Niech żyje wolność, wolność i swoboda!
Cóż, być może uznacie mnie za populistę, ale piszę pod wpływem emocji i obecnego stanu rzeczy na blogosferze. Doprawdy kim musimy być, by dać się w tak prosty sposób dać strollować niejakiemu Nintendofanowi. Świadczy to jedynie o naszej wewnętrznej słabości, że ulegamy tak prostej manipulacji. Ja sam założyłem nowy blog, by nie publikować w swoim starym podobnych do tej treści pseudo-moralizatorskich.
Wiem, wcale nie jestem kimś na tyle znanym, czy popularnym na Blogach, by pouczać starych bywalców - zwłaszcza, że część z nich nie uległa podobnej fali popularności tego typu. Niewyobrażalna ilość nienawiści, jaka zaraz potem się wylała jest wręcz nie do ogarnięcia i zrozumienia przeze mnie. Szczególnie, że dużo prościej byłoby po prostu zignorować osobnika tego typu, aniżeli reagować na jego kiepską próbę wszczęcia shitstormu. Jak widać - niestety mu się udało.
Na zakończenie powiem jedno, mianowicie nie zapominajmy o tym, że Blogosfera nie należy do nikogo. Każdy ma tam swój skrawek przestrzeni w internecie i na dobrą sprawę, jeżeli nie narusza to w skrajny sposób Netykiety i Regulaminu, to może sobie wyczyniać co chce. Z zachowaniem oczywiście dobrego smaku - pamiętajmy jednak, że nie tylko w ten sposób, da się zdobyć popularność.
Z nadziejami na poprawę - BigDaddy
PS
Tak naprawdę wszyscy daliśmy się:
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze