[Garnitur a sprawa polska]

@chuunin - studniówki z tego co wiem są w styczniu, zostaje sporo czasu, NIe bardzo rozumiem pytanie - czemu marynarka nie wystarczy?

Co do zdrowego rozumu - nie stworzyłbym tego wpisu, gdyby każdy brał ubieranie się w garniak "na zdrowy rozum".

@KubaPodgorski - z doswiadczenia wiem, że garniak dość trudno zapaskudzić. NIe trzeba go prać tak często jak t-shirtów, a koszt oddania go do profesjonalnej pralni to ok. 30 (warto wziąć opcję z nałożeniem apretury) A co do wyciągania koszuli - jak zakładasz na przykład jeansy, marynarkę i koszulę bez krawata, to moim zdaniem koszula może być wypuszczona (jeśli jest to na przykład sztruksowa marynarka, to taki casual lepiej lepiej wygląda z wypuszczoną koszulą.

[Garnitur a sprawa polska]

@up

Tak jak ziemniaki - nakładając nożem bigos na widelec. Chyba prościej się nie da.

[Ozzy?! Ty żyjesz?]

Była niemrawa publika. Jakieś dorbne młynki się wywiązywały, ale ja się tam nie pchałem. trochę lata nie te, żeby dać sobie zęby wybić. Miałem wrażenie, że większość ludzi znała Ozziego z dwóch ostatnich płyt. Stąd ogólna niemrawość.Tacy nie bardzo mieli czego szukać na koncercie, bo same starocie szły.

[Świst pocisków - Łódź]

Moim zdaniem to jest wina całej klasy politycznej. Narobili chlewu i komuś nerwy puściły. Celem mógł być ktokolwiek, padło na PiS. Ale nie sądzę żeby na dłuższą metę było to przestrogą.