Skocz do zawartości

Xysiu

Forumowicze
  • Zawartość

    2191
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Xysiu

  1. 5 minut temu, Tesu napisał:

    Nikt dobrowolnie nie porzuca t-shirta. Naukowo potwierdzone.

    Jestem naukowo nieistotny.

    17 minut temu, Tesu napisał:

    T-shirt i jeansy to najwygodniejszy i najpraktyczniejszy stroj

    Nie.

  2. 3 godziny temu, nevya napisał:

    Wykop mnie znowu przerasta

    A jakie zdjęcia tam wrzuciłaś?

    2 godziny temu, Germanotta napisał:

    ale na dobrych ocenach zależy mu bardziej niż na

    Doh, ale Abyss ma rację ze swoją kpiną. Matura i klasa maturalna to naprawdę nie jest nie wiem co i nie wymaga jakiś super nakładów czasowych. A oceny nie mają tu nic do rzeczy, to nadal w sporej mierze opierdzielanie się. I mówię to mając stypendium za oceny i dość niezłe wyniki z matury.

    1 godzinę temu, Abyss napisał:

    Ja po prostu zmierzam do tego, że najdalej rok po maturze człowiek stwierdza jak bardzo to był bezwartościowy moment w życiu, a teraz na studia i tak biorą praktycznie każdego (bo niż demograficzny i za studentów leci kaska) więc warto się starać tylko na papierze. 

    To. Studia nie są już elitarne. Matura nie jest odsiewem (choć nie zawsze, duży nabór na niszowy kierunek przymusił moją znajomą - bardzo ogarniętą dziewczynę i z niezłymi wynikami - do niestacjonarnych jakiś czas temu), odsiewem będzie pierwszy rok studiów i sesje. No i same studia tak naprawdę większości ludzi są niepotrzebne, bo myślą, że studia to szkoła zawodowa. A do tego większość tych tytułów, o ile komuś na samym tytule nie zależy, nie ma znaczenia.

     

    1 godzinę temu, Abyss napisał:

    Cóż, mogło być gorzej. Mógł być wege. 

    To nie byłoby gorsze. Znaczy zależy od motywacji jeszcze. Mógł ew. trenować crossfit i studiować prawo.

     

    Godzinę temu, Abyss napisał:

    Rozgrzane chemikalia wdychane do płuc lepsze niż tytoń

    Tak. Mam gdzieś na co ktoś będzie zdychać, ale na ogół e-papieros śmierdzi mniej od zwykłego, przynajmniej dla mnie jako osoby postronnej. Już wolę jak ktoś fajkę pali niż zwykłe papierosy, których smrodu nie cierpię. A ich szkodliwość... co mnie ona.

  3. Jeśli natomiast lubisz ciężkie skandynawskie klimaty, to polecam Nesbo i Mankella. Zarówno Nesbo i Wallander to postaci nietypowe względem tego, co rozumieć by można przez klasycznego bohatera powieści detektywistcznej - z problemami, uzależnieniami, zaburzeniami, ciężcy w obyciu. Książki są zarazem także naprawdę ciekawą diagnozą społeczeństw Szwecji i Norwegii ostatnich lat, tego co wydarzyło się tam społecznie i kulturowo. Przedstawiona rzeczywistość nie jest intelektualna, wzniosła, spokojna, lecz ciężka, przygnębiająca, depresyjna, a nade wszystko brutalna.

    Jakkolwiek na samże początek przygody z kryminałem, nie wiem czy nie lepiej byłoby zacząć od klasycznych opowiadań i powieści z Holmesem oraz klasyków lady Christie - 'I nie było już nikogo', 'Morderstwo  w Orient Expressie' 'ABC'. Utwory o wiele spokojniejsze, bardziej intelektualne, ale także bardzo ciekawe, no i bardzo szybko 'same się czytające'.

    • Upvote 2
  4. Naprawdę przyjemny w odbiorze kawałek porządnego southern-stoner rocka, chociaż nie do końca spodobała mi się maniera zaciągania i śpiewania nieco wyżej fragmentu refrenu przez wokalistę (szczególnie kiedy dochodziło do I'm gonna soaar liike aan eaaagle). 7,5/10

     

  5. Z jednej strony podoba mi się dźwiękowo skomplikowanie, z drugiej natomiast jakiś taki strasznie wymęczony i ciężkostrawny stał się dla mnie ten kawałek w pewnym momencie. 6/10.

     

    Jedyna zaleta tego całego Euro, czyli irlandzka muzyka:

    (BTW, dzięki @Tesu za możliwość poznania tego utworu).

×
×
  • Utwórz nowe...