Skocz do zawartości

Na Luzie II


Chimaira

Polecane posty

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Jest na mym kompie lokomotywa.

Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa:

"eDonkey" - jej ksywa.

Stoi i sapie. Dyszy i dmucha.

Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha.

Transfery na niej pozapuszczali,

Pliki ogromne będą ściągali,

I wiele mega w każdziutkim pliku,

W jednym aviku, film z fiku-miku,

W drugim mp3, w trzecim instalki,

które się nie chcą ściągnąć bez walki,

Dokumentacja - ooooo... jaka wielka,

sto pdf-ów do asemblerka,

w siódmym drivery do nowej karty,

w ósmym też software zachodu warty,

dziewiąty pełen przeróżnych skanów,

w dziesiątym filmik z dużego ekranu,

A tych downloadów jest ze czterdzieści,

sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści...

Choćby odpalić tysiąc ftp-ów,

i każdy zrobił tysiąc reget-ów,

i każdy nie wiem jak się wytężał,

to nic nie ściągną - taki to ciężar.

Nagle - gwizd!

Diody - błysk!

Connect - buch!

Wątki - w ruch!

Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale,

zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale,

Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem,

Progressbar zamrugał zielonym kolorem,

I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej,

Sto ramek po łączach ze świata już pędzi,

A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost !

Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host,

Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN,

I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan,

Wciąż dioda na switchu migoce i mruga,

I błyskać tak będzie jak cała noc długa,

A skądże to, jakże to, czemu tak gna?

a kto to to, kto to to, co to tak ssa ?

Że karta sieciowa już ledwie oddycha,

I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha,

To bity ze świata łączami do plików,

A pliki powoli pęcznieją od bitów,

I gnają, i pchają, transmisja się toczy,

Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy,

I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość,

A wszystko wrednemu billowi na złość.

-mamo daj mi cukierka.

-sam sobie weź synku

-ale mamo przecież ja nie mam rączek!

-nie ma rączek nie ma cukierka!

Nazywają się oni:

Każdy, Ktoś, Jakiś, Nikt.

Pewnego dnia mają do wykonania ważną pracę

i Każdy jest pewien, że Ktoś to zrobi.

Jakiś chce to zrobić, bo myśli, że Nikt

tego nie zrobi. Wtedy Ktoś się złości,

bo przecież to robota dla Każdego.

Jakiś ma nadzieję, że Ktoś to zrobi,

ale potem Każdy dochodzi do wniosku,

że Nikt tego nie zrobi. Kończy się to tym,

że Ktoś wini Jakiegoś za to, że Nikt

nie robił tego, co mógł zrobić Każdy.

Muzyczna Al Kaida

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega (interesuje się informatyką, czyt. umie włączyć kompa) kiedyś się mnie zapytał czy lepszy jest procesor czy karta graficzna Odpowiedziałem mu, że pralka. Czy mniałem rację?

_A wiesz, że to pytanie MA sens? Odpowiedzią jest procesor... bez karty graficznej PC jeszcze się uruchomi, a bez procka chyba nie :)

A tu coś dobrego:

:D:D:D

"Zabrze, autobus linii 720 - prawie pusty. Środek zimowego dnia,

na dworze pada śnieg. Postacie: Ja, Kanar, Kierowca.

Siedzę w autobusie. Nagle wsiada Kanar.

Kanar:Bileciki do kontroli!

Siedzę dalej i tylko szyderczo się uśmiecham.

Kanar:Bilecik!

Ja:Trąbka

Kanar:Jaka trąbka?

Ja:Jaki bilecik?

Kanar:Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!

Ja:Po co?

Kanar:Jestem kontrolerem MPK!

Ja:Nie wierzę panu!

Kanar:(pokazując mi legitymację kontrolera MPK): Oto moja legitymacja.

Ja:A oto moja (odpowiadam, pokazując legitymację szkolną).

Kanar:Proszę mi pokazać pana bilet!

Ja:Proszę mi pokazać pańską kartę szczepień!

Kanar:Ma pan bilet?

Ja:NIE.

Kanar:W takim razie proszę o dokumenty.

Ja:Nie mam.

Kanar:A ta legitymacja?

Ja:To nie moja! Znalazłem!!

Kanar:To dlaczego jest na niej pana zdjęcie?

Ja:Zbieg okoliczności!

Kanar:Proszę mi pokazać dokumenty!

Ja:Są TAM! (mówię, wskazując na kieszeń kurtki Kanara).

Kanar:Proszę mi pokazać PANA dokumenty!

Ja:Którego pana?

Kanar:Pokaże mi pan dokumenty?

Ja:Nie pokażę!

Kanar:Bo zawołam policję!

Ja:Bo zawołam ojca!

Kanar:Proszę przestać się wygłupiać.

Ja:Proszę przestać się czepiać!

Kanar:Pokaże mi pan bilet albo dokument?

Ja:No nie! Pan jest monotematyczny!!!

Kanar:Jeżeli nie zobaczę biletu będę zmuszony pana zatrzymać.

Ja:Może wreszcie mi pan wyjaśni, kim pan jest?

Kanar:(trochę zmieszany): Jestem kontrolerem MPK!

Ja:Proszę o legitymację.

Kanar:Już pan widział!

Ja:Chcę do ręki!

Kanar wyciąga legitymację i podaje mi.

Ja:(biorę ją, chowam, po chwili wyciągam i mówię): Dzień dobry, bileciki do kontroli.

Kanar:Co proszę?

Ja:Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę o bilet do kontroli.

Kanar:To ja jestem kontrolerem!

Ja:Ma pan bilet?

Kanar:Nie potrzebuję, pracuję w MPK!

Ja:Tak, a mój ojciec w NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik?

Kanar:(rzucając się na mnie): Proszę oddać mi moją legitymację!

Ja:Aaa! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco,

proszę zatrzymać autobus!!!

Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nas.

Kierowca:Co tu się dzieje?

Ja:Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu.

Kanar:Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!

Kierowca:(zwracając się do nas obu): Proszę o legitymację. (Podaję mu legitymację,

on ogląda ją dokładnie i mówi): To nie jest pana zdjęcie!

Ja:Jestem po operacji plastycznej!

Kierowca:(do Kanara): Ale pan jest całkiem podobny ...

Kanar:Bo to moja legitymacja!

Kierowca:(wskazując na mnie): Tylko dlaczego miał ją ten pan?

Kanar:Bo mi ją zabrał!

Ja:Nieprawda! To jest pomówienie!

Przypadkiem wypada mi z kieszeni karta autobusowa

Kierowca:(podnosząc ją): Czy to pana?

Kanar:Przecież mówił pan, że nie ma biletu!

Ja:A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pytał pan o bilet.

Kanar i kierowca (razem): IDIOTA!!!"

:D:D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, dobre z tym autobusem.

A, oto parę przykładów z mojej klasy:

(P)ani od geografii pyta się mojego (K)olegi o składniki klimatu:

Kolega wymienił wszystkie poza zachmurzeniem:

P: Co jeszcze się zalicza do klimatu?

K: hmmm

P: Spójrz przez okno na niebo, co widzisz? (dodam, że niebo było całe zakryte chmurami)

K: Niebo

A teraz inna sytuacja.

Tym razem (N)auczyciel historii i (K)oleżanka

P:Kto dowodził wojskami Niemieckimi pod Cedynią(czasy Mieszka pierwszego dla niekumatych)

K:Hitler?

Rotfl...

Albo to, znów ta sama koleżanka i tym razem pani od WoSu :

P:Czy możliwa jest przyjaźń między kobietą, a mężczyzną?

Koleżanka się zgłosiła mówiła różne rzeczy ale jedno zdanie jest warte uwagi na temat różnicy między przyjaźnią ludzi tej samej płci, a przeciwnej:

K: Możliwa jest przyjaźń między chłopakiem, a dziewczyną, ale taka przyjaźń się różni od standardowej przyjaźni.

Normalnie ona tworzy własną filozofię.

I ostatnie, inna koleżanka, pisze temat na tablicy i napisała sie zamiast się i się tłumaczy:

"No, ale "ę" się pisze tylko w liczbie mnogiej przecież."

Ja to mam klasę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy filmik gorszy niż mój bo w twoim jest tak jakoś dziwnie... a drugi naprawde mnie rozwalił :D:D:Dhttp://www.maxior.pl/?p=index&id=30443&0 to jest parodia familiady... stare ale warto przypomnieć...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcus1988

Trudne zagadki:

Co jest napisane na dnie puszki z Coca-Colą produkowanej w Rosji?

- Otwierać z drugiej strony.

Co to jest miłość?

- Miłość to jest światło życia.

A co to jest małżeństwo?

- Rachunek za światło.

Co jest najczęstszą przyczyna śmierci wśród dzięciołów?

- Wstrząs mózgu.

Ilu prawdziwych mężczyzn potrzeba do wkręcenia żarówki.

- Ani jednego, prawdziwy mężczyzna nie boi się ciemności.

Wiesz dlaczego Hitler się zastrzelił?

- Bo mu przysłali rachunek za gaz.

Co to jest: zarośnięte, spocone i lata miedzy majtkami...?

- Bosman!

Wiecie jakie wino jest najmocniejsze?

- Mszalne - a dlaczego?

- Bo jak jeden wypije, to wszyscy śpiewają.

Kto to jest ginekolog?

- To jest facet, który szuka problemów tam gdzie inni znajdują

radość.

Jaka jest różnica pomiędzy wrześniem a slipami?

- Żadna. I tu koniec lata i tam koniec lata.

Co to są mieszane uczucia?

- Gdy teściowa spada w przepaść twoim samochodem.

Czy wiecie co to jest łóżko?

- Przedmiot do rozładowania energii jądrowej.

Jak nazywa się emeryt pod prysznicem?

- Wapno gaszone.

Jaka jest różnica między pogodą a kelnerem?

- Pogoda nie zawsze dopisuje, a kelner - zawsze.

Kto powiedział: Ostrożności nigdy za wiele?

- Zięć, zamykając na kłódkę trumnę z teściową.

Kto mówi wszystkimi językami świata?

- Echo.

Dlaczego skarbonka jest ciągle wkurzona?

- Bo każdy jej wciska swoje trzy grosze

Ile możesz zjeść jajek na czczo?

- Jedno, bo drugie nie będzie już na czczo.

Dlaczego w maluchach nie montują wyciszaczy?

- Bo jak się wsiada to się kolanami uszy zatyka.

Co to jest: czarne i kopie?

- Cień koparki.

A po co myje się szklanki?

- Żeby się zmieściło więcej herbaty.

Jak się nazywa syn optyka?

- Synoptyk.

Dlaczego mrówki tak szybko się rozmnażają?

- Bo jeszcze nikt nie wymyślił takich małych prezerwatyw!

Czym się różnią szminki od inżynierów?

- Szminki mamy do ust, a inżynierów do [beeep]

Co to jest: wisi u sufitu i grozi?

- Żarówka firmy OSRAM!

Dlaczego Rosjanie tak dobrze grają w hokeja?

- Bo po zwycięstwie rewolucji październikowej Lenin zostawił ich na

lodzie!

Co zrobił Sobieski po objęciu tronu?

- Usiadł na nim!

Co mówi dżem jak się go otwiera?

- "Dżem dobry".

Jak można stracić na wadze?

- Kupić wagę za sto tysięcy, a sprzedać za pięćdziesiąt...

Z czego składa się łyżka?

- Z drążka prowadzącego i komory zupnej!

Co to jest "nic"?

- Pół litra na dwóch.

Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?

- Pożycz od sąsiada pól kilo mąki...

Po czym poznać rosyjskiego sportowca?

- Dłubie w nosie oszczepem...

Co można z jednej strony lizać, a z drugiej przyklepywać?

- Znaczek!

Wiecie co dostaje górnik po śmierci?

- 3 dni urlopu, a potem z powrotem pod ziemię...

Czym się rożnie węgiel kamienny od kamienia węgielnego?

- Tym samym co picie w Szczawnicy od szczania w piwnicy.

Co należy zrobić, gdy gołąb napaskudzi na głowę?

- Podziękować Bogu, że nie dał skrzydeł krowom...

Czym się rożni ryba piła od człowieka?

- Tym, że ryba piła - a człowiek pił, pije i pić będzie!

Jak długo żyje mysz?

- To zależy od kota.

Jaki okrzyk potrafi obudzić rekina z poobiedniej drzemki?

- Człowiek za burtą!

Jak poznać, czy pasztet zajęczy jest rzeczywiście z zająca?

- Dać komuś do spróbowania. Jak zajęczy, to nie zajęczy, a jak nie

zajęczy, to zajęczy

Jaka jest definicja "wymiany opinii"?

- Kiedy idziesz do szefa ze swoją opinią, a wychodzisz z jego.

Kto jest najlepszym matematykiem na świecie?

- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnoży dzieci, dzieli

łoże.

Jaka jest największa anomalia fizjologiczno-polityczna?

- Członek z ramienia.

Jakie jest lekarstwo na miłość od pierwszego wejrzenia?

- Spojrzeć drugi raz...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcus1988
Marcus, ile z tych kawałów przepisałeś z NL i Tip100maniaka 2005?

Nie, to akurat znalazłem w necie. Tipsomaniaka 2005 nawet w rękach nie miałem (i żałuję) ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcus1988

No cóż CDA też skądś bierze swoje teksty ;) Czy to też tam było? :P

DLACZEGO KURA PRZEKROCZYŁA ULICĘ???

Odpowiedzi:

PANI PRZEDSZKOLANKA: Żeby przejść na drugą stronę.

PLATON: Dla ważniejszego dobra.

ARYSTOTELES: Taka jest natura kur, że przekraczają ulice.

KAROL MARX: To było historycznie nie do uniknięcia.

SADDAM HUSSAJN: To był nie sprowokowany akt rebelii i mamy prawo, zrzucić 50 ton gazu nerwowego na te kurę.

RONALD REAGAN: Zapomniałem.

KAPITAN JAMES T. KIRK: Żeby pójść tam, gdzie jeszcze nigdy żadna kura nie była.

ANDERSEN CONSULTING: Deregulacja na dotychczasowej stronie ulicy zagrażała dominującej pozycji rynkowej kury. Kura rozpoznała wyzwanie w rozwinięciu swoich kompetencji, które są niezbędne do przetrwania na nowych rynkach nacechowanych wysoką konkurencją. W partnerskiej współpracy z klientem Andersen Consulting pomógł kurze przemyśleć fizyczną strategię dystrybucji i procesów przetwórstwa. Stosując Model Integracji Drobiu (MID) Andersen pomógł kurze zastosować jej umiejętności, metodologię, wiedzę, kapitał i doświadczenie, w celu nakierunkowania pracowników, procesów i technologiikury w ramach Program-Management na wspomaganie jej całościowej strategii.Andersen Consulting zaangażował zróżnicowane Cross-Spectrum analityków ulic i najlepsze kury, jak również doradców Andersena z szerokimi doświadczeniami w przemyśle transportowym, którzy podczas dwudniowych narad sprowadzili swój osobisty kapitał wiedzy do wspólnego poziomu i stworzyli synergię, aby osiągnąć konieczny cel, a mianowicie wypracowanie i wdrożenie ogólnoprzedsiębiorczej ramy wartości w procesie drobiowym średniego szczebla. Spotkanie miało miejsce w parkowej okolicy, aby zapewnić atmosferę testowa, która bazuje na strategiach, na których skupia się przemysł, i która zaowocowała w jasnej i jedynej w swoim rodzaju teorii rynku. Andersen Consulting pomógł kurze przemienić się, żeby stać się bardziej kurą sukcesu.

MARTIN LUTHER KING, JR.: Widzę Świat, w którym wszystkie kury są wolne i mogą przekraczać ulice, nie będąc pytanymi o motywy.

MOJŻESZ: I Bóg zstąpił z niebios, i Bóg przemówił do kury: "Masz przekroczyć ulicę!". I kura przekroczyła ulicę.

FOX MULDER: Zobaczyliście na własne oczy, że kura przekroczyła ulicę. Ile kur przekraczających ulicę musicie jeszcze zobaczyć, zanim w to uwierzycie?

RICHARD M. NIXON: Kura nie przekroczyła ulicy. Powtarzam, kura NIE przekroczyła ulicy.

MACHIAVELLI: Decydujące jest to, że kura przekroczyła ulicę. Kogo interesują powody? Przekroczenie ulicy usprawiedliwia wszelkie motywy.

FREUD: Fakt, że się w ogóle tą sprawą interesujecie, że kura przekroczyła ulicę, ujawnia waszą seksualną niepewność.

BILL GATES: Akurat wypuściłem na rynek nowy KuraOffice 2001, który nie tylko będzie przekraczał ulicę, ale również będzie znosił jaja, zarządzał ważnymi dokumentami i wyrównywał stan waszego konta.

OLIVER STONE: Pytaniem nie jest "Dlaczego kura przekroczyła ulicę", tylko "Kto przekroczył ulice w tym samym momencie, kogo przeoczyliśmy w naszej nienawiści, podczas gdy obserwowaliśmy kurę"

DARWIN: Kury zostały w dłuższym okresie przez naturę tak wybrane, że teraz są genetycznie do tego uwarunkowane, aby przekraczać ulice.

EINSTEIN: Czy to kura przekroczyła ulice, czy też to ulica się przesunęła pod kurą, zależy od waszego punktu odniesienia.

BUDDA: Tym pytaniem ujawniasz twoja własną kurzą naturę.

ERNEST HEMINGWAY: Aby umrzeć. W deszczu.

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: W zeszłym roku na polskich drogach zginęło 3 tony kur. Dlatego nigdy nie przekraczam ulic po alkoholu. Pijane kury niosą śmierć.

DOWOLNY POLITYK ROSYJSKI: To poważny błąd. Co czeka kurę po tamtej stronie ulicy? Ona wciąż rozumuje w kategoriach zimnowojennych.

BILL CLINTON: W żadnym momencie nie byłem z tą kurą sam na sam.

ADOLF HITLER: Aryjskich kur nie powstrzymają drogi wytyczone na mapie świata przez judejską plutokrację.

ERNESTO CHE GUEVARA: Kura jest jak rower - kiedy nie jedzie, to się przewraca.

JÓZEF PIŁSUDSKI: Wysiadła z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległość.

ANDRZEJ LEPPER: Oświadczam, że jeżeli rząd będzie dalej niszczył polskie rolnictwo niedługo na wszystkie drogi w kraju wyjdą kury i będą przechodzić na drugą stronę tak długo dopóki ten rząd złodziejów i sługusów Unii Europejskiej nie poda się do dymisji.

RZECZNIK PRASOWY POLICJI: Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia przebiegu zdarzenia. Ze względu na dobro sprawy na obecnym etapie śledztwa nie mogę nic więcej Państwu powiedzieć.

LEIBNITZ: Szuka najlepszego ze światów.

LECH WAŁĘSA: Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.

BOGUSŁAW LINDA: Bo to zła kura była...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos kury... Przepiszę wam tekst z dzisiejszego "Expressu" :

Dlaczego kura przeszła przez ulicę :

Jerzy Kropiwnicki : Kura szła do wielkiej metropolii, jaką jest Łódź

Włodzimierz Fisiak : Powołamy zespół ekspertów, który zbada tę sprawę

Lech Kaczyński : Zapomniałem

Jarosław Kaczyński : My jesteśmy tu, a kura poszła tam, gdzie wcześniej stało ZOMO

Roman Giertych : Przekroczenie przez kurę ulicy to polityczna prowokacja postkomunistycznych sił lewicy i UB, mająca na celu obalenie koalicji

Andrzej Lepper : Kura? Jaka kura? Ja nie utrzymywałem z nią żadnych kontaktów!

Waldemar Pawlak : A sio!!!!

Donald Tusk : Bo jej obrzydły kaczki

Lech Wałęsa : Ja bym to zrobił inaczej....

Aleksander Kwaśniewski : Jako prezydent wszystkich kur mówię : nie patrzmy w przeszłość

Leszek Miller : Prawdziwą kurę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy

Kard. Józef Glemp : Kura została uwikłana w tę sytuację i swoim przejściem nie wyrządziła nikomu żadnej krzywdy

Bogusław Linda ; Co ty kura wiesz o przekraczaniu!

Robert Makłowicz : Bierzemy kurę, wkładamy do piekarnika i czekamy aż będzie krucha jak pokój na Bliskim Wschodzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielski, luźna lekcja, nauczycielka zaproponowała żebyśmy opowiadali kawały nagle jeden z kolegów mowi:

Stoją sobie Zygmunt i Józek koło monopolowego. Nagle Józek mówi do Zygmunta:

-Zygmunt, jak ty to robisz, że ciebie żona zawsze wpuszcza do domu

-no widzisz Józek, ja to robie tak. Wchodzę na klatkę, rozbieram się, naciskam dzwonek, żona otwiera drzwi, ja ciuchy fru do domu, a że żona i boi się podnieść moich zasyfiałyc ubrań i żal jej jest mnie, że nagi stoję to mnie wpuszcza.

-Józek wysłuchawszy zaciągnął trochę winka i poszedł wypróbowac tan sposób.

Nastepnego dnia:

-no i jak tak Józek? Udało się?

-no widzisz Zygmunt, niebradzo. Robie tak jak powiedziałeś rozbieram się,

dzwonek dzwoni, drzwi się otwierają, ja ciuchy fru do środka, drzwi się zamykają i tramwaj odjeżdża.

Pół klasy zaczęlo sie śmiać, a nauczycielka najbardziej :wink: Chociaż żart prymitywny, to przy tym jak go opowiadał mój kolega wymiata xD .

hehe, a mnie sie zdaje ze slyszalem ten kawwal dzisiaj na tvn7 w Maratonie Usmiechu ... no a dodam tez cos o siebie

Ho, ho, ho. Po pierwsze nie oglądam tego, po drugie światła nie miałem dzisiaj przez pół dnia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo:

Obowiązkowe dla fana- Star Wars Tribute czyli zbiór walk z sagi http://www.maxior.pl/?p=index&id=43934&0

Przeróbka anakina http://www.maxior.pl/?p=index&id=44200&0

To, że mały nie znaczy sztywny (oczywiście o jodę chodzi :D) http://www.maxior.pl/?p=index&id=42592&0

Jak poszukam to jeszcze cosik podam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo:

Obowiązkowe dla fana- Star Wars Tribute czyli zbiór walk z sagi http://www.maxior.pl/?p=index&id=43934&0

Przeróbka anakina http://www.maxior.pl/?p=index&id=44200&0

To, że mały nie znaczy sztywny (oczywiście o jodę chodzi :D) http://www.maxior.pl/?p=index&id=42592&0

Jak poszukam to jeszcze cosik podam

Dzięki :) rozwalił mnie drugi filmik pierwszy po prostu bomba a ja z innej beczkihttp://www.youtube.com/watch?v=AR8Zw6w0Jzk muzyka jest świetna :D:D:D:D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo:

Obowiązkowe dla fana- Star Wars Tribute czyli zbiór walk z sagi http://www.maxior.pl/?p=index&id=43934&0

Przeróbka anakina http://www.maxior.pl/?p=index&id=44200&0

To, że mały nie znaczy sztywny (oczywiście o jodę chodzi :D) http://www.maxior.pl/?p=index&id=42592&0

Jak poszukam to jeszcze cosik podam

Wsie 3 są świetne xD. Najlepszy zdecydowanie Anakin. No ale czego MTV nie zrobi dla szpanu? ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...