Jump to content
  • entries
    3
  • comments
    11
  • views
    2,198

Mój pierwszy raz...


Smuggielniczka

169 views

 Share

Witam wszystkich bardzo serdecznie na moim pierwszym i miejmy nadzieję, że nie ostatnim blogu.

Tytuł wpisiku może nieco zmylić człowieka, ale to tylko taki zabieg chwytający za serca i umysły, który ma mi pomóc w nabiciu tych 20 wyświetleń i 40 czytelników. A nawet nie obrażę się jeśli tego bloga będę odwiedzać tylko ja i mój kot. Tak więc w mym pierwszym razie pięknie się przedstawię, opiszę co nieco, jednym słowem GRA wstępna. Do dzieła. /Jak ktoś spodziewał się recenzji Mass Effect'a 3, to zapraszam jutro.

Sprawa primo pierwsza, pewnie zapytacie, skąd wziął się mój nick. Jest on bardzo tajemniczy, a przynajmniej jego drugi człon. Bo przedrostek Smugg, to chyba każdy wie o co chodzi. Jestem człowiekiem trochę wierzącym i wierzę, że moc Smugglera przyniesie mi szczęście, pieniądze, no i kobiety. Natomiast Niczka jest naszprycowana sekretem, bo co pod tym się kryje? Solniczka? Zapalniczka? Popielniczka? Pieprzniczka? - To ostatnie nawet pasuje, bo jestem zdrowo popieprzony.

Jeśli chodzi bardziej o mnie, to mogę się pochwalić niesamowitym stylem pisma, nieprzeciętną ortografią i nietuzinkową interpunkcją. Znam się na grach jak mało kto i na pewno zaskoczę niejednego osobnika mym wywodem na dany temat. Cenię sobie profesjonalizm, wszystko robię na sto procent... chociaż nie, bo to się panom policjantom może nie spodobać. Co tam jeszcze... a! Moje jedyne oznaki skromności, to fakt przyznania się do tego iż wcale skromny nie jestem.

O GRAnatach słów kilka... podstawowe założenie było takie by zrobić z tego bloga coś na wzór torrrentów, że jestem Pan Dobrodziej, daję gry za darmo, piszę fenomenalne teksty... a takie jedne robią to samo, tylko chcą żeby za to płacić... No ale z tego planu nici, po przeczytaniu regulaminu ręce mi opadły, nic tu nie można robić. Najbardziej ubolewam z powodu niemożności pisania wulgaryzmów, a to nadaje moim tekstom niepowtarzalny klimat i taki subtelny wyraz. Chj z tym proszę państwa... muszę sobie radzić.

GRAnaty w drugim, lepszym założeniu były takie by pisać głupie teksty wyssane z palca i pobierać za to drobne opłaty. Ale ni huhu nie wiem jak to zrobić... te opłaty znaczy...

Tak więc...

GRAnaty w trzecim założeniu będą profesjonalnym blogiem o GRAch i nie tylko. Jak sam tytuł wskazuje, będzie można się tu nieźle rozerwać z całą rodzinką i sąsiadką. Spodziewajcie się recenzji jakich świat nie widział, felietonów o jakich nawet ja nie śniłem, itp, itp.

Dosyć tego dobrego na chwilę obecną... a co do częstotliwości wpisów, to zależy. Jak będę w humorze, napiszę i 10 dziennie.

Na koniec zapraszam do komentowania, subskrybowania, dawania łapek w górę, czy co tutaj jest. Spowoduje to powiększenie się u mnie pewnej rzeczy... mianowicie guza na głowie...

Ciao!

 Share

2 Comments


Recommended Comments

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...