Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Moonlight / Pod osłoną nocy (2007-2008)

Polecane posty

Mick%20St%20John%20Alex%20O'Loughlin%20M


Sezon: 1
Odcinków: 16

"Moonlight" pojawił się, kiedy zaczęłam się obawiać, że na żaden dobry serial o wampirach nie można liczyć. "Vampire Diaries" odrzuciłam na początek, zostawiając go nastolatkom, dla których "Twillight" to za mało, "True Blood" było dla mnie zbyt kiczowate.
Dlatego z tym większą radością obejrzałam pierwszy odcinek 'Moonlight', który kreuje wampiry w stylu 'A.Rice + A.Sapkowski'* a nie S. Meyer - czego dowodem jest fakt, że zaczyna się od

Fabuła serialu może wydawać się na pierwszy rzut oka śmieszna - oto przed nami Wampir - detektyw, który stanowi jedną z trzech grup walczących o pierwszeństwo w śledztwach; on wykorzystuje swoje specjalne zdolności, początkująca dziennikarka - wpływy i kontakty (m.in. chłopaka-prokuratora), policja - prawo i dostęp do laboratoriów.
Sam opis bohatera może wywołać lekki uśmiech - jest to nieco melancholijny idealista z poczuciem humoru. Dzięki świetnemu aktorstwu Alexa O'Loughlina, bohatera - Micka St. Johna naprawdę nie da się go nie lubić. Co jest też dla mnie nowością - nie umiem nie lubić Sophii Myles, grającej Beth Turner (dziennikarkę), która ma mnóstwo wewnętrznego wdzięku.
Kolejne odcinki serialu to zwykle jedna sprawa kryminalna + rozwój głównego wątku w tle.
W czasie trwania serialu, lekki uśmiech wywołało u mnie jedno zdarzenie -

wspomnienie 'prawdziwego powodu wzniecenia Rewolucji Francuskiej'

:)



Jedyna wada serialu to fakt, że kończy się zbyt szybko - w interesującym momencie fabuły, który aż prosi się o drugi sezon, który jak mam nadzieję - zostanie niedługo wydany.

* -

mamy prawo Maskarady, przymus picia krwi, wampiry pilnujące się nawzajem w społeczeństwie, ale także pewną odporność na światło słoneczne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by tu powiedzieć... bardzo dobry serial. Kiedyś prawie założyłem temat - ale, jako że działałem na IE to "się usunął" :]. Wampiry to wampiry. Piją krew(od ludzi - są nawet dziewczyny dające krew, bo to lubią). Walczą, zabijają i robią wszystko to co powinny, a w innych filmach nie robią(tak do ciebie mówię Edziu!). Mają kły i tradycyjną już w takich filmach zmianę - normalny człowiek/szablozębny wampir z dziwnymi oczami.

Co do kryminalnej części serialu - normalka. Jak w każdym innym serialu. Tylko, że dochodzą wampiry i od razu robi się ciekawiej. Parę niezłych historyjek(

Ta z narkotykiem robionym ze spalonych wampirów :]

) jest.

Romansowa część serialu - początek nudny(bo i wszystko ograne), po "wejściu smoka"(

Coraline

) jest naprawdę świetnie.

Wampirza część serialu - Josef wymiata. Wredny wampir, z paroma tajemnicami i bez skrupułów. Reszta też jest niezła - jak ten wampir grający na okrągło w Guitar Hero :)

Ogólnie polecam. Wampiry nie są tu jeszcze takie "łostre" jak powinny być, ale i tak odtrutka od wiadomo czego jest...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to jest fajne - że wampiry tam są bardziej tradycyjne, niż w kinie 'dla nastolatek', ale też niesztampowe, chociaż dałoby się przypisać poszczególne klanom z RPG "Wampir".

Jeśli chodzi o pojawienie się

Coraline

, to świetnie zostało to rozegrane -

jeszcze przez jakiś czas widz się zastanawia razem z bohaterem, czy to na pewno ona - aż do zobaczenia tatuażu. A i potem się zastanawia 'jak to jest w ogóle możliwe?'. I trzeba się zastanawiać, dopóki nie wyjaśnią, bo nikt normalny nie powiązałby tego z Rewolucją Francuską

:D

Przyznam też, że bardzo spodobał mi się patent

'sprzątaczy

, który pozwala temu światowi się kręcić :)

Co do kryminalnej części serialu - normalka. Jak w każdym innym serialu.
Czy tak całkowicie normalnie, to trudno powiedzieć - bo wygląda na to, jakby Mick specjalnie tworzył sobie taką narrację, aby była jak najbardziej 'w kryminalnym stylu'. W takim 'dawniejszym' stylu, z jego czasów :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to jest fajne - że wampiry tam są bardziej tradycyjne, niż w kinie 'dla nastolatek'

No, poza tym, że Mick jest taki słodki, a Josef wydaje się być słodki(

no, a ta jego dziewczyna w śpiączce to doprawdy wzruszające ;]

) to się zgadzam. No i jeszcze to łażenie w dzień w okularach troszkę mnie gryzie.

jeszcze przez jakiś czas widz się zastanawia razem z bohaterem, czy to na pewno ona - aż do zobaczenia tatuażu. A i potem się zastanawia 'jak to jest w ogóle możliwe?'. I trzeba się zastanawiać, dopóki nie wyjaśnią, bo nikt normalny nie powiązałby tego z Rewolucją Francuską

Dlatego też podobała mi się romansowa część. Bez

Coraline byłby w serialu zwyczajny trójkąt z wiadomym przyciąganiem do siebie Micka i Beth, a tak są dwa trójkąty(no, potem jeden :]) i dość ostre akcje z Coraline i jej rodzinką.

Czy tak całkowicie normalnie, to trudno powiedzieć - bo wygląda na to, jakby Mick specjalnie tworzył sobie taką narrację, aby była jak najbardziej 'w kryminalnym stylu'.

Mgliście sobie przypominam narrację i rzeczywiście było ciekawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, poza tym, że Mick jest taki słodki, a Josef wydaje się być słodki
Jakby nie patrzeć - żaden z nich nie chodzi do szkoły, a już zwłaszcza dziennej <?> - każdy z nich ma prywatną firmę i naprawdę widać po nich, że są dojrzali wystarczająco, że można uwierzyć w te ich kilkadziesiąt (lub kilkaset) lat.

Mgliście sobie przypominam narrację i rzeczywiście było ciekawie.
Pierwszy odcinek zaczyna się czymś w rodzaju

"jak każda opowieść detektywistyczna, ta zaczęła się od dziewczyny (no, dokładniej dwóch)" - z czego jedna martwa

Micka i Beth, a tak są dwa trójkąty(no, potem jeden :]) i dość ostre akcje z Coraline i jej rodzinką.

Wątek

Coraline

jest naprawdę ciekawy, bo do końca nie da się ocenić, czy okazała się dobra, czy zła i czy

warto do niej wrócić, czy nie. To co mnie zastanawia, to fakt, że naprawdę Mick musiał jej nienawidzić, skoro po odzyskaniu swoich zdolności nawet się nie zainteresował, co się z nią stało. A jak można się domyślić - szczęśliwa to ona nie jest w domu

:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek

Coraline

jest naprawdę ciekawy, bo do końca nie da się ocenić, czy okazała się dobra, czy zła

A to chyba dlatego, że serial zakończyli po pierwszym sezonie.

Jakby nie patrzeć - żaden z nich nie chodzi do szkoły, a już zwłaszcza dziennej <?> - każdy z nich ma prywatną firmę i naprawdę widać po nich, że są dojrzali wystarczająco, że można uwierzyć w te ich kilkadziesiąt (lub kilkaset) lat.

Mimo wszystko wygląd wampira-podrywacza średnio mi pasuje. A Josef nie zachowuje się jakby miał te kilkaset lat ;]

A normalny wampir powinien chodzić do szkoły tylko po to, żeby się napić...

Aha jeszcze jedno - właśnie przypomniałem zabójczy moment z tym grubasem w roli głównej. "

" :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko wygląd wampira-podrywacza średnio mi pasuje. A Josef nie zachowuje się jakby miał te kilkaset lat ;]

A normalny wampir powinien chodzić do szkoły tylko po to, żeby się napić...

Wiesz, to nie byłoby nawet dziwne, gdyby wampiry chodziły np. na

studia wieczorowe, choćby jako wolni słuchacze. Bo jak się ma kilkaset lat i świetną pamięć [przynajmniej tak ma większość wampirów], to jest to niezgorszy wybór. Ale - to jest wieczór i to są studia, a nie dzień i gimnazjum/liceum ;/ Natomiast co do Josefa - cóż, korzysta z życia. Jakby nie patrzeć - jeszcze tylko z jakieś 10 lat 'publicznego' mu zostało, potem będzie musiał się usunąć w cień i nie pokazywać przez najbliższe kilkadziesiąt/kilkaset, póki ktoś go jeszcze może pamiętać (wszędobylskie media).

A wampir 'piwniczny' jest jednym z moich ulubionych. Bo

czemu miałby nie grać w Guitar Hero?

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry seria o wampirach i szkoda że tak szybko się skończył. Sam zbytnio wampirów nie lubie wolę wilkołaki ale miło mi się oglądało ową produkcie. I tak jak pisali moi przedmówcy, w tym serialu wampiry to wampiry a nie jakieś kmioty świecące w świetle dnia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...