Skocz do zawartości

A idź pan w pyry

  • wpisy
    345
  • komentarzy
    4874
  • wyświetleń
    462140

Qbuś

2061 wyświetleń

Tak, tak. Mam dla Was ciepły, piękny... mo... A, przepraszam. O takich sprawach piszę na drugim blogu (subskrypcja tylko 19,99 za miesiąc). Niektórzy z Was pewnie pamiętają wpis o LEGO i innych sentymentach z czasów dziecinnych. Dziś pora na kolejny, lecz od niedawna dla mnie znów aktualny. Mowa dziś będzie o jednej z tych rzeczy, która obok LEGO, obrazków z Turbo, piłki nożnej i gry w kapsle łączyła 99,9% młodych przedstawicieli płci owłosionej. Chodzi o...

resorak.jpg

RESORAKI

metal_emote_by_vveste-d37djno.gif

Miniaturowe modele były jednym z niezbywalnych elementów mego dzieciństwa. Różne modele, zapomniane firmy, ale wspomnień sporo. Nigdy w zasadzie nie kolekcjonowałem resoraków w sensie szukania i kupowania konkretnych modeli. Czasem coś dostałem, czasem nawet się za coś wymieniłem. Zdarzało się nawet znaleźć w piaskownicy. Wiem, wiem - brzmi to nieco śmiesznie i sentymentalnie, ale cóż mam poradzić na to, że nadal pamiętam, który kolega miał w pokoju wykładzinę 'drogową'?

Pamiętam nawet kilka modeli, które miałem - w pamięć zapadł mi zielony Ford Sierra i biały VW Golf Cabrio (znalazłem nawet FOTO). I co ciekawe... Ten drugi był marki SIKU. SIKU to marka niemieckiej firmy Sieper Lüdenscheid GmbH & Co. KG, która modele samochodów produkuje już od lat 50 ubiegłego wieku.

siku1.jpg

Już w zamierzchłych czasach mego dzieciństwa była to marka znana i lubiana (a także wesoło obśmiewana). Dziś pewnie jest podobnie, bo kojarzy ją nawet siostrzenica żony. Ale, ale... Nie o tym miałem. Resoraki wróciły w me progi przy okazji szukania jakiegoś ciekawego prezentu dla Maksa. Maks ma sporo zabawek pasujących w sam raz dla 1,5-rocznego szkraba. Podobają mu się, bawi się nimi, ale ich 'żywotność' jest ograniczona. Za rok, dwa rzuci je w kąt. Co innego z porządnym resorakiem - bawi się nimi już teraz (ba, sam sobie spakował w plecaczek na wypad do babci), a za kilka lat samo może zacząć zbierać.

1361-Z.jpg | 0882-Z.jpg

1647-Z.jpg

1009-Z.jpg | 0813-Z.jpg

MINI-KOLEKCJA MAKSA

Wiem, że Maksowe perypetie pewnie mało kogo obchodzą, ale to tylko pretekst. Chodzi o Wasze byłe, obecne, a nawet i przyszłe doświadczenia z resorakami. Może macie jakieś kolekcje, którymi chcecie się pochwalić? Może chcecie sprzedać mi swoje (hr, hr, hr) SIKU?

No i pamiętajcie - Smugglerki trwają!

Dorośli nigdy nie rozumieją niczego sami i dzieci są zmęczone wiecznym udzielaniem im wyjaśnień.

Antoine de Saint-Exupéry

Mały Książę

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Mam jednego SIKU, parę matchboxów (po kuzynach), sporo plastiku i sporo metali z innych firm. Poza tym trzy zwyczajne (BMW M3 i Ferrari Testarossę!), jeden większy (Alfa Romeo 156) i trochę takich, które były dodawane do gum. Aye!

Ach, ten SIKU... To VW Golf Cabrio ^^

Link do komentarza

Ja przyznać się muszę do dwóch rzeczy. Po pierwsze, ku pewnej zgrozie mej narzeczonej, wciąż kupuję sobie różne zabawki. Po drugie, nigdy nie lubiłem resoraków, które były modelami prawdziwych, klasycznych aut. Wciąż moją uwagę przyciągają takie fikuśne cudeńka:

baa_batmobile_2011-600x350.png

Tak, to Hot Wheelsowa wersja Batmobilu z Arkham Asylum.

Link do komentarza

Samochody Burago uber alles. Pamiętam szał na serial "Viper", w którym główną rolę grał... no Viper. Jakże ja się napalałem na ten model. I jaki byłem szczęśliwy, gdy dostałem!

A Maksa już do pakowania zmuszasz? Pewnie też mówisz do niego "gościu"? :diabelek:

Link do komentarza

Ja kojarze, że moje resoraki też były zza Odry przywożone. Nimieckie samochody w każdej skali były porządnie wykonane :) W każdym razie miałem ich z 10-15 i tyle karamboli, które one przeżyły, tyle wyścigów sterowanych dwoma rencami :) Firma chyba inna była jednak, ale wspomnienia miłe. Musisz strzelić kiedyś artykuł o żołnierzykach ;)

Link do komentarza

Turambar - To zabunkrowane czy wywalone? Proszę ustalić jedną wersję. Poza tym, jeśli to rzeczywiście tata, to nie wywalił, tylko wziął dla siebie.

opti - Kupione w PRLu czy może nowe, ale samochodów z czasów PRLu?

ServusTenebris - SIKU są zdecydowanie metalowe. Die cast FTW.

Tebeg - Zdajesz sobie sprawę, że wydałeś na siebie wyrok? Jeśli chcesz uniknąć obrażeń cielesnych, lepiej od razu prześlij mi tego SIKU.

LaserGhost - Ale, ale... SIKU też ma trochę swoich tworów. Przykładowo:

0875_hq_m.jpg

behemort - Quasi-LEGO są bue.

Quetz - Szał na Vipera rzeczywiście był. Co ciekawe - w tym też czasie po Bydgoszczy też jeździł Dodge Viper. Przypadek?

Lord Hrabula - Karambole, crash testy z różnych pięter, testy ogniowe... Okrutni byliśmy. A żołnierzyki to nie ma para kamaszy.

Link do komentarza

Oj pamiętam jak się tirami na schodach jeździło. :D Jednak najbardziej pamiętam te większe modele... Burago, tak o tym mówię. Dzięki Quetz za przypomnienie tej genialnej marki, bo kompletnie zapomniałem jak to się nazywało.

A pamięta ktoś klocki na wagę? W sensie takie większe plastikowe, jednak z łączeniem typu Lego?

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...