Skocz do zawartości

nirvilaef

Forumowicze
  • Zawartość

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez nirvilaef

  1. Ale co ci sprawilo takie problemy? Sterowniki czy instalacja Windowsa, bo sam sie pogubilem.

    Sterowniki same w sobie są przeklęte, a jedynym problemem (jak dla mnie) jest ich znalezienie, w czym skutecznie pomógł mi DGP ;) Co do Win'a - kłopot leżał w błędzie wyskakującym podczas instalacji.

    No właśnie. Gdzie konkrety? Bo bez tego wygląda mi to jedynie na samoreklamę programu.

    Chyba że masz jakiś stary komputer, który nie jest obsługiwany przez Windows 7.

    Komp spokojnie podźwignąłby Windows 7. Sęk w tym, że podczas instalacji, a dokładniej podczas operacji kopiowania plików wyskakuje błąd 0x80070017 (raz przy 80%, drugi przy 0%). Obraz płyty nie jest uszkodzony, płytka nagrana przy najmniejszej prędkości, napęd DVD w miarę nowy i sprawny, pamięci też tyle, ile potrzeba (niektórym pomagało zostawienie 1gb pamięci na czas instalacji, jednak w moim przypadku nic to nie dało).

    Tak pozatym to całkiem ciekawy blog... :) Grałaś w Half-Life 2 może?

    Dziękuję. W HL 1 i 2 pocinałam swego czasu. Skąd to pytanie? ;)

  2. Abandonware jest piractwem, a Red Alert i podobne zostały udostępnione ZA ZGODĄ autorów i dystrybutora. Poczytaj uważnie. A tu jest lista legalnie "udarmowionych" gier.

    A jakbyś miał dalsze wątpliwości: Life & Death wyprodukowało The Software Toolworks, obecnie nazywające się Mindscape. Firma wciąż istnieje, zatem nie ma co argumentować o przepadku praw autorskich, bo te wygasają dopiero 75 lat po pierwszym opublikowaniu.

    Redneck Rampage również nie jest darmowy i można go obecnie kupić np. na GOG.com

    Cóż? Wątpliwość to co najwyżej mogłabym mieć. Szczegół.

    Dobrze wiedzieć o takich rzeczach (zwłaszcza o liście, która niewątpliwie się przyda ? za to dzięki), jednak w tym wpisie nigdzie nie namawiałam do ściągania tych gier, nie propagowałam też żadnej formy piractwa, "broń boże", więc nie rozumiem skąd ta drażliwość. Żadnemu z producentów tych gier nie wyrządziłam żadnej krzywdy, można by nawet rzec, iż w jakiś sposób owoce ich dawnych prac zostały zareklamowane.

    Pozdrawiam ;)

  3. Przydałby się solidny remake Life & Death, w dobie popularności "Chirurgów", "Dr. House'a" czy innego "Na dobre i na złe" realistyczna gra "lekarska" powinna się dobrze sprzedać. Acz wiem, że jakieś egranizacje "Grey Anatomy" były.

    Aha, byłbym zapomniał.

    ABANDONWARE = PIRACTWO

    Też mi się coś obiło o uszy z "Chirurgami" w roli głównej, ale znając życie to raczej niezbyt udana produkcja ;)

    Co się zaś tyczy abandonware - nie wiem skąd przyszło Ci do głowy to porównanie, ale z piractwem bynajmniej nie ma nic wspólnego, zwłaszcza, że żaden producent na tym nie cierpi finansowo ;) Swego czasu nawet świetny Red Alert stał się darmowy.

    Interesujący artykuł :D

    A co do ostatniego screena, to jak można zapomnieć Redneck Rampage.

    Ha, no nareszcie ktoś rozpoznaje starsze gry ;)

  4. Zachowam się jak "mężczyzna" i zadam pytanie. Wstawisz gdzieś swoja fote? :D

    A tak na poważnie, aż dziw, że jeszcze kobiety piszące o grach istnieją ;)

    Ha, wiedziałam, że prędzej czy później ktoś zada to pytanie :P Oj, uwierz, istnieją i wbrew pozorom stanowią liczną grupę ;)

    Nie przepadam za chlopczycami, tfu, ale ze mnie bad boy ;[[[[

    Skąd u takiego "bad boy'a" narodziła się błyskotliwa myśl, że każda grająca kobieta musi być od razu chłopczycą? :wink:

×
×
  • Utwórz nowe...