Skocz do zawartości

Aranor's World

  • wpisy
    29
  • komentarzy
    133
  • wyświetleń
    19821

DOTA czyli jak kochać nienawidząc.


Aranor

824 wyświetleń

Gram nie mało bo i obowiązków mam teraz nie dużo. Na moim dysku gości sporo tytułów, głównie z magazynów lub jakichś kolekcji co to są niby tanie :P. Jest Starcraft którego jak narazie tylko zainstalowałem, są Gears of War, Counter Strike Source ale jest też moja ostoja. Mój kochany Warcraft III: TFT który pomimo swoich już ponad dwóch latek wciąż ma zarezerwowane miejsce na moim HDD.

Nie, nie przechodzę kampanii na sto dziesięć sposobów gram w mapę która jest tak zajmująca że od początku odkąd mam W3 nie mogę się od niej oderwać, chodzi rzecz jasna o Defence of The Ancients

Dota_allstars_game.jpg

Ta mapa w pełni pokazuje, jak szybko myślisz i reagujesz oraz to czy w ogóle myślisz. Jeśli nie pamiętasz jakie umiejętności ma dany bohater i właśnie toczysz bój o swoje być albo nie być to nie licz na przebaczenie.

Ta gra sprawiła że po raz pierwszy chciałem poznać wszystkie pro triki jakie gra pozwala zrobić: Animation Canceling, Orb Walking, Denying (może nie aż tak pro :P) etc.

Po screenie ktoś by mógł pomyśleć że to zwykły W3 w którym sterujesz tylko jednym bohaterem. Uwierz mi to znacznie więcej. Gra się w to fajnie ale jak w każdej grze są zgrzyty.

DOTA to przede wszystkim współpraca. Ktoś by mógł powiedzieć fajnie, ok zgodzę się z tą osobą ale dodam jedną zmienną.

Jest fajnie jeżeli ludzie z twojej drużyny choć odrobinkę myślą i nie sądzą że to ich zad jest najważniejszy (nie ma "ja i drużyna" lecz "my").

Nie cierpię DOTA z tego powodu. Ludzie potrafią robić naprawdę posrane rzeczy jak spieprzanie przy gangu jak mają full hp, mana i to my gangujemy (gang=kilku typa vs 1 by w końcu zgnieść kolesia), feedowanie czyli dawanie "darmowych" killi (za każdy kill w DOTA dostaje się golda, gold=itemy, dobre itemy = pwnage! :P), czy najzwyklejsze w świecie "STFU u n00b" gdzie koleś ma 0-11 (kill-death) a ja mam 11-3 grając (tylko przypuszczalnie) o wiele gorszym bohaterem.

Do białej gorączki doprowadzają mnie cfaniaczki w guście "Biorę totalnego IMBA (imbalanced=bohater który może się wydawać o wiele silniejszy od innych) a potem bluzgam wszystkich od n00bów. Wychodzę kiedy ktoś mnie zabiję choć raz".

Tu zaczyna się kwestia nadrzędna: LEAVERZY (leaver=ktoś kto wychodzi z gry przed wcześnie przyczyniając się tym samym do zniszczenia danej partii)!!! Nie znoszę jak ktoś bierze IMBA mówi w teamie że chce być solo na linii (w DOTA jest 5v5 i 3 linie. Po dwóch bohaterów na 2 linie i jeden na tzw. solo) robi przeciwnikom przysługę: First Blood i wychodzi! NO ludzie czaję bycie n00bem.

Sam przez długi czas dostawałem przysłowiowy wpier**l ale nie wychodziłem. Dostawałem sprawdzałem na necie jak mnie zabili i wchodziłem na nową grę z większą wiedzą. Czuję jeszcze ludzi którzy przeproszą powiedzą "sry I'm new" i postarają się bardziej.

O tak to wszystko potrafi wkurzyć ale nic ale to nic nie równa się w DOTA z Polakami. Dobra sam jestem jednym (no ba :P) ale w większości polscy graczy uważają się za super cool cfaniaczków którzy potrafią wszystkich załatwić palcem prawej nogi przy założonych butach.

Najczęściej:

a) są bezczelni jak szlag

b) kiedy polak coś piszę przeważnie jest to mięcho. Wszystkie angielskie mutanty ze słowem F*ck już mnie nie ruszają. Polacy są o tyle źli że potrafią wymyślić coś bardziej oryginalnego i tu jest problem. Zwłaszcza kiedy masz wiązankę zasłaniającą pół ekranu a właśnie masz kogoś sprzątnąć.

c) wychodzą z hasłem: "wszyscy gracie do [beeep] a ja jestem za fajny na to żeby grać z wami".

Jakby nie było trafiają się osobniki które trzymają poziom więc nie generalizuje.

Ktoś by mógł pomyśleć że powinienem rzucić ten chłam w czorty ale ja nie mogę. DOTA jest piękna pomimo wszelkich zgrzytów (które najczęściej powodują gracze). Uwielbiam współpracować z ludźmi którzy wiedzą co robią i potrafią pomóc w potrzebie i to też uosabia DOTA - współpracę bez słów (jeśli nie trafi się jakiś frajer !! :P). Kocham i jednocześnie nienawidzę DOTA za ten jeden współczynnik czyli kooperację.

Mam nadzieję że nie ziewałaś/eś zbyt wiele razy przy czytaniu mojego smęcenia. Spoko następnym razem będzie lepiej :laugh: .

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Cóż, grałem w to tak z 2 tygodnie ale gra średnio mnie porwała. Jasne - wybór postaci/skilli/przedmiotów jest jak na taką pozycje ogromny, ale mnie cały czas ta sama mapka nużyła. :P

Z modów do W3 jakoś o wiele bardziej wolę 'WoW Arena', również bardzo fajny i również bardzo zespołowy, a i nawiązuję do mojego ukochanego WoWa, więc sam wiesz... :)

Tak czy siak - dobry wpis.

Link do komentarza

Sama mapa rzeczywiście śmierdzi monotonią ale to ile ta gra ma kombinacji jest zadziwiające. Jeden bohater może być zrobiony na 5 sposobów. 97 bohaterów razy ok. 5 sposobów = 485. Plus fakt tego że mecze są 5v5 to możliwości jest wręcz cała masa. Nigdy nie ma dwóch takich samych rozgrywek i to jest piękne.

Link do komentarza

Twórcy tego moda pracują przy MMO League of Legends (dota MMO :D).

To tak jak by ktos nie wiedział :D

Dota wciąga jak diabli , i to że twórcy ciągle ją ulepszają sprawiło ,że jest taka sławna :D

Link do komentarza

No cóż, twórcy LoLa nie określają swojego "dziecka" jako MMO, tylko MOBA (multiplayer online battle arena). Po obejrzeniu filmików także LoL nie kojarzy mi się z MMO. A mapka wywołuje u mnie deja vu - toż to DotA, sama DotA i tylko DotA! I dobrze :P Choć i mają być inne mapy (tu zwane "Fields of Justice").

Jedyna MMOwość to system Summonerów, ale mnie bardziej kojarzą się oni z awatarami w serwisach społecznościowych - i tym w gruncie rzeczy są. Niby rozwijamy Summonera, ale w podobny sposób, jak w Battlefield Heroes. A to jeszcze MMO z gry nie czyni. Czyli MOBA :)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...