Skocz do zawartości

Beznadziejnie bezkresny

  • wpisy
    157
  • komentarzy
    1551
  • wyświetleń
    109674

Kompromitacja w Gdańsku - Kto się skompromitował?


MattiR

567 wyświetleń

Nieco ponad rok został do rozpoczęcia piłkarskich Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie. Na chwilę obecną w Polsce gotowy jest jeden stadion, ten bubel w Poznaniu. Jakoś tam idzie budowa we Wrocławiu, Narodowy ma 10 miesięcy obsuwy, a Gdańsk?

bez tytułu.JPG

Gdański plac budowy.

W Gdańsku mówi się o kompromitacji, gdyż planowane na 9 czerwca spotkanie reprezentacji Polski z Francją zostało przeniesione na stadion Legii Warszawa. Władze miasta są zawiedzione i mówią że na pewno by zdążyli, PZPN zdając sobie sprawę z kolejnej wpadki obniżył ceny biletów, a media grzmią o kompromitacji, którą ma być niedotrzymanie przez konsorcjum budowlane terminu oddania stadionu do użytku...

No właśnie. Konsorcjum zobowiązało się do ukończenia stadionu do 30 czerwca 2011 i jakoś nie słyszałem by mówili że jednak skończą wcześniej, tak więc budowlańców nic nie powinno obchodzić że prezes Lato i jego kumple z zarządu wymyślili sobie mecz na budowanym stadionie na miesiąc przed ukończeniem budowy. Jedynymi skompromitowanymi w tym momencie są działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej, którzy nie raczyli zerknąć do rozpiski robót, tylko ogłosili że 9 czerwca na PGE Arena Gdańsk odbędzie się mecz Polska-Francja V (piąta reprezentacja Francji, bo to nie będzie ani zespół z gwiazdami lig europejskich, jak Ribery czy Evra, ani nawet zawodników grających w Ligue 1 pokroju Gourcuff'a, tylko trzeci garnitur zawodników ligowych). Drugim skompromitowanym jest miasto Gdańsk, a raczej jego włodarze, którzy zamiast wysłać na Bitwy Warszawskiej 1920(nazwa ulicy, jakby ktoś nie załapał) środki otrzeźwiające, jeszcze tylko przyklasnęli jak głupi. I co w tym momencie może zrobić operator stadionu, który wciąż czeka na planowe zakończenie robót?

Ale nie, najłatwiej zwalić na budowlańców, którzy nie wiedzą że stadiony powinno się oddawać do użytku najlepiej następnego dnia po rozpoczęciu budowy. Dopiero za kilka dni co niektórym wróci rozum do głowy, a przecież developer jest odpowiedzialny za budowę stadionu, który będzie służył przez najbliższych kilkanaście lat, a nie domku z kart, który zawali się gdy tylko mocniej zawieje znad Bałtyku.

Ale włodarze Gdańska się nie poddają i kolejne otwarcie stadionu zaplanowali na 23 czerwca. Arcyważnym spotkaniem uświetniającym otwarcie obiektu będzie mecz Reprezentacji Dziennikarzy z reprezentacją Sejmu RP... Cena biletu - 10 złotych, ale powiedzmy sobie szczerze - mało kto pójdzie na ten mecz, nawet gdyby bilety rozdawali za darmo i jeszcze dopłacali kibicom po stówie. Mecz arcyważny, a zespoły naprawdę z wielką renomą.

1306172582_gdansk.jpg

Tak jeszcze niedawno wyglądało "aktualne" zdjęcie z kamery umieszczonej w środku stadionu.

Będzie to ciekawie wyglądało. Kamery telewizyjne, dziennikarze i posłowie na boisku oraz budowlańcy montujący barierki na schodach. Tak oto wygląda wizja otwarcia PGE Arena Gdańsk.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...