Skocz do zawartości

RetroSzmelc

  • wpisy
    157
  • komentarzy
    461
  • wyświetleń
    90000

[readme.txt] Sega Arcade Classics Vol. 1 (2012)


LaserGhost

706 wyświetleń

Jeżeli na historię branży gier video spojrzymy pod kątem długości istnienia kluczowych studio i firm tworzących zarówno sprzęt (automaty, potem konsole i komputery oraz peryferia) jak i gry, zauważymy dwie rzeczy. Pierwszą, to że z wyjątkiem amerykańskiego IBM, najdłużej działają firmy japońskie. I drugą rzecz, w odróżnieniu do zachodniej części świata, ci japońscy giganci z poprzednich dekad pomimo wielu wstrząsów i kryzysów w branży, nadal aktywnie funkcjonują. Sega jest tu bardzo ciekawym przypadkiem. Nie dość, że założył ją w trakcie drugiej wojny światowej Amerykanin w Honolulu (jako Service Games) i z początku zajmowała się eksportem szaf grających oraz jednorękich bandytów do amerykańskich baz stacjonujących w Japonii, i dopiero w połowie lat '80, już wtedy sporo znacząca na rynku elektronicznych automatów, wykupiona przez japoński kapitał. Od tego momentu zaczyna się też rywalizacja na rynku konsol domowych, głównie z arcynemezis Segi na dwie dekady - Nintendo.

Sega Arcade Classics Vol. 1 jest nieco mylącym tytułem. Przede wszystkim, najstarszy (oraz otwierający książkę) tytuł to Space Harrier z 1985 r., co siłą rzeczy powoduje pominięcie kilku ciekawych gier (np. Sub Roc 3D, pierwszej trójwymiarowej gry video w historii). Ale i tak dobór nie pozwala kręcić nosem - ekipa ze strony Hardcore Gaming 101 zebrała ponad 70 tytułów na 168 bogato ilustrowanych stronach, pozwalając poznać gry które uczyniły firmę Sega gigantem salonów arcade. Są tu zarówno trójwymiarowe perełki pokroju wspomnianego Space Harrier oraz OutRun, After Burner, Thunder Blade czy Galaxy Force - wszystkie te gry dzięki złożonym obliczeniom matematycznym zastosowanymi przez genialnego programistę Yu Suzukiego dały nispotykany dotychczas głębii i perspektywy, dzięki czemu ścigające się pojazdy i lecące samoloty faktycznie wyglądały na poruszające się naprzód. Są też klasyczne dwuwymiarowe zręcznościówki, które doskonale odzwierciedlają trendy dawno minionej dekady - Golden Axe łączący modę na mordobicia z iście conanowskim światem fantasy; Shinobi, czyli prawzór ninja walczącego ze zbrodnią na ulicach amerykańskich miast; ESWAT, gdzie dzielny policjant wdziewa cybernetyczny pancerz; Alien Syndrome, niebezpiecznie balansujący na pograniczu skopiowania filmowego superprzeboju "Obcy". Ale Sega to nie tylko technologiczne nowinki i inspiracje filmowymi trendami: Fantasy Zone to wciąż urzekająca strzelanka 2D w "cute" stylistyce; Alex Kidd, który miał być odpowiedzia na rosnącą popularność pewnego hydraulika w czerwonych drelichach, ale ostatecznie pozostał czymś w rodzaju chłopca do bicia nawet przez macierzystą firmę; Gain Ground, imponujący mix zręcznościówki z prostą strategię z mnóstwem postaci do wyboru; Monster World/Wonder Boy, cykl platformówek o jednym z najbardziej pokręconych ścieżek rozwojowych oraz twórczych w historii, oraz wiele, wiele innych. Trzeba jednak wspomnieć, że praktycznie nigdzie w książce nie pojawia się jeż Sonic z kumplami - autorzy z HG101 jawnie postawili sobie za cel pokazanie historii twórczości Segi zanim ta maskotka zdominowała kreatywność w tej firmie.

Interesujący się starymi grami z pewnością znają stronę Hardcore Gaming 101, zbiór opisów (bo trudno nazwać je recenzjami) ogromnej ilości starych i zapomnianych gier, które już nie mają nowych odsłon na rynku. Pomimo niszowości wielu tytulów zawartych w książce, czyta się ją lekko autorzy unikają popadania w przesadny detalizm oraz zanudzanie drobiazgowymi analizami, ale jednocześnie starają się unikać traktowania gier "po łebkach" (oczywiście, nie każdy spin off większego tytuły wymaga trzech stron opisów i screenów, jest zachowana jakaś równowaga). Screenów jest bardzo, bardzo dużo, niektóre strony są dosłownie zapełnione zdjęciami pojedynczej gry z różnych platform, by każdy mógł się przekonać naocznie, na ile przyłożono się podczas konwersji automatowego hitu na biedne komputery ośmiobitowe. Do tego okazyjne artworki i frontowe okładki przy wersjach domowych niczego więcej nie trzeba. Oprócz opisów w książce jest jeszcze wywiad z Ryuichi Nishizawą, głównym designerem cyklu Monster World; rozpiska kompilacji oraz portów na nowsze konsole i PC; lista soundtracków wydanych na CD; notka o grach elektronicznych z firmy Tiger Electronics na licencjach Segi; komiksowe adaptacje oraz w jakich nowych grach Segi można spotkać jej starych znajomych.

[media=]

Książkę mogę z czystym sumieniem polecić każdemu zainteresowanemu historią gier arcade i video, jest to zwarta kolekcja opisów wielu naprawdę fajnych gier z minionej epoki oraz świetny impuls do rozpoczęcia swej przygody z grami firmy o niebieskim logo, nie tylko tych gdzie niebieski jeż grozi swym paluchem na ekranie tytułowym. A o samym Sonicu innym razem.

Link do brytyjskiego Amazonu: http://www.amazon.co...=hardgami101-21

W następnym, ostatnim odcinku: jak dwóch kolesi stworzyło imperium i odmieniło popkulturę. Cya.

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Prywatnie hg101 uznaję za dobre źródło ogólnych informacji o tytule - screeny, system, etc. Niestety dość często opinie autorów są dość rozbieżne z moimi, a i parę razy wypatrzyłem dość konkretne nieścisłości.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...