Skocz do zawartości

Z dystansem...

  • wpisy
    98
  • komentarzy
    166
  • wyświetleń
    46801

Rajd Dakar 2012 - Etap 8 - Copiapo > Antofagasta - Hołowczyc trzeci, Łoker odpada z Dakaru, Czachor 24-ty, Dąbrowski 38-my, Małysz 40-ty!


Darth7Vader

357 wyświetleń

58.jpg

21.jpg

22.jpg

laskawiec.jpg

^ "Łoker" musiał się wycofać. Na polu bitwy pozostał tylko "Jeż"... ^

Dzisiejszy ósmy etap o długości 722km, tak więc była dłuuga i pewnie bardzo męcząca jazda, zwłaszcza z naciskiem na zmęczenie, które pomimo wczorajszego całego dnia odpoczynku, dało się we znaki Wszystkim uczestnikom rajdu. Dziś zacznę może po kolei. Zwycięzcą tego długiego i wiodącego przez bardzo kamienistą pustynię Atakama, był hiszpan Nani Roma, który też "podróżuje" Swoimi Mini All4 Dziś hiszpan zaczął spokojnie - bo od trzeciej lokaty na way point 1 ale potem wskoczył na drugą na drugim way pointcie. Przejeżdżając przez trzeci way point, Roma prowadził i tym samym aż do samej mety nie dał Sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Drugi czas zanotował Robby Gordon (Hummer H3) i dzięki temu awansował na drugą pozycję. - Heh... może się wczoraj podczepił do Hołka i gadał z Nim o tym ósmym etapie przez pewien czas... :P Czyżby się szykowała "koalicja" przeciwko Stephanowi Peterhanselowi? :D Nie wiem nie wiem ale patrząc na klasyfikację generalną, stawka się ewidentnie zacisnęła, a w tej stawce jest zarówno Gordon, jak i Hołowczyc. No może jeszcze dorzućmy Naniego Romę, który plasuje się na 4-tej pozycji w generalce i traci 12 min. i 27s. Gordon, dzięki dzisiejszej drugiej lokacie w etapie, wskoczył na drugie w generalce i traci 7 minut i 36s do Peterhansela, który to dziś w etapie, był czwarty (zaliczył małą awarię...) - niby można powiedzieć, że te prawie 8 minut przewagi francuza nad amerykaninem, to "dużo" i bezpiecznie ale to przecież Dakar... tutaj takie straty łatwo zniwelować. Przejdźmy do trzeciego miejsca - dziś tą lokatą musiał się zadowolić Krzysztof Hołowczyc - ze stratą 2 minut i 4s do Romy na etapie, zaliczył mały spadek w generalce i zajmuje trzecie miejsce ze stratą 7 minut i 48s. Spadek jest ale 12s do Gordona, to nic w porównaniu z minutowymi stratami, jakie można mieć w rajdzie. Pewne jest jedno - w rywalizacji o wygraną, na pewno nie ujrzymy katarczyka, Nassera Al-Attiyaha, który obecnie w klasyfikacji ogólnej, zajmuje szóstą lokatę ze stratą 45min. i 25s., przez co szanse na wygraną czy nawet na podium, dawno minęły - nawet na którymś etapie, Nassar przyznał - po tym jak zaliczył spore straty - że już jedzie bardziej dla funu, niż rywalizacji, pomaga Innym kierowcom, itd., etc. Na piątej lokacie w generalce po 8 etapach, plasuje się Giniel De Villier ze stratą 37 min. i 45s., co też zalicza się powoli do "przepaści". Ogólnie - dziś był najdłuższy i najszybszy etap. Nawet nie zauważyłem, jak szybko minął. Oby było jeszcze kilka takich etapów, to będzie ciekawie. ;)

"Adam Małysz (Mitsubishi) ukończył etap na 40. pozycji, co dało mu 37. miejsce w klasyfikacji generalnej. Piotr Beaupre (BMW X5 CC) miał 54. czas i w klasyfikacji łącznej awansował na 48. miejsce. Albert Gryszczuk i Michał Krawczyk (Mitsubishi) dotarli do mety na 61. pozycji i zajmują 74. pozycję w generalce." Jeszcze krótko o ciężarówkach - po wczorajszym etapie, w generalce, Robert Szustkowski wyprzedził Grzegorza Barana i zajmuje 38. miejsce. Baran plasuje się o dwie pozycje niżej. Dziś Szustowski był 47-my, a Baran 36-ty - co daje Im odpowiednio 38-me i 40-te miejsce. Z ciekawostek dodam, że wśród innych ekip ciężarówek, mamy bułgarską, której kierowca ma na nazwisko Vasilevski, czyli bardzo podobnie brzmiące do Naszego piłkarza Marcina Wasilewskiego. :P Cóż... może jak Wasilewskiemu nie wyjdzie w futbolu, to spróbuje swoich sił w rajdach? xD Mniejsza o to...

Hołowczyc zepchnięty na trzecie miejsce ale w czołówce...

64.jpg

20.jpg

Teraz nieco złych i pechowych wieści. Jak przedtem tu napisałem, Nasz quadowiec, Łukasz "Łoker" Łaskawiec, zaliczył wywrotkę i "skasował" Swoją Yamaszkę - "Reprezentant RMF Caroline Team wywrócił się w okolicach 130-go kilometra odcinka specjalnego. Zawodnikowi na szczęście nic się nie stało, ale quad ma urwane koło i rozbity bak. Prawdopodobnie to koniec Dakaru dla Łukasza." - wtedy, po druigm way pointcie, polak był ósmy, ale niestety - uszkodzenia quada były na tyle poważne, że musiał się On wycofać z rajdu, zostawiając Samego na argentyńskim polu bitwy, Rafała "Jeża" Sonika. "- Tym razem pękła mi przednia piasta, urwało mi się znowu przednie koło. Niestety, nie udało mi się już tego naprawić. Jestem trochę poobijany, ale cały - przekazał." - do tego doszło przebicie zbiornika paliwa i ostatecznie polaka przetransportował do obozu śmigłowiec. I jak na przekór wszystkiemu i w sumie jako dzieło przypadku... Na ósmej pozycji dojechał Rafał Sonik (ATV Polska) ze stratą blisko 42 minut do Argentyńczyka Alejandro Petronelliego (Yamaha Raptor 700), który jest liderem po ośmiu etapach." - No patrz no... tak jakby Sonik dziś, przejął "sztafetową pałeczkę" od Łaskawca, no masz ci los...

- Z polskiej ekipy quadowców pozostałem sam. Ale nie poddam się i dowiozę biało-czerwoną flagę do mety, a przynajmniej postaram się, bo jak widać, na Dakarze wszystko może się zdarzyć. Jestem pełen nadziei. Jeśli wszystkie etapy do końca będą takie jak dzisiejszy, to do zobaczenia w Limie - powiedział Sonik" - Cóż. Oby Nasz "Jeż" pędził do mety równie szybko, co ten oryginalny. ;)

Po "Łokerze"...

Łaskawiec wycofuje się z Dakaru!

"Łoker" znów urwał koło ale na tym się nie skończyło...

53.jpg

56.jpg

U motocyklistów natomiast sporo się działo za plecami liderującego Marca Comy - "Za plecami Katalończyka sporo się działo. Na WP1 tuż za nim trzymał się Pain (+38 s) i Botturi (+56). Na kolejnym punkcie pomiarowym na drugie miejsce wskoczył Faria (+2.19), a trzecie Verhoeven (+2.57). Ruben Faria jadący KTMem spadł na WP3 na trzecie miejsce, jednak na następnym pomiarze powrócił za Comę i utrzymał drugie miejsce do mety. Trzeci na koniec etapu zameldował się Helder Rodrigues. Cyril Despres mimo wpadki na początku oesu, szybko zaczął odrabiać straty. Z każdym punktem pomiarowym piął się coraz wyżej i ostatecznie etap ukończył na 14. pozycji tracąc do zwycięzcy ponad 15 minut. Coma, najdłuższy 417-sto kilometrowy oes do Antofagasta pokonał w czasie pięciu godzin i trzech minut. Był liderem od samego startu i z każdym punktem pomiarowym powiększał swoją przewagę. Jego najgroźniejszy rywal Cyril Despres wpadł w błoto na początku odcinka i poświęcił blisko 15 minut na wydostanie się. Tym sposobem stracił prowadzenie w Dakarze 2012 na korzyść Marca Coma, który wypracował sobie ponad dziewięciominutową przewagę nad Francuzem!"

Marc Coma w Dakarze, jak Justyna Kowalczyk w TdS...

Jacek Chachor (KTM 450) ukończył sobotni etap na 24. miejscu. Kapitan Orlen Team awansował dzięki temu na 16. pozycję. Marek Dąbrowski finiszował na 38. pozycji i zajmuje 35. pozycję w klasyfikacji łącznej, a przypomnieć trzeba, że wczoraj Dąbrowski Sam sobie narobił "kontuzję" kolana. Czachorowi pewnie także Jego wcześniej poobijany nadgarstek dawał o sobie znać. Ale ważne, że jadą dalej i że jest OK. ;)

Motocykliści Orlen Teamu, pomimo "przygód", dalej jadą w Dakarze...

61.jpg

34.jpg

55.jpg

12.jpg

9.jpg

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Image31.jpg

WOŚP na Dakarze

34 Rajd Dakar - 8 etap: Copiapo > Antofagasta. Jednym słowem: pełno kamieni, więc odmiana zamiast piachu, który był na siódmym etapie.

"Podczas ósmego etapu, liczba pretendentów do tytułu zostanie zredukowana do małej garstki, ale mimo dużej liczby kilometrów do przebycia, nie powinny powstać decydujące odstępy pomiędzy pozostałymi zawodnikami. Podczas dzisiejszego odcinka specjalnego, wróci zawrotne tempo rywalizacji. Na kamienistych trasach do Antofagasty można rozwijać duże szybkości, ale nie powinno to przeszkodzić zawodnikom w podziwianiu pięknych widoków."

Zapowiedź VIII Etapu

Harmonogram (+4h różnicy między czasem lokalnym w Chile a Polską):

  • Dojazdówka:

Samochody: 245km - 07:55 > 10:35

Motocykle: 245km - 07:55 > 10:35

Ciężarówki: 245km - 05:42 > 07:47

Quady: 245km - 05:42 > 07:47

  • OS:

Samochody: 477km - 10:40 > 15:20

Motocykle: 477km - 10:40 > 15:20

Ciężarówki: 477km - 07:52 > 13:07

Quady: 477km - 07:52 > 13:07

  • Odcinek dojazdowy - 245 km
  • Odcinek specjalny - 477 km

Harmonogram jazdy wkrótce, live tracking także...?

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Ten Dakar bez miasta Dakar jest dziwny ale co poradzić. Ciekawe czy dla Małysz Dakar będzie chwilową modą i mu się znudzi czy faktycznie coś w nim osiągnie .

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...