Ile wart był Grosik?
Odpowiedź na to pytanie zapewne poznamy w trakcie wiosennej rundy naszej ekstraklasy. Jagiellonia Białystok będzie bronić trzy punktowej przewagi nad Legią i Wisłą. Jak na skuteczność tej walki przełoży się strata ważnego ogniwa zespołu trenera Probierza? Wydaje mi się, że brak Grosickiego będzie odczuwalny. Tym bardziej, jeśli w Białymstoku nie pojawi się jego wartościowy następca, bo chyba nikt nie traktuje w takiej kategorii Bartłomieja Grzelaka, piłkarza kontuzjogennego i mającego problemy z utrzymaniem dobrej formy, który najczęściej potrafi się należycie zmobilizować na dwa, trzy spotkania w rundzie, a to za mało, żeby zastąpić Grosika.
Pozostali piłkarze, którzy odeszli to raczej zawodnicy, których straty nikt tak naprawdę nie zauważy, no może za wyjątkiem odsuniętego do zespołu Młodej Ekstraklasy Przemysława Trytki. Natomiast dwóch obcokrajowców, którzy dołączyli do zespołu z Podlasia, czyli pomocnik Ermin Seratlić i obrońca Luka Pejović, to jak zawsze wielka niewiadoma. Pejović to według statystyk solidny obrońca i jeśli grę w Jadze potraktuje poważnie to okaże się wzmocnieniem, natomiast Seratlić wydaje się być młodym i utalentowanym zawodnikiem i miejmy nadzieję, że zaprezentuje się na miarę tego, czego się od niego oczekuje. Ostatecznie niestety nie doszedł do skutku transfer Kamila Poźniaka z Bełchatowa, ale to może i lepiej, bo wygląda na to, że sam zawodnik nie bardzo wie czego chce.
Aktualnie potencjał kadrowy lidera jest raczej mniejszy niż jesienią, ale okienko jeszcze trwa i kilku zawodników pojawia się w medialnych doniesieniach w kontekście transferu do Jagiellonii, więc na ten moment nie ma co ferować wyroków. I tylko Grosika żal?
4 Comments
Recommended Comments