Skocz do zawartości

Fanboj i Życie

  • wpisy
    331
  • komentarzy
    500
  • wyświetleń
    138857

Endless Legend: Guardians of Auriga ? recenzja:


muszonik

445 wyświetleń

Guardians of Auriga jest płatnym dodatkiem (DLC) do świetnej gry strategicznej Endless Legend. Dzięki niemu przyjdzie nam wykorzystać nowe, potężne jednostki, wybudować garść nowych budynków i zmierzyć się z przeciwnikami o wykonanie nowych, dających nam potężne możliwości zadań.

Typowy dodatek do gry strategicznej składa sie z jednej lub więcej nowych frakcji uzupełnionych o dodanie przeznaczonej dla nich kampanii. Guardians of Auriga nie wpisuje się w ten schemat, stety czy niestety, rozszerzając jedynie treść programu o zestaw nowej mechaniki uprzyjemniającej nam grę. Mechanika ta składa się z trzech, a właściwie z czterech nowych elementów. Są to:

Strażnicy:

Pierwszym elementem, jaki dodany został do gry są tytułowi Strażnicy. Strażników jest pięciu i swą naturą przypominają żywiołaki, strzegące ognia, wody, powietrza, ziemi oraz pyłu planety. Są to jak łatwo zgadnąć superjednostki, których liczba w naszych szeregach jest limitowana. Sami mają bardzo wysokie statystyki, zdolni są rozbijać całe armie, do tego mogą używać specjalnego, dostępnego tylko sobie ekwipunku oraz mają specjalne umiejętności.

Samotnicza natura strażników sprawia jednak, że nie mogą być oni elementem armii, przeciwnie: zawsze muszą działać w pojedynkę (co nie oznacza, że w trakcie bitwy nie mogą współdziałać z innymi oddziałami, przeciwnie: tylko po mapie poruszają się jako oddzielna armia).

Obecność strażników przełamuje w prawdzie nieco ?syndrom Verdun? na który cierpi wiele gier strategicznych (i Endless Legend nie jest tu wyjątkiem), sprawiający, że pod koniec gry bitwy, z uwagi na biorące w nich udział masy wojska stają się męką, ale tak naprawdę nie jest kluczowa dla gry.

Legendarne czyny:

Wypadają moim zdaniem ciekawiej. Są to zadania, które ujawniają się dla wszystkich cywilizacji w momencie, gdy któraś z nich osiągnie wyższy poziom rozwoju technicznego. Mają mechanikę podobną do questów, jednak o ich ukończenie starać się mogą wszyscy uczestnicy rozgrywki. Opłaca się to robić, gdyż zapewniają one bardzo duże premie: nowe budynki, nowe, unikalne technologie, spore bonusy do walki, duże ilości zasobów...

Jednocześnie zdobycie poszczególnych Legendarnych Czynów, zwłaszcza na niskich poziomach technologicznych jest trudne. Te pochodzące z początkowej epoki wymagają w zasadzie podporządkowania pierwszych tur właśnie ich wypełnieniu. Tak więc wybór należy do nas: spokojny, zrównoważony rozwój, czy uzyskanie zaraz na wstępie chwiejnej przewagi...

Odnoszę też wrażenie, że wykonanie niektórych czynów jest dla niektórych cywilizacji łatwiejsze: Nekrofagi raczej nie mają problemów z masakrowaniem wojsk neutralnych, Dzikołazy, Podziemni i Drakeni z budowaniem budynków, a Wędrowne Klany ze zdobyciem 30 jednostek surowców luksusowych na wstępnych etapach gry.

Ciąg dalszy na Blogu Zewnętrznym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...