crouschynca

Wg mnie słabszy od książki, ale można obejrzeć. Domu Snów z Craigiem niestety nie widziałam jeszcze.

nie poleciałabym po to do sklepu. Nie wykluczam jednak, że kiedyś może sięgnę po tego rtsa np. jak dadzą w piśmie lub trafi się mega promocja. A Ty grałeś w to? Co do szwedzkiej I części Millennium, nie był zły film, ale znowu nic rewelacyjnego.

Jak byłam mała to z kolei często sięgałam po powieści Karola Maya. On właśnie pisał w westernowych klimatach, możliwe, że też zetknąłeś się z jego twórczością. Wracając do Gry o Tron, na razie dam kredyt zaufania rpg na podstawie sagi. Może twórcom uda się stworzyć coś w miarę udanego. Strategia, która wyszła jakis czas temu, jest ponoć przeciętna, ale po strategię nie sięgam za bardzo, więc i tak

Ja w dzieciństwie najczęściej chciałam być małą syrenką, ale westerny również oglądałam. Sądzę, że właśnie te starsze były lepsze od nowszych. Rio Bravo, Siedmiu Wspaniałych - to filmy, do których można często wracać. Posiadam je w swojej kolekcji, mam tez parę innych tytułów, ale niezbyt wiele. Mam nadzieję, że z czasem uzupełnię zbiory.

W pierwsze MI kiedyś trochę grałam, ale w tym roku chcę wersję odświeżoną przejść, podobnie jak dwójkę. Machinarium już zaliczone i również mnie zauroczyło. W Syobana nie grałam, w Trine też nie, ale Trine pewnie w tym roku obadam, bo gierka czeka już na półce. Z takich słodkich gier kusi mnie ponadto m.in.LittleBigPlanet oraz Viva Pinata.

Enslaved wyszło na obie konsole, ja grałam na Xie i bardzo mi się podobało, więc chętnie sięgnęłabym po inną produkcję tych samych twórców. Natomiast jeżeli chodzi o słodkie gierki, do takich od zawsze miałam słabość:3 Captain Claw bardzo ciepło wspominam, Mario też (w Maria grałam na grze telewizyjnej na kardridże, Antarctic czy jakoś tak też miałam na tej konsolce - to taka gra o pingwinku)

Co do gier strzelanek, to może kiedyś skuszę się na Modern Warfare skoro tyle osób chwali, ale to w nieco dalszej przyszłości. Wcześniej chciałabym natomiast zagrać w Killzone 2 i 3 - exclusive FPS na PS3. Ciekawi mnie też m.in. God of War ze względu na mitologiczne klimaty oraz Heavenly Sword. Za HS odpowiada studio, które stworzyło potem Enslaved.

widowiskowość, relacje między bohaterami, trochę tak jakbym brała udział w takim męskim kinie akcji s-f. W ogóle to mam sentyment do kina akcji, w dzieciństwie często oglądałam filmy m.in. z Arnoldem S., Sylvestrem S, Bruce'm W. czy JCVD.

Ostatnio w ogóle nie było czasu na recenzje na blogu:( Jedyne moje teksty pojawiały się tylko na AZ, więcej nie dałam rady:( Co do Gearsów, mnie z kolei ta seria wciągnęła, choć w strzelanki zbytnio nie grywam. Ba, chyba nawet Gearsy przekonały mnie, żeby częściej sięgać po ten gatunek. Zwłaszcza druga część, gdzie fabuła została poprowadzona w iście filmowy sposób, kupa akcji, dużo cut-scenek,

RDR jest na obu konsolach, ja mam wersję na Xboxa, trochę pograłam, ale muszę kiedyś solidnie przysiąść i przejść od początku do końca, bo gra naprawdę klimatyczna. Co do Gry o Tron, na pewno sięgnę po kolejne tomy i serial. Czekam też na grę RPG o tym tytule. Trylogie Larssona czytałam, widziałam pierwszy film (ten szwedzki), będę chciała obejrzeć kolejne, no i wersję amerykańską.

LBP mam i zamierzam jakoś tak w niedalekiej przyszłości przejść. BTW postacie z tej serii są takie słodkie.:3 InFamous też mnie interesuje, ale później to kupię. Podobnie Gears of War 3 na Xboxa. Poczekam cierpliwie na obniżki, nie pali mi się.

Trójka na razie musi poczekać, u mnie teraz gorzej z funduszami, zresztą i tak najpierw wypadałoby poprzechodzić to, co czeka w domu na ukończenie. Teraz więc jeśli coś dokupię, to tylko z promocyjnych ofert (jak trafi się coś na czym mi naprawdę zależy).

Uncharted również polecam. Jedynka bardzo dobra, dwójka jeszcze lepsza (rewelacja!). W jedynce położono nacisk głównie na strzelaniny, choć skakanie jak w TR też jest. W strzelaniu mamy system chowania sie za osłonami jak w GoW. W dwójce też dużo strzelania, ale jeszcze więcej takich widowiskowych akcji - normalnie jak w wysokobudżetowych filmie. Na pewno w obie warto zagrać. Trójka na razie m

W scenariuszu na upartego znalazłoby się parę nielogiczności, ale w sumie to w wielu filmach czy grach to się zdarza. Mimo wszystko fabuła mnie pochłonęła, klimat też, grafika, muzyka - miodzio...

HR rzeczywiście świetny i nie zawiodłam, ale trzeba przyznać, że to w dużej mierze film interaktywny. Mnie jednak to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, byłam pod wrażeniem. Może dlatego, że uwielbiam też oglądać filmy, a HR dało mi okazję przeżycia czegoś więcej niż zwykły seans filmowy. W końcu tutaj ja musiałam działać.

A Ty w jakie części AC grałeś? Bo widzę, że masz ten tytuł w ulubionych grach. Przy okazji dodam, że mam juz za sobą książkę "Gra o Tron". Tomisko opasłe, ale bardzo szybko się czytało. Miałeś rację, że to trzeba przeczytać. Dziękuję za polecenie mi tej lektury.:3

Obecnie gram też w AC Brotherhood, ale na PC. Tu jednak na razie za daleko nie zaszłam - chyba na 3 sekwencji jestem. Co do tej serii, to przeszłam jak dotąd jedynkę i dwójkę. Po Revelations też pewnie kiedyś sięgnę, ale jak stanieje, bo na razie inne tytuły czekają.

Życzę rybce szybkiego powrotu do zdrowia.

gratuluję zakupu nowej gitary.:3 Jak się sprawuje instrument? Ja jakiś czas temu też trochę zaszalałam i kupiłam PS3. Zadowolona jestem. Już mam za sobą pierwsze 2 części Uncharted, a dziś Heavy Rain skończyłam.

Wybierasz się na Sonisphere w tym roku? Zapewne wiesz, kto będzie teraz główną atrakcją? No i co tam ogólnie u Ciebie słychać?

Witam:3 U mnie jakoś leci, choć ostatnio strasznie mało czasu miałam:( Potem jak zima zaatakowała, to i przeziębienie dopadło. W weekend małe święto było w rodzinie - rocznica ślubu rodziców.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

A tak przy okazji, podoba mi się nowy wygląd Twojego profilu - ja także uwielbiam Gray Matter.

Dziękuję i również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Merry Christmas!

Zdrowych i pogodnych świąt!