Skocz do zawartości

Wiedźmin/Witcher (seria)


Cardinal

Polecane posty

Mam pytanko, jak segregujecie zawartość waszych "sakiew"?
Nie segregujecie :wink: to co potrzebne, np. eliksiry mam ze sobą. natomiast masa badziewia, jak np. składniki do mieszania eliksirów mam u karczmarza. Gdy ich potrzebuję, biorę. Naturalnie segregację robię gdy zaczyna brakować miejsca... mogliby sakwę bardziej przemyśleć...
Zacząłem grę na najwyższym poziomie trudności
tralalala, a ja jestem w 4 akcie :P:)
tylko kilku szczęśliwców już dostało... reszta poczeka, wysyłka najwcześniej (mimo, że jak mówi CDP najpóźniej) w poniedziałek, czyli teoretycznie we wtorek.
:crazy: dzięki CDP, nie ma to jak solidna firma :/
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedził żem dziś Empik oraz nie dla idiotów Media Markt w Bielsku i na własnej rodzonej skórze przekonałem się, że komputerowy Wiedźmak robi karierę. I to nie byle jaką! Pomijając już te wszystkie wielgachne wystawki z mnóstwem pudełek z grą i kartonowymi Geraltami, bo to towarzyszy premierze niemal każdej wielkiej grze, ale pojawiły się także fajne hostessy (chyba pracowniczki w/w sklepów, ale co tam) w klimatycznych wiedźmińskich koszulkach namawiające do kupna gierki, okolicznościowe reklamówki na zakupy, nie wspominając już o patrzących na nas ze wszystkich kątów facjatach Wilka z Rivii i bandach podekscytowanych domorosłych fanów, śliniących się na widok praktycznie wszystkiego, co z Wiedźmakiem związane. I to cieszy, czemu nie! Potrzebna nam była taka porządna, "swoja" gra, która ma szanse zabłysnąć także za granicą. Bo u nas już jest hiciorem, to fakt oczywisty i bardzo dobrze widoczny.

Mile zaskoczył mnie Empik, udostępniając stanowisko do przetestowania Wiedźmina, z czego naturalnie z chęcią skorzystałem. Wiele nie pograłem, mimo to i tak gra mnie wciągnęła. Grafika jest naprawdę porządna, gra światła cieszy oczy, podobnie mnóstwo szczegółów i ogólnie cała oprawa gry, z menusami i tymi wszystkimi rzeczami, na które zazwyczaj uwagi się nie zwraca. Wprawdzie połaziłem tylko trochę po Kaer Morhen, ale i tak napatoczyły się jakieś chętne do bitki oszołomy, więc mogłem przetestować osławiony system walki. I powiem tylko tyle, ażeby nie przynudzać - jest fantastyczny i, co ważne, łatwy w obsłudze nawet dla nooba. Ludzie z CD-Projekt wykonali kawał dobrej roboty, a gdybym nie miał kompa rodem z muzeum, zaraz bym The Witchera zakupił, nawet kosztem zrezygnowania z posiłków. No ale nima niestety na czym pogiercować, a szkoda. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie połaziłem tylko trochę po Kaer Morhen, ale i tak napatoczyły się jakieś chętne do bitki oszołomy, więc mogłem przetestować osławiony system walki. I powiem tylko tyle, ażeby nie przynudzać - jest fantastyczny i, co ważne, łatwy w obsłudze nawet dla nooba.
Jeżeli podobał Ci się W Kaer Morhen to żałuj, że go nie widziałeś potem, gdy Biały Wilczek jest już bardziej przypakowany. Wtedy to dopiero cieszy oko animacja walki :wink:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie konczę I akt (tak, dopiero :D ). Do tej pory najwięcej emocji dostarczyła mi walka z "Królem Ghuli". Za drugim razem nie miał szans - silny + aard + zamieć, bez olejów.

Wczytywanie mnie wnerwia strasznie, ale za to klimat gry to rekompensuje i to z nawiązką. Do tej pory tylko 2 karty na koncie, ale kolejna już czeka na odkrycie :D

Wybuliłem się wczoraj na miecz meteorytowy - skromne 1000 orenów, mam nadzieję, że warto było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno w Polsce sprzedało się już 35 tysięcy egzemplarzy co jak na nasz rynek jest liczbą zawrotną.
Nie aż tak zawrotną. HoMM 5 sprzedał się w 58. To 35 wiedźmina, dotyczy pierwszych 3 dni. Docelowo zrobiono bodajże 108 czy 118 tys. egzemplarzy na nasz rynek
Ocena 9+ czy 10 dla Wiedźmina to lekka przesada. 8,5 jak najbardziej. Ale trudno dyskutować z subiektywnymi odczuciami autora/ów...
Nie ma to jak moc niepodważalnych argumentów...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie tylko ile już zostało ściągniętych z torrentów...

Mała ciekawostka, na jednym z większych portali torrentowych w Polsce, liczba pobrań, z kilku możliwych pozycji wyniosła 43284 [dane na dzień dzisiejszy, pozyskane z czystej ciekawości, co nie jest aż tak trudne], należy dodać że jest to tylko wierzchołek góry lodowej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ocena 9+ czy 10 dla Wiedźmina to lekka przesada. 8,5 jak najbardziej. Ale trudno dyskutować z subiektywnymi odczuciami autora/ów...

Pozdrawiam

Szczegolnie przy pomocy wlasnych subiektywnych odczuc. Zreszta nikt nie ukrywa, ze recenzja to wlasnie zapis tego co odczuwal recenzent, a nie jakas jazn zbiorowa.

Jakbys przedstawil jakies argumenty za opcja 8,5 to moglibysmy podyskutowac.

Ja osobiscie daje grze nadal 10/10 bo pewne niedorobki i bledy zupelnie mi nie przeszkadzaja... powiem wiecej - klimat i grywalnosc rekompensuja wszystko. Dawno sie tak dobrze nie bawilem przy grze (ostatnio jakies 7 lat temu).

Przebijesz to? Czy moze powiesz, ze nie mam racji bo opisuje swoje odczucia? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin. Na pewno każdy do gry podchodzi inaczej z racji tego iz to rodzima produkcja. Nawet podswiadomie mozemy zawyzac ocene koncowa.

O plusach mowi sie na okraglo, wiec moze powiem o rzeczach ktora mozna by zmienic lub ktore mi nie podchodzą do konca.

Brakuje zroznicowania. Ogolno pojetego. Np. akt 2 3 to nieustanna bieganina po tych samych lokacjach - wyzima klasztorna handlowa bagno. I tak wkolo macieju, ciagle skaczemy po tych samych miejscach. Brakuje jakiejs odskoczni. Takich np. calkiem swiezych lokacji dla zadan pobocznych, np malenka wysepka z jakims malym zadankiem po drodze na bagna, albo jakas jaskinia na obrzezach wyzimy, etc.

Brakuje epickosci. Wiem, to nie lotr, ani warhammer, ni tym bardziej d&d. To swiat wiedzmina, brudny, obskurny itd. Ale nie popadajmy w skrajnosc, jestem w polowie aktu III a do tej pory zaden wygrany pojedynek nie przyniosl mi jakiejs nieziemskiej satysfakcji, ze zabilem naprawde nielichego potwora.

Znaki. Tak wiem, geralt to nie czarownik i nie mogli mu dac strzelania kolorowymi kulkami albo blyskawicami. Ale istniejace znaki moglyby jakos ewoluowac takze wizualnie w miare ich levelowania. Troszke niewykorzystany potencjal.

Bestiariusz. W zasadzie ok, tylko... chyba moglo byc lepiej? No i dosc zabawny design tych potworkow na "B" (takich tuptajacych pijawek eksplodujacych kwasem). Wiem wiem, to nie diablo ani dungeon siege gdzie co lokacja to dwiescie tysiecy roznych bestii, ale mysle ze w przypadku wiedzmina wlasnie tenze brak zroznicowania ( o ktorym pisalem tez we wczesniejszych akapitach) robi raczej na minus.

Ogolnie dla mnie 8.5 - 9 :)

Bo plusy sa oczywiscie oczywiste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ocena 9+ czy 10 dla Wiedźmina to lekka przesada. 8,5 jak najbardziej. Ale trudno dyskutować z subiektywnymi odczuciami autora/ów...

Pozdrawiam

Szczegolnie przy pomocy wlasnych subiektywnych odczuc. Zreszta nikt nie ukrywa, ze recenzja to wlasnie zapis tego co odczuwal recenzent, a nie jakas jazn zbiorowa.

Jakbys przedstawil jakies argumenty za opcja 8,5 to moglibysmy podyskutowac.

Ja osobiscie daje grze nadal 10/10 bo pewne niedorobki i bledy zupelnie mi nie przeszkadzaja... powiem wiecej - klimat i grywalnosc rekompensuja wszystko. Dawno sie tak dobrze nie bawilem przy grze (ostatnio jakies 7 lat temu).

Przebijesz to? Czy moze powiesz, ze nie mam racji bo opisuje swoje odczucia? :)

Ale o co ci chodzi? Ja nie krytykuję tylko stwierdzam, że wg mnie to za dużo! Sam piszesz o niedoróbkach i błędach... Nie widzisz, że napisałem o trudności w dyskusji z subiektywnymi odczuciami?? Jej...

PS

ty możesz dać grze 10/10, a ja 8,5 nie. Super :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno w Polsce sprzedało się już 35 tysięcy egzemplarzy co jak na nasz rynek jest liczbą zawrotną.
Nie aż tak zawrotną. HoMM 5 sprzedał się w 58. To 35 wiedźmina, dotyczy pierwszych 3 dni. Docelowo zrobiono bodajże 108 czy 118 tys. egzemplarzy na nasz rynek
Ocena 9+ czy 10 dla Wiedźmina to lekka przesada. 8,5 jak najbardziej. Ale trudno dyskutować z subiektywnymi odczuciami autora/ów...
Nie ma to jak moc niepodważalnych argumentów...

Daj mi tyle stron na łamach CDA co recenzja to wykażę Ci moc argumentów. Poza tym nie chodzi o argumenty tylko o odczucia z gry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mi tyle stron na łamach CDA co recenzja to wykażę Ci moc argumentów. Poza tym nie chodzi o argumenty tylko o odczucia z gry...
I odczucia z gry przekładają się na argumenty. Jeżeli masz negatywne odczucia, to ubierz je w słowa. To właśnie będą argumenty. A co do stron, to nie napotkalem żadnego regulaminu mówiącego, że na tym forum nie wolno pisać długich postów

:roll:

Ale o co ci chodzi? Ja nie krytykuję tylko stwierdzam, że wg mnie to za dużo! Sam piszesz o niedoróbkach i błędach... Nie widzisz, że napisałem o trudności w dyskusji z subiektywnymi odczuciami?? Jej...

PS

ty możesz dać grze 10/10, a ja 8,5 nie. Super

Ale napisz co Ci się w tej grze nie podoba, że dajesz jej 8,5/10. Smutny Wędrowiec podał jakieś sensowne argumenty, dlaczego 10/10. Możemy się z nimi zgadzać lub nie, ale one są. Natomiast Ty piszesz, że 8,5 bo tak. Nie piszesz nic konkretnego. Tak każdy potrafi. Uzasadnij swoje zdanie!!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania że w przypadku Wiedźmina skala 10 stopniowa to zamało. Gra jest jedną z najlepszych produkcij jakie widziałem - i do tego pierwszą z którą nie poradził sobie mój pecek niestety :? Jednak wkońcu odpaliłem - gra odrazu wciąga gracza w swoją głębię. Dla tych co czytali książkę, z początkiem bedzie zaskoczeniem. Jak dla mnie amnezja Geralta to było średniej jakości wyjście z sytuacij ale niestety inaczej było by twórcą znacznie trudniej wynieść grę w świat. Jednak to co najlepsze w grze jest to że jest na niemalże równym poziomie co książka. Książkę czytałem 3 lata temu, od tygodnia czytam ją ponownie, gdyż jest to mistrzostwo tak jak gra - te gry słowne oraz cynizm Geralta to najlepsza cecha ksiązki i gry. Jak dla mnie - 17 / 10 ;) [20 było by blisko gdyby nie dwie rzeczy - mimika postaci oraz czas instalacij... 45 minut ! Nie ważne jak dobry PC zawsze było 39~45 minut.]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie skończyłem Wiedźmina :) Gra jest świetna, jedna z najlepszych w jakie grałem. Fabuła mnie zauroczyła i moim zdaniem była jedną z lepszych w grach. Na razie skończyłem grę po stronie zakonu.

BTW. jeśli ktoś również zakończył już grę to niech mi wyśle na pw kim był zamachowiec ;) Mam nadzieje że to nie spoiler :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nadzieję że zamówie sobie Wiedźmina na Gram.pl, w edycji limitowanej... ale po jednym dniu nakład był wyczerpany...

Teraz muszę zbierać fundusze i wybrać się do Empika...

Do gry przekonały mnie liczne Screeny i Gameplay'e w sieci i jako fan serii Gothic, postanowiłem że nabęde oryginalny egzemplarz tej gry ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas instalacij... 45 minut ! Nie ważne jak dobry PC zawsze było 39~45 minut.]
:shock: pierwsze słyszę. Co prawda nie mierzyłem czasu instalacji z zegarkiem w ręku, ale raczej nie trwała ona 45 minut...

U mnie zajęła ona właśnie ok. 30-40 minut, ale to na pewno przez mój napęd. Czasem się krztusi płytą przy włączaniu i ładowaniu lokacji, i niestety trzeba restartować kompa ;/ Ale jak już załapie to działa ok.

Samo uzyskanie Wiedźmina było dla mnie sporą niespodzianką. Nie planowałem kupować tej gry w najbliższym czasie. W niedzielę przy obiedzie tylko wspomniałem coś w rozmowie z siostrą o Wiedźminie, gdyż oboje jaraliśmy sie trailerami itp. Następnego dnia na biurku ojca znalazłem pudełko z Wiedźminem O.o Nadal nie wiem jak to się stało, co go skłoniło do zakupu ( sam graczem nie jest, a my nie prosiliśmy nawet). Tak czy siak, banan na twarzy pozostał na twarzy przez cały dzień. Wiedźmin zdążył mi już zabrać ok. 15 godzin życia, jestem tą grą zachwycony. Gram na średniawych ustawieniach, ale gra wciąz wygląda ładnie (szczególnie modele postaci). Brawo CD Projekt!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JNa razie skończyłem grę po stronie zakonu.

BTW. jeśli ktoś również zakończył już grę to niech mi wyśle na pw kim był zamachowiec ;) Mam nadzieje że to nie spoiler :P

Noby wielki spoiler to nie jest, ale robi się nieprzyjemnie. Ja jeszcze gram i jakoś nie specjalnie ucieszyło mnie to, że ujawniłeś jakiekolwiek szczegóły odnośnie fabuły :/ jak już masz wątpliwości, czy to spoiler, czy nie to używaj
[quote][color=white][/color][/quote]

kto chce, to sobie przeczyta.... ech, ta Neostrada i jej plony :?

U mnie zajęła ona właśnie ok. 30-40 minut, ale to na pewno przez mój napęd. Czasem się krztusi płytą przy włączaniu i ładowaniu lokacji, i niestety trzeba restartować kompa ;/ Ale jak już załapie to działa ok.
Całkiem możliwe, że to wina napędu. Ja ani razu takiego czegoś nie miałem. A instalowałeś patche?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu premiery złożyłem wizyte w empiku, zakupiłem i nie żałuję. Wciągająca fabuła, fajny system walki, genialna muzyka (jak zazwyczaj nie zasłuchuję się w soundtrackach tak wiedźminowskiego zripowałem na mp3 i mi umila przeglądanie sieci). Zła strona = dość duża liczba błędów, niektóre dosyć konkretnie denerwujące.

Jak dla mnie 9+/10 to wystarczająca ocena.

Jeszcze jeden pozytyw płynący z gry - zainteresowałem się dokonaniami Sapkowskiego i biorę się za czytanie Sagi :o

Ps. Jako że jestem tu nowy, witam i pozdrawiam załogę forum

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cowabunga, gra skończona! To była jazda...

Krótko i na temat: ta gra powinna zwać się The Witcher: Loading. Z 60h potrzebnych na ukończenie (ze wszystkimi questami pobocznymi), dobre 15 było spędzone na ładowaniu się plansz. Z 2GB ramu! Masakra. Zdążyłem przeczytać prawy cały pięcioksiąg w czasie oczekiwań.

Dwa: zaliczyłem cztery crashe, wszystkie w Wyzimie Handlowej. Nieładnie, nieładnie.

Trzy: gra bardzo lubi RAM i pamięć karty graficznej. Bardzo.

Cztery: gra jest zwyczajnie za prosta na medium. Ale może to ja jestem taki mastah 8) Dość powiedzieć, że jedynym wyzwaniem w ciągu całej gry był boss 1. aktu. Reszta szła z łatwością pierdnięcia motyla.

Pięć: optymalizacja, głupcze! Z ustawieniami mid chodzi tak jak Obek na high. Czyli trzy sekundy ruchu-pauza-trzy sekundy ruchu i tak w koło Wojtek. Musiałem przestawić na low-mid, by w ogóle dało się grać. Grafy w tych ustawieniach do Obka na medium nawet nie ma co porównywać. Aj waj.

Sześć: Jeśli ktoś nie czytał sagi może mieć poważne kłopoty z załapaniem o co komu i dlaczego. To powoduje także, że wiele postaci jest tzw. underdeveloped - np. Shani (mimo, że to jej ścieżkę wybrałem). Jasne, z książką tworzą pełnowartościowe postaci... ale jeśli ktoś nie czytał to ma lekką awarię - bo po prostu nie czuje, że są z krwi i kości, pozostają tylko jedynkami i zerami.

Siedem: Lip sync i voice acting często zgrzyta. Triss, Adda (!!!) czy wiele pobocznych postaci naprawdę daje ciała. Chociaż Geralt czy Chivay gadają jak powinni :) Dialogi są średnie - czasem trafiają się rodzynki, z drugiej strony jednak to tylko lekko powyżej przeciętnej. Zwłaszcza w zestawieniu z tymi od Sapkowskiego.

Osiem: Cholernie nieintuicyjne inventory - brak sortowania czy automatycznego wybierania z przechowalni potrzebnych ingrediencji.

Dziewięć: Gdzie Triss ma cycki?!?! W okolicach pępka! Ło matko!

A teraz będą plusy, hehe. Żeby się nie powtarzać - bardzo spodobała mi się nieliniowość fabuły oraz fikołek w końcówce, który NAPRAWDĘ daje po zębach. Intro + outro to klasa sama w sobie. Muzyka jest genialna, a przy tym zupełnie odmienna od napuszonych rytmów od Jeremiego Soule'a. Bardzo spodobał mi się także ogólny klimat, tak podobny do tego, co jest w powieściach. Style walki są efektowne i dają satysfakcję, z ilością sprzętu stalowego jest już gorzej, ale pal licho. Na plus należy także zaliczyć odmienność okolicy i zadań w kolejnych aktach - kto narzeka na bieganie od domku do domku widocznie nie wyszedł jeszcze poza 1. epizod. A gierka nabiera tempa dopiero po dotarciu do Wyzimy. Co innego... Minigierki były przyjemne, ale za proste, a przez to miałem za dużo kasy, z którą nie było co robić. Świetne jest także ten opiewany wpływ decyzji na przyszłe losy - nie tylko nasze. Zaliczyłem lekką zgaszkę, gdy w IV akcie przyszło mi się rozliczyć z tym, co zrobiłem w pierwszym. Kapitalne.

Podsumowując:

współczynnik humanistyczny: 9/10

współczynnik matematyczny: 5/10

ogółem wychodzi 7, ale ponieważ po prostu lubię tą gierkę, daję osiem. Gdyby wyszła przed trójcą NWN2-G3-Obek zrobiłaby furorę, a tak... jest po prostu bardzo dobra. I mimo wszystko wśród pewnych kandydatów do gry roku. Time will tell, a Assasin's Creed się zbliża :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez wlasnie skonczylem ta gierke.

Przyznam ze na poczatku myslalem ze to bedzie rozleklamowany przecietniak z ogromnymi wymaganiami.

Oj srogo sie pomylilem. Gra jest rewelacyjna.

Jedyne co mnie dobilo na samym koncu to:

Gdzie jest jakis filmik ze szczesliwego zwiazku z Triss?:D cala gre jej mieliem milosc, wybralem statecznosc, robilem wszystko zeby na koncu zobaczyc jak Geralt zostaje mezem - a tu kapa, nawet wzmianki nie ma...

Co do zabojcy:

to nie jakis wiedzmin byl? Po oczach cos tak mi sie zdawalo. Powiedzialbym ze Berengar ale on padl w walce z tym smiesznym czarodziejem.(przynajmniej u mnie)

Ogolnie gra mnie urzekla :) Chyba przejde ja sobie jeszcze raz, tym razem po stronie wiewiorek :D

Szczegolnie teeeeeksty! Sa geniealne przez duze G.

Pol gry lezalem pod stolem ze smiechu.

Albo smaczki w stylu:

wyzawania milosci Triss i posuwania 5 min pozniej w pokoju obok ksiezniczki:)

P.S.

Tego na bialo prosze nie czytac jesli nie ukonczyliscie gry :)

P.S.2

Ogromnie zaskoczyly mnie wymagania. Pare stron temu pisalem w tym temacie z pytaniem czy na:

Athlon 3200 z 1GB ramu i GF6600 gra mi pojdzie... strasznie sie balem ze wyrzuce kase w bloto a nie bedzie sie dalo grac...

Szczegolnie ze wyczytalem ze na mojej korcie max rozdzielczosc to 800x600.

Uwaga, uwaga... gra na srednich detalach (1024 i wszystko na srednich) zaczela sie DELIKATNIE ciac w V akcie - Ci co doszli prawdopodobnie domyslaja sie dlaczego.

Ogolnie jestem pod ogromnym wrazeniem.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...