Skocz do zawartości

Giimper

Forumowicze
  • Zawartość

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez Giimper

  1. Giimper
    Piękne! Cudowne! Budzące dech w piersiach! Gdyby 3 miesiące temu ktoś próbowałby tak nazwać nowe dzieło Valve zostałby pewnie natychmiast zlinczowany przez pozostałych fanów, tak żądnych krwi grubego Gabe że powoli zamieniających się zombie...
    ... ale ten trailer wszystko zmienił, na zawsze.
    Nie ma bowiem takich słów który mogłyby opisać jego [beeep]istość. Po prostu kawał solidnej roboty! Panowie z Valve - do waszej kasy poleci też część z moich oszczędności. To jeszcze tylko niecały miesiąc
    Żeby nie przynudzać, niżej daję link do wycieku (czy aby na pewno wycieku?). To jest piękne. Nie mogę się doczekać aż zagram w L4D2
    http://www.youtube.com/watch?v=Kb7_cMeaitw
  2. Giimper
    Wielu z was pewnie chciałoby już dziś zagrać na mojej mapie.
    Nie ma sprawy! Ale jest jedno ale...
    Jako iż jestem leniwy jak cholera i kompletnie nie mam łba do takich rzeczy, organizuję konkurs pt. "Wyzysk" Jakie są reguły?
    Chodzi o zrobienie, nieważne czy w paincie, czy w GIMPie czy w Photoshopie, spraya-graffiti. Tak, dokładnie. Napisy mogą być śmieszne, ale fajnie by było jakby nawiązywały do faszyzmu, np. "Hitler mnie głodzi, pomóżcie!".
    A oto i reguły:
    1.Graffiti musi być mieć szerokość i wysokość równą 2n czyli równe którejś z tych liczb: 2,4,8,16,32,64,128,256,512,1024,2048,4096,8192. Z tym że prosiłbym aby zarówno szerokość jak i wysokość była większa niż 256 chyba że spraye mają być malutkie.
    2.Tematyka - coś śmiesznego bądź związanego z Wolfensteinem. Mogą to być także obrazki, ale takie które będą wyglądały jak namalowane sprayem na murze.
    3.Grafika musi być zapisana w formacie *.png i posiadać kanał alpha.
    i... to chyba tyle. A teraz to na co wszyscy czekają czyli nagrody. Nie są może one jakieś super-hiper-mega motywujące, ale to wszystko co udało mi się wymyślić:
    * Osoba która wykona najoryginalniejszy spray zagra sobie ze mną i 2 innymi osobami w mapy 1&2 na długo przed wszystkimi czyli jak tylko skończę 1 poziom robić od nowa
    * 2 osoby które wykonają najwięcej sprayów w kategoriach odpowiednio "Śmieszne" i "Wolfenstein" będą tymi 2-oma osobami
    * Każdy kto nadeśle chociaż jeden nadający się do wstawienia na mapę spray otrzyma vpk z 2 mapką w formie survival
    Mam nadzieję że znajdą się fani na tyle gorliwi że poświęcą godziny na mozolne rysowanie sprayów w zamian za 3 minu.... wróć! 40 minut gry.
    ***
    Prace wysyłamy na adres e-mail: gimper.gimper@gmail.com
    Ostateczny termin przyjmowania zgłoszeń: 6.11.2009 (piątek) godzina 20:00
    ***
    Macie dużo czasu, liczę na dużo prac
    A na zachętę - 3 screeny z gry w survivala (gameplay będzie nie-wiem-kiedy):



    BTW - ja serio jestem taki leniwy czy jeszcze bardziej niż myślę?
    EDIT: Dostałem już pierwsze prace, i muszę dodać jeszcze jedną rzecz - napisy mają wyglądać tak jakby rysowali je w pośpiechu uciekający przed zombie naziści bądź ich więźniowie którzy chcieli coś-tam-wyrazić.
    Na przykład tak:

    A nie tak:

  3. Giimper
    Planowałem nagrać wczoraj demko z Versusa żeby zaprezentować wam jak gra się na kontrze. Filmiku nie będzie.
    Jednym słowem - Versus się posypał. Nie będę się rozwodził o tym jakie były jaja gdy hostujących wywalało do Windowsa (xD) ale o tym co zamierzam poprawić gdyż gdy w końcu udało nam się zagrać zostały mi wytknięte niektóre błędy.
    Przede wszystkim gracze się gubią. Jednolita teksturka powodowała że wszystkie pomieszczenia wydawały się takie same. To zakasuję rękawy i bawię się w robienie wszystkiego by pomieszczenia się od siebie różniły. Ale ja nie mam łba do wymyślania takich rzeczy.
    Dlatego jeżeli ktoś ma jakiś pomysł - jak sprawić żeby po wejściu do pomieszczenia gracz nie pomyślał "poprzednie pomieszczenie było takie same, ale nudy" - proszę o pisanie w komentarzach. Ja biorę się za poprawki 2 mapy
    Pzdr.
  4. Giimper
    Szczerze? Zamierzałem wrzucić dziś gameplay z gry w trybie survival ale na mapie jest jeszcze kilka rzeczy do poprawienia. Obiecuję że w czasie weekendu lub w poniedziałek wrzucę gameplay z survivala.
    Ale tymczasem... stwierdziłem że może chcecie się co nieco o mnie dowiedzieć.
    Poniższy obrazek pozostawię bez komentarza - dodam tylko że BAAAAAAAAAAAAAAAARDZO mi się nudziło

  5. Giimper
    Po kilku dniach wytężonej pracy,
    Lochy zaczęły wreszcie przypominać grywalną mapę.
    Czym będą się one różniły od reszty poziomów?
    * Zamek tutaj jest naprawdę zniszczony - czasami strzelając po ścianach możemy odłupać kawałek muru i znaleźć ukryte za nim skarby.
    * Większość lochów jest zalana
    * Trudno będzie znaleźć jakąkolwiek broń i zapasy - systemy obronne radziły sobie znacznie lepiej od żołnierzy których było tu zaledwie kilkunastu
    * Walające się tu i ówdzie gruzy staną się zabójczą bronią dla Tanka - ocalałym radziłbym już uciekać
    Oprócz tego co zrobiłem:
    * Kilka nowych sprayów. Niech napisy "Hitler sucks", "Stalin is my hero", "Louis <3 Pills" was nie zdziwią. Oczywiście w sekretach będą różne śmieszne napisy. Zdradzę że na pewno pojawi się hasło "Gabe is fat"
    * Zombie nie lubią Hitlera. Tak bardzo go nienawidzą że chwyciły za kredki i pomazały część obrazów. Hitler z wystającymi zębami i twarzą w bruzdach wg. nich prezentuje się dużo lepiej.
    A na koniec tradycyjnie kilka screenów:

  6. Giimper
    Tak - to ten dzień.
    Nie, nie wydaję dzisiaj kampanii. Ale poczyniłem ku temu kolejny krok.
    Niniejszym ogłaszam iż skończyłem 2 poziom kampanii Wolfenstein. Teraz biorę się za tworzenie pierwszego od nowa - mam nadzieję że wyjdzie mi jeszcze lepiej.
    Razem ze Str4t0sem przeszliśmy tą planszę na poziomie Zaawansowanym - i jest trudno jak cholera. Przejście zajęło nam 30 minut, przy czym raz zginęliśmy.
    Końcowe statystyki napawają mnie dumą. Utłukłem ok. 450 zombiaków, a Str4t0s był tylko ciut za mną. Heej, na jednej mapie rozwaliliśmy więcej zombie niż w całym Crash Course!
    Przygotujcie się na tony krwi wylewające się z monitorów. W przyszłym tygodniu planuję wrzucić kolejny gameplay - tym razem zaprezentuję jak gra się tutaj na Versusie.
    Pzdr.
  7. Giimper
    Dzisiaj będzie trochę narzekania na grubego Gabe.
    Od 2 miesięcy VALVe cieszyło się że dostaniemy super mega extra DLC Crash Course które wypełni lukę fabularną między No Mercy i Death Tollem. Fajnie. A co z tego wyszło?
    Plusy:
    + Działo!
    + 2 nowe mapki do pogrania
    + Fajny HUD dla infectów
    + Śmieszne nowe dialogi
    i... to tyle. Lista minusów jest sporo dłuższa:
    Minusy:
    - Zbugowane achievementy
    - Tylko 2 mapy (czemu nie 5?)
    - Problemy z 1-ą mapą (gracze którzy posiadali kampanię Silent Hill słyszeli jakieś opętane dźwięki)
    - Bardzo mało nowych propów i tekstur
    - Zbugowane-zabite_dechami drzwi (były zabite dechami a można było przez nie przejść)
    - Kampania nie wyróżnia się niczym nowym, niektóre fanowskie są sporo lepsze
    - Tylko kampania? Przecież to nie zasługuje na miano DLC!
    - Gabe jest gruby
    Ogólnie - cienko! Fani na pewno zrobili by lepsze elementy do L4D, gdyby tylko gruby Gabe pozwolił na import customowych modeli, oraz możliwość robienia modów a'la Mount&Blade.
    4/10 za dobre (czy aby na pewno) chęci.
    http://www.youtube.com/watch?v=7SAI1C3297U - epic fail
  8. Giimper
    Są i pierwsze screeny
    z zamontowanych w zamku systemów laserów.
    A dokładniej to jeden screen:

    Ładnie, co? I ładnie będzie dopóki nie przekroczycie czerwonej linii. Na pierwszych poziomach po prostu przyleci horda zwabiona alarmem. Ale laboratoria i biura będą po prostu naszpikowane zabezpieczeniami!
    Załóżmy że ktoś was przejdzie w laboratoriach przez laser. Wiecie co się stanie? Wszystkie światła zgasną. Drzwi w pomieszczeniu w którym obecnie przebywają survivorzy zostaną zamknięte. Sufit się rozewrze i biedni ocaleni zostaną zalani falą hordy, boomerów, hunterów i smokerów. A jeszcze później może jakiś tank. Albo 2 tanki.
    A z formalności to w ramach urozmaicenia poziomów - niższe piętro zostało przekształcone w Koszary. Czyli znajdziecie jakieś tam barakowe mieszkanka, stołówkę, plac do ćwiczeń.
    To tyle na razie,
    pzdr.
  9. Giimper
    Smutna wiadomość,
    lasery na razie nie wyszły. Ale bawiłem się z nimi tylko godzinę. Bo tyle miałem czasu.
    Niestety rok szkolny się zaczął - oznacza to duuużo mniej czasu na pracę.
    Odezwę się w październiku - wtedy też pewnie wezmę się na poważnie za tworzenie.
    Z góry przepraszam za zwłokę, ale nie wynika to z mojej winy
    Pzdr.
  10. Giimper
    Cały czas,
    prace idą powoli do przodu. Co prawda od kiedy zaimportowałem sztandary do edytora, poziomy ledwo co drgnęły (kilka kosmetycznych poprawek) - mam już nowy pomysł który w najbliższych dnia wprowadzę do kampanii...
    Chodzi o tytułowe lasery - Hitler przecież musiał zabezpieczać swój zamek przed niechcianymi intruzami, najlepiej gdyby straże mogły aktywować alarm... a jeżeli nie zdążą? O to zatroszczy się gęsta siatka laserów - jeżeli intruz przekroczy czerwoną linię w zamku rozlegnie się alarm zwołując wszystkich strażników w jedno miejsce. Sprytne? Tylko że kilkadziesiąt lat później 4 ocalałych będzie kląć na te lasery. Czasem trzeba będzie pójść na około, chyba że chcemy walczyć z hordą - przejście przez laser włącza bowiem alarm który przyciąga hordę. Trzeba będzie uważać gdzie chodzimy.
    Następnym smaczkiem który wprowadzę będą zniszczalne obrazy - kolejny typ sekretów. Gdy strzelimy w obraz za którym jest sekret - ten rozpadnie się na kawałki odkrywając wnętrze - najczęściej cenną amunicję i apteczki. Taki typ sekretów nie będzie też przywoływał hordy.
    Za kilka dni zdam relację jak mi poszła praca nad tymi udoskonaleniami, tymczasem biorę się do pisania prac domowych... ech...
    Pzdr.
  11. Giimper
    Kolejna zmiana po grze w najnowszego Wolfa.
    Swastyki "obrazowe" wyglądały słabo. Hitler mógł sobie robić obrazy, ale że swastyki wisiały w ramkach? Niee... to się musi zmienić...
    Przyjrzałem się jak to jest zrobione w najnowszym Wolfensteinie... nie ma obrazów ale są... sztandary!
    Raz dwa usiadłem do GIMPa i zrobiłem kilka sztandarów, w większych salach usunąłem obrazy swastyk i wkleiłem na ich miejsce sztandary. Naprawdę fajnie to wygląda.
    Próbka, akurat nie ze swastyką ale ze znakiem SS:

    Pzdr.
  12. Giimper
    Musiało się stać.
    Dorwałem w swoje łapki najnowszego Wolfensteina. Jego recenzję napiszę kiedy indziej, ale gra w niego przypomniała mi pewien ciekawy filmik i postanowiłem zrobić jego przeróbkę.
    Jest to zapewne świetnie wszystkim znany Hitler opieprzający swoich generałów za coś tam. A jak myślicie, co by zrobił Hitler gdyby się dowiedział że planowałem wydać kampanię we wrześniu a będzie dopiero w listopadzie? Zapraszam do oglądania ^^
    http://www.youtube.com/watch?v=ngXV0fOIHNw
    Pamiętajcie żeby włączyć napisy!
    Pzdr.
  13. Giimper
    Dzisiaj rano planowałem solidnie wziąć się za urozmaicanie mapy. Wziąłem się. Ale nie miałem pomysłu. Co można dodać? Są obrazy. Jest graffiti. Są martwe ciała na podłodze. Gdzieniegdzie ślady walki resztek nazistów z wirusem. Nie wiedziałem co mam z tą mapą począć żeby ją urozmaicić.
    Postanowiłem że przejdę ją w obecnym stanie razem z kumplem, i może on na coś wpadnie. I to był strzał w dziesiątkę!
    Poza wykryciem kilku mniejszych bugów stwierdził że mapa jest strasznie płaska. I strasznie klaustrofobiczna. Trzeba ją przenieść w 3D! Sufit wyżej i do roboty - po 3 godzinach zabawy z mapą mogę z dumą to powiedzieć - poziom nie jest już płaski. Pełno jest schodów, schodków, schodziczków, drabin, drabinek i drabineczek. Dzięki temu także huntery i smokery mają większe pole do popisu. Bardzo fajnie - dzięki Str4t0s! Masz miejsce w creditsach ^^
    Niżej daję screeny dla porównania.
    Wersja stara miejsca A:

    Wersja nowa miejsca A:

    Wersja stara miejsca B:

    Wersja nowa miejsca B:

    Teraz widać że zamek jest wielki i potężny.
    Pzdr.
  14. Giimper
    Smutna wiadomość.
    Postanowiłem że zrobię pierwszy poziom - Lochy - od początku.
    Dlaczego? Powodów jest kilka:
    1.Gdy robiłem pierwszy poziom dopiero uczyłem się obsługiwać Hammera. Posiada on wiele niedoróbek i poprawienie ich zajęło by dużo więcej czasu niż tworzenie poziomu od nowa.
    2.Navy tam były kompletnie rozwalone. Poza tym było tam też pełno schodów, po których boty nie chciały chodzić.
    3.Poziom Lochy był robiony na oko. To znaczy że w tle chodził mi Wolfenstein i widząc lokację w czasie gry starałem się odwzorować ją w edytorze.
    4.Najważniejsze - poziomy Wolfensteina są zbudowane jak plansza do gry w statki, z tym że 20x20. Dlatego też odpaliłem grę w edytorze i na dokładnie przekopiowałem układ pomieszczeń do Hammera, wielkość bloku odpowiadająca 1 polu to 128x128. Dzięki temu poziom jest bardzo duży - natomiast Poziom 1 był krótki z powodu opisanego w punkcie 3-im.
    Ale nie ma co się martwić - zrobienie poziomu 1 od nowa zajmie mi niewiele czasu i już wkrótce będę mógł się skoncentrować na dalszych pracach.
    Pzdr.
  15. Giimper
    Prace nad mapą stały w miejscu od środy.
    Z prostego powodu - poziomy będą zbudowane z 2 floorów Wolfensteina 3D które trzeba jakoś połączyć. Wybrałem windę. Wiecie już oczywiście jaki zobaczyłem komunikat? To dobrze
    Ale przypomniałem sobie że widziałem na youtube tutorial gościa który robił z mapą dużo zaawansowanych rzeczy. Postanowiłem do niego napisać. I to była dobra decyzja - otrzymałem motywującą odpowiedź "send it bud, ill fix ya up." Milusio. Od razu wysłałem mu wszystko co posiadam. Nie było odzewu aż do piątku, kiedy to napisał że coś zrąbałem z ustawieniami drzwi i nie może tych navów dobrze skonfigurować. Wymyśliłem sobie że zamiast windy będzie drabina. Gdy wszystko wydawało się w porządku znowu zaskoczył mnie napis Map is unplayable. Godzinę później problemu już nie było
    Dobrze że tacy master of flamaster pomagają młodym twórcom map. A co do nowych atrakcji na mapie - będzie widać ślady walki nazistowskich więźniów ze strażnikami - poustawiane barykady z worków z piaskiem i wiele innych atrakcji.
    Przy okazji naprawienia navów przeszedłem całą mapę z botami. Łącznie ponad 500 zabitych. Będzie fajnie
    Pzdr.
  16. Giimper
    Dawno nie pisałem. Dzisiaj będzie co nieco o taktykach do L4D.
    Jako iż staram się aby przyjęli mnie do klanu SCT, regularnie uczestniczę w treningach i różnych meczach w których grają członkowie tego klanu aby zaprezentować się im z jak najlepszej strony.
    Wczoraj graliśmy w składzie 3 z klanu + 1 random. Od samego clan leader zażyczył sobie ustawki - czyli umieranie zombiakami w takiej kolejności aby AI Director przydzielił nam 4 huntery, i byśmy mogli skopać gościom tyłek. Pomysł dobry, ale jak to zwykle bywa gorzej z wykonaniem. Goście natychmiast się zorientowali że będziemy atakować ich 4-ma hunterami, nie szli w zwartym szyku i ogólnie byli gotowi na najgorsze. Ale jak już mamy te huntery to atakujemy - 3,2,1 TERAZ! Skoczyliśmy. Przygwoździłem ocalałego i po ułamku sekundy zostałem zabity. Po chwili padła też pozostała trójka. Trudno, za dobrzy gracze żeby próbować ich tak złapać.
    Jednak clan leader nie dawał za wygraną. Po 3 mapach próbowania ustawek wynik przedstawiał się 1600 dla nas do 2700 ich. Czyli jak najbardziej ch***owo.
    Dlatego dzisiaj chciałem poruszyć temat taktyk do Left4Dead. Sprawa pierwsza jest taka że jeżeli mamy Tanka to nie można tego zmarnować! 3 survivorów musi co najmniej leżeć. A najlepiej jakby wszystkim się zmarło. Na pierwszej mapie nie ma Tanka, ale to ona jest w zasadzie najważniejsza. Musimy walczyć o zbicie każdego cennego HP wrogiej drużyny, aby uzyskać więcej punktów i grać na początku jako survivorzy. Wtedy będziemy wiedzieli gdzie pojawi się Tank i będziemy mogli się przygotować gdy będziemy grali zombiakami. Najskuteczniejsza jest formacja którą domyślnie proponuje nam AI Director - boom + smok + 2x hunt.
    Aby zapewnić boomerowi jak największe możliwości ataku, musi działać z zaskoczenia. Najlepiej jakby wcześniej smoker ściągnął kogoś do tyłu, bądź hunter wskoczył w grupę ocalałych. Wtedy boomer ma wolne pole manewru, i gdy tylko zwabi hordę, reszta drużyny może działać. Nigdy nie atakujemy sami. Zawsze dogadujemy się przez mikrofon kto skacze pierwszy, kto ułatwia boomerowi zadanie itp.
    Jeżeli wiemy już gdzie będzie Tank, to praktycznie mamy wygraną w kieszeni - trzeba tylko umieć to dobrze wykorzystać. Tuż przed przybyciem Tanka nikt się nie respi. Jeżeli gość który miał zostać Boomerem dostanie Tanka - niech też się nie respi. Bot Boomer nic nie zdziała, a to 25 sekund to wcale nie tak dużo. Bez Boomera Tank nie atakuje - choćby miał stracić kontrolę - wtedy jego rolę przejmie inny gracz.
    Gdy Boomer zajdzie już ocalonych od tyłu i wszystkich obrzyga Tank może wkroczyć do akcji. Oślepieni i oblepieni hordą survivorzy nie będą zazwyczaj w stanie się obronić. Huntery i smokery wykończają tych którzy za bardzo oddzielili się od teamu. Game over. A ustawki śmierdzą!
    Pzdr.
  17. Giimper
    Pewnie spora część z was już o tym słyszała - będzie nowa kampania. I mam w związku z tym sporo wątpliwości.
    1.Polska nazwa powinna brzmieć "Kurs bez powrotu". Kto się założy że zostaniemy poczęstowani tytułem "Wybuchowa przejażdżka"?
    2.Tylko 30 minut. Za przeproszeniem - [beeep]! Nie chce im się robić zwykłej kampanii? To niech nie zajmują się bzdurami tylko wezmą za poprawianie bugów. Mogli przecież przygotować 2 wersje kampanii - krótką i długą. A skończy się tak jak z Last Stand która dalej ma tylko jedną mapę typu survival i DeadLine którą "dokończyli" dodając jedną minutową mapkę na której żaden z survivorów nie traci ani jednego hp. Fail?
    3.Do gry zostanie wprowadzona fabuła i nowe dialogi - to mi się już podoba. Nie błąkamy się po mapach by tylko przetrwać ale mamy jakiś cel - inaczej po co survivorzy by wyściubiali nos z safe roomu?
    Oby Valve się przyłożyło bo gracze mogą w końcu nie zdzierżyć.
    A propos fabuły: gdy się nudziłem zacząłem pisać sobie opowieść o jakże wymownym tytule "Zostawieni na śmierć". Opowiadać ona będzie o naszych dzielnych survivorach i ich podróżach po kampaniach, a także o początkach infekcji i o tym jak się spotkali. Dzięki Crash Course będę miał więcej do pisania - ale liczę że gdy skończę i wyślę moje dzieło do Valve będę mógł liczyć na profity
    Próbka? Obiecuję że wrzucę jutro - muszę wybrać jakiś najbardziej miodny fragment ^^
    Powieść składać się będzie z 10 rozdziałów - 4 prologi dla każdego z bohaterów, 4 kampanie + Crash Course no i epilog.
    Aktualnie kończę 4 prolog - książka liczy na razie ok. 30 stron ale planuję dobić do setki. Może 150 jeżeli zdecyduję się na doliczenie DeadLine i Last Stand. Bardzo chciałbym także opisać poczynania naszych bohaterów w kampanii Death Aboard, jednak w żaden sposób nie potrafię przetłumaczyć tytułu. Mokra Śmierć? Śmierć na pokładzie? Statek-widmo? Jeżeli macie jakieś pomysły - proszę o pisanie ich w komentarzach.
    Dzisiaj już tyle ode mnie,
    Pzdr.
  18. Giimper
    Zgodnie z obietnicą wrzucam fragment mojego dzieła na podstawie L4D - książka nazywa się Zostawieni na Śmierć i opowiadać nam będzie w skrócie początki infekcji i przygody naszych bohaterów.

    - Oto i jesteśmy ? z zadowoleniem powiedział Bill gdy ujrzeli przed sobą wielki budynek starej bazy wojskowej. Wszystko wydawało się być w stanie rozkładu. - Zjedziemy windą na dół, tam powinien być magazyn broni
    - No to chodźmy ? powiedziała Zoey wchodząc do budynku
    - Dziewczyno, nie! Alarm!
    Za późno. Gdy tylko Zoey przekroczyła próg bazy wojskowej rozległo się przeraźliwe wycie.
    - Nie cierpię alarmów.
    - Do kąta, szybko! Zaraz zrobi się nieciekawie. - Bill nie pomylił się. Usłyszawszy wysokie dźwięki, zombie zleciały się ze wszystkich stron.
    - Naliczyłem już z 40... ile ich jest?! - krzyknął Louis
    - Nie licz tylko strzelaj ? mruknął Francis
    - To się nigdy nie skończy! Idziemy w stronę windy ? powiedziała Zoey
    Zaczęli przesuwać się wzdłuż ściany. Bill wcisnął przycisk od windy. Zombie cały czas nacierały. W pewnym momencie z tłumu niemilców wychylił się wyjątkowo szpetny osobnik. Przez chwilę się im przyglądał, a potem błyskawicznie strzelił swoim językiem owijając Zoey, zaczął przyciągać ją do siebie.
    - Chłopaki, pomocy! - zdążyła tylko krzyknąć, bo szpetny zombie zaczął ją dusić
    - Trzymaj się! - Bill przepchnął się przez tłum zombie i władował cały magazynek w szpetnego. Gdy zginął, z jego ciała zaczął wydobywać się dziwny dym.
    - Chodźcie tu, winda przyjechała! - krzyknął Louis
    - Łatwo ci mówić synku... khe khe... osłaniajcie nas!
    Francis dostrzegłszy grubego czającego się za Billem i Zoey strzelił do niego ze strzelby. I to był błąd. Grubas wybuchł, opryskując całą trójkę rzygami.
    - O do diabła, Francis. Ładnie nas załatwiłeś. Biegiem! - krzyknął Bill. W ostatniej chwili wbiegli do windy. Drzwi zamknęły się, zostawiając dziesiątki zombie na górze.
    - Nie cierpię wind ? skwitował Francis
    Mam nadzieję że wam się spodoba
    Pzdr.
  19. Giimper
    Oto i historyczna chwila, o której za 100 lat historycy będą dyskutowali z zapartym tchem: nagrałem dzisiaj 50 minut gameplaya z drugiego poziomu. Po zostawieniu najlepszych scen - ostało się jeno 1:45 ale jest to 1:45 pełne akcji!
    Ale żeby nie zanudzać, oto link:
    http://www.youtube.com/watch?v=UUdce2U-Z4k
    Oglądanie w jakości innej niż HD mija się z celem ponieważ w normalnej jakości nie da się w ogóle nic zobaczyć. (kochana kompresja youtube)
    Proszę o komentarze zarówno na serwisie youtube.com, jak i na blogu.
    Enjoy!
  20. Giimper
    Tytuł newsa mówi sam za siebie
    Wziąłem się dzisiaj za navy do poziomu drugiego - nie powiem żeby początek był zachęcający. Po wygenerowaniu map, umieszczeniu checkpointów i rescue closetów zostałem uraczony komunikatem Map is unplayable. Skąd ja to znam?
    No cóż - postanowiłem olać poradnik Valve. Znalazłem pierwszy lepszy w internecie, który w założeniu robił to samo co ja zrobiłem - tylko troszkę inaczej. Usunąłem obecne, zepsute navy i wziąłem się do roboty. Nie powiem - zajęło mi to trochę więcej czasu.
    Ale za to jaki efekt - pojawiłem się wraz z 3 pozostałych ocalonych w windzie i gorączkowo szukałem napisu Map is unplayable. Nie było go! A poza obrębem saferoomu chodziły zombie. Z tej radochy nastawiłem poziom trudności na Ekspert i przeszedłem całą mapę. I się zorientowałem że jest cholernie duża - director nie radzi sobie z respieniem zombie na takich dużych terenach. Trzeba będzie porobić dużo rzeczy które dadzą mu czas na przemyślenie sposobu w jaki pokara ocalonych. Co powiecie na kilka barykad które trzeba będzie spalić? A może lepsze będzie kilka drzwi których otworzenie poskutkuje alarmem i wezwaniem hordy? A gdy znajdziemy się w wyjątkowo długim korytarzu - zacznie na nas szarżować Tank. A gdy zaczniemy się wycofywać od tyłu zaatakuje nas drugi. Piękna wizja, prawda?
    Jutro biorę się za rozgryzanie triggerów. Coś czuję że bez tego moja mapa ani drgnie. A przecież każdy kto grał w kampanię Night Terror wie że triggery to miód, cud i orzeszki
    BTW - właśnie przed chwilą przeszedłem wszystkie kampanie Dooma (tak, pierwszej części) i mówię krótko. Po Wolfensteinie biorę się za kolejne dzieło id software
  21. Giimper
    Dzisiaj znowu pracowałem.
    Chyba nikogo to nie zdziwi? I ch** że sobota - kampania to kampania. A że mi się chcę - to robię.
    Co dzisiaj poszło do przodu. Przede wszystkim porozmieszczałem na mapie obrazy - i przy okazji dorobiłem kilka nowych.
    Oto próbki:



    Ładne, nie? Takich obrazków będzie pełno w zamku Wolfenstein, a szczególnie w biurach oficerskich.
    Przysiadłem też trochę nad sekretami - jest ich już 6, a to dopiero 1/3 mapy! Możemy w nich znaleźć głównie amunicję, pajpy, mołotowy i pills - ale jeżeli uda nam się znaleźć sekret w sekrecie lub wyjątkowo nierzucający się w oczy sekret - możemy znaleźć nawet bronie Tier 2 i apteczki!
    Smutna wiadomość - może się znaleźć że w sekrecie nic nie będzie - jesteście na łasce AI Directora.
    Najważniejsza zmiana na dziś - uruchamianie sekretów wywołuje Panic Eventy. Także zastanówcie się dwa razy zanim popchniecie ścianę - horda może zadać spory dmg, a znaleziony w środku mołotow będzie marną pociechą.
    Wygląd mapy z góry z dzisiaj rano - prawda że sporo fajniej gdy mapa jest oświetlona? I jest tak MrOcHnoOoOoOoO

    To wszystko na dziś - w końcu muszę zagrać jakiegoś porządnego Versusa bo szlag mnie zaraz trafi
    Pzdr.
  22. Giimper
    Dopiero dziesiąta a ja już siedzę nad drugim poziomem.
    Cóż, wczoraj musiałem kończyć w najmniej odpowiednim do tego momencie. Ale teraz mogę się już pochwalić - odwzorowałem układ poziomu identycznie z oryginałem. Sekrety i pomieszczenia są na swoim miejscu. Teraz tylko ładnie go udekorować, oświetlić, nakląć się przy navach i można robić następny.
    Dla uzasadnienia czemu jestem taki hepi.
    Oryginalny poziom z Wolfensteina 3D:

    Ten sam poziom w rzucie izometrycznym:

    Mapa w mojej wersji wykonana w L4D:

    Tłumaczę nieścisłości - jeszcze nieudekorowana także bliżej jej do tej mapy z edytora Wolfa3D - ale jeszcze trochę i będzie git. Cele w więzieniu podzieliłem na mniejsze. Wyobrażacie sobie że wsadzą was do więzienia i dostaniecie celę 10mx10m? Nie ma tak dobrze.
    Co ciekawe na screena nie załapały się miejsca nie połączone drzwiami z resztą - chodzi naturalnie o sekrety. O ile na mapce z edytora którą wam dałem wszystko widać jak na dłoni, tak na mapie z l4d nie wszystko chciało się załapać. No cóż... nie każdy engine jest idealny
    W prawej dolnej części mapy widać malutki cypelek wystający z pomieszczenia - tam będzie drabina którą przejdziecie na wyższy poziom. Chwilę wcześniej czekają was drzwi które w Wolfensteinie otwierają się kluczem - tutaj zamiast tego będzie panic event. Ogólnie mówiąc będzie miło.
    Pzdr.
  23. Giimper
    Link do tematu o kampanii na oficjalnym forum, wraz ze screenami: http://left4dead.org.pl/forum/viewtopic.ph...724&start=0

    Pierwszy (właściwie drugi) post będzie o tym co mnie dzisiaj ostro wpieniło. A mianowicie straszliwy twór zwany navami.
    Do czego są one potrzebne? Żeby boty wiedziały gdzie iść. Żeby zombie mogły atakować przetrwańców.
    Dlaczego są takie wkurzające? Bo najmniejszy nawet błąd sprawia że cała mapa się sypie, a nawet gdy wszystko sprawdziłeś już 3 raz i wygląda w porządku boty nadal nie chcą wejść po tych cholernych schodach.
    Zaczęło się niewinnie - jako iż zdecydowałem się połączyć poziomy 1 i 2 (Mapy w Wolfensteinie są dość krótkie - oto i powód) w jeden, a ustawienie ich koło siebie sprawiało że na siebie nachodziły trzeba było coś wykombinować. I przyszło olśnienie - schody. Z tym że baaardzo długie schody żeby poziomy na siebie nie nachodziły. No i w końcu je zrobiłem. Ustawiłem poziomy elegancko jeden nad drugim i odpaliłem grę. Powitał mnie wesoły napis "Map is unplayable". Wpisałem więc komendy nav_edit 1 i z_debug 1 i ruszyłem na poszukiwanie błędów. Przyczyna była trywialna - poziom który był wyżej nie miał przecież navów. 5 minut później już miał. Elegancko wyznaczyłem rescue closety i checkpointa. Jednego nav_save i nav_analyze później l4d uraczył mnie kolejnym komunikatem "Map is unplayable" Miło, prawda? A ja tak się starałem. Czego mi tu brakuje? Brakuje mi ścieżki którą boty powinny iść żeby dotrzeć do saferoomu - ESCAPE_ROUTE. Komenda nav_analyze powinna ją zrobić ale nie zrobiła. Trudno, trzeba iść na piechotę. No i wyznaczyłem. mark ESCAPE_ROUTE, a potem znowu nav_analyze żeby gra zobaczyła sobie gdzie respić zombiaki. Zacierałem ręce że w końcu skończyłem pierwszy etap. "Chciałbyś! Haha!" zdawał się wołać z ekranu napis Map is unplayable. Co tym razem? Moja pięknie wyznaczona ścieżka zniknęła. Nie pozostał po niej żaden ślad. W pierwszym momencie pomyślałem że zapomniałem o komendzie nav_save. Od początku, tym razem jednak przezornie wyznaczyłem po drodze dodatkowy teren RESCUE_CLOSET. nav_save. nav_analyze. Map is unplayable. Kur**!
    Mój nowy RESCUE_CLOSET był na miejscu. po ESCAPE_ROUTE nie było śladu. "Może jak przejdę mapę z botami to załapie którędy trza iść". No i przeszedłbym gdyby... boty nie zaklinowały się na schodach. Że Bill stary to rozumiem - mógł zostać. Ale wszyscy odmówili posłuszeństwa by w końcu zostać teleportowanymi na górę. Zagryzłem zęby i dotarłem do saferooma. nav_analyze. Map is unplayable. Znowu.

    Postanowiłem zrobić to inaczej - usunąłem plik z navami i wygenerowałem je od początku - najprostsza zasada. Gra mieliła mapę z 15 minut. Później ukazał mi się (a jakże) napis Map is unplayable a po chwili gry stwierdziłem że... nawy zostały też umieszczone na sufitach!

    Wymiękłem. Rzuciłem ten poziom w cholerę i wziąłem się za robienie następnego. Tym razem nic nie sknocę. Ta... jasne... jeszcze navów w nim nie zrobiłem a już gra pokazuje mi że Map is unplayable!

    Pzdr.
×
×
  • Utwórz nowe...