Skocz do zawartości

Dyskusje o NS


Qbuś

Polecane posty

Może tymczasem ja przejmę nieco wodze od Qbusia, który (bez obrazy) wydawał się już nieco zmęczony prowadzeniem samotnie i sam twierdził, że potrzebuje odpoczynku. Mogę bez trudu go na razie wyręczyć.

Jako, że nie samym absurdalnym humorem sesja żyje, więc teraz będzie nieco poważniej, choć ciągle na luzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Dzięki jeszcze raz Waszmości :wink: Teraz mam okres ogólnego zje...chanie. Przez robotę, rowerek i ogólnie. Jeśli się to odbiło na grze to sorki. Na razie chcę "poszaleć" sobie jako normalny uczestnik sesji. 8) Więc Chris już się na mnie nie wkurzy :wink:

Jak dla mnie to trochę za ostro zareagował, mam nadzieję, że jeszcze wróci. Acha, jeszcze jedno - Chris - jak chcesz wprowadzić trochę porządku do NS to pisz do mnie albo Cardiego ( Smutny coś się nie odzywa ) i "zarzuć" pomysł. Wtedy możemy Ci przekazać na jakiś czas obowiązki MG. Twoje słowo będzie zobowiązujące, itd. Niestety usuwanie postów czy ich zmiany to ciągle będzie nasza broszka.

Przy okazji jest to apel do wszystkich - myśle, że i Cardi się przychyli - jeśli pragniecie dodać coś więcej od siebie lub poprowadzić NS to proszę... Na razie jest Cardi, ale po nim... droga wolna. Wystarczy przekazać komuś na MG pomysł i... czekać :twisted:

BTW. Nikt nikomu nie każe zajmować się czymś na co nie ma czasu. Długość postów to sprawa, chyba nie istotna bo przeczytanie go nie zajmie wiecej niz 2 minuty. Ale spoko wole nie pisać wogule niż pisać posty jedno zdaniowe.

To już jest osobisty przytyk :wink: Za szybko się poddałeś. Trzeba było zaapelować, pisać, a nie od razu uciekać z tonącego ( i hope not ) okrętu. Nie miałem zamiaru ograniczać czy przycinać Twych postów, tymbardziej, że pojawiły się głosy, że to OK. Może i nie mam czasu, ale chce to robić i mam zamiar jeszcze się pomęczyć... a moje inne zajęcia to mój problem :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W MG nie chce się bawić. To nie dla mnie, moge coś podpowiedzieć albo coś innego podrzucić jakiś temat, ale na prowadzenie sesji się nie rzuce napewno. Co do śmierci i zejścia z tego świata nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ns ma specyficzny sposób działania więc wielki come back jest jak najbardziej realny. Mam już 3 wersje powrotu czy wprowadze jedną z nich w życie jeszcze dzisiaj nie wiem.

To była uwaga, a nie wytykanie palcem kogoś. Postąpiłem jak uważałem za słuszne, a czy z perspektywy czasu zmienił bym coś? - odp. Nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['

chRis, nie daj sie "zastraszyć" MG'om ;) Żartuje, ale czekam z niecierpliwościąna Twój wielki come back!!!!!! Poczytaj NS, Raist już wrócił... i co, z kim będize jeździł na jednym koniu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koń już mi nie bedzie potrzebny wroce jako 7 metrowy olbrzym, ups zdradzilem jeden z watkow:P. A tak poważnie nie poważnie to szykuje cos moze nic specjalnego ale wroce dzisiaj moze jutro albo pojutrze no napewno do poniedzialku. Musze pogadać z MG i uzgodnic pare spraw, a wtedy ... czekajcie na post w ns :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

That's the spirit. Znaczy tak trzymaj :wink: Czekamy niecierpliwie na powrót - reinkarnacja rządzi :twisted: A co do MG to zawsze możesz spróbwać. Jeśli masz pomysły to szkoda ich marnować. NS jest tak skonstruowane, że z tygodnia na tydzień można obserwować ciekawe zmiany. I o to chodzi :!: Niech każdy doda coś od siebie. Cały czas namawiam na MG... :) Tydzień nie zaszkodzi nikomu... Pomyśl ile władzy :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe niema mnie na Forum z powodów rodzinnych :wink:

A co do tego co jest w moim worku lepiej nie spekulujcie !....

I niegdy nie ważcie sie tam zaglądać !!!! to może być dla was niemiłe !!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, Qbuś, nie namawiaj tak do mistrzowania, bo niedlugo cala drużyna zostanie wybita/popelni samobójstwo, bo ka.żdy będzie chciał być MG... A potem drużyna będzie się składac z samych Wybranców Bożych, którzy zostali przez kaprys Tych Na Górze zesłani z powrotem na ziemię (chociaż niekoniecznie - u Pratchetta każdy, kto wierzył w reinkarnację podlegał jej - choć zazwyczaj zaczynał od np. mroofki ;) )...

Ale ciesze się, ze w ogole jest taka możliwość, ze Ojcowie Zalożyciele chcą się podzielić władzą (ponoć wladza to jedyne, czego czlowiek tak naprawdę żąda...) - może, jak będę miał fajne pomysły, też poprowadzę...?

Cieszy mnie tez fakt, iż chRis nosi się z zamiarem powrotu - polubiłem jego Jeszcze-Nie-Całkiem-Tropiciela. Rownież sądzę, ze twoje "odejście" było ciut zbyt pochopne...

Brethil: Calkiem nieźle sobie poczynasz, musze przyznać - interesująca postać z ciekawą (choć ocenzurowaną :twisted:) przeszłością, niekonwencjonalne zachowania i, co chyba najważniejsze, zdrowe podejście do tematu (czyt. nie wygłupiasz się na siłę [Hi, Feo! :twisted: ], ale nie traktujesz też NS przesadnie poważnie). GRATULUJĘ UDANEGO DEBIUTU!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pomysł! Naie chcę być moderatorem ale mam niezły pomysł... Niech MG nie opisują szefa tych morderców (tych od znaków)... Ja to zrobię... Gdy dotrzemy na szczyt KG (kryształowej góry) chciałbym opisać dialog mnie z nim... Pomoże fakt że ninkt z dróżyny nie wie z kim mogłem kiedyś się szwędać... Zgoda?

A Cardinalowi przypomnę że jego "poprzednie wcielenie" (niewyraźny) jest uwięzione w słoiku i ma nam odpowiadać na pytania (i udzielać rad).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Cardiego: Nie wiem, jak można młotm bojowym zadającym obrażenia obuchowe a nie sieczne ścinać głowy truposzom, ale mniejsza z tym.

A co do bycia MG to mam niezły pomysł na historię po zakończeniu walki z Gaarem i czarodziejem.

Udoskonalę go jeszcze i wtedy zdradzę tajmnicę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłe. Nie cieszcie się jednak gdyż tym razem przyniosłem duża torbe absurdu i niedorzeczności, a moja psychika miała niezły odpoczynek. Jak oglądaliśmy niezły maraton skeczy monty pythona. 12 godzin to w sumie sam raz by zapomnieć o problemach życia codziennego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kOnrad - dzięki za pochwały. Jestem lwem, a lwy faceci bez pochwał usychają (jak powiedziała mojej qmpeli wykładowczyni na biologii rozwoju :) ). Mam nadzieję, że nie tylko początek będę miał niezły. :wink:

Dzisiaj może być ze mną problem. Wczoraj po południu padła mi strona CDA, dopiero teraz wróciła, a widzę, że dużo się działo (np. cHris). Teraz będę to czytał, a mam w domu mały remoncik, więc nie wiem czy znajdę czas na dobre śledzenie wydarzeń (a zwłaszcza posty).

BTW. Też to znacie - remonciki w wakacje? :cry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja... Ja tez miałem w zeszłym roku remont "wakacyjny"... - na szczęście pierwsze 2 tygodnie byłem z dziadkami na Majorce :) - ale i tak mialem 4 tygodnie świrówy :)...

Nawiasem mówiąc, porcja absurdu bardzo się przyda - ja już nie wyrabiam :). na szczęście Feo powrócił :)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest gorzej niż myślałem. Do 15:00 prawie na pewno nic nie napiszę. Później też nie wiem. Jakby co ( jeśli walka już skończona), to Annaehl opanowuje gniew, jeśli nie, to zdaję się na was (mam nadzieję, że mnie nie ubijecie). W każdym razie - wspieram drużynę duchowo i bronią dystansową, mogę też kogoś uleczyć.

Qrde, już mnie gonią... (do roboty ludu Polski...). :evil:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo, widać że ns przeżywa renesans.. jeśli dałoby się, to proszę nie pisać dwóch postóch bez MOJEGO pomiędzy nimi. W ten sposób rozgrywka szybuje w miejsca, których sobie zupełnie nie życzłbym i niepotrzebnie się przedłuża. Ja tam ostatnio mam mało absurdalny humor, więc będziecie się bawić sami, ja może coś czasem od siebie dorzucę śmiesznego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy pana w skórze Drizzta 8) Swoją drogą to całkiem miłe rozwiązanie :) Widzę, że pomysł z szerszym udzielaniem się na NS się przyjął. Cieszę się bardzo i czekam na wytwory Waszych chorych wyobraźni. Bo moja już powoli idzie na urlop - za tydzień koniec pracy :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dawania czegoś od siebie i proporcji absurdu do powagi na sesji to już chyba wszyscy rozpoznali mój styl... Ja lubię absurd w raczej niewielkich ilościach, więc wymyśliłem postać, która, choć może nie tryska humorem, to swoim specyficznym postępowaniem wprowadza trochę nieprzewidywalności i klimatu. Absurd i humor wprowadzany jest w wystarczającej ilości przez pozostałe osoby. Mam nadzieję, że moja postać i jej mało humorystyczny styl nikomu nie wadzi na tej przygodzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Asthner. Wręcz przeciwnie - twoja postać jest świetną "przeciwwagą" dla absurdów w wykonaniu, np. Brethila, Feanora, ostatnio chRisa, Qbusia czy moim (generalnie całej drużyny ;) ). Choć tak w zasadzie, to Popielaty też reprezentuje swoisty typ czarnego humoru...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie reprezentował żadnego humoru to imo nie miałby większej racji bytu na sesji. Ale cieszę się, że Popielaty spełnia swoje zadanie, czyli właśnie robienie przeciwwagi dla nadmiarowego absurdu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość K3rm!']['

A ja zmieniłem troche styl pisania i piszę bardziej absurdalnie, bo dotychczas pisałem raczej poważne posty... teraz to sie zmieniu, a mój ostani post jest do tego wprowadzeniem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheh Renesans przeżyjecie jak zmienie awka :D a z mózgu zrobi się wam jesień średniowiecza jak podpis zmienie :D.....

Już za tydzień wszystko powróci do normy ...... KUZYNIE WYJADĄ HAHAHAHAHAHHAHA <pac!>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...