Dzień z życia moderatora - kulisy "sławy"
Zgodnie z tym, co obiecałem paru osobom będzie teraz niezwyczajny wpis z cyklu - jak to jest być moderatorem. Poznacie kilka myków, dzięki którym życie staje się prostsze, userki ładniejsze i godziny spędzone na forum lecą jak z bicza trzasnął. Enjoy!
13.00 - Czas wstawać. Nie czuje się wyspanym, ale nic to. Robota wzywa. Mój linuch wita mnie radosną tapetą, która codziennie się zmienia. System pobiera nowe tapety ze swojego źródła. Och tak, dziś trafił w moje gusta. Oczom mym ukazała się jaskrawo-żółta tapetka z dwoma "Hell'o Kitty" i napisem "Summer Time". Fajnie!
Skrótem klawiaturowym odpalam naraz Kadu (komunikator używający protokołu gadu-gadu), Xchat'a (klient IRC'a),Thunderbirda (klient pocztowy), Firefox'a, Amaroka (odtwarzacz muzyczny) i Kate (edytor tekstu). Fajnie, można zaczynać. Szybkie wciśnięcie F5 i zaczyna lecieć muzyka. Edguy "Superheroes". Zaraz, utwór kojarzę, ale właściwie jak to się pisało? Szybko wciskam F8 i w rogu mojego ekranu pojawia się małe okienko w którym mam wypisane wszystkie informacje o utworze.
Kadu natychmiast po automatycznym ustawieniu statusu na Dostępny - informuje mnie o ok. 10-ciu rozmowach które już na mnie czekają. Fajnie. Pośród nich, 4 nie dotyczyły moderatorki. Krótkie - "Zajrzyj do Uwag i Pytań do Moderatorów. FleeeeeeeeEEEEEeeeeejm!" Mówi mi o wszystkim co się dzieje na forum. Szybko odpisuję - "Coś do mnie?", jeżeli w odpowiedzi dostanę bardzo krótkie "NIE!" to zajrzę tam na samym końcu. Potwierdziło się. Nic do mnie.
13.20 - Przypomniało mi się, że codziennie rano piję kawę. Taki nawyk, żeby się lepiej trzymać na nogach, i ogólnie więcej znieść przez cały dzień.
Schodzę do kuchni, robię sobie dzbanek kawy, biorę kubek o pojemności 350 ml i wracam przed komputer.
13.40 - Nowa wiadomość od nieznanego numeru.
X :: 13.41czesc. ja cie znam, a ty mnie nie. pomozesz?
Kag :: 13.41
skad mnie znasz, skad masz moj numer i czego ci potrzeba?
X :: 13.42
chce twojego ciala! wypiescil bym cie...
/block X
X został zablokowany.
Udostępnianie swojego numeru na forum przynosi wiele ciekawych person które czasami potrafią rozweselić na kolejne pół dnia. Czasami pozwalam sobie nie blokować takie persony, a potem mam ubaw przez kolejną godzinę. Ale czasami nie jest tak fajnie...
frustrat :: 14.00czemu dostalem osta?
Kag :: 14.00
a ktos ty?
frustrat :: 14.00
a komu dawales osta przez ostatnie trzy dni?
*Wzruszam ramionami. Niektórzy sądzą, że jak zwróciłem im uwagę to będę ich pamiętał do końca swoich dni. Nie, tak nie jest. Pamiętam tylko wybitne persony, resztę mam zapisaną*
Ucinam rozmowę, bo moje gg nie służy do tłumaczenia sobie "dlaczego dostałem osta/ustne/opiernicz za nic".
Kag :: 14.02
W razie skarg - kieruj sie do Uwag i Pytan do Moderatorow. adieu
Jeżeli frustrat próbuje dalej kontynuować rozmowę - zazwyczaj go blokuję.
Ci więksi hardkorzy tworzą sobie nowe numery i dalej mnie próbują spamować. Mnie to nie przeszkadza, gdyż wpisuję /ignore i taki dyskutant już nie wie, ze nie przyjmuję od niego wiadomości, tak jakbym go zablokował. Kadu automatycznie i losowo rzuca mu krótkie: "Ta, Nie, wow, super, fajnie, ekstra, lol, cool", po czym wydaje mi się, że robi to dobrze, bo jeszcze nikt nie wrócił z /ignore.
O, mam nowe PW! Zaglądam. O, 6-ść nowych PW... Zerkam na tematy. "Dziwne ostrzeżenie, Zmiana nick'a, Jestem hardcorem, Twój wpis na blog, blog" Jedna z PW została wysłana dwa razy. Nic to, zabieram się do poczytana.
"Dlaczego dostałem ostrzeżenie? Za co?! Przecież ja nic, to nie moja wina! Mnie tam nawet nie było! Nie wiedziałem, że karzecie mnie za to, czego nie zrobiłem!""Cóż, nie wiem. Za piractwo. Zrobiłeś. Byłeś. Zrobiłeś - karzemy"
Gdyby tylko tak wyglądało moje odpisywanie na PW, było by co najmniej wesoło. Szybko by się schodziło, i w ogóle by było dobrze. Jednak niektórym userom nie wystarcza krótkie "Nie, nie, nie, tak, nie" i muszą dostać trochę flejmu, po czym dopiero się uspokoją. O, rozmowa na gg.
Modek X :: 14.40Jak tam cowboju?
Kag :: 14.41
Hardcore, jak zawsze.
Modek X :: 14.41
Zajrzyj tutaj, tu, tam, tu, tu, tu i tam. Wrzuć mi ocenę na gg i będzie dobrze.
Zerkam na tematy które mam sprawdzić. Po dwie, trzy strony spamu. Fajnie.
Przeglądam szybko po łebkach, tak, żeby ledwie się orientować co się dzieje.
Kag :: 14.58
W pierwszym temacie flejm, drugi spam, trzeci obrzucanie błotem, czwarty ost, ost, ost, urlop. Nie ma za co misku, idz i nagradzaj.
Po czym taki delikwent - moderator sobie idzie i ja mogę wrócić do zajęć.
Na forum zazwyczaj najpierw odwiedzam swoje konsolki, żeby się zorientować co, kto znowu palnął i z czego się wszyscy śmieją. Kobieta w konsolach? O!
Zaglądam na jej profil, o, ładna! Ale zainteresowania... Bleee! Uciekam w popłochu.
Jak to się dzieje, że jak nie ma kobiety w pobliżu to wszyscy flejmują, klną i plują po boczkach, a jak zjawi się taka niewiasta to od razu robi się cisza i spokój, a faceci okazują swoje maniery? Zawsze mnie to ciekawiło, i nigdy tego nie potrafiłem pojąć - chyba nie jestem facetem.
Jak czasami mam pecha, to do kilku obowiązków doleci kolejne kilka. Np. rozmowa z redaktorem.
Redaktor z CDA XXX :: 15.10Jak/gdzie teksty?
To pytanie jest ultra zabójcze. Ciche, ale straszy bardziej niż Alma z F.E.A.R'a. W myślach mam tylko "Odbierz od niego telefon, on krzyknie/wystraszy cię, wylecą wszystkie okna a ty zlejesz się ze strachu!"
Kag :: 15.12
Piszą się. Złapałem wenę.
Redaktor z CDA XXX :: 15.12
Zmoderuj to, to, to. Tam ktoś mówi coś brzydkiego, ciachnij to. Aha, i czekam na teksty.
Kag :: 15.13
Pewnie, beda.
Mam kupę rzeczy do roboty. Jeszcze nie przejrzałem konsol do końca, zostały jeszcze blogi, newsy i kilka innych działów którymi się zajmuję. W takich momentach zazwyczaj odzywa się jakiś junior, który będzie chciał mi dowalić swojej roboty, albo nie jest pewien co i jak zrobić.
Gofer: 15.30Cześć.
AAAAAAAAAAAAARGGGGGGGGGHHHHHHHH!!! W takich momentach zrywam z siebie koszulę i wybiegam nago z domu. A przynajmniej mam na to chęć.
Kag :: 15.32
Tylko szybko. Właśnie piszę tekst dla Gazety Wyborczej, dwa dla onetu, jeden dla WP, trzy dla niszowego pisma o konsolach - NARAZ!
Gofer: 15.32
Aha, tak tylko wpadłem pogadać. Słyszałeś może o tym, że... [CIACH!]
/ignore
No, tak się kończy rozmowę. Gofer w odpowiedzi będzie dostawał mniej lub więcej pasujące: "Tak, Ta, serio? cool i daj jej zdjęcie!". Nawet się nie skapnie, że jest na ignore. Nigdy się nie skapnął.
W myślach układam sobie jeszcze co mam zrobić i przypominam sobie co zrobiłem. Cóż, nie zrobiłem wiele (tutaj sam siebie oszukuje. Nie zrobiłem nic), ale to już dużo. Idę pograć.
Szybko zmieniam status na Zaraz Wracam, po czym znikam na kilka godzin.
Ciąg dalszy... może nastąpi :}
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze