Skocz do zawartości

Call of Juarez (seria)


RoZy

Polecane posty

@kraven2000

Czemu nie opłaca? Gra jest podobno świetna... Tylko ten początek przypomina jakieś budżetówki i nie powala, lecz dopiero potem gra się rozkręca i jest wyśmienita... :)

Powiem tak, grafika niby ładna, ale coś jest nie tak, grywalność niby fajna...ale też coś nie tak. System chowania jest doskonały technicznie, ale wkurza mnie w takiej grze - tak jak ktoś napisał, robi się z tego celowniczek a nie dobre fpp. Dużo akcji, to plus...z drugiej strony, jak nie znasz angielskiego, to ciężko jest czytać napisy, jak strzelają do ciebie z każdej strony.

Demo to nawet nie 20 minut...ja poradziłem sobie w 10 + pojedynek 1na1.

Gra wygląda fajnie...ale nie na tyle, żeby wydać 80 złotych. 40-50 tak :) Nie więcej...

ps. co dziwne, demo 2 razy chodziło mi płynnie w maksymalnych ustwieniach, za trzecim razem cięło jak nie wiem co, potem znowu chodziło płynnie...i znów cięło....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

@kraven2000

Króciótkie to demo jest i to bardzo :confused: . Nie to co demko Wiedźmina, które wystarczało chyba nawet na 4 godziny, czyli większość Call of Juarez: Wiezy Krwii :happy: I właśnie czytanie w grach, podczas walki mnie wkurza. Naszczęście szybko czytam i zawsze jakoś udaje mi sie skoncentrować na strzelaniu i czytaniu. Choć i tak wolałbym dubbing...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co daje Biblia w 'jedynce'? Próbowałem 'strzelać' z niej do wrogów, ale nic... Po co ona? Dla smaczku? Dla picu?

Strzelać z Biblii? Nie mów, że naprawdę tak myślałeś. Biblia jest tylko po to aby nasz pastor mógł rzucić jakieś kazanie gdy na chwilę przystaniemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem miło jest posłuchać niebanalnych tekstów wzywających złych i niedobrych braci do nawrócenia. Sam z niej korzystałem dość rzadko, bo jej wydajność było była zdecydowanie mniejsza, niż np. takiego Border Guna :happy:

Zahaczając o temat uzbrojenia trochę mnie zdziwiło, że w WK broń nie może nam wybuchnąć czy w inny sposób ulec destrukcji. wtedy jakiś większy sens miałaby zmiana broni/wymiana na nowy, przez wydanie kasy, której pod koniec było ewidentnie za dużo. Sam chętnie sprawdziłbym wydajność takiego Hybrid Guna, ale nie chciało mi się wyrzucać świetnego QuickShottera, którego już zdążyłem polubić. Jakby wyleciał w powietrze, to rozstałbym się z nim bez żalu...

MaXiLoaDingPL

No tak, ale nie pytałem co jest w Edycji Kolekcjonerskiej, tylko co zawiera się w SAMEJ "Zawartości Ekskluzywnej" wewnątrz gry, do której aktywacji potrzebny był kod. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie ja własnie zaczynałem grać w tych okopach i mi się komp spalił kompletniee juz heh jutro jadę po częsci nowe... Tak dla wyjasnienia na początku w tych okopach jeszczę gra sie Billem a ten drugi to kto ? Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zahaczając o temat uzbrojenia trochę mnie zdziwiło, że w WK broń nie może nam wybuchnąć czy w inny sposób ulec destrukcji. wtedy jakiś większy sens miałaby zmiana broni/wymiana na nowy, przez wydanie kasy, której pod koniec było ewidentnie za dużo. Sam chętnie sprawdziłbym wydajność takiego Hybrid Guna, ale nie chciało mi się wyrzucać świetnego QuickShottera, którego już zdążyłem polubić. Jakby wyleciał w powietrze, to rozstałbym się z nim bez żalu...

Też mi się to nie spodobało. Nawet mając zardzewiałego i doszczętnie zużytego guna nie ma się co martwić, że w krytycznym momencie może nie zadziałać. A nowe bronie i tak warto kupować. Choćby po to, żeby sprawdzić ich działanie w boju. Poza tym im lepsza wersja, tym większego ma powera. Np jak przechodziłem grę drugi raz, to sprawdzałem inne bronie. Za pierwszym razem miałem właśnie dwa QuickShottery. Myślałem, że to najlepsze spluwy w grze. A za drugim razem kupiłem sobie dwa Rangery w najbardziej wypasionej wersji. Ta broń ma takiego kopa, że hej. Tylko trochę wolniej się przeładowują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co daje Biblia w 'jedynce'? Próbowałem 'strzelać' z niej do wrogów, ale nic... Po co ona? Dla smaczku? Dla picu?

Thomas jak sie ma chwile czasu, to może poczytać nam jakieś cytaty z bibli. Tylko po to ona jest... Ja raz posłuchałem co tam czytał, a potem już jej nie używałem. Według mnie jest ona bezsensowna. Mogli dać zamiast niej coś lepszego... Nie wiem co, ale by było bardziej ciekawsze i przydawało się. ;)

Zahaczając o temat uzbrojenia trochę mnie zdziwiło, że w WK broń nie może nam wybuchnąć czy w inny sposób ulec destrukcji. wtedy jakiś większy sens miałaby zmiana broni/wymiana na nowy, przez wydanie kasy, której pod koniec było ewidentnie za dużo. Sam chętnie sprawdziłbym wydajność takiego Hybrid Guna, ale nie chciało mi się wyrzucać świetnego QuickShottera, którego już zdążyłem polubić. Jakby wyleciał w powietrze, to rozstałbym się z nim bez żalu...

Troche to dziwne, że w I części broń mogła sie całkiem rozwalić, a w Wiezach Krwii już nie. To nadałoby realności grze i tak byłoby lepiej. Myślałem, że w WK też sie broń wybucha jak w I części, ale jednak nie, a szkoda... Zmuszałoby to gracza, by rozsądnie się obchodził bronią, kupował coraz to nowe i dało by adrenaliny, gdy podczas walki broń nam wybucha :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jedynki się odbiłem, w dwójce się zakochałem. Absolutnie. Kiedy w jednym z newsów na głównej stronie zobaczyłem, jaki skok zaliczyła nasza rodzima produkcja w WB pomyślałem, że coś w tym musi być- i z lotu rzuciłem się na kolekcjonerkę (która to, swoją drogą, jest przegenialna!). Przechodzę tego naszego rodzimego shootera 3 raz i jeszcze nie mam dosyć. Damn, gdy tylko pomyślę, że to nasi zrobili....Duma, panowie, duma! XD

W zasadzie nie wiem gdzie zacząć w temacie pochwał- jedyna rzecz Więzów Krwi, która jest niedopracowana, to system automatycznego ukrywania się prowadzonego bohatera za osłonami- to trochę naszym nie wyszło. Ale wiecie co? Pierdzielić i kupować! Pomóż naszym- kup Call of Juarez ;] Bo naprawdę warto!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hellspawn: powiem ci tak - czasy, kiedy się kupowało grę bo zrobili ją polacy i trzeba być patriotą już dawno minęły. Osobiście myślę, że nastąpiło to gdzieś w okolicy premiery gry "Pył" czy jak ona się tam nazywała. Teraz nie jest ważne czy polskie czy nie...oby było dobre. Call jest dobry...ale niestety nie wybitny. Choć jak na nasze warunki, duuuuuuuuży krok naprzód :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Biblii, to myślałem, że Ray swoimi cytatami jakoś nawróci, 'ogłuszy', zmyli czy coś takiego wrogów. No ale trudno. Mam wrażenie, że przydała ona się do 2 rzeczy - do odprawienia mszy w kościele w II misji oraz do pewnego screena podczas ładowania epizodu xDD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommy'emu lasso się akurat przydaje. :)

Teraz przechodze WK na bardzo trudnym. Dla mnie wyzwanie, trzeba sie o wiele częsciej kryć, korzystać z osłon itd. Gram Rayem, teraz posługuje się dobrym Rangerem i Dobrym Quickshooterem, jestem w rozdziale VI bodajże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hellspawn: powiem ci tak - czasy, kiedy się kupowało grę bo zrobili ją polacy i trzeba być patriotą już dawno minęły. Osobiście myślę, że nastąpiło to gdzieś w okolicy premiery gry "Pył" czy jak ona się tam nazywała. Teraz nie jest ważne czy polskie czy nie...oby było dobre. Call jest dobry...ale niestety nie wybitny. Choć jak na nasze warunki, duuuuuuuuży krok naprzód :)

No wiesz, nie apeluję o rzucanie się na każdą polską pozycję, "bo to rodzime i trza kupić!"- faktycznie, Więzy Krwi wybitne nie są (tak zasadniczo to do naprawdę niewielu gier można użyć ten termin...), ale jak dla mnie określenie "dobre" to trochę za mało. Bardzo dobre? Już na pewno. No i kurdę, samo mi się to ciśnie na usta- polskie! Że niby zamykam koło ? Trudno mi jest zaprzeczyć, że gdyby za programem nie kryli się polacy, określiłbym WK jako bardzo soczysty, niesamowicie grywalny shooter na Dzikim Zachodzie. A że jest inaczej.....no nic nie zrobię, duma zabija argumenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ pokochałem serię CoJ, ostatnio wynajduję sobie smaczki, niedociągnięcia itd Oto co ostatnio odkryłem:

Jak wiemy, akcja Więzów Krwi rozpoczyna się w 1864 (wojna secesyjna), przez '65 (dyliżans w Fort Smith) po '66. OK. W jedynce, kiedy Juarez schwytał Billyego, powiedział, że jego matka uciekła z nim [billym] dokładnie 17 lat temu. Łatwo wyliczyć, że akcja CoJ'a powinna dziać się w roku 1883. Czy aby na pewno jest to takie proste? Nie do końca. W grze występuje broń o nazwie 18

89 Classic Six Shooter. Wątpie, żeby w roku 1883 wyprodukowano broń o nazwie 1889 Classic Six Shooter... Czyżby potknięcie Techlandu?

Z tym rewolwerem wiąże się też inna ciekawostka. Spójrzcie na te screeny:

http://img357.imageshack.us/img357/2581/1889classic.jpg

http://img366.imageshack.us/img366/135/1890classic.jpg

Na 1 screenie jest 1889 Classic Six Shooter, a na drugim - 1890 Classic Six Shooter. Czy to oznacza, że Ray ścigał Billyego przez rok, czy może po prostu akcja dzieje się w roku 1890, a te 2 bronie to 2 różne wersje, wydane rok po sobie? Wartym odnotowania jest też to, że bronie niczym sie nie różnią, oprócz nazwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przyczepiłbym się jeszcze do potknięcia fabularnego z WK.

UWAGA NA SPOILER - jeśli nie grałeś i nie skończyłeś, to może lepiej NIE CZYTAJ!

W końcówce Wk złoto Juarez zostało za-sy-pa-ne w czasie strzelaniny, więc w jaki sposób Billi Candle znajduje je w nienaruszonym stanie? A może to jakiś inny skarb?

Albo jeszcze:

TAK SAMO - niemal zakończenie WK, więc NIE CZYTAJ!

Czy da się w logiczny i zdroworozsądkowy sposób wyjaśnić, czemu

Running River NIE ZARŻNĄŁ Barnsby'ego?

bo nie mogę tego pojąć. Bo przecież nie z

troski o Ray'a, który miałby zostać pastorem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAK SAMO - niemal zakończenie WK, więc NIE CZYTAJ!

Czy da się w logiczny i zdroworozsądkowy sposób wyjaśnić, czemu

Running River NIE ZARŻNĄŁ Barnsby'ego?

bo nie mogę tego pojąć. Bo przecież nie z

troski o Ray'a, który miałby zostać pastorem...

Rwąca Rzeka nie zabił pułkownika, bo stał by się taki jak Barnsby (to, chyba, miała być taka ofiara przebłagalna, dla syna, którego nie doceniał, tylko nie przewidział że Barnsby będzie chciał się zemścić). Tak samo Chrystus na krzyżu przebaczył żołnierzom. William oddał życie by bracia się pogodzili. Szok, z powodu zabójstwa brata, uwolnił Ray'a z obłędu, z Gorączki Juarez.

Tylko nie wiem czy to zdroworozsądkowy sposób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co daje Biblia w 'jedynce'? Próbowałem 'strzelać' z niej do wrogów, ale nic... Po co ona? Dla smaczku? Dla picu?

Zawsze można z niej przywalić w pojedynku na pięści. Oczywiście tylko Rayem. Szczerze - na zawalenie ekwipunku i żebyś sie mógł zapytać. TO BIBLIA STRZELA???????

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany ludzie, tam były dwie komnaty ze skarbami. Na przerywniku było pokazane jak R&T gramolą się na górę w pomieszczeniu z pierwszego CoJ. A końcówka to faktycznie rozgrywała się w innej komnacie ze skarbem, który został zasypany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usiłuję zdobyć osiągnięcie z zestrzeleniem wszystkich łodzi (tratw?) w pierwszej misji i nie ważne jak bardzo zwinność moich palców by mnie nie zaskoczyła i tak zawsze jakimś cudem jedna łodź (tratwa?) dopływa. Ma ktoś dla mnie jakieś rady?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ray i Thomas gramolą sie na góre? :O Nie przypominam sobie. Mógłbyś jakoś objaśnić, w którym to filmiku było?

Do była dosłownie migawka w jednym z ostatnich przerywników. Jak wbiegali po schodach w miejscówce znanej z pierwszej części. Potem akcja przeniosła się do innej komnaty, w której

Ray strzelił do Wiliama

i rozegrał się finał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...