, Akali i Rammusa ;/ . Malo brakowalo, a by nas smiechem zabili

Oprocz tego przegralem jeszcze 1 gre, ale sily byly wyrownane i 1 wygralem. Generalnie doszedlem do konkluzji, ze na Rankach graja wieksze nooby niz Normalach ;/

Jak wydostac sie z elo hell i czy jest jakas postac, ktora moglaby wycarrowac caly zespol?