Skocz do zawartości

GRAnaty

  • wpisy
    3
  • komentarzy
    11
  • wyświetleń
    2213

Coś mi tu nie GRA


Smuggielniczka

214 wyświetleń

Witam bardzo sympatycznie we wpisie poświęconemu przenośnemu graniu.

Które za nic w świecie mi nie gra oczywiście, a dlaczego? No przeczytajcie sami.

Zacznijmy od tego, że człowiek boi się wyciągnąć na przystanku starą Nokię żeby sprawdzić godzinę, a co dopiero jakiegoś Iphone'a, bo dookoła wszyscy się ślinią jak do obiadu. Co drugi chciałby sobie taki sprzęt przywłaszczyć, a ja zapewne nie miałbym żadnych oporów przed ocaleniem życia, a oddaniem telefonu.

Gdzie można zatem bezpiecznie pograć? Gdzie się przenieść żeby przenośne granie było komfortowe? Ludzie mówią, że często lubią sobie "pyknąć" w coś w autobusie/tramwaju/pociągu. No niby można, ale coś takiego jak miejsca siedzące wyginęło wraz z dinozaurami, a tak na stojaka cisnąć w Pasjansa to całkiem ekstremalne zadanie.

Ach... Gdy już ubłagamy starą, biedną babę by nam ustąpiła siedzenie, bo koniecznie musimy pograć... to i tak, no to się kupy nie trzyma. My siedzimy, a ktoś nam dupsko w twarz wciska, pojazdem trzęsie na lewo i prawo.. tak to jest jak za budowę dróg zabierają się ludziki z Minecrafta, a nie fachowcy.

W miejscach gdzie się jedzie, ja nie umiem grać, musiałbym się skupić na wielu rzeczach naraz. - Nie przegapić przystanku, zająć się grą, przypomnieć sobie o tym czy bilet skasowany... Nie dam rady.

Może przenośne urządzenia zostały stworzone do domu? Na biurku stoi pecet co nawet byka uciągnie, po lewej 360 model Xboxa, w lodówkę wbudowane Plejstejszyn 3. Hmm... na czym by tu zagrać... oo! Mój gówniany telefon będzie odpowiedni, chociaż PSP jest równie kuszące...

W domu można sobie pograć w nocy, jak człowiek spać nie może... ale...ten argument odrzucamy, bo noc jest od spania, nie można załamywać równowagi świata. A nawet jeśli ktoś nie może spać i chce grać, to zawsze może wstać i napieprzać w te Simsy jak szalony.

Gdyby mnie coś strzeliło i trafiłbym do szpitala... czy wziąłbym ze sobą jakiś zestaw grający? Jak bym miał, to może i tak, ale bardzo niechętnie. Na sali zazwyczaj leżą natrętni ludzi, którzy nie mają nic lepszego do roboty niż gapienie się na innych. Co z tego, że pogram sobie w Tekkena jak jakiś dziad mi będzie przez ramię zaglądać i rozpraszać. Jeszcze doda, że jego syn też gra w gry, w Metina. Tak się nie da. Kiedyś jak leżałem w szpitalu, to chciałem posłuchać muzyki... przez słuchawki. Pacjenci i tak się gapili jak na tego najgorszego, bo trochę słychać i jakieś cięższe brzmienia... a jak ktoś disco-polo z sąsiedniej sali puścił, to było zaje@#iście. (Nie wiem czy to słowo podlega cenzurze, oby nie...)

Może u teściowej fajnie by się grało w God of War...

Dosyć o miejscach... ja dla siebie chyba nie znajdę odpowiedniego.

Jest jeszcze jedna sprawa, bebechy tych urządzeń.

Pierwsze z brzegu PSP Vita(m). Nafaszerują to jakimś procesorem intel chj 4 duo, 3 karty graficzne z księżyca, i inne takie. Dzięki temu będę miał grafikę lepszą niż mógłbym sobie wyobrazić. Zakładając że to kupię, nie będę miał gdzie na tym grać... chyba, że na tronie, no tak, bo ja muszę mieć Uncharted na małym ekranie żeby się porządnie wy#@##ć. Po kiego grzyba mi takie same gry jak z konsol stacjonarnych? Gdyby developerzy ograniczyli się jednym kilobajtem, gry zachwycałyby pomysłem.

Jest jeszcze taka chińska zabawka... nazywa się 3Ds, czy jakoś tak. Pojadę jutro do sklepu, będę chciał kupić telewizor 3y DE, a mi wcisną małą konsolkę. Powiedzą, że tańsze, ma trójwymiar bez okularów, i w ogóle to da się na tym grać. A człowiek jest głupi i to kupi... ja kupię... i postawię na miejscu starego telewizora.

Już nawet takie zwykłe PSP jest za bardzo wypasione... dlatego większość gier to jakieś nieporozumienie. Zamiast strzelić MGS'a na dużą konsolę gdzie każdy zagra, to oni zrobili na tym przenośnym pudle. Gdybym się znał na robieniu gier, to podbiłbym rynek. Moje produkcje byłyby proste, w 2D, grywalne, że szok. Takie to właśnie powinno być.

O, kupię sobie Ipada 2, będę to nosił na plecach, a w wolnych chwilach między przystankami, zagram w Dead Space.

...A w ogóle to tego posta z komórki pisałem.

Ciało.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...