Recenzja Fify
Witam bardzo pierwszorzędnie we wpisie poświęconemu w całości grze FIFA. Czas na pierwszą, profesjonalną recenzję.
FIFA jest strzelaniną MMORPG z tak zwanego lotu ptaka. Uniwersum jest grą opartą na filmie "Kosmiczny Mecz", który swoją drogą bardzo polecam.
Wyżej wymieniona produkcja opowiada losy bliżej mi nieznanych żołnierzy, każda frakcja ma inny strój i te same umiejętności. Zasady są banalne, trzeba trafić okrągłym kawałkiem piksela do kosza na ciuchy, których strzegą bramkarze znani nam z różnych klubów nocnych. Nasi żołnierze mogą posługiwać się tylko nogami i głową - fabularnie jest to objaśnione w taki sposób, że mucha nie siada. Poczynania naszych marinsów (kosmicznych), komentuje fenomenalny narrator. Jego wypowiedzi świetnie obrazują to, co w danym momencie dzieje się na ekranie, np "Ależ wystrzelił!" Albo minuta ciszy, gdyż akcje, które możemy wykonać odbierają mowę. To jest taki wstępny zarys, czas podzielić to na działy, bo już się gubię.
Grafika i takie tam:
Postacie biegające po arenie wyglądają całkiem dobrze, szczególny nacisk położono na spieprzenie modeli osób zasiadających na widowni, którzy zostali stworzeni w notatniku, ale i tak prezentuje się to całkiem nieźle i może cieszyć oko. Gdy żołnierz przebiegnie 5 metrów, włącza się świetna animacja potu, który leci jak z kranu. Fakt ten może w szczególności ucieszyć kobiece grono. Teren na którym przyjdzie nam toczyć boje o strzelenie tak zwanego gola został wykonany jak mało co. Cieszą bardzo zróżnicowane areny, na przykład raz może na niej padać śnieg, a za innym deszcz. Czasem w ogóle może nie być niczego.. Warunki pogodowe pełną parą, tylko nie zmienne, trzeba je samemu zmieniać. Fifę napędza świetny silnik fizyczny, na przykład piksel zwany piłką kopnięty w górę może już nigdy nie spaść na ziemię, tylko zawisa w powietrzu. Właśnie takie smaczki cenią sobie gracze, zwłaszcza ja.
Muzyka, dźwięk i takie tam:
Muzyka podczas gry jest bardzo klimatyczna, żeby ją usłyszeć trzeba mieć słuch jak delfin, ale i tak nie wiadomo czy to coś da. Odgłosy postaci są wybitne i dobrze dopasowane do sytuacji, głos podkładany przez aktorów wpada w ucho, jest kojący, dzięki czemu można usnąć na stojąco. Czasami z widowni dochodzi "Alee ch#@$#owy mecz! Oddajcie pieniądze!" Buduje to świetną atmosferę.
Dźwięk odbijanego piksela z jednego śmietnika do drugiego, brzmi całkiem nieźle. - Jak uderzanie młotkiem o gwoździa, czy coś podobnego. Wcześniej wspomniany już narrator spisuje się fenomenalnie, 9 na 10 graczy gra właśnie bez niego.
Fabuła i takie tam:
Fabuła w tej grze może zatrzymać nas na długie sekundy, aż do czasu gdy dowiemy się, że jej nie ma. Bardzo pomysłowe rozwiązanie.
Multiplayer i takie tam:
Tutaj wyłania się wątek MMO. Jest i tyle, taki tam mały dodatek do gry.
Gameplay i takie tam:
Gra się bardzo przyjemnie, szczególnie w połączeniu "piwo w prawej ręce, a w lewej pad." Poziom trudności stanowi wtedy niemałe wyzwanie i trudno jest wykonać jakikolwiek ruch. Przejście jednej potyczki może nam zająć wtedy 2 miesiące. Gracz może się wczuć w swoją postać, a podczas rozgrywki, do wyboru jest ich cała paleta. I tu odzywają się elementy RPG. Każdy zawodnik ma swoje statystyki, takie jak: "Siła", "Zręczność", "Mana", oraz walka bronią jednoręczną jak i dwuręczną. Statystyk nie możemy podnieść choćbyśmy byli Pudzianem i Herkulesem w jednej osobie. Podczas akcji nasi rycerze mogą zginąć od zbyt mocnego uderzenia w piksel, albo w bezpośrednim kontakcie z betonem. Całą rozgrywkę wydłuża wiele opcji, takich jak "Ustawienia gry" i "Graj", podobno jest też tryb menadżera, ale o nim się nie wypowiem, bo w grę niestety w ogóle nie grałem.
Takie tam:
Fifa wychodzi co rok i za każdym razem wprowadza wiele nowości, zmienia się numer na okładce, jak i sama okładka. Niestety kształt płyty ciągle pozostaje ten sam, ale jest czas by wszystko doszlifować.
W mojej skali, gra otrzymuję ocenę słabą w porywach do bardzo dobrej.
Plusy:
+Grafika
+Muzyka
+Fabuła
+Barwne postacie
+Wspaniały komentarz
Minusy:
-Średnia oprawa graficzna
-Chyba miałem coś z głośnikami, bo muzyka rozerwała mi prawe ucho...
-Całkowity brak fabuły
-Postacie nie wczytują się podczas gry
-W singlu gra się z botami, a nie żywymi ludźmi
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji.
Ciaoo.
7 Comments
Recommended Comments