Skocz do zawartości

deffik

Forumowicze
  • Zawartość

    1314
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Posty napisane przez deffik

  1. Hm, może to dlatego, że bardziej specjalizuję się w broni palnej, a nie np. energetycznej?

    Używaj amunicji AP, choć nawet wtedy nie ma łatwo, a broń energetyczna jest pieruńsko słaba w NV.

    Mnie się strasznie podobał Op. Anchorage, czułem, że zamiast w wirtualnej projekcji biorę udział w ważnej dla dziejów świata FO sprawie, w końcu czasy przez Wielką Wojną dosyć słabo zostały zachowane w świecie FO, a tu taka gratka.

    A tu coś fajnego :)

    http://youtu.be/Q9UwlAAnlmg?hd=1

  2. Według mnie coopowe wprowadzenie do singla było lepsze niż sama kampania z Conviction. Szkoda tylko, żę twórcy ograniczyli ilość interakcji bohaterów ze sobą, brakowało mi np trzymania wiszącego i podobnych.

    Co do kampanii to trochę za dużo strzelania, choć i tak dało się na niektórych etapach nieco pokombinować.

  3. Handlarze niewolników przewijali się już w grze, a Legion różni się od nich tym, że mają przywódcę z ideałami. Co czyni całość o wiele groźniejszą.

    Jedyne co mi się nie podobało w Legionie to to, że w większości wyglądają jak 'futboliści kurduple z gazrurkami' a nie coś wzorowane na starożytnym Rzymie.

  4. bo poza NCR mało kto chce handlować w ich dolarach

    Dodatkowo w NV jest wyjaśnione, że

    BoS zniszczył rezerwy złota NCR i dlatego ich waluta jest tak słaba

    @Paguł CW BoS na tej swojej 'rycerskości' wypadł o wiele lepiej niż Outcaści, czy zachodnie bractwo w zbieraniu technologii

    przejmując cały ocalały ekwipunek Enklawy

    - karma ;)

    Ale zgadzam się z Kiretą

    do dobrej gry potrzeba nie tylko umiejętności, ale też wyobraźni i polotu.
  5. @up

    Każdy kto po Wielkiej Wojnie żył na powierzchni jest w jakiś sposób zmutowany, nawet minimalnie, tylko ludzie, żyjący/wchodzący w skład Enklawy, urodzeni tam, żyjący w sterylnych warunkach, czystości, świeżej, czystej wodzie nie byli wystawieni na promieniowanie - czyli sam sobie odpowiedziałeś

    Mnie na końcu zabrakło jednego rozwiązania, otóż miałem przy sobie Fawkesa, a jak wszyscy wiemy, jemu 'ta śmiertelna dawka promieniowania' nie zaszkodziła, ale no cóż, widocznie nie można zjeść ciastka i mieć ciastko :P

  6. @piotrekpk19 wpisz fellout do wyszukiwarki na f3nexus, możliwe, że będziesz potrzebował również FOSE (Fallout Script Extender, poczytaj opis fellouta, bo nie pamiętam czy go potrzebuje) i polecam FOMM - Fallout Mod Manager naprawdę ułatwia wszystkie sprawy związane z modami.

    FOSE się tylko kopiuje do F3 (będzie to opisane jak to zrobić), a do FOMMa jest instalka, potem odpalasz grę przez FOMM i jeśli Fellout potrzebuje FOSE (i go zainstalujesz) to zaznaczasz w FOMM kwadracik przy Felloucie i odpalasz przez Run FOSE.

    Jesli Fellout nie potrzebuje FOSE to tylko odpalasz FOMMa, zaznaczasz kwadracik przy Felloucie i odpalasz grę przez FOMM.

    Jeśli Ci się Fellout nie spodoba to usuwasz go przez prawoklik->delete w FOMM.

  7. IMO jak ktoś się zabiera za ściąganie modów to nie należy zacząć od tego:

    Fallout Mod Manager współpracujący zarówno w FO3 jak i FONV

    http://newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=36901

    Ułatwia instalowanie, zarządzanie oraz odinstalowywanie wszelkich modów.

    Do tego może się przydać NVSE

    http://nvse.silverlock.org/

    ten drugi się przyda się w późniejszym czasie kiedy zaczną powstawać mody zmieniające bardzo dużo w rozgrywce jak np. FWE do FO3 (sowją drogą czekam na ten mod w NV).

    Choć już się przydaje, np mod dodający noktowizor, który wymaga ładowania amunicją do broni energetycznej, która jest droga, jest jej dosyć, a jeśli ktoś jeszcze lubi używać plazmę czy lasery to musi wybierać czy woli widzieć coś w nocy czy mieć czym strzelać.

    Od modów usuwających limit towarzyszy jest lepszy mod który zmienia ten limit wraz z naszym współczynnikiem charyzmy (IMO bardziej sensowne rozwiązanie), poza tym towarzysze są strasznie silni w tej grze, a wyszukiwanie ścieżek u nich kuleje, nie mówiąc już o tym, że walka w pomieszczeniach pewnie nie jest najwygodniejsza z taką gromadką.

  8. @Eskel047

    Niestety ukończyłem na wszystkie możliwe sposoby nowego Fallouta, mówiąc niestety mam na myśli że chcę więcej

    Naprawdę osiągnąłeś wszystkie

    sto osiemdziesiąt kilka

    zakończeń?

    Tak wiem, głównych zakończeń jest

    cztery

    ale dużą część ważniejszych questów można różne zakończyć i wpływa to na wszelkie plansze i czytany tekst podczas napisów końcowych, co tylko dodaje grze smaku.

    CONELRAD 640-1240

    Również polecam, jeśli komuś nie wystarcza zwykłe radio.

    Dobrym przykładem jest np krypta 22 - zwiedzanie jej z włączonym radiem całkowicie wypruwa ją z klimatu.

    Zgodzę się. Radio w tym miejscu zagłuszałoby miotacz ognia, który w tym miejscu jest

    czymś nieodzownym

    , wciąż cieszę się, że miałem go pod ręką podczas swojej pierwszej wizyty w tym miejscu.

    BTW żadne inne miejsce w tej grze nie powoduje u mnie potrzeby jak najszybszego opuszczenia lokacji tak jak V22.

  9. Co do questu w REPCONN -

    to można na samym końcu przeprogramować konsol na dwa sposoby

    ;)... można też ... a co tam grajcie następny raz :P

    ten quest jest chyba jednym z najlepszych przykładów na wielokrotną możliwość dokonywania wyborów w ramach jednego questa. Przez takie zagrywki gra strasznie zyskuje.

    Wciąż nie mogę dojść do tego czemu za zabijanie Powder Gangerów i Bestii (fiendów) dostaję pozytywną karmę.

  10. Zmrok w New Vegas? Gdzie? Troszkę ciemniej niż w dzień, ale prawdziwa noc zapada dopiero kiedy do gry dołożymy Fellout NV. Wtedy naprawdę noc na pustkowiu wygląda jak noc na pustkowiu. :D

    A co do fabuły i sposobu jak była zaprezentowana w FO3 to hmm..., w FO1 i FO2 do coraz groźniejszych lokacji trafialiśmy coraz później w grze, a w FO3 osoba, która żyła cały czas w sielskim środowisku zderza się z rzeczywistości i prawie zaraz na początku trafia do centrum DC, które to jest najniebezpieczniejszym miejscem w całej możliwej okolicy (mutanty, ghoule, raiderzy - takie sprawy) - IMO to nie jest tak jak powinno być w takiej grze :P

  11. @Diex

    1) Klimat - o wiele lepszy (moim zdaniem) niż w FO3, główna historia jest o wiele lepiej zrealizowana niż w FO3, jest trochę nawiązań do starych Falloutów, tylko noce są za jasne ;)

    No i wspomniana już Vault 11... Obowiązkowy przystanek podczas zwiedzania Mojave.

    2)Długość rozgrywki i konstrukcja zadań - przejście gry może zająć od 12-14 godzin (wersja 'idziemy głównym wątkiem') do 30, 40 jeśli się chce komuś robić questy towarzyszy, i inne podobne. Oczywiście dużą część questów można zrobić na przynajmniej dwa sposoby, część z ważniejszych questów wpływa również na zakończenie jakie uzyskujemy. Nie da się odkryć wszystkiego za jednym razem. Poza tym, można grać różnymi 'buildami' przez co gra zyskuje na 'replayability' :D

    Sam główny quest można zakończyć na 4 'główne' sposoby, a zostaje jeszcze kilka mniejszych wyborów do podjęcia. Zdecydowanie nie jest to gra, w której można zrobić wszystko za jednym razem.

    3) HC - nie gram na HC, ale więcej niż potrzebę spania, jedzenia i picia, oraz tego, że Stimpaki nie działają natychmiast to on nie oferuje (może jeszcze kilka rzeczy), ale jest już kilka modów, które czynią vanilla HC bardziej HC.

    4) Strzelać trzeba, ale nie zawsze, dużo można załatwić retoryką, naukami ścisłymi czy handlem.

    IMO Warto.

  12. @up ktoś Ci kazał atakować Deathclawa będąc na 8lvl? :P

    Na legion najlepszą odpowiedzią jest Boone.

    Co do pancerza Rangera NCR to da się go chyba też naprawić innymi rzeczami jak się ma perka co pozwala na improwizację przy naprawianiu.

    Major Knight w Obozie Mojave naprawia do 100%, może u niego też można by spróbować.

    Można zabić go z bliska - Stealth boy powinien pomóc ;)

  13. Za Arcanię dałem niecałe 100pln w 3kropki (mam ich na miejscu więc odpadły mi koszty wysyłki), sprzedałem za 70. Jeżeli nie przeszkadzają Ci używki to raczej sugerowałbym Ci poszukać na allegro, widziałem tam kilka aukcji na poziomie do 50 pln, warto spróbować, 120 pln według mnie to za dużo za tą grę.

  14. Ja właśnie przechodzę drugi raz, część wyborów zmienię, część zostawię, ale wiem na pewno - warto podróżować z kompanami, są świetni, każdy z nich ma swój charakter, jakąś historię, póki co za pierwszym podejściem zrobiłem quest Cass i Rexa, teraz podróżuję z Boonem (niesamowity z niego wymiatacz :D), zrobiłem jego drugi quest - ciekawa historia, oraz z ED-E - obecnie szukam sposobu jak z GECKa 'wyjąć' dźwięk grany przez niego na początku walki.

    Poza tym duet ED-E + Boone jest jest niesamowity.

    Nightkin? Gdzie? Tu? O widzę go na VATSie. Papa! ^^. Co prawda Boone czasem nie wiem czemu szarżuje do walki z maczetą, choć kazałem mu strzelać, ale pewnie wyjdzie jakiś fix (zapewne fanowski) do jego AI.

    Co do fixów to naprawdę polecam wspomniany już newvegasnexus.com, zanim ktoś krzyknie 'tam są OP bronie, nie wchodźcie tam, zepsujecie sobie tylko grę~!!!!!' to znajduje się tam wiele fixów do questów, czy usprawnień do trybu HC, jak i małych, ale logicznych usprawnień do gameplaya - mod Bottle That Water jest chyba najlepszą rzeczą w tej grze, jest również logiczny - pozwala na butelkowanie wody ;) Czy to jest niszczące dla świata gry? Jest napewno logicznym rozwiązaniem jakie prawdopodobnie każdy by stosował na pustyni ;) Oszczędza tez trochę kapsli ;)

    Warto samemu spędzić trochę czasu i wybrać co komu odpowiada :P

    Drugim dobrym modem jest FelloutNV - reedycja modu z FO3. W nocy jest teraz naprawdę ciemno i podróżuje się naprawdę nieprzyjemnie, poza tym poprawia kolorystykę lepiej niż URWL, a odgłos grzmotów gdzieś w oddali też jest niczego sobie :>

    Społeczność modderska jest jeszcze lepszą rzeczą niż to, że Obsidian robił FNV :P

  15. @tymikolo mi gra zajęła 14 godzin bez kilku minut na grając na przedostatnim poziomie trudności choć starałem się szukać jakichś questów pobocznych, zaglądałem do większości jaskiń, itd (znalazłem 20 posążków Innosa i po 10-15 starych relikwii i posążków Beliara (trzeba znaleźć po 30 żeby dostać jakiś bonus)), słuchałem/czytałem dialogi, a nie bezmyślnie je 'przeklikywałem'.

    Nieznajomość wcześniejszych części da Ci radość z tego powodu, że nie będziesz się wkurzał, że Milten teraz to goguś podczas gdy był naprawdę w porządku magiem ;)

    Z drugiej strony umknie Ci jeden z najśmieszniejszych momentów, który jest nawiązaniem do jedynki

    Merdarior - mag wody pod koniec gry chciał wysadzić małą barierę otaczającą Amulet Śniącego przez zebranie kopca rudy i uwolnienie magicznej energii z zebranej, na szczęście zdał sobie sprawę, że transport rudy z Khorinis potrwa za długo ;D - Magowie wody jak widać lubią różnego rodzaju kopce z rudy, musi to być ich jakieś hobby

    :D

    Inna sprawa, że śmiesznych, inteligentnych czy po prostu fajnych nawiązań do G1 czy G2 po prostu jest tylko kilka (nie licząc samych postaci występujących tu i tam). Więc powinieneś nie odczuć tego jako wady gry.

    Dużą bolączką Arcanii jest to, że Questy można wykonać w zasadzie w jeden sposób.

    Misja znana z dema - podróż do jaskini po grzybki, którą to otrzymujemy od orka na Feshyr, żeby dostać od niego bursztyny - brakuje np. możliwości wyciągnięcia go za miasto, złojenia mu skóry i zabrania potrzebnego nam przedmiotu, czy chociażby kradzieży kieszonkowej, albo podobnych rzeczy.. i tak przez całą grę :X (jedynym wyjątkiem jest możliwość wykonania questa dla jednego lub drugiego z magów/strażników w mieście-drzewu)

    Co do Twojego drugiego pytania nie przypominam sobie questa, którego sposób wykonania był podobny do jakiegoś z G1, G2 (oczywiście nie mówię tu o Questach typu idź do X przynieść Y sztuk przedmiotu W, zabij Z orków).

    Jedynie jeden miniquest na zamku w Srebrowodzie (chyba tak się nazywał ten zamek) gdzie znajdujemy notatkę Lorda o lokalizacji jego ukrytego skarbu wymagał zlokalizowania dźwigni, ale wszytko idzie wyczytać z notatki i troszkę pomyśleć.

    W sumie czytając moją wypowiedź idzie się dopatrzyć tego, że nie zapamiętałem nazw miast, miejsc i innych podobnych szczegółów, a pamiętam jak za czasów szkoły i G1 rozmowy z kolegami na przerwach wskazywały w miarę dokładne położenie przedmiotów, jak do czegoś dojść, która drogę wybrać, itd., a tu, poza kilkoma scenami nic nie zapadło mi w pamięć.

    Do osób które już przeszły:

    Jak zobaczyłem Thorusa to się mi odechciało, nie po to zabijałem go 3 razy, tylko po to, żeby zobaczyć go w końcowym filmiku w Arcanii, szkoda że kanon jest nieugięty pod tym względem :X

  16. @ 3posty do góry nie zgadzam się.

    Brak skalowania poziomu przeciwników poza questami jest lepszym rozwiązaniem z tego powodu, że lepiej się dwa razy zastanowić dlaczego ktoś na dużej ilości tabliczek napisał 'DO NOT ENTER' 'DANGEROUS' itp, bo w takim FO3 przy takim miejscu mogłoby się okazać, że na 5 poziomie bohatera przeciwnikami, którzy mają zagrodzić drogę do unikalnego pancerza/broni są szczury, które można wystrzelać 10mm pistoletem. W NV takie miejsca są zagrodzone np. Deathclawami i nie da się/jest bardzo trudno wejść w posiadanie takiego przedmiotu na niskim poziomie doświadczenia/wcześnie w grze.

  17. @Kujawa jak chcesz kupić to kup jakąś używkę, zaoszczędzisz trochę - w przypadku kiedy nie spodoba Ci się to stracisz mniej niż przy kupowaniu ze sklepu, a jak Ci się spodoba to starczy Ci jeszcze na coś innego ;)

    Na 'popularnym serwisie aukcyjnym' można dostać Arcanię już od 50pln + przesyłka. Używane gry nie są złym wyjściem ;)

×
×
  • Utwórz nowe...