Skocz do zawartości

Rozmyślania z hamaku

  • wpisy
    7
  • komentarzy
    44
  • wyświetleń
    5165

Psychologia grania - na chłopski rozum


Antilles

403 wyświetleń

Po co człowiek gra? Gdzieś wyczytałem, może nawet w CDA, że człowiek to maszyna do rozwiązywania problemów, a gry ich dostarczają. Lecz czy życie nie obfituje w problemy? Moim zdaniem jest stanowczo za dużo. Nie ważne czy myślimy globalnie czy też skupiamy się jedynie na potrzebach indywidualnych. Na każdym kroku spotykamy przeciwności losu począwszy od wojen, kataklizmów przechodząc przez kryzys oraz podatki, a na zadaniu domowym z matematyki kończąc. Po co więc, pytam się, tworzymy sobie nowe, nierzeczywiste problemy, których rozwiązanie nic nam nie daje!?

Nieraz zdarzało mi się kontemplować, szukając rozwiązania tej zagadki (jak bym nie miał innych rzeczy na głowie). Moje wnioski nie są może zbyt wyszukane ani odkrywcze nawet nie wiem czy są poprawne ? w końcu co ja, biedny człowiek bez studiów, mogę wiedzieć o psychologii? wziąłem sprawę na chłopski rozum i doszedłem do następujących wniosków:

1. Problemy w grach rozwiązuje się łatwiej ? i niech nikt nie próbuje zaprzeczać. Jeśli gra jest zbyt trudna, ma niewielkie szanse na zdobycie sobie szerszego grona fanów. Załóżmy, że typowy pożeracz chleba, zasiada przed swoją maszyną do wypraw w świat wirtualny i włącza grę. W dwie godziny po objęciu rządów nad Francją dokonuje tego czego nie udało się Napoleonowi w piętnaście lat. Cóż może bardziej podnieść na duchu? Gracz wcielając się w amerykańskiego komandosa, ma dwadzieścia cztery godziny aby uratować świat albo przynajmniej Stany Zjednoczone, przed straszliwą katastrofą, najczęściej atakiem nuklearnym i zostawiając za sobą same trupy, dezaktywuje bombę sekundę przed wybuchem. Dzięki temu człowiek czuje się szybszy, mocniejszy, inteligentniejszy czyli po prostu lepszy niż jest w rzeczywistości.

2. Jeśli nawet problemy w grach Cię przerastają to zawsze możesz je wyłączyć lub użyć kodów ? i po problemie.

3. Myślę, że jest to także, pewnego rodzaju ucieczka przed rzeczywistością. Grając zapominamy o realnych problemach, mając jednocześnie świadomość, że te na ekranie zawsze można wyłączyć ? Nawet jeśli przetniemy niewłaściwy kabel i bomba wybuchnie to nikt na tym nie ucierpi. Nie ma konsekwencji, na które trzeba tak bardzo uważać w życiu.

Tyle jeśli chodzi o moje przemyślenia. Całkiem możliwe, że jest inaczej i jeśli macie jakieś osobiste teorie dotyczące poruszanego wyżej problemy, napiszcie je w komentarzach!

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Jest tak jak myślisz, przynajmniej w sensie sprawienia sobie przyjemności. W grze możemy być tym, kim nie moglibyśmy być w rzeczywistości. Gra rozładowuje napięcie. Dostarcza emocji, wrażeń. Zwiększa poczucie własnej wartości. Wreszcie pozwala zapomnieć na chwilę o świecie. Jednym słowem - dostarcza rozrywki. Tyle, że... dokładnie to samo zapewniają też inne formy rozrywki (każdy preferuje swoją). Ktoś, kto ogląda np: ulubiony fil, zatraca się w nim, wczuwa w bohatera itp. Podobnie z książką. I podobnie z np: grą w piłkę na podwórku. Ktoś kto, kto gra w gry komputerowe, robi to dlatego, że preferuje np: ten rodzaj rozrywki, czy to z powodu wygodnictwa, czy z braku czasu czy z przyzwyczajenia właśnie do takiej formy i najczęściej nie ma w tym innych, głębszych powodów.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...