Skocz do zawartości

Knockersa Blog

  • wpisy
    312
  • komentarzy
    2083
  • wyświetleń
    221325

Z wizyty w wariatkowie


Knockers

367 wyświetleń

-Witaj w domu wariatów- rozległ się głos Jokera wprost z głośnika na ścianie. Batman pomyślał przez chwilę.

- Wyrocznio- powiedział, włączając mikrofon- to dziwne... To ,co powiedział Joker... "Witaj w domu wariatów"... Taki sam napis jest na drugiej stornie okładki gry z moim udziałem, tej najnowszej.

Gry z Batmanem były bardzo różne. Miałem przyjemność przejść większość z nich. Zaczęło się od prostej platformówki z Batmanem i Jokerem. Nie przyciągnęła mnie na długo mimo możliwości gry głównym antagonistą gacka. Grałem również w dwie przygodówki- Batman: Sprawiedliwość ponad Wszystko i w jej bardzo podobną kontynuację- były to "gry" dla dzieci- lepszym określeniem byłoby interaktywne kreskówki pełne minigierek z muszę przyznać ciekawymi fabułami. Następnie przyszła kolej na Batman: Vengeance- dosyć ciekawą, acz średnią produkcję z Dark Knightem w roli głównej. Gra wyraźnie inspirowała się kreskówką Batman The Animated Series. Kilka lat posłuchy przerwał Batman: Begins, tytuł, w jaki grałem na moim ps2- muszę przyznać całkiem niezły. Szczególnie podobało mi się"polowanie" na ofiary- zwabianie ich do określonego punktu i odpalenie pułapki. Kilka rozwiązań było jednak nie do końca dobrych, stąd też gra odbiła się bez echa. Zaraz po premierze kupiłem Lego Batman. Moją recenzję tej gry przeczytacie tutaj . Już wszyscy sądzili, że Batman nie pojawi się w żadnej godnej go w pełni grze- przynajmniej do czasu pojawienia się Arkham Asylum.

Arkham_Asylum.jpg

Ludzie patrzyli na mnie jak na debila, gdy obok innych zakupów na ladę położyłem oryginalny (!) egzemplarz gry. Skłoniło mnie to do pewnej refleksji, czy piractwo jest aż tak powszechne, że za dziwność uznaje się ściąganie gier po Bożemu- z półki ze sklepu. Mniejsza o to, kiedy już znalazłem się w domu, rozdarłem folię, poczułem tą charakterystyczną woń i otworzyłem pudełko zawartość mnie zbyt mile nie zaskoczyła- czego tu się spodziewać- płyta z grą i instrukcja. Chciałbym mapę Arkham, pewnie była w jakimś kolekcjonerskim wydaniu.

W wydaniu kolekcjonerskim jest plastikowa replika batarangu, niby ciekawe, ale płacić tyle kasy za zabawkę?- Po co?

batarang.jpg

Aktualizacja Games for Windows Live zabrała mi kilka godzin życia ,ale już początek rozgrywki zrekompensował mi w pełni to oczekiwanie. Interaktywny przemarsz przez więzienny kompleks w towarzystwie Jokera to doskonałe intro- podobały mi się nawet wyświetlane nazwiska twórców. Czułem się autentycznie, jakbym uczestniczył w filmie. Wszyscy wiemy, że Joker przy pomocy ślicznej, wywołującej zdrożne myśli Harley Quinn

harley-quinn-arkham-asylum-01.jpg

która w grze przerosła swe dawne miano ślepo oddanej pomagierki Jokera stając się tykającą szybko seksbombą zapanował nad całym azylem w Arkham. Od razu jesteśmy wepchnięci w wir walki i niemal od razu stajemy się królem więziennego parkietu kręcąc piruety i fikając kozły wokół naszych otyłych nieco wrogów. Cały system walki polega na mashowaniou jednego przycisku (LPM) i od czasu do czasu przycisku kontry (PPM). Można by rzec prostota, ale diabeł jak to zwykle tkwi w szczegółach. Cała walka jest bardzo plastyczna, wydaje się, jakby nad wszystkim panował choreograf sztuk walki ustalając co sekundę, jak tu najefektowniej umieścić pięść Batmana na nosie przeciwnika. Możemy też ogłuszać przeciwników płaszczem albo rzucać w nich Batarangiem. Kiedy przeciwnik padnie, najlepszym rozwiązaniem jest wtedy jego dobicie. Batman przyskakuje wtedy doń zależnie od odległości od oponenta i obezwładnia (nie zabija, bo to przecież Batman), w tym samym czasie inny wróg może nas zaatakować, w przeciwieństwie do Assassin's Creed wrogowie nie czekają grzecznie na swoją kolej, tylko starają się pokonać Batmana razem. Kiedy uderzymy kogoś w dobrej chwili oglądamy w spowolnieniu Finisher, kamera wtedy przybliża się (czasem pod nieodpowiednim kontem, ale w końcu nobody of perfect) a my oglądamy jak w slow motion Batman rozprawia się z łysym mięśniakiem.

Na razie wielu bossów nie miałem, ale walka z Bane'm była ciekawa. Niczym mnie jednakże nie zaskoczyła, bo podobne rozwiązanie mieliśmy jak choćby w walkach z Nosorożcem w Spider-manie. Taka wariacja na temat corridy.

Inaczej prezentowała się walka ze strachem na wróble- tych miałem na razie dwie. Gra zamienia się wtedy w psychodeliczny Survival Horror, a pojedynek jest co najmniej nietypowy.

Kiedy wrogowie są uzbrojeni niezbędna okazuje się główna zdolność Batmana- ciche rozprawianie się z przeciwnikami i sianie zamętu wśród nieprzyjacielskich szeregów. Do tego służą nam przeróżne Bat- ustrojstwa. Batarang, Bat-harpun, Bat- deszyfrator, czy Bat-maź, którą można rozwalać Bat-ściany... Batman może cichaczem zakraść się za patrolującego wroga, obezwładnić go (załącza się kontekstowa animacja zależna od tego, z którego miejsca zaatakujemy) i nim ktokolwiek zauważy jego leżące ciało wciągnąć się na gargulca. Tych projektant więzienia nie oszczędził umieszczając ich całą masę. z gargulca możemy albo wciągnąć się na następny, albo zgrabnie skoczyć i wylądować wprost na przeciwniku, albo (ekhm) spuścić się do góry nogami czekając tak na wroga. Za punkty doświadczenia gromadzone w walce, czy przy znajdywaniu (arghh) znajdziek możemy kupować modyfikacje do zbroi i oręża Bat- herosa. Jak to działa? Psikamy ścianę żelem wybuchowym i zaraz po tym wsuwamy się na gargulca, z którego strzelamy w ścianę dźwiękowym Batarangiem. Na alarm przybywa jeden z drabów. Gdy tylko podejdzie, detonujemy maź a oszołomionego pana dobijamy i pozostawiamy w samopas. Nim znajdą się posiłki wjeżdżamy znów na gargulca. Takie akcje można wymyślać samemu, łączyć, modyfikować... Polowanie daje naprawdę spore pole do popisu- dużo więcej, niż to z Batman: Begins i co ważne nie sterowanie, a przeciwnicy stanowią dla nas wyzwanie.

haircut_predator.jpg

Batman to detektyw o czym twórcy nie zapomnieli. Możemy używać detektywistycznego trybu, dzięki któremu widzimy wrogów przez ściany, widzimy interaktywne elementy otoczenia oraz znajdźki. Cały ten system jest bardzo praktyczny, aż mogłoby się używać go bez przerwy. Niestety, albo może i stety bardzo szpeci wygląd gry i staram się go używać jak najrzadziej. Ważną rolę w grze pełni Człowiek- Zagadka. Mądrala oprócz tego, że po całym Arkham rozsypał swoje statuetki, to jeszcze w każdej lokacji stworzył specjalnie dla Batmana zagadkę środowiskową. Takie zagadki nie są może najtrudniejsze, ale do rozwiązania znakomitej ich większości potrzeba umiejętności, których nabywa się w późniejszych fazach gry. Niektórzy narzekają na system śledzenia osób np. po DNA z krwi, czy przez opary z alkoholu. Mi się to nawet podoba, bardzo ciekawe urozmaicenie. Oprócz wyżej wspomnianych trofeów zbieramy również zwariowane sztuczne szczęki Jokera. Jak na razie mnie to nie nudzi, więc jest dobrze.

holmes1.jpg

Bruce, ty przystojniaku...

Grafika oczywiście jest śliczna, piękna, zachwycająca... Powstała na Unreal Engine 3 znanym jak choćby z Gears of War, Dark Sector, czy Shadow Complex. Dopiero w Batmanie dochodzi do ideału. Lekka plastikowość postaci idealnie wpasowuje się w konwencję, cienie jak i oświetlenie są dynamiczne i wszędzie pasują doskonale (jestem po GTA IV, więc zwracam na to co nieco uwagi) i właściwie w kwestii grafiki przyczepić się nie można. Chrzanić technologię! I tak najbardziej liczy się artyzm, a tego Batman Arkham Asylum jest niepozbawiony.

A Twój głos...

Muzyka jest doskonała. Symfoniczne brzmienia nawiązują trochę do muzyki z filmów o Netoperku. To, że dopasowuje się do sytuacji na ekranie to standard, więc o tym wspominać nie wypada. Dubbing jest fe-n-me-nal-ny. Oczywiście show kradnie Mark Hamill w roli Jokera, który to z resztą dubbingował go w kreskówce i w Batman Vengeance. Głos Batmana też jest spoko, gburowaty (to raczej kwestie są gburowate), mądry i niezmiernie poważny, o wiele lepszy, niż ten mrucząco- skrzeczący Batman Bale'a. Pozostali aktorzy również starali się wypaść jak najlepiej. Nie będę tak wymieniał wszystkich bohaterów, powiem tylko, że nawet anonimowy marine był lepszy od niejednej głównej postaci.

Genialna sprawa- to wszystko ogląda nasz Joker, który jest nam towarzyszem przez (chyba) całą grę. Z tym jego jestestwem można się spierać, ale wciąż go widzimy i słyszymy- dl aczemu?- A dla temu, bo nasz wesoły przyjaciel opanował cały więzienny kompleks, a co za tym idzie jego radiowęzeł i... nietrafne określenie... telewizję. Atmosfera więziennego Big Brothera mnie nie opuszczała. Joker zdaje się grać z nami w grę. Jest zawsze o krok przed Batmanem, trochę, jak Jigsaw z Piły.

Gra jest genialna i nie bez powodu w CDA padły słowa, ze to jedna z najlepszych gier akcji w historii PC. Dorzuciłbym nieśmiało coś od siebie- to jedna z najlepszych gier w historii PC.

Aha, jak napiszesz w komentarzu, że ściągnąłeś tą grę, naślę na Ciebie Batmana, on się z Tobą rozprawi...

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Zwykła zrecznosciowka, krótka do tego, i powtarzalna.Zagadki Riddla cy jak mu tam zupełnie nie zachecaja do ich wykonywania.Batmanw tej grze to rambo i do tego głupi rambo(zamiast podniesc gnata i napieprzać...)

Nie rozumiem zachwytu nad ta gra, jak i przynania tworca nagrody studia roku....za jedna głupia zrecznosciowko-bijatyke.

Szczescie ze tej gry nie kupilem, bo bym musial sprzedac.

No i do tego brak multi...

Link do komentarza

kj5- dla ciebie to głupia gra, a dla innych to dzieło sztuki. Klimat w grze jest bardzo dobry, potęguje go świetna muzyka i mroczne lokacje. Może i jestem fanboyem, ale dla mnie zarówno gra, jak i Rocksteady są świetne.

Aha- dziwi mnie fakt, skąd wiesz, że klimat w tej grze się rozmył, skoro jej nie kupiłeś...

Link do komentarza

Knockers - gre porzyczyłem :D

Klimat może i dobry na poczatku ale potem tylko od bicia do bicia.Muzyka przyznam świetna, ale lokacje takie sobie.

Jestes fanboyem !

Gra - nie swietna

Rocksteady - nie swietne.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...