Falloutowe Artefakty #1 Kapsle
#1 Kapsle
Czas zrobić sobie przerwę od drukowania okładek i wziąć się za coś ciekawszego, ambitniejszego. W tej serii z kategorii "Zrób to sam" zajmę się tworzeniem czegoś w rodzaju elementów do Falloutowego cosplaya (Fallout props), choć nie koniecznie w celu odgrywania jakichś scenek, etc. Zacznijmy od czegoś, co przychodzi na myśl jako pierwsze po wypowiedzeniu słowa "Fallout", czyli kapslach - walucie w tamtejszym świecie pełnym anarchii i bezprawia. Krok po kroku opiszę jak zrobić autentyczny, zużyty, poniszczony kapsel po Nuka-Coli, Sunset Sarsaparilli czy Nuka-Coli Quantum.
- Ręcznik papierowy/papier toaletowy/chusteczki
- Papier ścierny gr. 100
- Papier ścierny gr. 60/zlewozmywak stalowy
- Pilnik
- Kapsel
- Czerwony/a (lub niebieski, zależnie od tego jaki chcemy zrobić kapsel) marker/farba olejna i mały pędzel
- Klej "Magic" (najlepiej z aplikatorem, nie trzeba rozsmarowywać)
- Kolorowa drukarka
- Kolorowy tusz
- Papier półbłyszczący/błyszczący A4 (najlepiej o gramaturze 200g/m2) lub papier zwykły A4 + wosk w sprayu
- Szablon z kapslami Nuka-Coli/Nuka-Coli Quantum/Sunset Sarsaparilli
Na sam początek musimy zdobyć podstawę naszego projektu - kapsel. Do Nuka-Coli i Sunset Sarsaparilli nadają się kapsle od Coca-Coli, Coca-Coli z edycji limitowanej i Warki, ale najbardziej polecam te ostatnie, ze względu na to, że nie mają napisów po bokach i są całe czerwone. Istnieją również dwie inne możliwości - zalakierowanie na czerwono dowolnego kapsla lub zamówienie z Allegro czystych w stu sztukach. Do Nuka-Coli Quantum może być trudniej znaleźć niebieskie kapsle, ale nikt nie mówił, że takie muszą być. Równie dobrze nadadzą się kapsle po Pepsi lub inne z okrągłym nadrukiem na górze i "srebrem" po bokach. Jeśli jednak uparliśmy na te niebieskie to BLikeBat podesłał w komentarzach link do całkiem tanim pakiecie 100 granatowych kapsli. Dzięki!
Teraz czas na resztę materiałów i narzędzi, czyli wydrukowanie (PPM na pobrany szablon i "Drukuj...", na całą stronę i OK) i wycięcie interesujących nas nadruków na kapsle oraz przygotowanie ręcznika papierowego, pilnika, czegoś czerwonego, papierów ściernych oraz kleju.
Po zebraniu wszystkiego można zabierać się do działania. Chwytamy kapsel i papierem ściernym o granulacji 100 trzemy tak, żeby wyglądał na poniszczony oraz aby pozbyć się w miarę widocznych napisów (jeśli jakieś są) po bokach (góra i tak zostanie zaklejona). Lepiej robić to z umiarem i dosyć chaotycznie, nie miejsce przy miejscu, żeby wyglądało bardziej autentycznie.
Teraz odkręcamy tubkę i nanosimy "kroplę" kleju Magic na białą część wyciętego loga. Potem rozsmarowujemy palcem (chyba, że mamy precyzyjną końcówkę, w takim wypadku wyciskamy klej dookoła i odrobinę na środku), uważając aby nie zabrudzić właściwej strony nadruku.
Szybko, zanim zdąży wyschnąć klej, ostrożnie naklejamy nowe logo na kapsel. Poprawiamy, żeby było jak najbardziej na środku i usuwamy nadmiar "Magica" papierem. W tym momencie używamy wosku w sprayu, jeśli takowy mamy. Na razie wszystko prezentuje się tak:
Czekamy minutę-dwie aż klej (i wosk, jeśli go użyliśmy) wyschnie i ponownie papierem ściernym gr. 100 obdrapujemy kapsel, uważając aby aż nadto nie uszkodzić świeżo naklejonego nadruku. Aby dodać nieco głębsze i szersze rysy możemy posłużyć się papierem o granulacji 60 lub zlewozmywakiem stalowym. Przy tym pierwszym musimy być bardziej ostrożni, a przy tym drugim wręcz przeciwnie - naciskać mocniej.
Wciąż widać różnicę pomiędzy "Nuka-Colą" a oryginalnym kapslem. By ten efekt zniknął używamy najzwyklejszego pilnika (mój jest ze scyzoryka Immortals, wygranego w konkursie CDA ^^) i trzemy krawędzie naklejonego loga do zewnątrz (ważne, aby nie piłować w obie strony, bo to tylko może wszystko zepsuć).
Dopiero co opiłowane brzegi nadruku delikatnie zamalowujemy czerwonym markerem lub czerwoną farbą olejną (najlepiej bardzo małym pędzlem). Nie martwcie się, po wyschnięciu nie będzie to aż tak widoczne.
To by było na tyle. Nasz pierwszy kapsel jest już gotowy. Możemy je jeszcze psiknąć bezbarwnym lakierem i postarzyć mocną, ciemną herbatą (malując pędzlem, nie wylewając : P) albo gdy zbierze się ich już odpowiednią ilość można stworzyć samemu lub zainwestować w małą sakiewkę z materiału dla jeszcze lepszego efektu.
Jak ma się jakieś stare breloki można trochę pokombinować i zrobić brelok Nuka-Coli.
15 komentarzy
Rekomendowane komentarze