Lista Przebojów "Prawdziwych Polaków" #9
Dziewiąte już notowanie listy, jak zawsze arcyciekawe. Przedstawia się ona następująco:
1) "Płonie ognisko w lesie ... a nie, to Londyn" - Pokojowi Demonstranci
--> część Angielskich miast stanęła w ogniu. Impulsem do rozruchów była podobno śmierć jakiegoś lokalnego przestępcy, śmierć spowodowana przez policjanta. No i się zaczęło, ludzie wyszli na ulice. Jest to oczywiście do przyjęcia, bo standardem w cywilizowanych państwach jest możliwość demonstracji i wygłaszania swojego niezadowolenia, ale w Londynie i okolicach przeistoczyło się to w zupełnie co innego. Setki bandytów i złodziei, bo trzeba nazywać rzeczy po imieniu, zaczęły demolować okoliczne dzielnice i plądrować sklepy. Bezczelne bydło jeszcze się tym chwaliło. A policja niemrawo usiłowało coś zrobić, choć głównie stała i patrzyła się jak idioci palą czyjś dobytek, ewentualnie uciekali. Dopiero po kilku dniach udało się uspokoić sytuację. To nieprzygotowanie służb porządkowych kosztowało życie kilka osób.
2) "Thriller" - Michael "Frank" Jackson
--> spojrzałem sobie na pierwsze wydanie listy i pozycję o skaczącym kursie franka szwajcarskiego. Sprawdziło się że nie raz jeszcze przyprawi o zawał Polaków spłacających kredyt w nim. Od dawna bił on rekordy kursu, ale ostatnio to już przesadził. Poleciał tak w górę że przekroczył 4 złote, w swoim szczytowym momencie wart był chyba 4,12. Na szczęście trochę spadł na wartości, ale nadal pozostaje drogi. Ale czemu kredytobiorcy rozpaczają i płaczą ? Zaciągając taki kredyt godzili się z wszystkimi jego zagrożeniami, a to jest jedno z nich. Chcieli być cwani to teraz płacą. Brały go osoby które stać na spłacanie wyższych o kilkaset złotych rat, nie uważam za właściwe jakichś działań rządu mających na celu ułatwienie oddawania pożyczonych pieniędzy.
3) "Dwunasty Zawodnik" - Zdzisiek
--> kolejny popis działacza PZPN-u, tego chrzanionego państwa w państwie, tej mafii. Zdzisław Kręcina, znany także ze swojego występu w Gwiezdnych Wojnach, wyproszony został w czwartek z samolotu lecącego z Wrocławia do Warszawy. Był totalnie nawalony, bełkotał dziesiątki przekleństw, wypowiadał ciekaw opinie na temat kolegów z PZPN-u (np. o prezesie "Grzegorz to taki burak"). Biedny Zdzisiek wracał z delegacji, z meczu reprezentacji i podobno był tak zmęczony (nie słyszałem żeby trener wpuścił go na boisko) że jak tylko się napił w samolocie to zasnął. Wtedy zaczął chrapać za co go wyproszono z samolotu. Tak twierdzi "poszkodowany". To chyba pierwszy taki przypadek w historii lotnictwa. No ale nie takie cuda działy się w związku z Polską piłką. Ehhh ... ile jeszcze przyjdzie nam patrzeć na ten cyrk
4) "Remember, remember the fifth of November" - Anonymous
--> po zeszłotygodniowych newsach o aresztowaniach członków grupy, ciąg dalszy szumu wokół nich. Słynnym cytatem z "V for Vendetta" grupa ta podobno zapowiedziała atak na najpopularniejszy na świecie serwis społecznościowy - Facebook. Data jest chyba oczywista. Piszę podobno bo jak donoszą różne źródła, do takiego ataku/akcji wcale nie musi dojść. Zrobiło się jednak głośno i tak czy siak można liczyć na coś 5 listopada. A dlaczego słynni "anoni" mieliby dokonywać takiej akcji ? Jako samozwańczy obrońcy wolności, prawdy, równości i sprawiedliwości w sieci i poza nią, chcą uderzyć w największą osobową bazę danych na świecie. Bo Facebook to ogromna skarbnica wiedzy o jej użytkownikach, czyli o ludziach, z której regularnie i nie przerwanie korzystają Amerykańskie (i nie tylko te) tajne służby. Teorie spiskowe mówią nawet że owy portal został założony przez CIA. Pozostaje czekać do listopada czy coś się wydarzy, w międzyczasie polecam obejrzeć przywołany film (do którego zresztą grupa ciągle się odnosi i zdaje nim inspirować), bo to świetna produkcja.
5) " Jak żyć ?" - Jarek
--> Premier Tusk (ten drugi choć się tak tytułuje, to nim nie jest) udał się w rejony poszkodowane przez nawałnice. Jako dobry gospodarz przyjechał, pospacerował, poprzyglądał się i pogada z ludźmi (czyli wysłuchał narzekań). Pech chciał że ktoś rzucił jakże filozoficzne pytanie: Jak żyć ? Zaraz podchwycił je ten mały co przewodzi sekcie i ogłosił że to pytanie to podsumowanie czterech lat rządów PO. Aha. Donald dostał też nowy nickname - Donald "nic nie mogę" Tusk. Jaki ten prezes jest światły i wspaniały. On na pewno powiedział by nam jak żyć, chociaż w życiu samodzielnie nie robił zakupów, nie prowadził samochodu, nie założył rodziny, egzystował jakby w innym świecie ...
3 komentarze
Rekomendowane komentarze