Skocz do zawartości

Nolaan

Forumowicze
  • Zawartość

    3100
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Odpowiedzi do statusów napisane przez Nolaan

  1. A w temacie opłacania głosów... ;D

  2. Napisałbyś do któregoś admina o zmianę pierwszej litery nicka, zamiast każdego upominać. ;P

  3. Owszem, jednak oprócz tego, że są, nic więcej się z nimi nie wiąże. Dlatego powiedziałem, że właściwie na FA jest tylko jeden Mithrandir :)

  4. Możesz się łatwo zrehabilitować - rozwiąż ją. ;) Przez ostatnie miesiące tyle razy sam sobie musiałem odpowiadać w historycznych, że zaczęła mi się wytwarzać druga świadomość.

  5. Ja widziałem jako pierwszy właśnie "Kolor pieniędzy". Owszem, znajomość "Bilardzisty" przed seansem byłaby przydatna, ale z racji dużej rozbieżności czasowej pomiędzy filmami (i braku powiązań kluczowych do zrozumienia fabuły) raczej niekonieczna. Bardziej do gustu przypadł mi właśnie sequel - może z tej racji, że wolę "późnego" Newmana. ;)

  6. Co proszę? Daruj, nie odpisałem od razu, bo byłem zajęty budowaniem ołtarzyka dla Kristen Stewart. Stanie na miejscu tego, który był poświęcony Audrey Hepburn.

  7. Co proszę? Daruj, nie odpisałem od razu, bo byłem zajęty budowaniem ołtarzyka dla Kristen Stewart. Stanie na miejscu tego, który był poświęcony Audrey Hepburn.

  8. Aby nie było niedomówień - też nie uważam tych filmów za coś wartego postawienia na kinowym piedestale, nawet w skali danego roku. Chodzi mi po prostu o coś w rodzaju "aż sześć - tylko sześć". Czasem lubię postawić filmowi konkretne oczekiwania przed seansem.

  9. Zgodzę się z tym, że od czwórki - piątki w dół wstyd cokolwiek polecić. Nie ujednolicałbym jednak wszystkich ocen z tego pułapu. Co do szóstki, posłużę się przykładem: wspomnianych "Piratów..." czy "Robin Hooda" z Crowem oceniłem na sześć, bo cholernie się na tych filmach zawiodłem. Poprzednie części "Piratów..." były niezłym kinem rozrywkowym, co zostało trochę zaprzepaszczone, Scott z kolei przyłożył historię Robina do szablonu, z którego jest znany, co skutkowało zi...

  10. Zgodzę się z tym, że od czwórki - piątki w dół wstyd cokolwiek polecić. Nie ujednolicałbym jednak wszystkich ocen z tego pułapu. Co do szóstki, posłużę się przykładem: wspomnianych "Piratów..." czy "Robin Hooda" z Crowem oceniłem na sześć, bo cholernie się na tych filmach zawiodłem. Poprzednie części "Piratów..." były niezłym kinem rozrywkowym, co zostało trochę zaprzepaszczone, Scott z kolei przyłożył historię Robina do szablonu, z którego jest znany, co skutkowało zi...

  11. Fakt, dziwnie to by wyglądało. Przed przejściem FW na nowy layout (nie ten ostatni, ten poprzedni - w zeszłym roku albo dwa lata temu) mieli ponoć w planach wprowadzenie plusów bądź połówek punktów, ale pomysł upadł. Wielka szkoda.

  12. Wiesz, dla mnie ósemka to świetna ocena. Dodatkowo FW nie uwzględnia plusów, które (jako coś w rodzaju połówki ocen) często dodaję do noty. Przykład - wspomniany przez Ciebie Pluton. ;) Z kolei taka szóstka to dla mnie wcale dobry film, ba - często nawet godny polecenia, choć głównie w przypadku kina stricte rozrywkowego.

  13. Wiesz, dla mnie ósemka to świetna ocena. Dodatkowo FW nie uwzględnia plusów, które (jako coś w rodzaju połówki ocen) często dodaję do noty. Przykład - wspomniany przez Ciebie Pluton. ;) Z kolei taka szóstka to dla mnie wcale dobry film, ba - często nawet godny polecenia, choć głównie w przypadku kina stricte rozrywkowego.

  14. Wiesz, dla mnie ósemka to świetna ocena. Dodatkowo FW nie uwzględnia plusów, które (jako coś w rodzaju połówki ocen) często dodaję do noty. Przykład - wspomniany przez Ciebie Pluton. ;) Z kolei taka szóstka to dla mnie wcale dobry film, ba - często nawet godny polecenia, choć głównie w przypadku kina stricte rozrywkowego.

  15. Przed chwilą było, ale znowu się zmyło. Coś w okolicach 62%, z tego co zauważyłem.

  16. I tak za dużo. Gdyby ta modelka grająca dziewczynę LaBeoufa w swoich scenach stała i tylko ładnie wyglądała, dałbym plus do oceny. A tak za każdym razem kiedy się odzywała moja ręka i twarz tworzyły figurę zwaną facepalm.

  17. Tego wcale nie neguję, ba, uważam, że zewsząd płynące nagrody za dźwięk i jego montaż są zasłużone (efekty specjalne dobre, ale źle, jeśli film bazuje tylko na nich). Co do Incepcji - aż zerknąłem na swoją ocenę. Co złego jest w ósemce? Dla mnie to coś w rodzaju "jeden z lepszych filmów w roku, zwłaszcza w swoim gatunku".

  18. Zdecydowanie nie. Z niektórymi notami może i bym się zgodził, ale nie wiem co musiałoby mnie opętać, żebym ocenił kilkadziesiąt filmów w ciągu paru minut.

  19. Zdecydowanie nie. Z niektórymi notami może i bym się zgodził, ale nie wiem co musiałoby mnie opętać, żebym ocenił kilkadziesiąt filmów w ciągu paru minut.

×
×
  • Utwórz nowe...