Skocz do zawartości
  • wpisy
    192
  • komentarzy
    3216
  • wyświetleń
    226922

Lordowskie gry - Diablo 2


Lord Nargogh

3493 wyświetleń

Jak zapewne wszyscy zdążyli zauważyć, niektórzy mają teraz wakacje. Ja należę do zacnego grona tych ludzi, i w związku z tym mam nieco więcej czasu na wszystko niż zwykle ? w tym na produkowanie się na blogu. Stąd pojawia się tutaj kolejna felienzja (mój twór ? ani to recenzja, ani felieton). Tym razem mój wybór padł na Diablo 2 razem z dodatkiem Pan Zniszczenia.

Diablo 2 jest doskonałym dowodem na to, że grafika nie jest najważniejsza. Upłynęło już 9 lat od premiery, a w Diablo gra nadal tysiące (miliony?) graczy, zarówno w single?u jak i na Battle.necie. Warto również zwrócić uwagę na to, że grafika D2 była już podstarzała w chwili premiery.

Ale po kolei. Czym jest Diablo? Diablo to jeden z najlepszych Hack n? Slashy w historii. Wróć. Diablo to moim zdaniem NAJLEPSZY Hn?S w historii gier. Owszem, znajdzie się wiele gier, które posiadają każdy element bardziej dopracowany niż Diablo ? ale one już dawno zostały zapomniane, a w Diablo ludzie grają nadal. Bo Diablo ma to COŚ.

Do wyboru mamy siedem klas (pięć z podstawki i dwie z dodatku) :

- Barbarzyńca1zfhp3k.jpg

? Niesamowicie silny i wytrzymały wojownik, władający orężem na poziomie mistrzowskim. Jego umiejętności składają się z rozmaitych potężnych ciosów, skoków, szału bitewnego, okrzyków bitewnych i zdolności biernych takich jak mistrzostwo we władaniu określoną bronią czy też skóra z żelaza.

- Paladyn28tuslc.jpg

? Świątobliwy wojownik z godnymi odnotowania zdolnościami magicznymi. Doskonały dowódca ? jego aury wspierają całą drużynę, lub też szkodzą całym oddziałom wrogów. Jego umiejętności składają się właśnie z aur, ciosów specjalnych i bosko-magicznych zdolności typu Pięść z Niebios, Święta Tarcza czy też Święty Młot (który jest przekleństwem battle.netu, bo ze świecą szukać postaci która nie jest Paladynem Hammerdinem).

- Amazonka2woixav.jpg

? Zręczna i szybka wojowniczka, posługująca się przede wszystkim łukami, kuszami, włóczniami i oszczepami. Jej umiejętności skupiają się na rozmaitych atakach specjalnych przy użyciu tych broni, a także zdolnościach biernych pozwalających Amazonce unikać ataków skierowanych przeciwko niej, a nawet przywołać potężną Walkirię.

- Czarodziejka30ht2qg.jpg

? Po prostu czarodziejka. Jej zaklęcia opierają się na trzech żywiołach: Ogniu, Zimnie i Błyskawicach. Na wyższych poziomach trudności sama radzi sobie kiepsko, ale jako dodatek do drużyny jest doskonała dzięki czarom o dużym zasięgu działania. Potrafi się teleportować, co jest nie bez znaczenia w grze Multi.

- Zabójczyni2sb3hjt.jpg

? kolejna zręczna i szybka wojowniczka, w sumie jeszcze zręczniejsza i szybsza od Amazonki. Jej umiejętności opierają się na rozmaitych wschodnich sztukach walki, pułapkach i technikach zwiększających szybkość, odporność i tym podobne. Potrafi przywołać swój cień, który jest w stanie doskonale walczyć i odwrócić uwagę od prawdziwej Zabójczyni.

- Druid10mm0sj.jpg

? wojownik natury. Jest to postać można śmiało powiedzieć uniwersalna ? może zarówno przywoływać żywioły i stworzenia natury do pomocy w walce (jako mag), jak i walczyć w pierwszym szeregu jako Wilkołak lub Niedźwiedziołak. Jego umiejętności składają się z czarów bitewnych, specjalnych ataków po przemianie i przywołań wilków, niedźwiedzia, duchów i winorośli.

- Nekromanta11kxvkm.jpg

? mag śmierci. Potrafi przeklinać swoich wrogów, zmniejszając ich statystyki i zwracając ich przeciwko sobie nawzajem , potrafi zatruwać całe armie naraz zabójczą trucizną, miotać magicznymi kościami, uwalniać na wrogów wściekłe dusze. Wreszcie ? potrafi zakłócić spoczynek swoich przeciwników poprzez ożywienie ich kości lub też ich samych. Nekromanta potrafi także tworzyć rozmaite golemy.

Moje ulubione klasy to Druid i Nekromanta. Zresztą ? kto grał ze mną przez bnet, ten o tym wie.

Blizzard dobrał i stworzył klasy w taki sposób, żeby z każdej można było stworzyć potężną postać na rozmaite sposoby - niestety znacznie faworyzując paladyna, który jak już pisałem stanowi istną plagę battle.netu.

Jeśli chodzi o fabułę Diablo 2, to po prostu jest pretekstem do ogromnej rozwałki, o którą przecież w tej grze przede wszystkim chodzi. Zadania są dość dziwne i powtarzalne, nie wspominając już o tym, że nie ma ich zbyt wiele. Ale w tej grze nie chodzi o wykonywanie zadań czy też delektowanie się fabułą ? w niej chodzi po prostu o haczenie i slaszenie kolejnych hord wrogów na rozmaite sposoby, najlepiej z grupą innych graczy.

No ale jakaś tam fabuła oczywiście jest. Rozchodzi się oczywiście najpierw o powstrzymanie Wielkiego Zła, co nam oczywiście nie wychodzi, i kończy się na konieczności pozabijania wszystkich Wielkich Złych.

2v0hcaf.jpg

Wielcy Źli, czyli Mroczna Trójca. Od lewej - Mefisto, Diablo, Baal. Zdjęcia wykonane ukrytą kamerą, stąd widzimy jak Diablo się przeciąga.

Dźwięk stoi na przyzwoitym poziomie, a muzyka na epickim. Tak, muzyka jest wspaniała, i w związku z tym doczekała się wydania na oddzielnym krążku. Mimo to Blizzard przez długi okres czasu pozwalał ją ściągnąć ze swojej oficjalnej strony ? co z nieznanych przeze mnie przyczyn uległo zmianie. Nadal jednak można posłuchać jej online na tej oficjalnej stronie ? do czego zachęcam, bo naprawdę warto.

Klimat w tej grze jest niesamowity. Tego nie da się po prostu opisać, to trzeba zobaczyć i poczuć samemu. Muzyka, dźwięk, ?mhroczność? rozmaitych lokacji i sposób ich wykonania wywołują nie lada wrażenie.

Grywalność Diablo jest doskonała. Można spędzić setki godzin na wędrowaniu po świecie Sanktuarium, i nadal nie odczuwać znudzenia. Te moje 200 godzin z xfire spędzone przy grze, to wierzchołek góry lodowej, bo gram w Diablo już od wielu lat. Myślę że gdyby zsumować wszystkie godziny, to wyszłoby że było ich parę tysięcy. I nadal mi się to nie znudziło, i nie tylko mi, wystarczy popatrzeć na liczbę aktywnych graczy na bnecie. To chyba najlepszy argument przemawiający za grywalnością.

Wszystkie wymienione przeze mnie rzeczy są dla gry bardzo istotne, ale mimo wszystko nie pozwoliłyby jej przetrwać przez tyle lat, gdyby nie doskonały tryb multiplayer. Blizzard pozwala każdemu posiadaczowi oryginalnej kopii D2 grać na swoim oficjalnym serwerze ? battle.necie. Graczy tam są tysiące, jeśli nie miliony - w związku z tym w każdej porze dnia można znaleźć towarzystwo do rozgrywki, nawet nie mając żadnych znajomych aktualnie grających w Diablo.

Diablo 2 to można powiedzieć raj dla Power gamerów. Możliwości rozwoju postaci są ogromne, zarówno dzięki doborowi odpowiednich umiejętności, jak i sprzętu. Paladyn 90 poziomu paladynowi 90 poziomu nierówny. Sprzęt tutaj jednak rozgrywa pierwsze skrzypce ? i o ile ktoś nie korzysta z nielegalnych botów (albo nie ma znajomych którzy z nich korzystają) to większości dobrego sprzętu nie zobaczy na oczy. Ja osobiście nie widziałem. Spędziłem mnóstwo godzin na polowaniu na sprzęt (co widać po moim miniprofilu na xfire) ? a jednak nie udało mi się znaleźć nic przyzwoitego. Oszust korzystający z bota ma go zaprogramowanego na szukanie sprzętu i zdobywanie doświadczenia przez 24 godziny na dobę. Włącza się komputer, ustawia bota, wraca po tygodniu i delektuje zgromadzonym majątkiem. Oszuści są straszliwym i zaniedbanym przez Blizzard problemem na battle.necie, podobnie jak boty reklamowe ?bo osoby polujące na sprzęt botami, potem sprzedają go innym graczom za prawdziwe pieniądze.

Boty te jednak nie psują zabawy na tyle, żeby nie było warto jej kontynuować. Lada moment zbliża się kolejny reset rankingu na bnecie, razem z nowym patchem, który ma te problemy z oszustami rozwiązać. Oczywiście jest to bardzo blizzardowy ?lada moment? ? bo patch ma status ?za chwilkę wyjdzie? już od kwietnia tego roku.

Rozpisałem się o tym battle.necie, ale wróćmy do tego Power Gamingu i ogólnie rozwoju postaci.

znpjki.jpg

Po lewej ekran statystyk, po prawej ekwipunku.

vetd82.jpg

Przykładowe drzewko umiejętności, w tym przypadku dla Nekromanty. Mamy podział na karty, ale na obrazku widać wszystkie trzy dzięki skomplikowanym technikom fotomontażu i moim niezwykłym zdolnościom w zakresie grafiki komputerowej

Mam nadzieję, że zrozumieliście o co chodzi. W każdym razie po ukończeniu gry na normalnym poziomie trudności, można ją kontynuować na poziomie Koszmar, a później Piekło. Można powiedzieć że dopiero od tego momentu zaczyna się prawdziwa zabawa ? o ile na normalu poradzić sobie może każdy, to już na Piekle tylko niemal perfekcyjnie zaplanowane i wyposażone postacie. Zakończenie każdego poziomu trudności i rozpoczęcie gry na kolejnym oznacza że Twoja dopiero co odpicowana i potężna postać znowu jest nikim. Warto, naprawdę warto popróbować grać dalej i zobaczyć ile jest wart nasz barbarzyńca/amazonka/ktokolwiek. Żeby prosto wyjaśnić dlaczego Piekło jest takie trudne powiem tylko, że niektóre klasy nie są w stanie go samodzielnie ukończyć ? bo niemal każdy przeciwnik jest na coś niewrażliwy, a jeśli nasza postać zadaje tylko jeden rodzaj obrażeń, to ma pozamiatane. Z kolei rezygnacja ze specjalizacji w jednym żywiole oznacza zmniejszenie obrażeń w takim stopniu, że i tak nie jesteśmy w stanie nikogo zranić. Co więc pozostaje? Grać z kolegami, albo ludźmi poznanymi na battle.necie (ewentualnie stworzyć Druida, hehe).

Nadeszła chyba pora na małe podsumowanie. Diablo 2 to kamień milowy dla gatunku Hn?S ? każdy, kto uważa się za fana tego gatunku, powinien w Diablo zagrać. Ba, nawet osoby które haczyć i slaszyć nie lubią powinny spróbować ? bo ta gra ma w sobie to coś, co potrafi do siebie przekonać. Szczególnie warto pogrywać w Diablo za pomocą Battle.netu, bo tylko w ten sposób można poznać prawdziwe piękno tej gry, odczuć satysfakcję z pokonanego potężnego przeciwnika, odnalezionego wspaniałego artefaktu, ze stworzonej potężnej postaci. Oceny tej grze nie wystawię, bo jak już napisałem ? nie jest to właściwie recenzja. Walnę tylko stempelek ?Koniecznie warto zagrać? ? ŁUP!

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Prawdopodobnie tak, ale za hen, hen czasu.. Nie mam w zamiarze recenzować gry tuż po premierze, tylko po kilku latach, żeby przekonać się jak przeszły próbę czasu. Bo własnie to determinuje czy gra jest dobra, czy nie: czy po wielu latach po premierze chce się grać w nią nadal. W miarę świeży Fallout 3 był wyjątkiem, bo akurat w niego grałem i narobiłem nieco screenów ;P

Link do komentarza

Chciałem powiedzieć że moją największą bolączką w Diablo 2 jest polski głos druida. Nie wiem kto mu dał "Panoramixa" ale chciałbym go kopnąć w jaja.

I tak, to znaczy że nie mam nic poważnego do zarzucenia :]

Link do komentarza

Ja odpadłem po dojściu do klasztoru w pierwszym akcie. Grałem zabójczynią i po prostu jakoś mnie nie wciągnęło. Za drugim podejściem wybrałem druida, ale też za długo nie wytrzymałem. To o tyle dziwne, że dość przyjemnie mi się patrzyło kiedy brat swoim paladynem przedzierał się przez hordy wrogów i rozprawiał się z Mroczną Trójcą (a ile się przy Diablo naklął...). Z hack'n'slashy wolę Sacred i maga bojowego.

Link do komentarza

Propos druida - to jego postać przy ekranie wyboru ma najdurniejszą... prezentację? Nekrus przywołuje mroczne moce, barb wykonuje okrzyk bitewny, zabójczyni wykonuje pokaz sztuk walki, a druid.... robi jakieś durne pogróżki palcem w stylu wrestlera.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...