Skocz do zawartości
  • wpisy
    34
  • komentarzy
    98
  • wyświetleń
    41413

O książkach..


PeaceMaker

343 wyświetleń

O książkach  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy czytasz książki?

    • Tak, uwielbiam je!
      32
    • Od czasu do czasu jakąś przeczytam
      9
    • Tylko lektury szkolne
      0
    • Nie, czytam tylko gazety/czasopisma
      3
    • Wole ulotki na detergentach w łazience
      0
    • A co to jest książka?? Eee tam, idę na impreze...
      0

Mam 19 lat i choć niektórych czytających tego bloga może to zdziwić ( myślę że niewielu bo przecież ludzie czytający CDA to osoby o szerokich zainteresowaniach i horyzontach biggrin_prosty.gif ) ale CZYTAM książki i nie boję się do tego przyznać. Zauważyłem że naprawdę dużo osób (szczególnie młodych) uważa czytanie książek za czyste lamerstwo, stratę czasu i rozrywkę dla samotnych geeków którzy nie mają znajomych (vide list pana o ksywce Dab z 10/2009). I nie chodzi tu tylko o czytanie lektur szkolnych, chodzi o czytanie książek jakichkolwiek... Większość kończy na czytaniu ulotek detergentów w kiblu jak idzie zrobić kupe i im się przez te kilka minut nudzi, a skrajne przypadki na programie telewizyjnym, jakiejś gazecie/czasopiśmie lub artykule w internecie(btw: zrobiłem kiedyś takie badanie wśród znajomych i okazało się że w ciągu miesiąca potrafię przeczytać więcej książek niż oni przeczytali przez całe życie blink_prosty.gif ) a potem w szkole nie umieją płynnie przeczytać jednego zdania.Czemu czytanie książek jest takie odpychające? Książki (tu nie powiem nic nowego) rozwijają wyobraźnie, pozwalają rozszerzyć horyzonty i pozwalają spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy( na przykład zupełnie inne podejście do sprawy legend o wampirach i wilkołakach w "Nekroskopie" Lumley'a ) a i trochę ortografii się liźnie (chociaż może nie w moim przypadku tongue_prosty.gif ). Ja, przyznam się szczerze, gdyby nie moja mama (która pochłania kolejne książki w tempie wprost zastraszającym..) pewnie też należałbym do wyżej wymienionych ale dzięki zwykłej ciekawości, co moja mama w tych całych książkach widzi, chwyciłem pierwszą lepszą książkę pana Dean'a Koontz'a (dosyć wysoko mierzyłem jak na 13 lat tongue_prosty.gif ) i dałem się porwać. Dziś mam już pokaźną biblioteczkę przeczytanych książek: horrorów ( książki Koontz'a i Lumley'a a także trochę King'a), fantastyki ( Sapkowski, Tolkien, znów King, Paolini ( tongue_prosty.gif), i jeszcze kilku innych...) i innych gatunków... Książki te, mimo że może nie wszystkie są arcydziełami, mi się spodobały i naprawdę miło zmarnowałem na nie tych kilka (kilkaset?) godzin które kilka (kilkaset? kilkadziesiąt tysięcy?!) osób spędziło pijana na jakiejś imprezie i nawet nie pamięta co się działo... LUDZIE!!! Książki nie gryzą!!! Nie zjedzą was jak będziecie spać ani nie będą przeprowadzać na was eksperymentów! Dajcie im szansę a nuż jakaś się wam spodoba i przeczytacie kolejną a potem następną i następną... Nie musicie zaczynać od 1000 stronicowych molochów, zacznijcie skromnie od 100-200 stronicowych opowiadań (to naprawdę nie jest dużo stron) i może wyrwiecie się z tej grupy pod tytułem "ksionszki są gupie i be". Tu też apel do rodziców którzy może jakimś cudem to czytają: zachęcajcie pociechy do czytania ( i niech się nie skończy na Harrym Potterze tongue_prosty.gif) bo to naprawdę fajna sprawa jest biggrin_prosty.gif Ufff ale się rozpisałem... Mam nadzieję że chociaż do kilku osób trafi mój apel i coś przeczytają a jeżeli nie to wasza strata bo zamykacie przed sobą drzwi do wspaniałego świata gdzie wszystko staje się możliwe a ogranicza was tylko wasza wyobraźnia.

PS: Zrobiłem małą sondę na poruszony temat i za jakiś czas opublikuję jej wyniki więc głosujcie i pokażcie że polska młodzież( i nie tylko) nie skazała książek na zagładę i zapomnienie:D

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

O tak, książki to jeden z najlepszych wynalazków człowieka :) I jak mówił Umberto Eco: "Kto czyta książki, żyje podwójnie." Mi rodzice czytali gdy byłem dzieckiem, a kiedy zacząłem dorastać, sam już sięgałem po książki, wtedy najczęściej z biblioteki. Wiele z nich było wspaniałymi historiami, a niektóre wyjątkowo mnie poruszyły. Pamiętam na przykład jak dorastając czytałem "Zbrodnię i karę". Ta książka dosłownie mnie przeżuła i wypluła, sprawiła, że moja dusza chorowała. Niesamowite przeżycie :)

Czytanie książek opłaciło mi się w liceum, bo dzięki nieobowiązkowym lekturom dostałem wyższe oceny z matury z polskiego (zdawałem jeszcze starą). Na pisemnej wspomniałem o "Nowym wspaniałym świecie" Aldousa Huxleya, a na ustnej o "Komu bije dzwon" Hemingwaya i do obu ocen miałem dzięki temu modyfikator +1 ;) I żeby nie było, że jestem kujonem, obie te książki przeczytałem tylko dlatego, że piosenki Iron Maiden i Metalliki miały takie same tytuły :P

Teraz też sporo czytam. Jak mam nastrój i wolny czas, potrafię przeczytać kilka książek w ciągu tygodnia. Czytuję głównie fantastykę (polecam Jarosława Grzędowicza) i współczesną literaturę głównego nurtu. Moje niedawne odkrycie to "Gesty" Ignacego Karpowicza - warto przeczytać!

Link do komentarza

Co ty chcesz od HP? Ja od tego zacząłem czytanie. Wcześniej czytałem tylko lektury szkolne (taaak, wtedy jeszcze je czytałem ;]). Gdy skończyłem wszystkie książki HP, które były wydane, zacząłem czytać inne. Nie powiem, że były to od razu jakieś arcydzieła, bo byłem wtedy bodajże w 4 kl. podstawówki... Ale czytałem. Czytałem także wspomnianego przez ciebie Paoliniego (czyli Eragona), trochę później Władcę Pierścieni, Tolkiena. Czytałem wiele różnych książek (choć głównie fantasy), i czytać zamierzam. Nie lubię tylko lektur, bo są zazwyczaj nudne (Pan Tadeusz) lub hm... zbyt infantylne? (cykl Jeżycjada). Choć zdarzają się też perełki, jak np. Latarnik.

Link do komentarza

Nic nie chce od HP. Sam przeczytałem wszystkie części (nawet kilkakrotnie...), chodziło mi o to że niektórzy czytają HP wtedy kiedy akurat jest modny bo np: wydali kolejną część filmu i na tym kończą swoją przygodę z książkami.

Link do komentarza

ja rozumiem o co mu chodzi bo czesto się zaczyna od hp( sam zaczynałem) ale i na nim wiele ale na szczęście nie wszyscy kończą

sam dużo czytam, koledzy przez to uważąją mnie za dziwaka, bo dla nich przeczytanie nawet lektury to problem, ale ja lubie czytać więc czytam, i wiem, że więcej na tym zyskam niż strace

mogłbym więcej napisać o ksiązkach ale że mam do zrobienia zadanie a potem siadam do książki, (jakiej to sobie zostawie powiem tylko żę jest skierowana tylko dla młodzieży) to biore się do roboty i kończe

Link do komentarza

Znam wiele osób, które za żadne skarby nie przeczytałyby książki same z siebie. Nawet gdy jest modna (choć dla nich modny to może być dres, fryz czy tipsy, a nie książka). Więc Ci, którzy przynajmniej raz przeczytają, są "lepsi". Poza tym, jeśli ktoś przeczyta przynajmniej jedną książkę HP, to myślę, że przeczyta i resztę, bo jest to lekkie i przyjemnie się czyta.

PS. Też przeczytałem wszystkie części kilkakrotnie. ;] Niby takie głupie i przez wielu krytykowane, ale coś w sobie ma.

Link do komentarza
Znam wiele osób, które za żadne skarby nie przeczytałyby książki same z siebie. Nawet gdy jest modna (choć dla nich modny to może być dres, fryz czy tipsy, a nie książka). Więc Ci, którzy przynajmniej raz przeczytają, są "lepsi". Poza tym, jeśli ktoś przeczyta przynajmniej jedną książkę HP, to myślę, że przeczyta i resztę, bo jest to lekkie i przyjemnie się czyta.

PS. Też przeczytałem wszystkie części kilkakrotnie. ;] Niby takie głupie i przez wielu krytykowane, ale coś w sobie ma.

Od Harrego rozpoczęła się moja przygoda z tymi cudownymi rzeczami, które zwą się książkami. Właśnie w tej chwili jestem w połowie zakonu feniksa, którego czytam już 6 raz i powiem wam tyle wcale się nie nudzi. Ja na szczęście znam parę osób które lubią czytać. Mój kumpel podobnie jak ja dostał na mikołajki książkę. Pewnie byłby z niej zadowolony zadowolony gdyby już jej nie posiadał. :smile: W moje ręce wpadło jedno z dzieł AS'a "ostatnie życzenie" z czego się bardzo ucieszyłem

Link do komentarza

Co prawda czytam głównie książki fantasy (starzy nie mogą mi tego wybaczyć bo nienawidzą ich:)) ale chyba lepsze to niż nic? ;). Ostatnio się trochę opuściłem i mało czytam ale postaram się poprawić. Najgorsze jest to, że każdy inny typ książki sprawia, iż zasypiam :)

Link do komentarza

Hmm, też jest trudna sprawa żeby zagonić niektórych zagonić (zachęcić) do czytania. Pamiętam sytuację z tamtego roku kiedy dałam a poczekalni kuzynce gazetę do przeczytania. Przekartkowała tylko strony a na moje pytanie dlaczego nie czyta, odpowiedziała "Za dużo, nie lubię czytać. ". Gadanie, czuje się jak stara zrzęda. Myślenie na sposób "Po co czytać skoro można obejrzeć w TV/internecie" czyli wg. takich osób łatwo, szybko i bezmyślnie. Ostatnio dorwałam "Ulissesa" (mam szczere chęci zrozumieć) i jedyne komentarze jakie otrzymałam to "Po co to czytasz?! To jest strasznie grube!". Ręce załamać można... Moja przygoda z książkami zaczęła się od "Opowieści z Narnii" i "Mikołajka" - to chyba książki w sam raz na miły i zachęcający początek ;). Ulubieni autorzy to Stephen King (żyjący samochód i później tydzień strachu przed autami..),Mario Puzo oraz Tolkien.

Jeszcze pomarudzę, skoro już zaczęłam... Jestem za tym aby czytać ale dobre książki, nie marne czytadła w stylu modnego "Zmierzchu" czy harlequinów.

Pewnie w szkole znów wyjdę na dziwadło bo przy "Skąpcu" Moliera prawie pękałam ze śmiechu. Proszę panie autorze o kontynuowanie takich wpisów o ile da radę . Pozdrawiam ;)

Link do komentarza

#10 Andolini, Dzisiaj, 20:58"Ulissesa" (mam szczere chęci zrozumieć) i jedyne komentarze jakie otrzymałam to "Po co to czytasz?! To jest strasznie grube!".

gruba?? właśnie czytałem jedną z cześci (8)nie całe 250 str i to straszne dużą czcionką i jak skończyłem miałem wrażenia jakbym przeczytał jedynie połowe książki

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...