Skocz do zawartości

Ucz nas! Hitori-sensei!

  • wpisy
    8
  • komentarzy
    51
  • wyświetleń
    18561

Lekcja 2: Super hiper mega combo! O bijatykach słów kilka.


Hitori

1016 wyświetleń

Witajcie drogie dzieci.

Dziś lekcja będzie o praniu się po wirtualnych pyskach i wyrywaniu wszelkich kończyn dzięki użyciu mega combosa, chodź wasz sensei jest graczem głównie pecetowym to w niejedną bijatykę grał u kumpla na już starym, ale wciąż jarym PlayStation 2, więc krótko wam opowiem, co myślę o tymże gatunku gier i napisze wam moje ulubione tytuły.

Masz w dziób!

Sens bijatyk jest dość prosty, otóż dwóch lub więcej graczy bierze sobie po padzie (można grać z sztuczną inteligencją, ale to niska przyjemność), wybiera sobie fightera, potem arenę walk i zaczyna się prawdziwa zabawa.

Pierwsze walki najczęściej są okropnie chaotyczne każdy naciska, co może by przy odrobinie szczęścia wykonać jakiś efektowny atak, a później go jakoś powtórzyć, zabawa, więc jest średnia, bo polega na jak najszybszym zacichaniu wroga mieczem i wkuwaniu na pamięć kombinacji potrzebnym do szybkiej eksterminacji wroga. Dopiero po piątym czy szóstym razie walka wygląda jak?walka i zaczyna się prawdziwe kombinowanie jak tu do niego podejść/ od niego odskoczyć żeby szybko zrobić combosa z bezsensownej nawalanki rodzi się piękny łabędź, bardzo wybuchowy.

Ale musicie pamiętać że i tak załatwi was ten co losowo naciska klawisze, więc przed walką wybierzcie sobie kogoś kto jest na podobnym poziomie jak wy.

Dla waszego senseia ważne jest zróżnicowanie postaci ważne jest żeby nie różnili się tylko twarzą i kolorem koszulki. Osobiście lubię grać postaciami walczący na średni dystans.

Załatwię cię moim combosem!

Niestety w wielu bijatykach, w które grał wasz sensei jest kilka powtarzalnych minusów.

Głównym jest udostępnianie ?super hiper? postacie, które swoim atakiem zabierają pół HP albo wciąż atakują tym samym ciosem nie pozwalając nam się uwolnić (np. kilka postaci z Tekkena i Soul Calibura) i jeśli nie uda nam się wyprowadzić czegoś mocnego to nie mamy szans. Powinno być to zlikwidowane, lecz niestety tak nie jest (chodź umiejętny gracz i z takim koksem sobie poradzi). Jest też przeciwieństwo takich postaci, chodzi mi o totalne słabiaki, których dwoma uderzeniami można zniszczyć bądź nie posiadają żadnego efektywnego ataku.

e6929cfbf9d359b3.jpg

Drugim minusem. jest zróżnicowanie combosów, to niestety czasami kuleje (zdarzało się kilka razy), ja oczekuje od gry tego typu combosów które nie będą u każdej postaci wyglądać podobnie (różnią się kolorem bądź zamiast uderzyć ręką uderza nogą itp.) i dają takie same efekty, (czyli po prostu zabierają trochę więcej HP). Miło by było gdyby były ataki, które np. spowalniają przeciwnika albo uniemożliwiają mu zaatakowania czymś mocniejszym na okres 10 sekund itp. Wprowadziłoby to więcej dynamizmu do walk i trochę kombinacji (najpierw do spowolnię a potem zastosuje mojego super combo, o ile on nie zrobi tego wcześniej).

Zatłukę cię moim padem!

Chyba każdy wie, że najlepsze bijatyki pojawiły się (i dalej się pojawiają!) na konsoli firmy Sony, chodzi mi oczywiście o PS2, jak i o PSP. Na 3 miejscu jest, Wii, chodź wasz sensei nie grał na nim za długo i nie można liczyć tam na gry bardzo brutalne (chodź i takie się pewnie zdarzają).

PS2, dla waszego senseia jest rajem, do którego rzadko zagląda, ponieważ tejże konsoli nie posiada. Dlaczego? Ponieważ jestem otaku, a wszyskie gry związane z ulubionymi mangami i anime waszego nauczyciela w tym też bijatyki (Bleach: Blade Battlers, Naruto Ultimate Ninja, Dragon Ball Z Budokai Tenkaichi) są dostępne wyłącznie na PS2 i do tego za pośrednictwem ebaya bo w Polsce raczej nie kupicie, chodź kto wie.

Bleach_Blade_Battlers_2.jpg

Pobije cię na śmierć, moją klawiaturą!

Teraz coś o PC.

Niestety na poczciwym piecyku, jak wiadomo jest bieda i nędza jeśli chodzi o bicie się po pyskach z kolegą/koleżanką, ciężko mi wytłumaczyć ten fakt bo przecież gracze pecetowi to nie tylko chłodno myślące maszyny których ulubionym zajęciem jest wpatrywanie się w miliony tabelek i myślący nad kolejnym ruchem dwie godziny. Pececiarze też lubią komuś od czasu do czasu połamać kości.

Jak to mawiają: Jak się nie ma co się lubi, to się gra w co jest, nie ma tego dużo ale jednak jest w co.

Najnowszym produktem dostępnym na PC, jest najpewniej Street Fighter IV od Capcomu, gra świetnie zrobiona i dająca dużo frajdy. Patrząc na starsze tytuły mamy świetnego Guilty Gear w tym mojego ulubionego XX-Reload. Hmm?. Następnym klasykiem jest niewątpliwie Mortal Kombat, wasz sensei najmilej pamięta część czwartą, ostatnią która pojawiła się na PC. Kolejnym klasykiem jest Virtual Fighter 2, niestety senseiowi nie było dane w niego zagrać więc wypowiadać się nie będzie.

Na osobny akapit zasługuje, Litte Fighter 2, który jest znany i lubiany wśród młodzieży szkolnej równie mocno jak DSJ i CS, przynajmniej tak było w czasach gdy sensei był w podstawówce.

Trzy najlepsze uderzenia!

Na PS2:

Tekken 5

Bleach: Blade Battlers 2

Soul Calibur 3

Na PC:

Guilty Gear XX-RELOAD

Mortal Kombat 4

Street Fighter 4

Ostatni cios!

To tyle na tej lekcji, mam nadzieje że przypomniała wam czasy waszego dzieciństwa lub wzmogła w was chcę włączenia konsoli/odkopania starego tytułu na PC i walnięcia kogoś bądź wykonania super trudnego combosa, lecz pamiętajcie że to tylko gra. Nie próbujcie zrobić tego w domu!

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Bijatyki nigdy się nie nudzą. :D Zawsze mam to uczucie że mogę być lepszy lub znaleźć nowego kombosa. I dlatego już 3 lata pocinam w Guilty Gear XX i ostatnio też w STIV na PC oraz w Tekkena 5 i Soul Calibura 3 na PS2. Jednak wolę te PC-towe.

Link do komentarza

Panie psorze! Zapomniał psor o MUGEN - zwłaszcza dragonballowej dwójce, w której można było poprać się na KAMEHAMEHY postaciami z tej starej bajki!

Little Fightera 2 mam w małym paluszku, niech no mi ktoś podskoczy! Nie, moja młodsza siostra wcale ze mną nie wygrywa! Panie psorze, ten głupek się ze mnie śmieje T_T

Była taka sieciowa naparzanka... Rumble Fighter - na początku byłem noobem i przegrywałem ze wszystkimi, a potem wpadłem na pomysł i zmieniłem sterowanie na takie jakim zwykłem wymiatać w LF2. Od razu kosiłem ludków o kilka poziomów lepszych ode mnie i oni mi zazdrościli w wyzywali od noobów i nikt nie chciał ze mną grać potem \(ToT)/ i przestałem grać w tą głupią grę.

Konsole? Panie psorze a co to takiego to PS2? Nigdy czegoś takiego nie widziałem...

Link do komentarza

Oj..mój błąd jakoś nigdy za MUGENami nie przepadałem, i pewnie przez to luka w pamięci.

Jak się śmieje to go wyzwij na pojedynek, przestanie cwaniakować, ale to po lekcjach. a o Rumble Fighter nigdy wasz profesor nie słyszał więc nie pisał ale, drodzy uczniowie, waż kolega pokazał właśnie przykład jaki świat jest nie sprawiedliwy, ci lepsi zawsze będą krytykowani i wyzywani, life is brutal and full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas, drogie dzieci

Widzisz pavlaqu, to takie tajemnicze czarne urządzenie. Podłącza się je do telewizora podpina takie dwa pady (bądź więcej do 4 max) później włączamy je wsadzamy płytkę i gramy.

Nie będę wam dokładnie tłumaczył żeby nie mącić w waszych główkach.

Link do komentarza

Dziękować, dziękować aż mi się łezka zakręciła, jednak moje skojarzenia dotyczą klona NES-a, czyli poczciwego Pegasusa i tamtejszej wersji Mortal Kombat. Oj katowało się joypady. Na PC już nie bylo tak wesoło. Guilty Gear jest ok, ale na klawirce nie gra się tak fajowo. Aż mnie korci, żeby zainstalować toto i podpiąć Logitecha Chillstream. Jutro spróbuję, może uda się ustrojstwo skonfigurować. Takie lekcje to ja lubię :)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...