Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daywalker

Komputer się wyłącza

Polecane posty

No to mam problem, i to spory.

Koleżanka miała taki problem z komputerem: wyłącza się bez powodu, zazwyczaj zaraz po starcie gdy tylko włącza Photoshopa (studiuje na kierunku reklama i coś tam więc legalny :-)) albo Lineage 2 komputer po prostu się wyłącza.

Więc postanowiła mi go dać żebym sprawdził co się dzieje.

Konfiguracja to:

2x 1Giga RAM good ram

Athlon k8 x2 4800+ 64

gigabyte ga - m56s - s3

dysk samsung 250 giga

GF 8600 GT 256

Zasilacz no name 400w

Nigdy nie był podkręcany, od zakupu ta sama konfiguracja.

No a teraz ta dłuższa i bardziej chaotyczna część:

Więc pierwsze co zauważyłem po starcie, to to że głośniczek systemowy stale brzęczy w bardzo irytujący sposób... ale koleżanka twierdzi że tak jest od zawsze, odkąd ma komputer i się przyzwyczaiła. (po paru testach wyłączyłem głośniczek bo mnie...)

2 sprawa to to że u mnie komputer się od razu nie zawiesza po włączeniu l2, trzeba trochę pograć. Tyle że w moim pokoju jest 16 - 17 stopni, a u niej jest zawsze ciepło i komp stoi w pobliżu kaloryfera...

1 myśl procek/karta się przegrzewa ściągam speed fana, fur marka i do tego Everesta.

Sprawdzam temperatury grafika rozgrzewa się do 107 stopni, procek do 85 za to Everest pokazuje mi ze procek ma 97 i nie zmienia tej wartości nawet, po wyłączeniu furmarka Everesta już nie używam. włączam fur marka z powrotem i działa tak przez 20 minut nic się nie dzieje. dziwne... Ok włączam Photoshopa nie wyłączając niczego i bum komp wyłączony. próbuje go od razu włączyć i się uruchamia, ale po pojawieniu się logo systemu znowu czarny ekran i cisza.

włączam znowu szybko do biosu, temperatura procka 57 C wychodzę z biosu włączam kompa i znowu po pojawieniu się logo Windows, tym razem( trochę później) czarny ekran i cisza.

Odczekałem 5 minut włączam kompa i działa wszystko pięknie włączam furmarka, 10 minut znowu nic. Sprawdzam łapą radiatory na płycie, karta gorąca procek lekko rozgrzany radiator, mostek ciepły, pamięci prawie że zimne.

Wyłączam furmarka włączam Photoshopa, działa dobrze, ładuję jakiś obraz powiększam do sporych rozmiarów robię kilka warstw bawię się gumką. komputer pada.

dotykam łapą radiatorów, pamięci ciepłe, karta prawie zimna (to nie karta), procek lekko rozgrzany, mostek parzy! uuu sprawdzam jeszcze raz pakuje film winrarem procek gorący, karta zimna, mostek ciepły, pamięci zimne. Włączam lineage i komp pada po mniej niż minucie. Znowu karta ciepła, procek rozgrzany, pamięci ciepłe a mostka nie da się na dłużej dotknąć...

Dla pewności:

w biosie przywróciłem ustawienia fabryczne, wymieniłem zasilacz, grafikę, pamięci i dysk na te z mojego kompa. Ale wszystko jest tak samo, przy pakowaniu i fur marku, wszystko ok, po włączeniu jakiejś gry mostek parzy i komp się wyłącza. Pada także, po dłuższym rozgrzewaniu furmarkiem, kiedy włącza się jakiś program. Ale sam fur mark go nie wyłączy.

jak dla mnie to coś z płytą główną, kiedy działa sam proce czy procek +karta to niewiele się dzieje, ale jak zaczynają się odczyty/zapisy do RAM to mostek się przegrzewa i komp pada.

No i to by było na tyle.

A teraz proszę mi powiedzieć, czy zrobiłem coś źle? Czy to da się to jakoś naprawić, czy tylko serwis/wymiana płyty?

Koleżanka potrzebuje kompa, na razie pozwalam jej używać swojego, ale sesja trwa.

Proszę o pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatury sprawdź za pomocą OCCT. Zrób testy CPU:OCCT oraz GPU:OCCT na ustawieniach Auto(1h) (test ma dojść do końca). Wrzuć na forum wygenerowane wykresy.

wykresy zamieszczę później, teraz nie mogę. Już teraz mogę napisać że test grafiki poszedł gładko i stabilnie max 107 a średnio około 90, za to procek wyłączył się po 6 minutach (z 1 minuta idle) po osiągnięciu 85 stopni.

Tylko że jak wcześniej mówiłem procek nagrzewał się nawet bardziej, ale działał stabilnie, a komputer wyłączał się nawet przy niskich temperaturach.

EDIT-----------

w tej chwili jestem już nawet po zmianie pasty na zalmana (akurat miałem) i dalej się grzeje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam na te wykresy, bo może to być uszkodzenie procka. OCCT nie tylko grzeje sprzęt, ale również sprawdza go pod kątem błędów. Mógł więc przerwać test, bo wystąpił błąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...