Boltem i Mieczem ich! Together to victory!
Witam i pozdrawiam wszystkich, którzy są na tyle śmiali by zapuszczać się w te rejony ;8-] Dziś opowiem o pewnej Grze, przez duże "Gy" Niektórych nie trzeba namawiać, niektórzy o niej nie słyszeli, ale przysiedli zaciekawieni na Wygodnym Fotelu i zachodzą w głowę, co to też może być za Gra.
I jak obuchem ich uderza - Warhammer 40.000. Tak, tutaj porozmawiamy sobie o tym fajnym bitewniaku, a także całej otoczce tego jakże zacnego uniwersum. Uprzedzam, jestem amatorem ledwie, nie zaś wyjadaczem z wieloletnim doświadczeniem. I chciałbym porozmawiać o bitewniaku Młotka 40k. Naturalnie, nie jest to jedyna oś moich zainteresowań. Mozemy oczywiście porozmawiać o dajmy na to w40k: DoW, czemu nie? O tym fajnym intrze do niego też ;8-]
Ale do rzeczy, zacząłem jakieś 3-4 miesiące temu rozmyślać, o tym, że przydałoby się jakieś zajęcie, hobby. Coś co przeniosłoby moją uwagę z Tylko-Komputera na Coś-i-Komputer. Kilka miesięcy później za sprawą przyjaciela z Sieci, uświadomiłem sobie, że tym Czymś może być właśnie bitewniak, coś co od niepamiętnych czasów działało na moją wyobraźnię za sprawą kolorowej strony jakiegoś czasopisma o grach, ukazującej figurki z tego uniwersum (pamiętam to jak przez mgłę, niestety). Zadziałało to na moją wyobraźnię, wtedy dzieciaka jeszcze. "Chciałbym mieć takie figurki", sobie pomyślałem, czy coś podobnego, coś zbliżonego do tej myśli.
No i tym sposobem docieramy do dnia dzisiejszego, do tej chwili. Dobrej nocy życzę nocnym markom i miłego dnia, tym co rano są na nogach ;8-] Na teraz to by było na tyle wstępu. Pozdrawiam, i mam nadzieję, że ponownie odwiedzicie nasz blog.
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze