Skocz do zawartości
  • wpisy
    126
  • komentarzy
    286
  • wyświetleń
    74534

Kolejna kliszowa komedia (haremowa), czyli Hoshizora e Kakaru Hashi


piotrekn

318 wyświetleń

Jedna z dwóch tegosezonowych haremówek, obejrzana w zasadzie dla obejrzenia, a nuż będzie jakoś ciekawa. Ale po kolei...

29810l.jpg

Hoshino Kazuma przeprowadza się z młodszym bratem Ayumu do niewielkiego miasteczka Yamabiko, ze względu na jego zdrowie. Zatrzymują się w karczmie Yorozuyo, dostając w zasadzie do dyspozycji całą starą część budynku... Ale nie to jest istotne. W drodze, nad rzeczką, Kazuma potyka się i ląduje na uroczej, długowłosej Ui. Ląduje zresztą na tyle niefortunnie, że wychodzi z tego pocałunek. Wszystko (prawie) widziała Hinata Ibuki, oczywiście zaczynając wyzywanie przyjezdnego.

Kazuma wiele szczęścia nie ma. Jeszcze tego samego dnia gospodyni oraz pracująca tam jego senpai mogły się naoglądać, a Ibuki i Ui okazują się chodzić do tej samej klasy co on (zresztą, wiele wyboru nie mają). Dość powiedzieć zresztą, że w krótkim czasie pojawia się korowód dziewcząt w różnych kształtach i kolorach.

Zasadniczo, jak na haremówkę, nie jest źle. Fajne postaci, ładna kreska, a zboczeniec i skończony idiota nie jest protagonistą. Sam Hoshino z kolei nie jest też taki gruboskórny jak większość. Minusem z kolei może być bardzo jednoznaczne zakończenie.

Jak dla mnie żadna z dziewcząt nie wsławiła się, na szczęście, wybitnie irytującym głosem, co najwyżej Koyori zachowaniem. OP nawet niezły, ED już troszkę mniej. Dość mocno do gustu przypadła mi z kolei Sakai Hina i jej słabość do kawaii. Nieco dziwnie wyglądały oczy postaci, z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Na szczęście nie psuje to jakoś wybitnie radości z oglądania.

Podsumowując, rzecz całkiem porządna, choć nie wybijająca się ponad standard. Za tą niekiepską porządność należy się jej 8.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Wesprzyjcie mnie proszę, bo w potrzebie jestem, i nie wiem gdzie oglądać anime, tak żeby nikt mi nie powiedział, że piracę :/. Strasznie mnie ten blog zachęca do obejrzenia, ale kurde nie chcę piratować :(.

Link do komentarza

Najprościej chyba na Crunchyroll - to oficjalny dystrybutor, a do obejrzenia większości ich zasobów nie trzeba nawet się rejestrować (co zrobić jednak polecam, razem z opłacaniem konta premium, choćby od czasu do czasu, coby wspomóc przemysł anime).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...