theziom97Blog

Jedyną osobą w moim towarzystwie słuchającą oprócz mnie metalu jest.. nauczycielka plastyki. Przynajmniej przyjaciele akceptują Metal w ich obecności :<

Nauczycielka plastyki? Takich nauczycieli pozazdroszczę moi słuchają chyba tylko porannych wiadomości.

Kurna, kolejny koleżka przed mutacją, któremu się zebrało na narzekanie, że inni nie podzielają jego gustów muzycznych. To straszne, doprawdy, że inni słuchają nie tego co wypada, tylko tego co chcą! Naprawdę mam po dziurki w nosie takich 12letnich "weteranów muzyki" i "melomanów".

Nie nie narzekam że inni słuchają takiego i innego rodzaju muzyki. Mi to zwisa. Tylko zbyt dużo ludzi myli pojęcie metal z tym co słyszą na codzień.

hahah gosciu jestes [beeep]. wytlumacz mi swoj powyzsz komentarz bo nie ogarniam. z czym niby myla ten "metal"? gosciu wez sie ogarnij i tj mowi ramzes, nie pozuj na kozaka. pozdro

A mnie nie przeszkadza, jak to nazwałeś, mała popularność metalu. Tym bardziej, że bredzisz strasznie. Metal jest popularny i to bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Tylko, że mainstremowe media go ignorują. Co nie zmienia faktu, że zadziwiająco ogromna rzesza osób słucha takiej muzyki. A dociera do kapel m.in. dzięki netowi (YouTube, MySpace, etc.).

Jeszcze mniej mnie interesuje, że ludzie mylą pojęcie metalu z czymś innym (czymkolwiek by to było). Ja swoje wiem, wiem czego słucham i dlaczego kupuje płyty. To mi wystarczy.

dobrze powiedziane. sam moze nie slucham jak Ty to ujales "metalu" ale ogolnie muzyki podchodzacej pod rock i pokrewne. mnie sie nawet podoba to ze ta muzyka jest dla ludzi ktorzy sa w tej muzyce. nie ma jej wszedzie w tv, moze dzieki temu sluchaja jej ludzie wzglednie normalni a powiedz mi, na co sie lepiej patrzy, na mloda laske czy zarosnietego chlopa?

Nie wiem. Muzykę zwykłem słuchać, nie oglądać :].

Metal jest popularny, ale na inny sposób. Nie jest to muzyka komercyjna, dlatego nie słyszymy metalu w znanych stacjach radiowych i telewizyjnych. Nie jest to muzyka, rzekłbym dla przeciętnych, statycznych mieszkańców globy, tylko bardziej dla wtajemniczonych. Ale i grono tych osób z roku na rok się powiększa oraz nie spada jego popularność. No i w porównaniu tej komercyjnej muzyki jest mocniejszy. Metal gdzieś wśród nas jest. Wystarczy tylko go dobrze poszukać. No i cała magia na tym polega (Wg. mnie)

Przywołuję towarzystwo do porządku. Takie flejmogenne komentarze, jakie napisał RamzesXIII i takie wycieczki osobiste, jakie poczynił Dagonet są niedopuszczalne.

Świetnie a mi właśnie przed chwilą zacięła się klawiatura. Może moja opinia na temat metalu była nietrafna

ale czemu od razu spotykam się z waszą krytyką. Blog nie jest po to by dokładnie opiniować wszystko tak jak chcą czytający.Tylko do wyrażenia się jak to według piszącego blog wygląda. Mi raczej nie

bardzo się wydaje żeby metal był jakoś bardzo popularny.A i dagonet ja nie pozuję na "kozaka"

to mój styl wypowiedzi. Po prostu wyraziłem się w sposób uświadamiający wam że w moim środowisku codziennie w radiu, telewizji nie spotykam się praktycznie wogóle z metalem. Ale jeśli u was wygląda to inaczej to dobrze ale żeby od razu mnie krytykować?

po prostu chcielismy usiadomic Cie ze jestes w bledzie, a ze nas deczko ponioslo to juz inna sprawa. takze sory, nie obrazaj sie. tylko zrozum ze inny widza to jako plus ze nie ma tego w kazdym radiu (owszem sa radia co graja dobra muzyke! np anty radio, w mniejszym stopniu eska rock) i nie ma w TV, bodajze na vh1 czasem puszcza cos dobrego (nie jestem pewien!!) ale nie oczekuj po vivie ze beda puszczali metallice bo to im sie nie sprzeda. a mnie bardzo cieszy ze co 2 osoba nie slucha tego co ja. moze to dziwnie zabrzmi ale dzieki temu czuje sie lepiej

@theziom97

Oczywiście, że masz prawo wypowiadać swoje zdanie. W końcu do tego służy forum i blogi. Ale musisz brać pod uwagę fakt, że inni tego zdania nie będą podzielać.

Poza tym, jak już pisałem, absolutnie w niczym mi nie przeszkadza fakt, że metal jest mniej popularny (a właściwie mniej promowany) niż dajmy na to gangsta rap. Bo w czym by mi miał taki fakt przeszkadzać? Jak chcesz posłuchać takiej muzyki w radiu, to masz radia internetowe. Jak chcesz pooglądać teledyski - masz YouTube. Jak chcesz się pochwalić, co słuchasz - masz LastFm. Więc w czym problem?

A może chodzi o to, że Twoje najbliższe środowisko nie akceptuje (albo, co gorsza, jest obojętne) tego co słuchasz? Cóż, pogódź się z tym. Tak było, jest i pewnie będzie.

Blog nie jest po to by dokładnie opiniować wszystko tak jak chcą czytający

A komentarze nie są po to, aby tylko i wyłącznie przyklaskiwać opiniom autora wpisu .

Większość ludzi nie słucha metalu - no zgroza! Człowieku, nie każdemu się ta muza musi podobać. Niektórzy nie oczekują od muzyki nic więcej jak rytmicznego stękania do mikrofonu. Im to wystarcza i ambitnym tekstem nazywają to co śpiewa ta twoja przykładowa Lady Gaga. Niech sobie słuchają, nie wiedzą co tracą, ale to wolny kraj. Ja słucham metalu, mam paru kumpli, którzy też słuchają, a reszta słucha tego co akurat jest na topie (czyli jest puszczane non stop na Vivie). Jak mówię czego słucham to wychodzę na nudnego zgreda, ale już się przyzwyczaiłem .

Dagonet no właśnie mi dobitnie uświadomiłeś że jestem w błędzie więc o tym informować mnie nie musiałeś.

Ale to że ktoś słucha takiej muzyki co ty ma swoje zalety. Łatwiej się z taką osobą dogadać, zawrzeć znajomość. A "vivy" nie włączam wogóle, Nie bardzo gustuję w popie i tych znacznie lżejszych odmianach rocka.

Zacytuję Smugllera "Ale nam się temat rozwinął jak stare gacie na gumowym sznurze podczas tornada"

Blus to muzyka traktująca o problemach i dołujących rzeczach o ile się nie mylę. Nie jest dla rozrywki jak reszta gatunków muzycznych więc się nie dziw że mało kto słucha blusa.Zresztą staram się wyjaśnić to że opisałem we wpisie jak sytuacja wygląda w moim środowisku. A nie w innych miejscach więc nie miałem pojęcia że poza dolnym śląskiem tak dużo ludzi słucha metalu. Zazwyczaj w mediach też rzadko metal jest eksponowany.

Znajomości to się zawiera w klubie/pubie/barze/szkole/ulicy, więc nie rozpoznasz kto słucha metalu, a kto nie. Poza tym sam masz nick jak gangsta raper czy inny popowiec(?).

moze wspolny gust odnosnie muzyki to pomoc w zawarciu kontaktu no ok - ale jak dla mnie wlasnie najlepsze sa zroznicowane grupy. trzeba byc tolerancyjnym, niektorzy nie traktuja muzyki tak powaznie jak ja, moje kolezanki muzyke traktuja jako cos przy czym moga sie pobawic (czyt potanczyc) wiec trudno zeby tancowaly do disturbed ;d ogolnie ostatnio zajalem sie wyszukiwaniem malo znanych zespolow, radosc z podeslania piosenki znajomym i ich pozytywna reakcja sa bezcenne. moze sprobuj w ta strone - "nawracac" tylko wiadomo ze nie wyslesz ludziom zielonym czegos ciezkiego, zachec wpadajacym w ucho akustykiem, niech osoba sie wciagnie w zespol (:

U mnie w licu to metalu słuchała połowa klasy...i to nie takiego lekkiego jak Korn

Magnet a zdefiniowałbyś może normalny metal bo nadal nie wiem co to takiego

Dobra bo komentarze bod moim wpisem powoli zamienia się w forum dyskusyjne. I bądźmy szczerzy ja to rzadko spotykam ludzi słuchających metalu ale to już mnie przestało dziwić. Może po prostu w takiej czy innej miejscowości różni ludzie słuchają różnej muzyki. Mój kolega na przykład raz słuchał linkin parku potem don guralesko a teraz regge i ciągle nie może się zdecydować zmieniając cały czas style muzyczne.

Ja myślę że to chyba jednak przez to że wszystkie te zespoły i gatunki muzyki mu się podobają.