Skocz do zawartości

Seeker2

Forumowicze
  • Zawartość

    492
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Seeker2

  1. Ostatnio we FOSie rozgorzała dyskusja na tematy remontowo-budowlane. jeśli jest ku temu jakieś społeczne zainteresowanie, może by nowy temat w tym kierunku zapuścić. Okazuje się, że na forum jest kupa ludzi mających doświadczenia w tej materii, więc można by pomóc forumowiczom chcącym coś samodzielnie zmajstrować (dziecko?)...

  2. Czysto teoretycznie, bo w praktyce to niestety nie ma na to szansy :sad: :

    Gdyby ukazały się w reedycjach ( z poprawioną grafiką, może jakimiś nowymi questami) gry typu:

    saga Ishar (albo chociaż trójka)

    Dungeon master 2

    saga Eye of Beholder

    Black Crypt

    ewentualnie jeszcze Perihelion (hi Rankin!)

    lub im podobne hity z dawnych lat, kupił byś je?

    Ja osobiście rzadko kupuję premierówki (raczej czekam aż gra się ukaże w jakiejś tańszej serii, albo na dvd CDA :smile: ), ale gdyby wyszedł nowy, poprawiony, upiękniony "Dungeon Master 2", to wydał bym na niego nawet 200 zł... Choćby ostatnie...

    A tak w ogóle to grałeś w te gry? W sumie to na pewno grałeś...

  3. Ups, kogoś wyraźnie nerwy poniosły i zaraportował mojego ostatniego posta. Pragnę więc wszem i wobec wyjaśnić, że końcowe dwa wyrazy ostatniego akapitu nie znaczą absolutnie nic obscenicznego. Jeśli ktoś kiedyś był scenowcem, wie co to znaczy. Była to standardowa procedura większości swapperów, pozwalająca zaoszczędzić kasę na wysyłaniu standardowych listów. Niestety, nie był to legalny proceder...

    Smuggler, jeśli masz ochotę, wyjaśnij forumowiczom co oznacza ten "paskudny" zwrot :smile:

    Ewentualnie proponuję poguglać.

    A Ty robiłeś to kiedyś?

  4. Tia, pecety były klonami IBM-ów i na dodatek każdy pulpit wyglądał tak samo. Mój komputer, kosz i inne badziewie, ta sama debilna tapetka (w sumie i teraz u lamerów widnieje często "piękna", zielona łączka...). A w Ami nie dało się dwóch takich samych pulpitów znaleźć.

    Co do genezy określenia "grzybiarz", to przypomnij mi, jeśli możesz, skąd się wziął ten zwrot, bo jednak i ja mam jakieś luki w pamięci... Chyba za dużo tego mięsa żrę...

    Kurka, znowu mnie naszła jakaś melancholia i tęsknota za starymi czasami. Lamerzy, patagonia, całe noce pisaniny no i najfajniejsze zajęcie na świecie - fakowanie stampów :smile:

  5. Ustawiałeś przysłonę aż zostawała na 0 i zdjęcie ideał...

    Toretycznie. Pierwsze czego sie nauczylem - ustawe wedle swiatlomierza, a potem mysl co i jak focisz, po czym koryguj jego wskazania. Zrob za pomoca swiatlomierza dobre zdjecie bialego kota siedzacego na stosie wegla na tle szarej sciany :)

    Wiesz, moja przygoda z fotografią to była trochę więcej niż amatorka, bo Zenitami robiłem głównie zdjęcia czarno-białe i później sam wywoływałem w prowizorycznej ciemni. No i szczerze mówiąc lepiej wychodziło mi wywoływanie, niż robienie... Jak trochę złapałęm co i jak, fotografowałem też kolor, ale sporadycznie. Nie mogłem go jednak wywołać, bo do powiększalnika nie miałem filtrów. Teraz mam "debila" - kompakta, którym moja żona robi zdjęcia głównie dzieciom. Zanim ktoś zacznie mieć z tego bekę wspomnę, że w fotografa bawiłem się na przełomie lat 80 i 90-tych, kiedy to kupienie dobrego, kolorowego filmu w mojej okolicy graniczyło z cudem, a i tanie nie było. A czarno-białe mieli "ruscy" na rynku...

    A co do fotografii białego kota na szarej ścianie itp, Ty to potrafisz wejść w skrajność... :smile:

  6. Obiema nogyma i recyma sie podpisze pod usunieciem plastiku, gdy tylko dystrybutorzy sie ogarna i obniza ceny samych kluczy.

    Jasne, obniżą. A każdy dostanie na gwiazdkę rolsa...

    Gra pudełkowa zawsze była powodem do dumy dla gracza i jeszcze długo nim będzie. Bo czym się pochwalisz zasysając ją z netu? Kluczem? każdy może powiedzieć, że to pirat, a klucz ktoś Ci odsprzedał/pożyczył/podarował. Pudełko jest Twoje i tylko Twoje. I ładnie wygląda wszędzie, czy to w szafce, czy wyeksponowane na półeczce.

    A mojej mamy pudełka z grami nie denerwują, bo od kilkunastu lat sam na nie zarabiam:)

  7. Sorki, że się wtrącam, ale dla mnie to jest beeeeep... (autocenzura...). Jak można strzelać do niewinnych ludzi? Ja akurat byłem w naszej "kochanej" armii i pierwszą, kardynalną zasadą, jaką się poznaje przed otrzymaniem ostrej amunicji i pierwszymi strzelaniami, jest to, że NIE STRZELA SIĘ DO NIEROZPOZNANYCH CELÓW!!!!!!!! A jak można mówić o rozpoznaniu celu, kiedy jedynym obrazem jest kiepskiej jakości obraz z kamery, który nie pokazuje dokładnie zawartości tego vana! Debilizm, hańba i kolejne beeeep! I gdzie oni widzieli te RPG, AK-47? Gdyby ktoś z tych ludzi miał RPG, na pewno odpaliłby go w kierunku amerykanów zanim zaczęli strzelać.

  8. Dzień się kończy, czas uderzyć w kimono. Na koniec pytanko:

    Co sądzisz o ogólnej dostępności broni pneumatycznej z gwintowaną lufą (wiatrówek)? Ostatnio jest cicho o wypadkach, ale swego czasu zdarzały się dość często.

    Nic nie sadze, nie kreci mnie to, mialem kalasza :)

    Ja miałem tantala (kal 5.45), ale nie o to tu chodzi. Nie pytałem, czy Cie to kręci, ale o Twój punkt widzenia na temat dostępności takich rzeczy. Byłeś w armii, więc wiesz czym kończyło się celowanie z broni (nawet bez magazynka) do kolegi jak trep to zobaczył :smile: No a w mojej okolicy jest kilku debili, którzy walą z wiatrówek prawie do wszystkiego, co się porusza dość wolno, żeby trafić... Wbrew pozorom wiatrówki w pełni legalne nie są takie słabiutkie. Mode, który posiadam (AirMaster 400W) jest w 100% dostępny bez zezwolenia (energia pocisku poniżej 17 dżuli), jednak przy użyciu odpowiedniej (ogólnodostępnej zresztą) amunicji podkalibrowej (plastikowa "łuska" odpowiadająca kalibrowi wiatrówki + stalowy, podkalibrowy rdzeń), można z 20 metrów przestrzelić blachę grubości 1,5 mm. No i jak widzę debila strzelającego i nie zwracającego uwagi gdzie dalej pocisk się uda, zaczyna mnie nosić. Szczególnie, gdy po podwórku chodzą dzieci. Chodziło mi właśnie o Twoje zdanie na ten temat.

    Moim zdaniem ktoś się strasznie pomylił pisząc ustawę o broni i amunicji.

×
×
  • Utwórz nowe...