Błyskawiczne perełki #4
Nadszedł ten wyjątkowy czas w miesiącu. Tak, tak. To pora, na którą wszyscy czekaliście. Pora na kolejny wpis z serii flashowych radości małych i jeszcze mniejszych. Z małą domieszką Androida. W tym miesiącu warto zauważyć odejście od dominacji Kongregate oraz pikselowo-artowe inspiracje. Nie będę Was jednak dłużej męczył wymuszonym wstępem. Oto sedno:
Na początek gra, która udowadnia, że cysorz to wcale nie ma tak klawego życia. Dlaczego? Ano dlatego, że każdy chce mu skopać zadek. Wiem, wiem. Tu mamy króla, ale król to też cysorz, ale król. Ta gra przypomina nieco gry z serii "budujemy furę jednostek, które maszerują od lewej do prawej na wroga"... Eee... No dobrze. Nie jest to za dobry opis, ale może graliście w Warfare 1917. Tu sytuacja ma się nieco inaczej. W trakcie misji nic nie budujemy, a w zasadzie to w ogóle nic nie robimy. Wszystko rozgrywa się przed - rekrutujemy, levelujemy, zwiększamy umiejętności maksymalnie 4 jednostek. Plansza po planszy, aż do starcia z królem. Starcia, które można przegrać. Brzmi skomplikowanie? To wina mego opisu. Zagrajcie, a w minutę połapiecie o co chodzi.
Tym razem, dla odmiany, będę się streszczał. Świetna platformówka z delikatnymi elementami RPG, strzelaniem, świetną piksel-artową grafiką i wymagającymi bossami.
Kolejna gra z portalu Retrocade. Co ciekawe - opis mógłby być prawie takie sam, jak dla powyższej. Też niezła grafika, nieco rozwoju postaci, ale dużo więcej strzelania - mamy tu bowiem do czynienia ze shmupem, a nie z platformówką. Warto dodać, że mamy do wyboru sporo klas postaci, które można podzielić na kilka grup. Na dodatek każda klasa ma parę specjalnych właściwości. No i gra się miło.
I na koniec perełka dla androidowych miłośników Puzzle Questa. Co prawda parę dni temu na Android Markecie pojawił się PQ2, ale potrzeba do niego raczej nieco mocniejszego telefonu (no i waży ponad 200mb). Schemat rozgrywki jest podobny - mamy bohatera, który podróżuje po mapie, zbiera zadania i walczy układając kwadraciki. Z tym, że tu musimy usuwać pary tych samych kwadracików umieszczone obok siebie, a i combo działa nieco inaczej. Gra się całkiem miło, ale przydałoby się dopracować skalowanie trudności. Na razie jest tak, że wykonując zadania w normalnym tempie szybko napotykamy przeciwników o kilka(naście) poziomów mocniejszych, których pokonanie wymaga dużo szczęścia. Na plus jednak zaliczam sporą ilość czarów i umiejętności oraz samą grywalność. Od strony technicznej - przydałaby się możliwość przeniesienia aplikacji na kartę SD.
Dziś 'tylko' 4 gry, bo nie chciałem wciskać ostatniej na siłę. Czekam na Wasze propozycje i odkrycia. Może nawet i opinie. Flashowe i androidowe. Czuwaj!
Brick Top
Snatch
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze