10 rzeczy, które odrzucają w ludziach
1.Dwulicowość- to cecha ohydna. Każdy na swojej drodze napotkał na takiego dwulicowego judasza, który lizał ci dupę, a żeby za twoimi plecami na ciebie bluzgać i kląć. Człowiek dwulicowy, o ile przy tobie zdaje się być ociekającym [beeep]istością człowiekiem , w towarzystwie już cię gnoi i wytyka ci wszystkie twoje błędy, grzeszki i przewinienia. Brzydzę się takimi gnojami. Wszystkich pod ścianę i rozstrzelać!
2.Obrażalstwo- popełniłeś błąd, źle kogoś osądziłeś i bardzo tego żałujesz a on? Strzela do ciebie focha z przytupem z półobrotu forever i się do ciebie nie odzywa. Może to wynika z tego, że ja nigdy się nie obrażam i zaawsze wszystko winowajcom wychodzi u mnie na sucho.
3.Lekceważenie innych- to jest ważne. Zamknięcie się na drugą osobę. Niechęć niesienia mu jakiejś tam pomocy. Nie chodzi mi o caritasy, od tego są księża i mohery. Od biedy wolontariusze- dzieci księży i moherów. Mam raczej na myśli lekceważenie innych poglądów i przekonań. Zatracenie się w swoich. Niezrozumiałe? Wiem.... Jest to ściśle związane z pogardą do drugiej osoby. Lekceważenie zdania innych połączone ze świadomością, że :ja wiem lepiej:
4.Czepialstwo- bo kogoś interesuje, jak się wyraziłem, w co się ubrałem. Bo ktoś potrafi mi to wytknąć w najmniej odpowiednim momencie. Najlepsze, gdy coś takiego wypływa w większym gronie. Nie traktuje się tego jak konstruktywnej krytyki, raczej zgnębienia ni siłę, żeby tylko.
5.Wyśmiewanie się z innych- to ściśle związane z lekceważeniem, a jednak... Jest coś, czego nie rozumiemy. Coś, czego nasz ciasny umysł nie pojmuje. Co wtedy robimy?- Dyskryminujemy to i wyśmiewamy. Co to może być? Jakiś śmieszny gość, kujon, klon Majkela Dżeksona... I co nam do tego? Może sobie być nawet Chuckiem Norrisem, a my i tak nie powinniśmy nic doń mieć. Nienawidzę ludzi, którzy się wyśmiewają z innych. Można na przykład zabłysnąć jakimś faux pas na forum klasy/pracy i co? Znajdą się tacy, którzy cię wyśmieją i będą to długo wspominać. Wyśmiewają to, czego nie lubią, wyśmiewają to, czego się boją, wyśmiewają to, czego nie rozumieją.
6.Powierzchowność- dotyka to głównie kobiety. Kobiety i homosów. Oceniają ludzi po wyglądzie. Po gestach, mimice, garderobie, czy ewidentnych, nie dających się zmienić cechach fizycznych. Ich przekonania żądzą się stereotypami. Do gazu z takimi ludźmi!
7.Chamstwo- takie bezinteresowne. Chęć zdobycia uznania u ogółu przez zgnębienie kogoś słabszego. Wiąże się to nieco z brakiem kultury. Chamstwem jest również drwienie z religii i przekonań innych, za swój argument przyjmując swoją siłę i wulgarność.
8.Wywyższanie się- bo któż nie uważa się za nadczłowieka, będącego pand wszystkimi. Mało kot zna swoje miejsce w szeregu. Lepiej uważać się za najlepszego, zebrać grupę swoich popleczników i starać się ją powiększać, aż okaże się, że pod twoją władzą jest nawet twój szef/nauczyciel/matka.
9.Wścibstwo- Wtykanie chuja/nosa w nieswoje sprawy, chęć wszechwiedzy. Plotkowanie, interesowanie się innymi ludźmi, czy osobami publicznymi. Wieszanie na nich psów, gdy inni (czyt. lepsi) tez wieszają.
10.Sztuczność- podążanie za absurdalnymi trendami. Chęć przypodobania się reszcie. Lizusostwo. Niewiedza, iż w życiu należy pozostać sobą bez względu na wszystko. Najwyżej cię zabiją.
http://www.youtube.com/watch?v=SG1oxz4bO4g
To taka genialna bluesowa piosenka [beeep]istego zespołu Cree. Wokalista- dla niewiedzących to Seba Riedel, z (T)tych Riedlów. Tekst dedykuję wam, szczególnie refren. Dosyć pasuje do mojej głównej zasady, do której dopasowałem właściwie wszystkie inne.
Pozdrawiam )
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze