Steamowe obniżki i sztuka ratowania świata w 30 sekund.
Przyszła ta pora roku, w której każdy szanujący się gracz kradnie swojej mamie kartę kredytową i robi wielkie zakupy na Steamie (i GoGu, bo też teraz fajna promocja jest - radzę sprawdzić). Ja już najbardziej interesującą mnie grę dorwałem i dorzuciłem sobie, tak troszkę nostalgicznie, pierwszego KoTOR-a (10zł za taki tytuł to...). A tym tytułem jest...
Po chwili grania jestem tak zachwycony, że przybiegłem tutaj wszystkim polecić chociaż zapoznanie się z tą grą, która zapewne przejdzie bez jakiegokolwiek echa... Zwłaszcza, że 4,19 ojro to nie jest jakaś wygórowana i wzięta z kosmosu cena.
Ale do rzeczy.
CO TO MA BYĆ????
Jesteś bohaterem o wielce znaczącym imieniu... Bohater (spoko, można zmienić ) i w jednej chwili przechodzisz od ubijania goblinów w krzakach do zawodowego zabijania Złych Lordów. A to wszystko przez pewnego ciecia, który zaczął wędrować po krainie i uczyć kogo popadnie zaklęcia niszczącego cały świat w 30 sekund.
Tak, dobrze przeczytaliście. Mamy 30 sekund na grind postaci do sensownego poziomu, skompletowanie sprzętu, wykonanie subquestów, skompletowanie drużyny i znalezienie dojścia do siedziby Złego Lorda oraz ubicie go. Niemożliwe? Nie w momencie kiedy masz po swojej stronie Boginię Czasu, która potrafi zresetować licznik tyle razy ile dusza zapragnie. Gdzie jest haczyk? Nasza bogini jest łapczywa na pieniądze (sama to przyznaje) a każde przewinięcie kosztuje coraz więcej, więc i tak trzeba zbierać tyłek w troki i sprintem hasać po mapie. W innym wypadku obudzisz się w sytuacji, w której nie będziesz w stanie uzbierać na kolejny rewind...
Half Minute Hero to jedna wielka zabawa z konwencją fantasy i gier RPG, w dodatku podlana sosem retro (od razu wyłączcie tryb komiksowej grafiki - ta gra jest dobra tylko i wyłącznie przy tych WIELKICH pikselach!). Całość mnie autentycznie urzekła: gameplay idealnie komponuje się z tematem, dowcip jest niezły i nienachalny a nad wszystkim unosi się duch 8-bitowców. Szczerze polecam każdemu, kto ma ochotę na coś trochę bardziej świeżego i lubi lekkie, przyjemne gierki. Oczywiście dla tych najbardziej oddanych pozostaje opcja kompletowania przydomków i zwykłe zbieranie aczików.
Ja wracam do mojego Bohatera (ewentualnie napocznę kupione na GoG "To the Moon"), a wy tymczasem napiszcie mi, co jeszcze jest godnego uwagi na wyprzedaży, dobrze?
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze