=96= Napisano Listopad 10, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 10, 2006 Thinkaboutit (celowo napisane razem) to oczywiście miasto PrzemyślHAAHHAHAHHAHHAHAHA :lol: Niezłe! No i mój ulubiony - eventually - co to znaczy?Eventually znaczy 'w końcu' jeśli dobrze pamiętam ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pdp Napisano Listopad 10, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 10, 2006 mi się bardzo podobają Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalma Napisano Listopad 12, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 12, 2006 Minifelieton MacAbry... więcej takich ciekawych tekstów o historii!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Listopad 13, 2006 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2006 Minifelieton MacAbry... więcej takich ciekawych tekstów o historii!!Tak miedzy nami to nie byl tekst o historii, a raczej nie tylko o historii. Powiedzialbym, ze to byl bardzo aktualny tekst polityczny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ko_Onrad Napisano Listopad 13, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2006 Tak miedzy nami to nie byl tekst o historii, a raczej nie tylko o historii. Powiedzialbym, ze to byl bardzo aktualny tekst polityczny. Nawet bardzo aktualny Felietony spoko sprawa, cieszy mnie to, że CDA zmienia się trochę w pismo nie tylko o grach i sprzęcie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flymar Napisano Listopad 13, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 13, 2006 ... a poza tym ja polsatu tez nie lubie - kojazy mi sie z zaściankowością, z jakiegos dziwnego powodu.Coś w tym jest, ale prawdziwa "zaściankowość" to Polonia1 i tele5. Polsat jednak troche sie poprawił. Do tego tvn dogoniła go już chyba w ilości reklam. I Raczek zapowiada megahity - ciekawe kiedy zacznie zachwalać chłam:) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naporek Napisano Listopad 24, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 24, 2006 Felietony są dość ciekawe ale: -jest ich za mało-zbyt wiele jest w nich narzekania na polityków-za mało wredne-za mało śmieszneA co do felietonu "Motyla noga" to niektórzy mniej inteligentni kumple używają tego brzydkiego słowa na "k" jako przecinka. Niestety taka jest teraz młodzież. Może reforma Giertycha coś pomoże :?: :?: :?: A czy mógłby jeden z redaktorów CDA napisać felieton o niekonwencjonalnych teoriach naukowych (np. Paleoastronautyka).Wiem iż nie jest to związane z grami komp. ale CDA jest chyba pismem dla graczy a nie o grach :!: :idea: :!: :idea: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m2iek Napisano Listopad 26, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2006 Bardzo lubie felietony i dosyc mocno przypadly mi do gustu. Lubie je ogladac a przy tym mozna sie posmiac:) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bimberion Napisano Listopad 26, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2006 Felietony spoko sprawa, cieszy mnie to, że CDA zmienia się trochę w pismo nie tylko o grach i sprzęcie.Tak, tylko żeby z biegiem czasu nie zmieniło się tak jak to było w przypadku MTV (MUSIC television) gdzie muzyki jest teraz tyle, co nic. A co do minifelietonów, to są ok, idą na pierwszy ogień, kiedy pierwszy raz przeglądam CDA, bo nie są za długie, ale często bardzo fajne i treściwe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoZy Napisano Listopad 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 28, 2006 Prosto w krocze 12/06 - PolemikaNie od dziś wiadomo, że Eld lubi i potrafi sobie przekląć (przynajmniej taką gębę dorabia mu Redakcja) i do tego nie tytułową "Motylą nogą". Z pewnością też dzieci są doskonałymi obserwatorami, a przeklęstwa jak nic innego zapadają im w pamięci, by potem z lubością je powtarzać. Nic więc dziwnego, że Filip zna i potrafi użyć "zakrętu"*. Dziwi jednak jak szybko Eld się usprawiedliwia i spycha winę na przedszkole i inne dzieci. IMO to właśnie wina rodziców i ich podobnego podejścia do sprawy jak ma Eld. Zamiast więc mamić się banałem"...no bo takie czasy są" lepiej wytłumaczyć dziecku dlaczego nie powinno używać takich czy innych słów. Później jak dziecko zaczyna przklinać na ulicy czy w sklepie trzeba się wstydzić, albo co gorsza karze się je za to co się toleruje w domu/przedszkolu. Sposobu na to by dzici nie uczyły się przeklństw nie ma - w jednym Eld ma rację - jak nie od nas (rodziców) to od otocznia. Nie jest to jednak powodem by taki język akceptować. Sam językowym purystą nie jestem i się czasami wyrwie przy dzieciach (choć staram się kontrolować). A ponieważ u nich przekleństw nie toleruję to i sam słyszę - "Tato, ale to brzydkie słowo" - no i trzeba przepraszać Ale dzięki temu mogę spokojniej robić zakupy, czy wyjść na spacer A same przeklęstwa - nie są złe o ile człowiek wie kiedy ich używać i co ważniejsze kontroluje to co mówi.* - nie rozumiesz? - przetłumacz na włoski i zapisz fonetycznie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Listopad 28, 2006 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 28, 2006 Prosto w krocze 12/06 - Polemika]Sporo w tym racji ale rozumiem, ze Eld ma choc nadzieje, ze to nie od niego - znaczy sie czuje przez skore, ze sam zle czyni. Swoja droga jakos nam chlopak ostatnio jakos zlagodnial, bo bluzni mniej jakos - moze to wlasnie efekt owych przemyslen? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yasyo Napisano Grudzień 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2006 Zastanawiam się, czy podgrzanemu do 40 stopni Qniowi podpadł pewien redaktor o zamiłowaniach skandynawskich, czy w najnowszym "Qn'ciku" rzeczywiście bezczelnie demaskuje Smugglera... :roll: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ballack Napisano Grudzień 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2006 Zaciekawił mnie Qn'cik ...Demaskatorski. Czy Qn'ik poprostu był tak przegrzany, że mózg odmawiał posłuszenistwa, czy jak to było w tixomaniaku, kolejny żart? A jak to prawda to jestem (niemile) zaskozczony, że Smuggler to Pan "Nienawidze FIFY". No chyba, że coś źle wydedukowałem (najprawdopodobniejsza wersja) :roll: . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomciaz Napisano Grudzień 3, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 3, 2006 W tym miejscu chcę podziękować Smugglerowi za przepis na wspaniałą potrawę! Nie wymaga specjalnie dużego nakładu kosztów, ale smak jest odwrotnie proporcjonalny do wydanej kwoty . Mam nadzieję, że pojawi się więcej ciekawych przepisów Twojego autorstwa. Może coś z kuchni staropolskiej? Pozdrawiam smacznie.... eeeeeee serdecznie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomciaz Napisano Grudzień 3, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 3, 2006 A co do felietonu MacAbry... niemal popłakałem się ze śmiechu! :mrgreen: Chciałbym na żywo zobaczyć tę sytuację. Jak ja Wam czasem zazdroszczę takiej fajnej pracy. W tym miejscu pewnie powiecie że nie, że męcząca, że mało czasu na teksty, deadline... ale i tak Wam zazdroszczę Nie pisz postow jeden pod drugim. Mogles to przeciez napisac w jednym, prawda? Albo uzyc przycisku "Zmień" - CormaC Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Grudzień 4, 2006 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 4, 2006 A co do felietonu MacAbry... niemal popłakałem się ze śmiechu! :mrgreen: Chciałbym na żywo zobaczyć tę sytuację. Jak ja Wam czasem zazdroszczę takiej fajnej pracy. W tym miejscu pewnie powiecie że nie, że męcząca, że mało czasu na teksty, deadline... ale i tak Wam zazdroszczę Nie pisz postow jeden pod drugim. Mogles to przeciez napisac w jednym, prawda? Albo uzyc przycisku "Zmień" - CormaCCoz, Mac Abra opowiadl to jednak z ciut kwasna mina - ale tak to juz jest, ze jak sie ktos na skorce od banana wywali, to jego to nieco mniej smieszy niz otoczenie. Ale po jakims czasie on tez sie z tego smial. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomciaz Napisano Grudzień 4, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 4, 2006 (...)ale tak to juz jest, ze jak sie ktos na skorce od banana wywali, to jego to nieco mniej smieszy niz otoczenie. (...)Widzisz Smugg... jestem jednym z niewielu "odszczepieńców", którzy potrafią się smiać sami z siebie. Jak np. dostanę piłką w głowę, czy wywrócę się na przysłowiowej skórce od banana, a inni się z tego śmieją, to też się śmieję. Bo co niby mam robić? Płakać? Wolę się rechotać razem z nimi i pokazać że mam luźne podejście do siebie, aniżeli się wkurzać i obrażać na cały świat, bo oni mają ubaw. Uchchch... to tyle . Sorry za offtopic ale musiałem to napisać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Exebeche Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Odnośnie demaskatorskiego Qn'ika. Krótko: Smuggler to De Tiges? (Qn'ikowi chodziło o tygrysie futerko Garfielda). Zgadłem? Zgadłem? Zgadłem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CormaC Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Odnośnie demaskatorskiego Qn'ika. Krótko: Smuggler to De Tiges? (Qn'ikowi chodziło o tygrysie futerko Garfielda). Zgadłem? Zgadłem? Zgadłem?ROTFL. Ciekawa interpretacja, trzeba ją pokazac Qniowi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbekbear Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Fajny felieton MacAbry z XIII. Cała prawda. Generalnie lubię też teksty Smuga i Elda (chociaż tekst "Motyla Noga" to trochę niesmaczne. Eldzie, czy przypadkiem pierwszymi słowami twojego synka nie było "K*** mać, co się k*** dzieje z tym zje***** netem!!!???" ? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Knight Martius Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Minifelietony w numerze 13, który wyszedł w piątek, są ciekawe. Wszystkich nie czytałem (zupy czosnkowej przecież raczej nie będę jadł, chociaż czemu nie? ), ale jest OK. Mac Abra napisał ciekawy felieton, a Qn'ik - zastanawiający.Ja się domyślam z tego demaskatorskiego minifelietonu paru rzeczy.1. Kim jest Smuggler - to Garfield, rzecz jasna. XD Gdybym mieszkał we Wrocławiu i bym kiedyś chodzącego sobie po ulicy Garfielda, to pomyślałbym: "To Smuggler". XD Przecież to takie oczywiste!* 2. Jak się nazywa - chyba wiem. Smuggler pisał recenzje pod ksywką Peter Pan, a w charakterystyce redaktorów w jednym numerze napisano Smuggler vel Kalasanty. Poskładałem to w całość i wydaje mi się, że nazywa się on... Piotr Kalasanty. Ale to tylko moje podejrzenia. *To nie jest na serio, ale mimo to wielce prawdopodobne. XD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ballack Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 2. Jak się nazywa - chyba wiem. Smuggler pisał recenzje pod ksywką Peter Pan, a w charakterystyce redaktorów w jednym numerze napisano Smuggler vel Kalasanty. Poskładałem to w całość i wydaje mi się, że nazywa się on... Piotr Kalasanty.Hmmm ciekawa teoria, ale jak się w to dokładniej wpatrzeć to nawet sensowna. Peter Pan /Smuggler vel KalasantyNa polski tłumacząc Piotr Kalasanty. Ale cytując WikipedieKalasanty - imię męskie powstałe od nazwy miejscowości (Calasanza) w Hiszpanii. Pierwotnie był to jedynie drugi człon nazywający świętego z przełomu XVI i XVII wieku, Józefa Kalasantego (José de Calasanza), założyciela zakonu pijarów.Kalasanty imieniny obchodzi: 25 sierpniaWychodzi na to, że Kalasanty to imię a nie nazwisko więc może Smugg ma na imię Piotr Kalasanty a na nazwisko jakoś inaczej :? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arthizo Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Wychodzi na to, że Kalasanty to imię a nie nazwisko więc może Smugg ma na imię Piotr Kalasanty a na nazwisko jakoś inaczej :? W stopce redakcyjnej w CDA pod wstepniakiem nie ma osoby ktora ma na imie Piotr (w rachube moglby tez wejsc fakt, ze Smugglera nie ma w stopce...). Ciezko to rozkminic (trudniej niz wyglad Smugga, bo to zadanie dla przedszkolaka :lol:) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ballack Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 Wychodzi na to, że Kalasanty to imię a nie nazwisko więc może Smugg ma na imię Piotr Kalasanty a na nazwisko jakoś inaczej :? W stopce redakcyjnej w CDA pod wstepniakiem nie ma osoby ktora ma na imie Piotr (w rachube moglby tez wejsc fakt, ze Smugglera nie ma w stopce...). Ciezko to rozkminic (trudniej niz wyglad Smugga, bo to zadanie dla przedszkolaka :lol:) No chyba raczej, że niema tam Smugga bo tak to już byśmy pewnie wiedzieli jak się nazywa . I co do felietonu Smugglera to... świetna zupa :thumleft: . Staruszka się troche kłóciła, że czosnkowa i tego, ale już chyba jej przeszło . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smola93 Napisano Grudzień 9, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 9, 2006 a może smuggler to EGM? (Ecośtam Garfield Man) i ta ostatnia polemika smugga z EGM. wydawała sie jakby pisana przez jedną osobe... felieton konia dał sporo do myślenia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.