Skocz do zawartości

Z kulturą o kulturze

  • wpisy
    43
  • komentarzy
    111
  • wyświetleń
    26964

Bij Żyda! Bij Niemca!


Krzycztow

513 wyświetleń

Szokujące. To pierwsze, co przyszło mi na myśl jak zobaczyłem tę grę. Ale zaraz potem pojawiły się pytania. Czy historię powstania zbrojnego w obozie zagłady Auschwitz - Birkenau można przedstawić w formie gry komputerowej? Czy twórcy (moderzy z Izraela!) chcą zwrócić na siebie uwagę czy faktycznie zamierzają w ten sposób dotrzeć do szerszego grona odbiorców i przekazać im nieco informacji o Holocauście? Zwłaszcza, że ich opowieść to swoistego rodzaju zemsta za krzywdy narodu żydowskiego. Ale w prymitywnej, czy wręcz przeciwnie, w subtelnej formie? Ponoć w lokacjach, wzorowanych na tych rzeczywistych, mają być autentyczne zdjęcia osób z obozu (!), by gra zyskała na wiarygodności. Mimo że tytuł powstaje na silniku Wolfensteina 3D, jego zwiastun robi wrażenie. Czy doszliśmy do momentu, że jedyne środki wyrazu, które są zauważane, zadają ważne pytania czy poruszają istotne kwestie to takie środki, które muszą być kontrowersyjne? W dobie internetu i odwrocie pozostałych mediów wszystko na to wskazuje.

http://www.youtube.com/watch?v=fCUcw44l9F8&feature=player_embedded

Trailer moda o powstaniu w obozie oświęcimskim

Ale na Sonderkommando Revolt, bo taki ta gra (a w zasadzie mod) ma tytuł, twórcy nie zamierzają kończyć. Ponoć w planach, w ramach całej trylogii, będziemy mogli wziąć udział w Powstaniu Warszawskim (czy jak kto woli: w powstaniu warszawskim) oraz wcielimy się w jeńca obozu w Treblince.

Premiera pierwszej produkcji z tego cyklu 1 stycznia 2011. Będzie głośno.

Link do źródła: http://kotaku.com/5710328/the-concentration-camp-video-game

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Najpierw Uwe Boll robi grę o Auschwitz, teraz Żydzi robią grę o Auschwitz, no to ja czekam, aż jakieś polskie studio zrobi grę o Katyniu :/.

Swoją drogą pomysł pochwalam, ale nie jako FPP, ale jako przygodówka (coś w stylu Dreamfalla) byłoby naprawdę ciekawe.

Link do komentarza

Sam pomysł bardzo interesujący, ale wykonanie tragiczne (minigun w aushwitz?!).Jak dla mnie silnik wolfa 3d jest za mało rozbudowany by dało się na nim zrobić wiarygodną i chwytającą za serce grę(wgl sądzę, że nie da się stworzyć porządnego moda, tylko osobną grę z rozbudowanym modelem współpracy i takie tam).Zamiast poczekać na premierę moda czy czegoś podobnego traktującego o takim temacie lepiej sięgnąć po rewelacyjną Prisoner of War.

Link do komentarza

Wielkie mi halo. A film "Wielka Ucieczka" to niby o czym był? A większość gier wojennych to o czym jest? Gra jak gra, kolejny mod Wolf3d, których jest zatrzęsienie, sam swego czasu jeden robiłem.

Link do komentarza

Ramzes - racja, ale jakoś nikt nie kwapił się, żeby zrobić grę z tej perspektywy, w Oświęcimiu, okraszając to zdjęciami z tamtego okresu. Filmy to zupełnie inna kategoria, tam faktycznie nieraz podejmowano się tematyki jenieckiej. "Wielka ucieczka" doczekała się zresztą egranizacji, jak wiesz, ale tam było to mocno ugrzecznione. Ale żeby pokazywać zemstę Żydów w obozie? Tutaj twórcy nie mieli takich skrupułów. Tego jeszcze nie było. Inną rzeczą jest technologia, o której wspomniał rafikomp. Pisząc wiekowa to mało. Ale sam zamysł zwrócił moją uwagę.

Link do komentarza

Mista Krzycztow, spójrzmy na to trzeźwo - to najzwyklejsza strzelanka. Gdyby autor nie napisał, że to Oświęcim (no i tekstura z "Arbeit Macht Frei"), nikt by tego z obozem zagłady nie skojarzył. Twórca jest tylko jeden, i to modder - amator Debil ślepy jestem, jest ich kilku. W dziejach indie-gamingu były już różne cuda (Musslim Massacre, Ethnic Cleansing, I.M. O.K.).

Ale żeby pokazywać zemstę Żydów w obozie?

Z całym szacunkiem do ofiar Zagłady i ich rodzin - ale musimy nauczyć się mówić o tym w innym tonie, jak minorowym, choćby po to by jakoś sobie przyswoić jak jeden człowiek mógł zrobić to drugiemu człowiekowi. Pominąwszy amatorskość gry - schemat odwrócenia ról, w schemacie prześladowany staje się prześladującym, obserwowaliśmy już w książkach/filmach/grach wiele razy - teraz zmienia się jedynie lokalizacja na bardziej kontrowersyjną. Co z tego? Był w produkcji mod, gdzie uciekało się z walących wież WTC. Jest gra, gdzie się ochrania księży molestujących dzieci. Grałem w symulator dilera narkotyków. Jeżeli gry mają w jakikolwiek sposób dorosłe, muszą dotykać też dorosłej tematyki, bez silenia się na kosmetyzację.

Link do komentarza

Istnieje takie dziwne przekonanie, że gry są dziecinne, i tylko taką tematykę/poziom mają prezentować. I większość ludzi żyje w błogim przeświadczeniu że wszystkie te pudełka w hipermarkecie są przeznaczone dla gimnazjalistów (którzy w momencie odebrania dowodu osobistego wyrzucają kompa przez okno). Dlatego podjęcie się jakiejkolwiek poważnej tematyki w grze, próba zadania trudnych pytań poprzez monitor powoduje u tych osób "obudzenie się z ręką w nocniku" i straszne oburzenie. Koszty i złożoność gier komputerowych dorównały już (a niejednokrotnie przerosły) filmowe, więc pora wyjść z ciemnogrodu i przyjąć, że gry są sztuką i kulturą w takim samym stopniu jak książki, komiksy, muzyka i filmy.

Niedawno była mowa o podobnej sprawie - Miała zostać wydana gra opowiadająca o osobach próbujących przekroczyć Mur Berliński. W grze poznawało się historię z obydwu perspektyw a na końcu dowiadywaliśmy się o trybunale wojennym i karze, jaka spotkała oprawców, ale w telewizji można było tylko usłyszeć o zabijaniu na ekranie (bo tylko to pasowało do postawionej z góry tezy).

Link do komentarza

Ramzesie - strzelanka, owszem, ale jeśli dodać do tego owe tekstury ("Arbeit Macht Frei" moim zdaniem robi różnicę), otrzymujemy rzecz, którą trudno było wcześniej spotkać na sklepowych półkach/w sieci. Oczywiście pamiętając rzeczy, o których napisałeś np. Musslim Massacre, ale to wyjątki. A to, jak odbieramy pewne rzeczy, czy przybieramy odpowiednią minę do różnych kwestii (i wspomniany przez Ciebie ton minorowy) to już indywidualna sprawa każdego z nas. Jedni nie mają dystansu i zawsze spoglądają na świat mając kij w d***e, inni wolą założyć różowe okulary. Ale myślę, że temat Holocaustu nie powinien być omawiany przez ten drugi pryzmat.

Jeżeli gry mają w jakikolwiek sposób dorosłe, muszą dotykać też dorosłej tematyki, bez silenia się na kosmetyzację

Poniekąd się zgadzam, ale:

1) Samo poruszenie dorosłej tematyki niekoniecznie uczyni gry"dorosłą". Przecież widzimy, jak gry są na chwilę obecną odbierane przez społeczeństwo - raczej w kategoriach pejoratywnych.

2) To długofalowy proces, ale zajść musi zmiana w świadomości ludzi na to, czym obecnie są gry. Wtedy każda produkcja siląca się na bycie "ambitną" i opowiadająca o aborcji, tolerancji, homoseksualizmie (kanon "tematów naczelnych";), zostanie potraktowana jako poważne medium i przyczynek do dyskusji.

3) Sama kosmetyzacja, czy raczej kosmetyka nie jest zła sama w sobie, lecz pozostaje pytanie, jak zostanie użyta. Przecież niedopowiedzenia i niejednoznaczności przykryte warstwą pudru też mogą (ale nie muszą) być wartościowe.

Sergi - nie tylko nasze społeczeństwo nie traktuje branży gier poważnie i patrząc na to co się dzieje, jeszcze sporo wódy musi upłynąć by stało się inaczej. To truizm, ale media muszą mieć jakąś pożywkę i dla nich dobrze jest, jeśli o pewnych rzeczach mówi się w takim tonie, a nie innym, a potem tak obsmarowaną g****m papkę wciska się ludziom. Grunt, że są jeszcze ludzie świadomi na tym świecie, więc nie traćmy nadziei :)

Przepraszam za zamulony tok myślowy, ale agonalny stan wszechogarniającego kaca nie sprzyja myśli twórczej :/

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...