Wielki Test z Historii
Tak jak wspominałem w poprzednim wpisie, w dniu wczorajszym
odbył się Wielki Test z Historii. Co to w ogóle było ? A no wedle
szumnych zapowiedzi, które już od tygodnia pojawiały się w telewizji
miał to być narodowy test wiedzy o wielkich zwycięstwach polskich wojsk:
bitwa pod Grunwaldem, bitwa pod Kłuszynem, bitwa Warszawska,
oraz bitwa o Anglię. Pomyślałem- dla mnie bomba ! A jako, że lubię
historię cały dzień był podporządkowany właśnie transmisji tego testu.
I co ? Otóż srogo się zawiodłem. Co to miało być ? 24 pytania po
10 sekund czasu na odpowiedź + czas na zadanie pytań - przecież sam
TEST nie trwał nawet 10 minut. A cały dostępny pozostały czas
był podporządkowany rozmaitym wykresom, która to uczelnia
niby najlepsza! Dobrze, przyznaję, kto wygrał ten test jako osoba
indywidualna mnie interesowało, ale to czy KUL będzie lepszy
od UMCS już mniej, poza tym skoro już jest kilka uczelni to
dlaczego nie wszystkie w kraju ? Te większe oczywiście.
No i oczywiście kabarety... być może za pierwszym razem
było to śmieszne, ale potem już nie. Marnowanie czasu.Kto w ogóle
wpuścił ten tłum do studia ? Artyści ? Politycy ? Sportowcy ? Dziennikarze ?
Co jest grane ? Nie podobało mi się to. Ale jest to moja opinia.
Co WY (tak, Ty w zielonym podkoszulku) sądzicie o tej fuszerce ?
A ! Właśnie ! Jak poszło z pytaniami ? Ja padłem na ilości braci-rycerzy
biorących udział w bitwie pod Grunwaldem,
na typie przeszkód rozstawionych na "trasie" ataku Husarii oraz
nie znałem nazwiska człowieka który zestrzelił pięciu pilotów Luftwaffe.
Nie byłem obecny na pytaniach z bitwy Warszawskiej. Więc,
jaki odnotowaliście wynik ?
PS. Zasugerowałem się komentarzem jednego z userów na
temat "krótkości" mojego poprzedniego wpisu, więc
w najbliższym czasie postaram się napisać kontynuację.
PS. 2 Dzięki ...AAA...
7 Comments
Recommended Comments