Skocz do zawartości

Blog 8azyliszka

  • wpisy
    133
  • komentarzy
    815
  • wyświetleń
    104676

1 VIII


8azyliszek

761 wyświetleń

It's hot in here, must be Summer. :)

Real farming, not simulator.

Po przerzuceniu 6 ton pszenicy szuflą, z przyczepy do zasieku na zboże jeszcze mniej rozumiem fenomen tej gry. Praca na roli to potworna ciężka harówa i nigdy jej nie lubiłem. A jeszcze grać w coś takiego? Nie do pomyślenia. Ale chciałem napisać o czymś innym.

Powstanie...

Właściwie Mac Abra wszystko opisał ze swojego punktu widzenia w swoim głośnym minifelietonie. Szum jaki powstał po jego publikacji pewnie też przyczynił się do zamknięcia Gamewalkera :).

Niestety linka do dyskusji w temacie Minifelietony nie podam, bo nie mogę jej znaleźć. W którym CDA był ten minifelieton też nie pamiętam, niestety. Jak Smuggler tu zajrzy to może napisze :).

Zgadzam się z Mac Abrą tylko w pewnym stopniu. Ogólne założenie było nawet niezłe - Niemcy się wycofują, to za nim wkroczą sowieci, MY wejdziemy w tą lukę. Tak było we wrześniu 39 roku gdy to ZSRR najpierw zajął Zamość ale po korekcie Paktu Ribbentrop-Mołotow ich wojska wycofały się z miasta. I zanim przyszedł Wermacht minęło kilkanaście godzin. Niestety Kierownictwo Główne AK w ogóle nie wyciągnęło wniosków z klęski planu Burza na Kresach Wschodnich. Po tym co się stało z AKowcami po wspólnym z sowietami wyzwalaniu Wilna i Lwowa, zdecydowanie powinno uwzględnić to w swoich planach. Poza tym nakładało się na to debilny wręcz rozkaz Hitlera o miastach-twierdzach. Z jego powodu Wermacht nie uciekał z naszej stolicy a miał jej bronić. Pewnie z marnym skutkiem ale środki do obrony i tak były większe niż to czym dysponowała AK. Czy gen. Bór-Komorowski nie widział co się stało z Charkowem, Kijowem czy Mińskiem gdzie toczyły się ciężkie walki? Ale nie - Francuzom w Paryżu się udało, to nam też! Takie hasła doprowadziły do klęski.

z1950068Q,Kadr-z-powojennego-filmu-o-Powstaniu-Warszawskim.jpg

Porażką był upadek powstania na Pradze i nieutrzymanie żadnego z mostów dla niby nadciągających sowietów. Albo wręcz odwrotnie - wysadzenie ich od razu 1 sierpnia by Niemcy walczący na przedpolach nie mogli się sprawnie wycofać a i sowieci nie mogli z marszu wjechać do miasta i aresztować wszystkich AKowców :). Brak realizacji którejkolwiek z tych koncepcji był bardzo dla nas bolesny. Drugi poważny błąd to brak konkretnych ustaleń z aliantami zachodnimi i zapewnień o natychmiastowych i regularnych zrzutach. No i nie zdobycie Okęcia. Poważny i trwały most powietrzny to by było coś. Może wtedy by się udało? Najgorsze jest to, że Amerykanie mieli swoją bazę lotniczą w Połtawie. Ale została zlikwidowana ze 3 tygodnie przed wybuchem powstania. A wobec postawy Stalina loty "wahadłowe" nie były możliwe. Ciekawi mnie też czy Stalin naprawdę by internował i wywiózł na Syberię amerykańskich pilotów gdyby całe skrzydło B17 jednak wylądowało po ich stronie frontu. W końcu bał się tego separatystycznego pokoju między USA i III Rzeszą. Wielki Żal, że Amerykanie nie sprawdzili groźby ZSRR. Wobec tego wszystkiego wielki zachodni zrzut 18 września 44 był już tylko pustym gestem. Zdecydowanie spóźnionym.

B17-Flying-Fortress-12-02ULAONDKF-1024x768.jpg

No i nie do pojęcia dla ówczesnych przywódców polskiego państwa podziemnego gambit Stalina. Czyli zatrzymanie całego frontu tylko po to by Niemcy wykonali dużą część brudnej roboty za NKWD. To było, z punktu widzenia ZSRR, naprawdę genialne posunięcie. Ba gdybym był krwawym, totalitarnym dyktatorem sam bym to zrobił :). I tu właśnie IMHO pojawia się główne pytanie. Czy gdyby nie było Powstania Warszawskiego Armia Czerwona doszłaby i zajęła Berlin jeszcze przed końcem 44 roku. Czy zajęłaby większą część Niemiec, wobec klęski operacji Market Garden. Czy oddałaby te tereny innym aliantom? I jeśli nie, to czy przełom 89 roku byłby możliwy gdyby NRD było większe a Żelazna Kurtyna przesunięta bardziej na Zachód?

Tu moim zdaniem kryje się naprawdę głęboki i strategiczny sens powstania. Naprawdę żal i tragedią jest śmierć 200 tyś polskich ofiar i kompletne zniszczenie miasta przy bezczynności sowietów i Amerykanów. I jasne gdyby go nie było, mielibyśmy oryginalną starówkę warszawską i kwiat inteligencji. Ale tu się już z Mac Abrą nie zgodzę, bo on prawie wyprzedził tezę z paszkwilu "Nasze Matki, Nasi Ojcowie". Że gdyby nie było partyzantki i oporu, to Niemcy nie dokonywali by zbrodni, nie mordowaliby cywilów i nie palili miasta. Myślę jednak że i tak by to zrobili.

11 komentarzy


Rekomendowane komentarze

@Mysquff

Oczywiście. Bo po co pamiętać o bohaterach pokroju Juliana Filipowicza, czy nawet Jerzego Sosnowskiego. Wybacz, ale akurat ja interesuję się historią. Szczególnie polską.

Link do komentarza

Nie za bardzo rozumiem, co to ma do rzeczy. Zareagowałeś tak jakbym przeprowadzał jakieś osobiste wycieczki w twoim kierunku albo, co bardziej prawdopodobne, byłbyś rozgoryczony faktem, że ktoś zainteresował się historią pierwszego sierpnia i wyszedł na większego patriotę od ciebie, chociaż ty jesteś w temacie przez cały rok.

Poza tym, interesowanie się historią nie jest żadną miarą patriotyzmu. Można być ciekawym informacji o powstaniu, nie będąc Polakiem lub będąc, ale nie kochać swojego narodu.

Link do komentarza

@BigDaddy - Buuuuuuuu!

Ja cię nie znam, ty chyba mnie też. Sezonowym patriota nie jestem i wiele razy w temacie Historia na FA pisałem o jej różnych aspektach. 13 grudnia pewnie napiszę o Stanie Wojennym. Nie wiem co w tym złego.

Link do komentarza

Na pewno by to zrobili ale duzo mniejsza skale - ergo ocalaloby wielu cywilow, spora czesc polskiej inteligencji (Baczynski, Gajcy - to tylko najglosniejsze nazwiska tych, co polegli), jakas czesc starej Warszawy nadal moglaby byc zabytkowa, a nie tylko zrekonstruowana.

Ogolnie rzecz biorac - powstanie warszawskie bylo nieprzemyslane i niepotrzebne, przynajmniej na taka masowa skale. Pomijajac jakies pompatyczne twierdzenia, ze to dalo nam wolnosc, ze ta krew sprawila, ze Polska stala sie niepodlegla po ilus tam latach itd. (co jest tylko gledzeniem, niepopartym niczym oprocz "bo tak mowie, wie tak jest"). Cala reszta byla tylko tragiczna katastrofa. Moze nie do unikniecia w tamtych warunkach, ale i tak katastrofa.

Link do komentarza

Zgadzam się ze Smugglerem. Powstanie Warszawsie należy obchodzić, należy o nim pamiętać, było aktem wielkiej odwagi i patriotyzmu ale też samo w sobie było jedną wielką pomyłką i tragedią dla miasta, dla Polski, dla ludzi, dla polskiej inteligencji jak i zwykłych szarych ludzi.

Link do komentarza
Ja cię nie znam, ty chyba mnie też.

<zakłada ciemne okulary>

Mnie wszyscy znają. A z ciebie wszyscy się śmieją.

7941ab62b3cd24702835fd649844aef4_original.gif?1374311498

Czekałem aż opadnie "kurz bitewny" po 1'szym sierpnia. Miłego świętowania rocznicy śmierci, założyciela Collegium Nobilium.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...