Biurowe Zjadacze Czasu
Do pewnego czasu nie za bardzo rozumiałem fenomen gier zwanych czasem 'biurowymi zjadaczami czasu'. Owszem - zdarzało mi się zagrywać w gry pokroju Bejewelled oraz inne cudeńka od PopCap Games, ale to raczej w przerwach pomiędzy większymi tytułami lub w tzw. międzyczasie. Po jakimś czasie jednak gierki takie się nudziły i raczej nie gościły dłużej w pamięci. Wszystko jednak zmieniło się, gdy zacząłem pracować. Tak, tak... Biurowe zjadacze czasu, jak sama nazwa wskazuje, są formą życia gierczanego najlepiej przystosowaną do środowiska biurowego.
Zastanawiam się ile milionów złotych straty dla polskiej gospodarki spowodowały Kulki. Trzeba przeprowadzić jakieś badania na ten temat. No, ale, ale. Wrócmy do Qbusiowych pożeraczy biurowego czasu - muszą one spełniać parę warunków:
- muszą być przeglądarkowe - na firmowym sprzęcie installieren verboten
- mieć opcję pauzy - idzie szef, pauzuj grę
- szybkie rundy - żeby można było zagrać jedną w czasie ściągania pliku
- zżerać mało pamięci - na kompie robię przeważnie parę innych rzeczy na raz, a pamięciożerna gra może to skutecznie uniemożliwiać
Gier spełniających te warunki znaleźć można mnóstwo, więc nie będę tu się bawił w szczególne wymienianie, ale zaprezentuję za to dwie platformy, które mogą skutecznie pomóc w ich wyszukiwaniu. Te dwie skarbnice to Kongregate i Facebook.
Pierwsza to na pierwszy rzut oka kolejna stronka z zebranymi flashowymi gierkami różnej maści. I w zasadzie można z niej korzystać w taki sposób, ale warto założyć sobie konto, gdyż wtedy będziemy mogli korzystać z systemu achievements, który jest dodany do sporej ilości gier, oraz do chatroomów. Ja co prawdę nie mogę z nich korzystać, bo firmowe proxy blokuje, ale w domu czasem bawię się w achievement whore. No i przede wszystkim - gier jest dużo, oceny są dość miarodajne, a jakość wysoka. Facebooka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ale część osób pewnie nie zgłębiała bogactwa aplikacji w nim dostępnych. Pomijając mnóstwo pierdołowatych gier, w których konieczne jest zbieranie 'ekip', żeby cokolwiek osiągnąć, mamy tu też sporo ciekawych gierek logicznych i ogólnie casualowych. I jak to w serwisie społecznościowym - możemy porównywać wyniki ze znajomymi, którzy też grali w dane gry, czasem możemy wyzwać kogoś na pojedynek. Nic tylko grać. A niektóre gry potrafią naprawdę wciągnąć - na sam początek polecam Biotronic, który w zasadzie jest klonem Bejewelled, ale wykonanym miło dla oka i wymagającym niezłego refleksu. Nie wspominam o tym, że Cardi w końcu musi zostać obalony!
A w co Wy gracie? Co polecacie? I czemu pewnie olejecie ten wpis?
3 komentarze
Rekomendowane komentarze