Skocz do zawartości

Yare yare daze...

  • wpisy
    119
  • komentarzy
    317
  • wyświetleń
    77240

Zagrajmy w The Legend of Zelda: Ocarina of Time - część 12, Bottom of the Well


Mariusz Saint

665 wyświetleń

Youtube Video -> Oryginalne wideo


W poprzednim, zaskakująco emocjonującym odcinku udało się przejść Forest Temple oraz naklepać bossa. To wiekopomne zdarzenie uwolniło Kokiri Forest od klątwy i potworów, które się tam zalęgły. Pokrzepiony tym sukcesem zamierzam teraz udać się do Fire Temple, lecz przedtem chcę wykonać jedną (nie)wesołą rzecz: cofnąć się do przeszłości (teraźniejszości?) Linka i zdobyć przedmiot który będzie bardzo przydatny w przedostatniej świątyni: Shadow Temple.

Bottom of the Well to raczej słabo poznany przeze mnie labirynt, w całości zwiedziłem go chyba tylko jeden raz. Jak sami widzicie na nagraniu nie jest to specjalnie komfortowe miejsce i mam do niego pewien uraz ze względu na liczne ukryte dziury, przejścia itd. W OoT są w sumie trzy takie mini-labirynty bez bossa z prawdziwego zdarzenia (no, cztery, jeśli ktoś na upartego wliczy finałową lokację), czyli Bottom of the Well, Ice Cavern oraz Training Grounds. Training Grounds nie będę pokazywał, bo to labirynt po pierwsze raczej prosty, po drugie nagroda na dobrą sprawę jest niemal bezużyteczna.

Nie szło mi za specjalnie, więc dokonałem sprytnej edycji filmiku żeby oszczędzić wracania się z Temple of Time do Bottom of the Well itd., a dzięki "wbudowanemu" ściemnianiu ekranu przy przechodzeniu z jednej lokacji do drugiej przechodzi to tak płynnie, że można się w pierwszej chwili nie zorientować, dlatego tak: powycinałem fragmenty gdzie po raz kolejny szedłem przez te same lokacje, po co niepotrzebnie przedłużać jak nie ma nic nowego do pokazania.

Klimat Bottom of the Well miejscami autentycznie przypomina Shadow Mana, na przykład te sterty jakiegoś krwawo-zgniłego mięcha rozsianego po kątach (czy co to tam jest) i dla małego dziecka to się na pewno nie nadaje. Nikt nie spodziewa się w grach od Nintendo tego typu cudów, dlatego tym bardziej zaskakują, gdy się pojawią: "co oni do cholery myśleli?!", nad czym szczególnie się zastanawiam widząc pośmiertne podrygi Dead Hand, czy w ogóle samego tego stwora.

Odnośnie Sprzedawcy Masek nie mówię wiele, będzie ku temu dużo lepsza okazja gdy/jeśli dojdę do prezentowania Majora's Mask.


XpJnKqZ.png

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...